Skocz do zawartości

Cross do około 3000 - 4999 zł


n1edw1ed

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Pod koniec kwietnia zakupiłem rower Giant Roam 0, z którym po około 150 km zaczęły być słyszalne piski. Rower przez 3 tygodnie był w serwisie z którego odbierałem go (chyba) 7 razy.
Po zwrocie od producenta i dalszym występowaniu pisków postanowiłem dokonać zwrotu roweru. Kasę już ze zwrotu otrzymałem, więc szukam teraz nowego roweru, który będzie się sprawować bez żadnych zarzutów.
Nigdy nie miałem roweru z amortyzatorem, więc z uwagi na brak takiego doświadczenia oraz moją wagę wybrałem Gianta, który mogłem sobie spokojnie dopompować aby odpowiednio pracował przy mojej wadze (początkowo bez dopompowania uginał się o około 40%...)

Mój wzrost - 182cm
Moja waga - dość duża ok 105kg - z plecakiem 110kg - 115kg (więc dość sporo).

W związku z powyższym zastanawiam się nad kupnem nowego roweru.
Rower służyć będzie do jazdy tak w:
70% ścieżki rowerowe, kostka, lekki (drobny) szuter
27% ścieżki leśne - wiadomo jak wyglądają, dziury, korzenie, kamyki...
3% trudniejszy teren jak się trafi - bez żadnych skoków etc.
Giant radził sobie świetnie z tymi terenami, więc będzie służyć jako "drogowskaz" - choć do marki się już zraziłem...

Zależy mi aby rower:
- będzie sprawować się bez zarzutu - nic nie będzie piszczeć, strzelać, etc..
- będzie bezawaryjny - zakładam to, że części po prostu będą się zużywać
- rama pod moim ciężarem nie pęknie :)
- amortyzator będzie pracować bardzo dobrze pod moim ciężarem
- będzie wygodny i komfortowy
- dobry zakres przełożeń - aby spokojnie radzić sobie z podjazdami, jak i osiągać większe prędkości na "prostej"

Zastanawiam się nad kilkoma rowerami (znam teraz tylko markę Giant):
SCOTT Sub Cross 10 L '17
Merida Crossway XT-Edition 2017
Cube Cross Pro grey'n'lime 2017
KROSS EVADO 7.0 L czarno-srebrny mat '17
SPECIALIZED Crosstrail Elite Int Blk/Ch´17 L
Merida Crossway 600 2016
CODEX 18" czarny mat '16
Merida Crossway Urban XT-Edition 2016
SCOTT Sub Cross 20 L '16
Merida Crossway 600 2017
Cube Cross black'n'flashgreen 2017
SCOTT SUB SPORT 20 Men M '17
Giant Roam 0
Cube Nature Pro black'n'grey 2017
Merida Crossway 500 2017 czarny

Jestem też otwarty na inne sugestie. (powyższa lista została stworzona z uwagi na możliwość zakupienia ich w sklepie, który mam dość blisko).

Jeżeli któregoś roweru nie polecacie np z uwagi na awaryjność, to również proszę Was o taką informację.

Bardzo dziękuję za poświęcony czas i chęć pomocy w dokonaniu powyższego wyboru.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odzew 

Nie wiem czy słusznie się przeraziłeś. Ja mam wrażenie, że po prostu wyjątkowo trafiłem na felerny model. Rower poza tym był na prawdę całkiem fajny.

Roam 1 też jest ok. Ja wybrałem "0" tylko z uwagi na lepszy amortyzator oraz wizualnie był dla mnie ładniejszy.

Jeżeli chodzi o Unibike, to na różnych forach swego czasu znalazłem niestety dość dużo tematów z problemami z ramami tego producenta. Dlatego tej marki nie biorę pod uwagę.

Odnośnik do komentarza

Najlepiej pójdź do tego sklepu i pooglądaj sobie te rowery i przejedź się na kilku z nich, żeby sprawdzić który Tobie najbardziej odpowiada. 
Z podanych przez Ciebie modeli to skłaniałbym się najbardziej ku rowerom Scott, Merida i Cube (pierwsze 3 linki). Są to trzy równorzędne rowery, jeśli chodzi o specyfikacje. 
Na takim Scott jeździłem i bardzo mi się spodobał ten rower, na reszcie niestety nie jeździłem, więc o nich się nie wypowiem. 

 

Odnośnik do komentarza

W dniu jutrzejszym lub w sobotę chcę iść się przejechać na wybranych modelach, jednak nie ukrywam, że zależało by mi na tym, aby wyeliminować przed tym czasem któreś modele.

Zależy mi na tym, aby rower był na prawdę dobry - na co mogę wydać trochę więcej pieniędzy.

Coraz mocniej zastanawiam się nad trzeba markami: Scott, Merida, Specialized.

Zastanawiam się czy ten Sub Cross 10 L '17 ma amortyzator powietrzny? Z tego co widzę w internecie, to ten model może być albo ze sprężyną albo z powietrzem...

Jeżeli chodzi o Meridę Crossway XT-Edition 2017, to w zasadzie, mi się podoba. Czy ktoś może o tym rowerze coś więcej napisać? Są z nim jakieś problemy?

Specialized: tutaj rower też mi się podoba, aczkolwiek jest tutaj jakiś amortyzator Brain. Mam wątpliwość polegającą na tym, że jak kupiłem wcześniej Giant Roam i na nim usiadłem, to amortyzator samym tym faktem "siadł" na jakieś 45%. Ten mogłem sobie dopompować tak by działał w odpowiednich zakresach. Ten jest chyba sprężynowy, więc rozumiem, że jest on dostosowany do jakiejś wagi użytkownika i jak na takim usiądę, to też zostanie wykorzystana jakaś jego większa część, z tym, że jego już "wyregulować" nie będę w stanie. Czy dobrze więc rozumiem, że w grę dla mnie tak na prawdę będzie wchodzić tylko powietrzny? Przepraszam za to być może głupie pytanie, ale jak widzicie, w ogóle się na tym nie znam...

Odnośnik do komentarza

Mały update...

Teraz zastanawiam się nad:

Scotem Sub Cross 10 '17

Merida Crossway XT-Edition 2017

Merida Crossway 900 2017

 

Sprawdziłem dzisiaj tego Scotta.

Ma jednak amortyzator ze sprężyną. Natomiast dogadałem się ze sklepem, że dają nieco zniżki na rower i wymienimy amor na powietrzny - więc jest opcja aby był air. Wyjdzie to 500 zł więcej i niestety będzie bez manetki na kierownicy :(

Jeżeli chodzi o wrażenia...

Wizualne: rower prezentuje się bardzo dobrze, może nawet trochę zbyt dobrze xD

Użytkowe: pojeździłem z 15min i muszę powiedzieć, że rower jest bardzo wygodny. Wrażenie jezdne - super. Będą na pewno jeszcze lepsze z amortyzatorem powietrznym. Niestety nie miałem zbyt trudnego terenu do wyboru w okolicach sklepu, więc pojeździłem po lekko dziurawej drodze i na przełaj po trawie i muszę przyznać, że jechało mi się dużo pewniej niż na Giant Roam 0. Rower jest jakiś taki sztywniejszy i pewniej się go prowadzi. Do tego dochodzą nieco bardziej terenowe opony, które na trawie spisały się super, natomiast na ścieżce rowerowej wyczuwałem większe opory toczenia. Nieznacznie, ale jednak różnica była odczuwalna - muszę wspomnieć, że koła nie były napompowane zbyt mocno, więc na pewno te opory mogłyby być nieco mniejsze. Porównuję cały czas do Gianta. Na pewno da sobie świetnie radę również w lesie i w nieco trudniejszym terenie.

Ogólne wrażenia: bardzo dobre. Rower jest świetny.

 

Niestety drugi sklep nie dał rady sprowadzić Meridy na wczoraj (na dzisiaj również), więc jeszcze nie miałem okazji się nim przejechać :(

 

Coś czuję, że trudność wyboru między nimi będzie jeszcze większa niż myślałem.

Rower chcę kupić maksymalnie do 1-go lipca, więc czasu pozostało coraz mniej. Jeżeli macie jakieś sugestie, które pomogą mi dokonać tego wyboru, to będę bardzo wdzięczny.

Odnośnik do komentarza

Na pewno nie chcesz MTB z po prostu cieńszymi niż fabryka dała oponami (np. jakimś semi-slick na tyle)? Łatwiej by było kupić coś np. z serii Scott Aspect albo niższe modele Merida Big Nine. Będzie w komplecie naprawdę dobry amortyzator powietrzny, a nie coś dziwnego z krótkim skokiem (być może niewystarczającym w lesie). Zmienić opony na bardziej miejskie/parkowe w okolicy 2.0 to nie problem.

Edytowane przez Andrzej Sawicki
Odnośnik do komentarza

Jeszcze nie tak dawno temu nie widziałem siebie na innym rowerze niż MTB.

Ale jak przeanalizowałem swoje potrzeby, to wyszło mi, że potrzebuję crossa, a nie MTB. Wcześniejszy rower - Giant - jedynie potwierdził moją analizę.

 

Teraz na wcześniej wspomnianym rowerze Scott jeździło mi się bardzo przyjemnie - jedyny minus to ten amortyzator.

Czekam jeszcze na Meridę.

Odnośnik do komentarza

Kolejny update.

Może komuś kiedyś pomoże to w dokonaniu swojego wyboru...

 

No więc w dniu wczorajszym pojeździłem w końcu na rowerze Merida Crossway XT-Edition 2017.
Rower wizualnie wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach. 
Jeżeli chodzi o sprzęt, to faktycznie posiada osprzęt znajdujący się oczko lub dwa wyżej niż Scott. Manetki XT - świetna sprawa.

Niestety po ukończonej jeździe pierwsze co przyszło mi do głowy to zdanie: "kurde, niby wszystko ok, a nawet więcej niż ok, ale nie ma tutaj tego tzw "wow", nie ma tego czegoś co spowodowało by, że serce szybciej uderzy..."
Rower na pewno świetnie sprawdzi się na ścieżkach rowerowych, na ulicy, chodniku... i chyba tyle. Opory tarcia są dużo niższe niż w rowerze Scott czy Giant. Na takiej powierzchni jeździ się odczuwalnie szybciej i łatwiej.
Jednak gdy pojechałem na parking, w którym było nieco więcej "nierówności", to po chwili zawróciłem. Rower sprawia wrażenie dużo bardziej delikatnego niż Scott. Może nawet zbyt delikatnego. Być może, gdybym pojeździł na nim kilka dni to poczułbym się pewniej. Scott jednak "dodatkowego czasu" nie potrzebował i od razu pewnie się go prowadziło.

Podsumowując.
Merida: typowy cross z przeznaczeniem głównie na ścieżki rowerowe
Scott: cross, który poradzi sobie nie tylko w mieście, ale również w nieco trudniejszym terenie.

Takie jest moje subiektywne zdanie.

Po tych testach muszę stwierdzić dość jednoznacznie, że pomimo tego, że Scott ma gorszy osprzęt, to właśnie on spowodował szybsze bicie mego serducha i mój wybór zdecydowanie pada na niego.

https://www.scott.pl/produkt/469/2759/Rower-Sub-Cross-10/

Zastanawiam się teraz tylko nad tym amortyzatorem.
Czy wymienić go na powietrzny, czy raczej próbować wymienić sprężynę? Z tego co wyczytałem, to można kupić sprężynę o większej twardości... Może lepiej dopłacić trochę i wymienić go jednak na wersję Gold?
Czy na coś jeszcze zwrócić uwagę w tym rowerze? Jakiś słaby punkt patrząc na jego przeznaczenie / moją wagę?

Odnośnik do komentarza

Nie chcę pozbawiać Cię dobrej zabawy, ale  fatalnie by było gdyby ktoś w istocie kierował się tymi wskazówkami przy wyborze roweru. Myślę, że twoje odczucia z jazdy związane były jedynie z aktualnymi ustawieniami siodełka czy rozmiarami ramy i być może zastosowanymi oponami i ciśnieniem w kołach i nie mają nic Wspólnego z realnymi właściwościami tych rowerów.

Ale to tylko pokazuje jak ważne jest dobranie dobrego rozmiaru ramy i jak ważne jest aby dobrze ustawić siodełko.

Pozdrawiam :) 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Witam,

Korzystając z okazji chciałbym się przywitać na forum. Także witam wszystkich forumowiczów :)

I od razu proszę o radę w wyborze roweru. Szukam roweru trekkingowego. Trasy mieszane asfaltowe, szutrowe, polne czy leśne.  Budżet do 3500zł. Przeglądając internet wpadły mi w oko dwa modele:

  1. Cube TOURING SL black´n´flashred 2017 http://allegro.pl/rower-cube-touring-sl-black-54cm-2017-opole-15-i6909634537.html
  2. KROSS TRANS GLOBAL 2017  https://www.goride.pl/trekkingowe/kross-trans-global-2017?gclid=CjwKCAjw8IXMBRB8EiwAg9fgMLJ7PMeBH97Xh2wkc6Iln1Yr6OUVgCjkAFnRHOYwRUzWbvZWIB_qKRoCTLcQAvD_BwE

Każda rada jest dla mnie cenna, nie ukrywam że jestem w tej materii laikiem i jest to mój pierwszy taki rower.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Brejeq napisał:

Szukam roweru trekkingowego. Trasy mieszane asfaltowe, szutrowe, polne czy leśne.

Przemyślałbym czy na pewno do takich tras najlepszym wyborem będzie rower trekkingowy. Bo masz tam całe "dobrodziejstwo" w postaci błotników, bagażnika, oświetlenia, a nawet podpórki... Nie chciałbym tego wozić po szutrach, drogach gruntowych i leśnych. Rozważyłbym rower crossowy, ew. doposażony w niezbędne elementy na jakieś konkretne wyprawy.  

Odnośnik do komentarza

 Również radzę Ci rower typu cross.Zapraszam do przeczytania krótkiego opisu mojego rowerka crossowego,być może przyda Ci się i pomoże Ci w wybraniu odpowiedniego rumaka.

 

Edytowane przez scric
Odnośnik do komentarza

Doceniam Wasze rady ale aktualnie szukam roweru trekkingowego ( cross też jest w planach ) i chciałbym żeby ktoś pomógł w doborze takie właśnie roweru.

Ktoś mógłby podzielić się doświadczeniami w użytkowaniu podobnych rowerów, jakie podałem w linkach 2 posty wyżej. 

Ewentualnie czy można powiedzieć, że któraś  z tych firm Kross czy Cube jest od siebie lepsza? Ktoś coś?

 

Odnośnie roweru crossowego co byście doradzili za około 3500zł, znajdzie coś sensownego?

Edytowane przez Brejeq
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Witaj

Ja mam Krosa Transander.. Wcześniej jeździłem na "obudowanym" w bagażniki Giancie Cypress. Głównym powodem dla którego kupiłem tego Krosa by ło to że wygodnie na nim sie siedzi  - o wiele lepiej niz na tym Cypresie, co przy długich wycieczkach dla mnie jest najważniejsze. Co do jakości to klasa niżej od Gianta. Trzeba sprawdzac szprychy, czesto regulowac przezutke, no i blotniki z tylnym swiatlem pekają przy przewroceniu się. Giant przy nim jak niezniszczalny merc. Jezdze na nim 3 lata, na Giancie 9. Pozdrawiam.

Edytowane przez mikel27
Odnośnik do komentarza

Dzięki za informacje, jednak po przemyśleniu kilku kwestii zdecydowałem się na rower górski, trochę za namową kolegów wyżej. Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem roweru CUBE ATTENTION SL 2017.
Pozdrawiam Andrzej

Wysłane z mojego XT1572 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Witacie.

Po obejrzeniu już blisko połowy filmów pozytywnie zakręconego SzajBajka, postanowiłem napisać swój pierwszy post na forum. Pomyślałem o zmianie roweru. Na dzień dzisiejszy jeżdżę holenderską Spartą. Nie pozwala mi ona na swobodne podróże po dolnym śląsku. Posiada jedynie trzy przerzutki w piaście  co uniemożliwia mi podjazdy pod niewielkie wzniesienia i ciągłe pękające szprychy w tylnym kole. Jedynym plusem tego roweru jest wyprostowana pozycja oraz to że pozwolił mi zrzucić już prawie 20 kg. 

Postanowiłem zmienić ten rower na jakiś crossowy (mam nadzieje że dobry wybór). Nie ukrywam że wciąż zależy mi na wyprostowanej pozycji ciała. 90% moich eskapad rowerowych odbywa się po asfalcie trochę w mieście i dużo poza nim.

Wybrałem 5 marek rowerowych i chciałbym byście pomogli mi wybrać najlepszą ofertę. Może macie propozycje innych rowerów jestem otwarty na propozycje.

https://www.kross.pl/pl/2018/cross/evado-6-0

https://www.kellysbike.com/pl/cross-c515/phanatic-50-p48631

https://www.giant-bicycles.com/pl/escape-1

http://www.rowerymerida.pl/produkt1325/crossway-300-rower-merida.html

http://www.unibike.pl/viperdiscgts.html

 

Z góry dzięki za podpowiedzi a może jakieś sugestie.

Pozdrawiam Michał

Odnośnik do komentarza

giant ma sztywny widelec i najsłabsze heble, unibike jakoś dziwnie wygląda. Wybierałbym pomiędzy Meridą a Kellysem. Najlepiej - jak zwykle iść do sklepu i przymierzyć się do roweru. Z Meridą nie powinno być problemów, z Kellysem chyba też 

Odnośnik do komentarza

https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc - te rowery maja bardzo wygodną geometrię. Aktualnie posiadam z crossowych Kross Evado 6.0 z 2016 roku i nie ukrywam, że nie miałem z nim problemów. Trochę tego było, no ale mogłem trafić na felerny egzemplarz. Miałem Giant Roam (wersję z 2016) i Evado jednocześnie. Z tych dwóch rowerów Giant wydawał się o wiele bardziej wygodny, przyjemniej się na nim jeździło. To była raczej zasługa geometrii ramy. Powinieneś go wyrwać za około 3100 zł.

 

Odnośnik do komentarza

Witajcie ponownie. 

Obejrzałem sporo rowerów i na dzień dzisiejszy najbardziej podobają mi się i najlepiej się czuje na trzech z nich.

https://www.kellysbike.com/pl/cross-c515/phanatic-50-p48631

https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc

http://www.unibike.pl/zethosgts.html

 

Moglibyście podpowiedzieć mi który rower ma lepsze oprzyrządowanie i może jeszcze który byłby wytrzymalszy na moje 120 kg wagi. Nie znam się wcale ale może znajdziecie jakieś informacje na temat wytrzymałości obręczy i szprych w tych rowerach. 

Pozdrawiam Michał 

 

Odnośnik do komentarza

Witam. Proszę  o fachową pomoc w wyborze najlepszego z crossów . Uwagę moją przykuły takie modele jak Giant roam 0 2018 , Merida crossway XT Edition 2018 ,Kross Evado 7 . Czy warto za takie pieniądze 4 ÷ 5 tys.wydać za taki rower,czy może to tylko chwyt firm, a w rzeczywistości może przecenione roczniki niżej prezentują to samo tylko z innym malowaniem . Napewno jest wiele innych super modeli godnych polecenia. Mnie się spodobały takie  modele,a wasza ocena bedzie dla mnie bardzo cenna.

 

Odnośnik do komentarza

Często będziesz wjeżdżał w teren? Bo być może warto rzucić okiem na rowery tzw. fitnessowe. Taki rower będzie lżejszy (z racji braku amortyzacji z przodu).

Jeżeli chodzi o przesłane przez Ciebie rowery, to nie decydowałbym się na zakup roweru z najnowszego rocznika. Przede wszystkim cena nowych egzemplarzy jest nie do zaakceptowania (jak dla mnie oczywiście). Przykładowo Roam 0 z 2017 dorwiesz za około 3500 zł, a 2018 pewnie bez negocjacji około 4300 zł. Różnicy nie poczujesz, a zawsze masz trochę grosza na dokupienie akcesoriów czy ubioru na rower. To samo tyczy się pozostałych marek --> sam kiedyś popełniłem ten błąd i wyrzuciłem - można by rzec - pieniądze w błoto.

Jeździłem na Giant Roam 3 i Kross Evado 6.0. Jeśli chodzi o wygodę jazdy, to bardziej przypasowała mi geometria ramy Gianta. Kross'a mam do dziś i jeżdżę nim tylko w deszczu bądź pożyczam znajomym do wspólnej jazdy :) I tutaj nie chodzi o bike-fitting, dodatkowo rozmiar ramy dobrany jest prawidłowo (skracałem/wydłużałem mostek, zmieniałem jego kąt, regulowałem ustawienia swojego sprawdzonego siodełka - przód, tył, kąt i wysokość, zmieniałem gripy na kierownicy, itd itd.)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...