Wisła 1200 [2019]

[Fimala]

1 Listopada 2018 ruszaja zapisy na drugą edycję Wisły 1200. Czy ktoś z szajbajków ma ochotę sie wybrać? 

[Antyszprycha]

Godzinę temu, Fimala napisał:

1 Listopada 2018 ruszaja zapisy na drugą edycję Wisły 1200. Czy ktoś z szajbajków ma ochotę sie wybrać? 

podrzucisz link ?

[Fimala]

@Antyszprycha http://wisla1200.pl

[Gość]

Hmmm... Lejecie Panowie wodę na młyn. Pomyślimy 😉

[Fimala]

1 minutę temu, PrzeLuka napisał:

Hmmm... Lejecie Panowie wodę na młyn. Pomyślimy 😉

@PrzeLuka akurat ja to na 100% się wybieram na tą edycję

[Gość]

Ja muszę planować takie rzeczy z dużym wyprzedzeniem, bo to kilka dni i sprawa jest tego typu czy z szefem uda mi się dogadać. Sam jestem nakręcony na tą "wycieczkę" 😉

Edytowane 27 Październik 2018 przez Gość

[Fimala]

Godzinę temu, PrzeLuka napisał:

Ja muszę planować takie rzeczy z dużym wyprzedzeniem, bo to kilka dni i sprawa jest tego typu czy z szefem uda mi się dogadać. Sam jestem nakręcony na tą "wycieczkę" 😉

@PrzeLuka bierz tydzień urlopu i dawaj

[Gość]

Urlop już na wrzesień mam zaplanowany. Pisałem, że z dużym wyprzedzeniem muszę planować. Zobaczymy może się uda coś ogarnąć.

[Fimala]

Zapisy już trwają od początku Listopada. To z kim się widzę na lini startu?

[Jarosław Okonkowski]

Nr startowy 60 😁

Do zobaczenia.

 

[Fimala]

Nr startowy 60
Do zobaczenia.
 

Numer 128 pozdrawia Czym kolega jedzie?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaido2]

W dniu 16.11.2018 o 09:49, Fimala napisał:

Zapisy już trwają od początku Listopada. To z kim się widzę na lini startu?

Na pewno ze mną :)

[Fimala]

Jaki numer startowy?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaido2]

Pewnie będzie jakiś kosmiczny. Przed chwilą przelałem kasę.

Jeszce sobie muszę na tą zabawę jakiś rower zmajstrować :)

[suqub]

Nie będę brać udziału, ale przez Włocławek będziecie jechać postaram się pamiętać i kibicować. Może parę km z Wami zrobię.

 

Podpowiedź. Sprawdziłem dokładnie trasę w mojej okolicy. Zalecam rower, który pojedzie po szutrze i niezłych górach bez asfaltu

[kaido2]

Mam cały profil trasy, bo przecież współzałożyciel naszej skromnej sekcji jechał w tamtym roku tą imprezę i rower który przejedzie po szutrze i górach bez asfaltu tu nie wystarczy. Fakt  nie można mieć wszystkiego i będzie trzeba iść na jakiś kompromis. 2019 - No namówił mnie ten kumpel zresztą nie na jedną zabawę i pojedziemy sobie tę akurat imprezę w formie relaksu na wakacjach. wariatów puszczamy i rozbijamy namioty Spoko, Kuba wymienimy się namiarami i się tam spikniemy.

[Fimala]

Słyszałem właśnie że ten maraton to gravelowy jest ponoć tylko z nazwy... Pomimo tego to i tak będę jechać gravelem. Mam nadzieję, że dam rade.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaido2]

Są miejsca że bez amora, 3-ch tarcz z przodu i opon węższych jak 42 lepiej się nie pchać. Spoko damy radę, też się nastawiam, że będę targać z buta sprzęt 

Edytowane 25 Grudzień 2018 przez kaido2

[Fimala]

Specjalnie na tą okazje zakładam gumy 45mm Dwie tarcze z przodu będą musiały wystarczyc. Planuje leciec na lekko żeby w razie czego łatwo było przenosić sprzęt.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaido2]

Pod przeróbkę pójdzie lekki trekking, ale jaki będzie efekt finalny? Klasyka, ciężki . Gumy 42 wrzucę. Mnie wystarczy, że spędzę fajnie czas, ściganie mnie w tym przypadku najmniej interesuje...

[suqub]

W takim razie muszę już ćwiczyć nogę aby sprostać twojemu tempu wycieczkowemu (chyba po polsku napisałem ).

[Fimala]

Kilometry same sie nie zrobią Trzeba swoje przejeździc

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[suqub]

Święte słowa.

[Jarosław Okonkowski]

UUUUU dobrze, że ten temat się rozwija.

To będzie mój pierwszy ultramaraton, mam nadzieję, że nie ostatni .Na ten rok jeszcze MRDP góry w planach, a w 2021 MRDP. Rower przełaj - merida cyclocross 500.

Planuje zapakować go dość lekko - torba podsiodłowa 14L jako główny pojemnik. Lekki namiocik, karimata i  śpiwór pod lemondkę, torebka na ramę na drobny sprzęt i plecak rowerowy na ciuchy i lekkie rzeczy. Odnośnie pakowania jeszcze muszę sporo poczytać, co i jak - mam już jakieś wstępne pojęcie ale niestety nie poparte dużym doświadczeniem. Wiem, że duża część rowerzystów nie lubi plecaków, jak na razie sporo jeździłem z plecakiem (trasy jednodniowe od 70 do 340km) i nie miałem złych doświadczeń. 

Myślałem o oponach 38, na których zazwyczaj robię swoje trasy, ale po komentarzach zastanawiam się czy szerzej nie iść... -żeby nie iść  

Jak macie jakieś rady dla nowicjusza, szczególnie odnośnie pakowania w szerokim ujęciu tego tematu (od tego co zabrać, co jest niezbędne, jakieś propozycje sprawdzonych i dobrych  namiotów, śpiworów ). Czy może iść w jakieś noclegi w motelach? hotelach? agroturystykach? Taktyka jazdy (częste i krótsze odpoczynki, czy dłuższe jazdy i dłuższe odpoczynki?)

Pozdrawiam serdecznie.

[Fimala]

UUUUU dobrze, że ten temat się rozwija.
To będzie mój pierwszy ultramaraton, mam nadzieję, że nie ostatni .Na ten rok jeszcze MRDP góry w planach, a w 2021 MRDP. Rower przełaj - merida cyclocross 500.
Planuje zapakować go dość lekko - torba podsiodłowa 14L jako główny pojemnik. Lekki namiocik, karimata i  śpiwór pod lemondkę, torebka na ramę na drobny sprzęt i plecak rowerowy na ciuchy i lekkie rzeczy. Odnośnie pakowania jeszcze muszę sporo poczytać, co i jak - mam już jakieś wstępne pojęcie ale niestety nie poparte dużym doświadczeniem. Wiem, że duża część rowerzystów nie lubi plecaków, jak na razie sporo jeździłem z plecakiem (trasy jednodniowe od 70 do 340km) i nie miałem złych doświadczeń. 
Myślałem o oponach 38, na których zazwyczaj robię swoje trasy, ale po komentarzach zastanawiam się czy szerzej nie iść... -żeby nie iść  
Jak macie jakieś rady dla nowicjusza, szczególnie odnośnie pakowania w szerokim ujęciu tego tematu (od tego co zabrać, co jest niezbędne, jakieś propozycje sprawdzonych i dobrych  namiotów, śpiworów ). Czy może iść w jakieś noclegi w motelach? hotelach? agroturystykach? Taktyka jazdy (częste i krótsze odpoczynki, czy dłuższe jazdy i dłuższe odpoczynki?)
Pozdrawiam serdecznie.

To bedzie tez moj pierwszy ultramaraton. Osobiscie raczej namiotu nie biore. Zbedny balast. Tylko śpiwór no i moze mate jakąś, ale to jeszcze nie jest pewne. Spanie planuje po agro, hostelach itd. Jeszcze nie zdecydowalem jaka bedzie moja strategia przerw i jazdy.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka