Andrzej D Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 2 godziny temu, Malibu71 napisał: Andrzej D Zgaszę Cię z przyjemnością . Naprawdę Panie filozofie napisali w specyfikacji WD-40 ,że nada się do zalania silnika samochodowego ?? Widzę, że masz wysublimowane poczucie humoru ..więc zapytam czy Ty stosujesz do swojego silnika w samochodzie smar do łańcucha ? Skoro jest do smarowania ... Masz niewątpliwie internetowe ADHD. Zanim pomyślisz,już pukasz w klawiaturę. Widzisz,w tym problem,że podlinkowana przez ciebie specyfikacja mówi o smarowaniu,mówi o silniku i ani słowa o łańcuchu. Jeśli chodzi o rower,to możesz sobie popsikać ramę Następnym razem jak będziesz chciał kogoś gasić,nie bierz pustej gaśnicy Wypij meliskę,wyluzuj i smaruj WD-40. Twój rower,twój problem.
Franz Mauer Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 Panowie, nie wiem czy zauważyliście, ale Wasza rozmowa stała się jałowa i nic nie wnosi sensownego do dyskusji. Najbezpieczniej będzie jak do smarowania łańcucha rowerowego będziecie używać smaru do łańcucha rowerowego 😂
eathan Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 @Franz Mauer na przykład takiego https://m.bikester.pl/wd-40-olej-acuchowy-olej-do-acucha-na-sucho-100-ml-szary-399069.html 😂🤣😜
CoolBreeze Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 [mention=1194]Franz Mauer[/mention] na przykład takiego https://m.bikester.pl/wd-40-olej-acuchowy-olej-do-acucha-na-sucho-100-ml-szary-399069.html Szach-mat!
Malibu71 Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 Andrzej D SAM PODKREŚLIŁEŚ - Zapewnia smarowanie !!! Silniki ?Wszystko z Tobą w porządku ? Przeczytaj swój post w którym piszesz , żeby wlać go do silnika .... To preparat wielofunkcyjny ... I co w tym takie tragicznego z Twojego punktu widzenia że mało nie pękniesz ? Może Muc-Off jest też do pryskania ramy ? hahahaha Przypiąłeś się do tego WD-40 jak by Ci za reklamę płacili hahahaha Naucz się czytać ze zrozumieniem to Ci nie zaszkodzi ...zwłaszcza swoje posty
Nemrod Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 5 godzin temu, Malibu71 napisał: Może to być kiepskiej jakości łańcuch , może to być źle ustawiony wózek , może to być zbyt wyciągnięty łańcuch , może to być skrzywiony hak itd...ale pojęcie wyciągniętego łańcucha to skutek wytarcia pinów pomiędzy ogniwami jak również wytarcie płytek ..i to się potem nazywa wyciągniętym łańcuchem . A kolega kiedyś widział przyrząd do mierzenia wyciągnięcia łańcucha ? Nie mierzy on wytarcia pinów ani płytek tylko o ile faktycznie dany fragment łańcucha jest wyciągnięty względem nowego ( najczęściej 0,5 i 0,75 lub 0,75 i 1,0 mm). Co następuje znacznie szybciej niż jakiekolwiek wytarcie komponentów łańcucha. Mówimy tu naturalnie o napędzie o który ktoś w miarę dba. Także tu widać kompletne mylenie pojęć. Wymiana samego łańcucha jako elementu najszybciej zużywającego się jest naturalna i zdroworozsądkowa. Bez sensu byłaby wymiana kasety i zębatek korby, które nadal są dobre. To trochę jakby przy znoszonych butach wymieniać również spodnie i bluzkę... Co do zerwanie nowego łańcucha to ciężko by był wyciągnięty. Krzywy hak też nie spowoduje jego rozerwania co najwyżej przy zahaczeniu przerzutką o szprychy zerwanie jej ( hak powinien pęknąć szybciej niż przerzutka). Tak samo źle ustawiona wspomniana przerzutka. U mnie była to wada materiałowa - pęknięty pin. Łańcuch kmc bezproblemu reklamowany ( przebieg 10 km...)
Malibu71 Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 Łańcuch to nie guma od gaci ...wyciera się na skutek tarcia . Przyrząd mierzy zużycie łańcucha ...poprzez wycieranie się elementów łączących ogniwa staje się coraz dłuższy ... to nie czary to fizyka . Zerwanie łańcucha jak napisałem może mieć wiele przyczyn .... pęknięty pin ..możliwe ,nie neguję tego . Różnie bywa . Czasem kupi się shit made in ...gdzieś tam .
Nemrod Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 (edytowane) No pewnie że nie guma do gaci... Co nie zmienia faktu, że z czasen następuje wydłużenie wzdłużne płytek łańcucha rak samo jak wydłużenie przez wytarcie w miejscach połączeniowych... Problem z tymi różnymi przyczynami polega na tym, że żada nie spowodowała by pęknięcia łańcucha. Za to każda zerwanie tylnej przerzutki. Koniec offtopu. Co do smarów to jakiś czas używałem Muc Off Dry Lube. Z zalet to dziwnie przyjemny zapach (?). Łatwe dozowanie. Smar nie ścieka a jasny kolor przed odparowaniem nadmiaru rozpuszczalnika sprawia, że dobrze widać gdzie jest już naniesiony. Oprócz tego nie zbiera za dużo syfu. Z wad to niestety trzeba smarować dość często i wydaje mi się, że sam łańcuch sprawia wrażenie nieco gorzej nasmarowanego niż niektórymi oliwkami, których używałem. Obecnie wróciłem do Prolink Gold Extreme. Przelałem do butelki po Muc Ofie bo nie lubie tego trójdzielnego dozownika. Nadal nieco za mocno leci ale jest lepiej. No cóż jak to Prolink. Dość ciekły i średnio łatwo się dozuje. Ale syfu zbiera bardzo mało a starcza na zadziwiająco długo. Także na razie zostaje przy nim. Edytowane 6 Lipca 2020 przez Nemrod
Malibu71 Opublikowano 6 Lipca 2020 Opublikowano 6 Lipca 2020 Czasem nie istnieje ...wyciera się i tyle . Tu masz cytat ...wikipedia Wydłużenie łańcucha[edytuj | edytuj kod] Wytarte ślady na sworzniu Wraz z przebiegiem, łańcuch ulega wydłużeniu, gdyż przechodząc przez koła łańcuchowe i rolki jest załamywany i prostowany. Proces ten nie oznacza jednak zwiększania długości blaszek lub innych elementów łańcucha poprzez odkształcenia plastyczne. Podziałka łańcucha zwiększa się w wyniku ścierania się powierzchni trących o siebie, czyli kołnierzy blaszek wewnętrznych (lub tulejek w łańcuchach starego typu) i sworzni. Jednocześnie łańcuch powoduje ścieranie powierzchni zębów zębatek. Im bardziej zużyty łańcuch, tym jego rolki opierają się o coraz wyższe partie zębów, które są cieńsze. W skrajnym przypadku ubytek materiału zębatek jest tak duży, że łańcuch zaczyna przeskakiwać i nie jest w stanie przenieść napędu. Zmiana łańcucha na nowy tylko pogłębia problem, gdyż jego podziałka jest mniejsza niż podziałka zębatek. Rozwiązaniem jest oszlifowanie zębatek w celu przywrócenia zębom ich oryginalnego kształtu albo lepiej wymiana całego napędu, dlatego warto sprawdzać od czasu do czasu stan wyciągnięcia łańcucha i po przekroczeniu granicznej wartości wymienić na nowy. Umownie, dopuszczalne wydłużenie łańcucha wynosi 1%. Najprostszym sposobem jego pomiaru jest zmierzenie długości 10 kolejnych ogniw, która w nowym łańcuchu wynosi 5 cali, czyli 127 mm. Gdy wartość ta zaczyna przekraczać 128 mm należy łańcuch zmienić. Tempo zużywania łańcucha zależy od warunków i stylu jazdy, sposobu konserwacji i stosowanych przełożeń. W rowerze górskim łańcuch może osiągnąć wydłużenie 1% już po 1000 km, podczas gdy w rowerze szosowym dopiero po 10 tysiącach km. A tu całą definicję . https://pl.wikipedia.org/wiki/Łańcuch_rowerowy
Accent_Szaj Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 50 minut temu, Malibu71 napisał: Proces ten nie oznacza jednak zwiększania długości blaszek lub innych elementów łańcucha poprzez odkształcenia plastyczne. Powiem Ci szczerze że jestem zaskoczony. Byłem przekonany że wydłużenie jest właśnie przez odkształcenia plastyczne. 52 minuty temu, Malibu71 napisał: dlatego warto sprawdzać od czasu do czasu stan wyciągnięcia łańcucha i po przekroczeniu granicznej wartości wymienić na nowy. Odnośnie wymiany całego napędu,to w cytacie powyżej masz napisane,że jak będziesz sprawdzał wydłużenie, to wymienisz tylko łańcuch,a nie napęd 57 minut temu, Malibu71 napisał: W skrajnym przypadku ubytek materiału zębatek jest tak duży, że łańcuch zaczyna przeskakiwać Naped wymieniasz jak łańcuch zaczyna przeskakiwać. Co do WD40.Na upartego można stosować wszystko co smaruje,nawet wspomnianego masło. Ale..... Po to mamy mechanikę płynów ,aby inżynierowie badali która z oliwek ma najlepsze właściwości. Dlatego do łańcuchów masz oliwki. W tym temacie wymieniamy się swoimi doświadczeniami,która jest najlepsza
Motke Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 9 godzin temu, Nemrod napisał: Nadal nieco za mocno leci ale jest lepiej. Ja kupiłem parę igieł różnej grubości w aptece. Wybrałem doświadczalnie, która jest najpepsza (nie za cienka, nie zagruba) i zamontowałem na buteleczce. 1
Nemrod Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 8 minut temu, Motke napisał: Ja kupiłem parę igieł różnej grubości w aptece. Wybrałem doświadczalnie, która jest najpepsza (nie za cienka, nie zagruba) i zamontowałem na buteleczce. No całkiem ciekawy patent.
mareq Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 Kurcze, łańcuch ma rolki, które się obracają i dzięki temu minimalizowane jest tarcie łańcucha na zębatkach. Właśnie po to, żeby nie trzeba było zmieniać całego napędu. Owszem jak ktoś ma wylajtowany osprzęt z aluminiowymi zębatkami to one faktycznie pożyją krócej. Wagi i trwałości jakoś nie da się pożenić. Wydłużenie łańcucha będzie raczej efektem wycierania sworzni i tulejek pomiędzy ogniwami. Wyciągnięcie materiału raczej będzie pomijalnie małe, chyba że ktoś ma takie kopyto, że prawie potrafi rwać łańcuchy.
Ares Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 9 godzin temu, Accent_Szaj napisał: Po to mamy mechanikę płynów ,aby inżynierowie badali która z oliwek ma najlepsze właściwości. Dlatego do łańcuchów masz oliwki. W tym temacie wymieniamy się swoimi doświadczeniami,która jest najlepsza O matko na serio do takich pierdół jak smarowanie łańcucha trzeba zaprzęgać "inżynierów"? Ja dziesięć lat choć fakt było to dawno używałem oleju do smarowania łańcucha pilarek spalinowych. Przebiegi na używanych napędach miałem ogromne. Z braku laku zalałem też olej silnikowy a innym razem zwykły SAE 30 do kosiarek by smarowało to co trzeba w tej pilarce i zarówno piła cięła tak samo jak i do ostrzenia tyle samo wytrzymywał łańcuch. Obecnie każdy chce zarobić, namnożyło się jakiś dziwnych firemek z pseudo kosmetykami, smarami do wszystkiego i trzepią na tym kasę. Tu nie ma jakiejś kosmicznej technologii. Cała sztuka nauczyć się dawkować na ogniwo odpowiednią ilość. Dasz każdego specyfiku za dużo to cześć pod wpływem tarcia wyleci. Było wspomniane o łańcuchach w moto. Jak mają żyć osoby tyrające napędy w moto enduro non stop w wodzie, błotsku po osie? Tak naprawdę to co najbardziej degraduje napęd to nasza siła w nogach. Widać to obecnie po elektrykach gdzie możesz sobie smarować, szejkować co 5 minut a i tak przeniesienie napędu robi swoje i niszczy w oczach. Łańcuchy napędów rozrządów i zęby też są degradowane stylem jazdy oraz co nie dziwi oszczędnościami materiałowymi. Nikt tu nie robi ceregieli i nie testuje tysięcy kombinacji olejowych.
Accent_Szaj Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 Najważniejsze że interes się kręci. Tak jak napisałem,można smarować nawet masłem . Wiadomo ,każdy smar ma swoje właściwości ,niektore nie dotrą do wrażliwych elementów. Zawsze jest złoty środek,czyli oliwka "prawie" idealna. Ja na ten przykład mam finish line ceramic wax lube i jestem bardzo zadowolony. Ostatnio po wielkich pochwałach Shimano PTFE,zakupiłem go i wróciłem jednak do FL. 2
Frost Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 (edytowane) Ja mam Finish Line zielony i po nasm.arowaniu jest ok. Wątpię aby jakikolwiek inny preparat był lepszy/gorszy przy moim stylu użytkowania czyli każdy wyjazd po 30-40km w błoto, na powrocie myjnia ciśnieniowa, na następny dzień to powtarzam albo po myjni jeżdżę dopiero w następnym weekend. Przy takim użytkowaniu to sma.rowanie starcza mi na góra 2tyg w zależności od pogody ale teoretycznie powinienem sm.arować łańcuch co tydzień jeśli w ogóle nie po każdej myjce. Raz w miesiącu rozpinam łańcuch, szejkuje i smaruje czysty i suchy. Edytowane 7 Lipca 2020 przez Frost 1
bombka Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 Ja NIE polecam smaru Fenwicks Professional Chain Lube, dziadostwo, wszystko do tego się klei, pomimo wytarcia łańcucha do sucha po smarowaniu, do tego aplikator buteleczki to też porażka, sama butelka za twarda przez co ciężko precyzyjnie nałożyć smar na łańcuch. Zdjęcie kółeczka po 200 km, w suchych warunkach, wyłącznie asfalt. 2
Dziewiątka Opublikowano 22 Lipca 2020 Opublikowano 22 Lipca 2020 Mam pytanie czy przed ponownym smarowaniem (shimano ptfe) jest konieczne czyszczenie łańcucha? Tzn. smaruje sobie kilka razy i dopiero po tych kilku razach czyszczę benzyną czy przed każdym smarowaniem czyszczę łańcuch i smar, który na nim pozostał? Na ile km wystarcza jedno smarowanie? Po 100 km wzdłuż Wisły tak wygląda mój napęd:
kkoyot Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 (edytowane) Nie ma uniwersalnego przepisu, który mówiłby co ile km trzeba czyścić łańcuch. Czasami jeden wyjazd do lasu po deszczu kwalifikuje połowę napędu do rozebrania i przeczyszczenia. Tutaj z wierzchu wygląda w porządku, tzn. rolki są czyste i jeśli nie chrzęści tam piasek albo nie chrupie po zębach kasety to wystarczy suchą szmatką zebrać nadmiar oliwki, ew. przed nałożeniem możesz potraktować kasetę kompresorem/suchą szczoteczką, żeby zdmuchnąć luźny piach Edytowane 23 Lipca 2020 przez kkoyot
Malibu71 Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 Dziewiątka Generalnie ja stosuję taką zasadę , że po każdym smarowaniu wycieram łańcuch do sucha tak by smar pozostał tylko pomiędzy płytkami oraz wewnątrz ogniw . Robię tak właśnie po to by nie przyklejał się do zewnętrznych części napędu piach . Bo to on jest główną przyczyną szybkiego zużywania napędu . Akurat ja używam Muc-off dry lube . Więc smaruję łańcuch generalnie po każdym umyciu roweru i osuszeniu łańcucha . To samo robię z pantografem w przerzutce .
elmapeto Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 W dniu 7.07.2020 o 20:20, bombka napisał: Ja NIE polecam smaru Fenwicks Professional Chain Lube, dziadostwo, wszystko do tego się klei, pomimo wytarcia łańcucha do sucha po smarowaniu, do tego aplikator buteleczki to też porażka, sama butelka za twarda przez co ciężko precyzyjnie nałożyć smar na łańcuch. Zdjęcie kółeczka po 200 km, w suchych warunkach, wyłącznie asfalt. Moim zdaniem to normalne. Moje nie wyglądają lepiej.
bombka Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 5 godzin temu, elmapeto napisał: Moim zdaniem to normalne. Moje nie wyglądają lepiej. Ja porównuje do oliwek które stosowałem wcześniej, nigdy po takim dystansie nie miałem tyle syfu na napędzie.
elmapeto Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 Rozumiem. Ja generalnie używam zawsze tanich specyfików . Drogie są dla mnie za drogie i na ogół przwreklamowane.
Chrismel Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 (edytowane) 20 godzin temu, Dziewiątka napisał: Po 100 km wzdłuż Wisły tak wygląda mój napęd: To tak jak zwykle mój. Przy jeździe drogami nieutwardzonymi to chyba normalne. Kiedyś wycierałem szmatką ale moim zdaniem to nic nie daje. Z wierzchu łańcuch jest czysty ale pył w środku się trzyma. Teraz używam twardej szczotki którą czyszczę z piachu zarówno łańcuch jak też kasetę i zębatkę z przodu. Potem smaruję (Shimano PTFE) wieczorem a przed jazdą następnego dnia wycieram do sucha ręcznikiem papierowym. Taki zabieg robię zwykle co 150-200 km. Ale nie jestem jakimś wielkim znawcą. To zajmuje po prostu najmniej czasu a mam czyste sumienie że dbam o napęd. Edytowane 23 Lipca 2020 przez Chrismel 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się