spidelli Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Bukłak też jest spoko, chociaż latem nie używałem ale zimą napój jest na plecach a na rurkę mam takiego kondoma na zamek błyskawiczny i to z rurki jest mimo tego zimne ale z bukłaka jest wyraźnie cieplejsze. Latem to niekoniecznie będzie zaleta. Mycie bukłaka jest też upierdliwe ale samo picie w locie praktycznie bezobsługowe i nie ma porównania z bidonem - zawsze picie z bidonu w czasie jazdy jest bardziej angażujące.
KiLLeXX Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 12 minut temu, spidelli napisał: Bukłak też jest spoko, chociaż latem nie używałem ale zimą napój jest na plecach a na rurkę mam takiego kondoma na zamek błyskawiczny i to z rurki jest mimo tego zimne ale z bukłaka jest wyraźnie cieplejsze. Latem to niekoniecznie będzie zaleta. Mycie bukłaka jest też upierdliwe ale samo picie w locie praktycznie bezobsługowe i nie ma porównania z bidonem - zawsze picie z bidonu w czasie jazdy jest bardziej angażujące. Zima to ja mam termos XD
spidelli Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Jak jest koło 0 to też biorę i kiedyś autentycznie mnie podratował - zmarzły mi dłonie i stopy i gorąca herbata mnie uratowała. Szkoda, że w „setce” pożałowali drugiego fabrycznego mocowania na bidon.
Pabloxz Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 53 minuty temu, KiLLeXX napisał: Powiem Tobie że na ja na slickach 700x32c schwalbe durano wszędzie wiece. Nawet w las. Więc jak potrzebujesz to bez obaw. No chyba że chcesz węższe..(na zawody daj węższe zdecydowanie}. Też mam 2 bidony na ramie. To podstawa latem W sumie bidon mam jeden, drugi to zestaw naprawczy,planuje coś dokupić do sztycy, wtedy się przyda do wypadów całodniowych, a tak korzystam jeszcze z bukłaka którego mam w plecaku 😀 co do opon jak je przetestuje dam znać, a ktoś wspominał że nie ma duro stinger 28, bez problemu znalazłem i jadą do mnie 😃
spidelli Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 (edytowane) Oglądałem taki zestaw montażowy (ucho) do kierownicy, tj. te dziurki w które się koszyk bidonu wkręca. Ogólnie nie głupie, gdyby nie brak miejsca w T100. Ale po wywaleniu cynglomanetki... Ten oglądałem: https://www.decathlon.pl/adapter-do-uchwytu-na-bidon-id_8385631.html a ten mam: https://www.decathlon.pl/zapicie-do-uchwytu-bidon-id_8339445.html Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez spidelli
KiLLeXX Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 (edytowane) 23 minuty temu, spidelli napisał: Oglądałem taki zestaw montażowy (ucho) do kierownicy, tj. te dziurki w które się koszyk bidonu wkręca. Ogólnie nie głupie, gdyby nie brak miejsca w T100. Ale po wywaleniu cynglomanetki... Ten oglądałem: https://www.decathlon.pl/adapter-do-uchwytu-na-bidon-id_8385631.html a ten mam: https://www.decathlon.pl/zapicie-do-uchwytu-bidon-id_8339445.html Bardzo głupie. Ja już kierownicę złamalem(w innym rowerze) lprzez ciężki bidon na dziurach. Na sztycy ok . chociaż wiara zakłada niby kosze i torby. Jednak to jest okazyjnie, nie to co jazda zaawsse z ciężarem dodatkowym na kierownicy. Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez KiLLeXX
spidelli Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Nie wiem, jakiej pojemności masz bidon Pół kilograma więcej na kierownicy jako powód złamania? Szczerze wątpię, może miała jakąś wadę? Do koszyka więcej napchasz niż do bidonu, chyba że ciężką wodę albo rtęć
KiLLeXX Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Godzinę temu, spidelli napisał: Nie wiem, jakiej pojemności masz bidon Pół kilograma więcej na kierownicy jako powód złamania? Szczerze wątpię, może miała jakąś wadę? Do koszyka więcej napchasz niż do bidonu, chyba że ciężką wodę albo rtęć Sam nie wiem, może masz rację.
spidelli Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 No i byłbym zapomniał - w zależności od roweru mniej lub bardziej wisimy na kierownicy obciążając ją własnym ciężarem. Dla mnie wygodne byłoby korzystanie z takiego bidonu na kierownicy, bo to gmyranie pod ramą, zwłaszcza wpychanie bidonu w czasie jazdy - to mnie wkurza Pewnie jednak zastosuję inne rozwiązanie na drugi bidon - bo na kierownicy mało miejsca, poza tym chcę tam torbę wieszać.
FalconHeavy Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Około 30zł https://4gift.pl/kask-piwny.html?gclid=CjwKCAjwndvlBRANEiwABrR32FC2GNVxa-HY4TFHqXlHT57PVvlwr8VleZoutjXFcfYEgAieswLKeBoCUmwQAvD_BwE 😎 1
FalconHeavy Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Turney ori obsłuży 8rz? Ciekawe czy i z clarisem zatańczy. Chcę tą małą zębatkę ogarnąć. Dzisiaj to rozbieralem, czyscilem kółeczka, smarowalem, podkładkę na próbę dałem ale nadal to nie to. Nie mam problemu z przerzucaniem. Tu wszystko gra, tylko jak wrzucę 13 to jak by było jakieś tarcie. No i czuć te drgania.
KiLLeXX Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 (edytowane) Godzinę temu, FalconHeavy napisał: Turney ori obsłuży 8rz? Ciekawe czy i z clarisem zatańczy. Chcę tą małą zębatkę ogarnąć. Dzisiaj to rozbieralem, czyscilem kółeczka, smarowalem, podkładkę na próbę dałem ale nadal to nie to. Nie mam problemu z przerzucaniem. Tu wszystko gra, tylko jak wrzucę 13 to jak by było jakieś tarcie. No i czuć te drgania. Tez mam lekkie tarcie na dole i samej górze z tyłu. Coś mi się wydaje że tak poprostu będzie. Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez KiLLeXX
marcinw1983 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Ja jak miałem nówkę to miale takie tarcie, wibracje szczególnie jak mocniej depłem. Teraz jak zmieniłem na wolnobieg 13-34 ma to samo. Po pewnym czasie jak łańcuch sie ułoży to przestaje
KiLLeXX Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 (edytowane) Jakoś się kula triban na mieście pełnym ludzi, aut, rowerow, małych dzieci, czerwonych świateł, krawężników. Dużo pod wiatr. Zbytnio się nie zmęczylem żeby taki wynik uzyskać. A formy jeszcze nie mam. Czyli zmiany w moim tribanie idą w dobra stronę. Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez KiLLeXX
Pabloxz Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 3 godziny temu, KiLLeXX napisał: Jakoś się kula triban na mieście pełnym ludzi, aut, rowerow, małych dzieci, czerwonych świateł, krawężników. Dużo pod wiatr. Zbytnio się nie zmęczylem żeby taki wynik uzyskać. A formy jeszcze nie mam. Czyli zmiany w moim tribanie idą w dobra stronę. U mnie bez przeróbek też się kula i jeszcze na oryginalnych laczkach 😂 a zejdę z wolnobiegiem ząbek niżej i lżejsze oponki 1
KiLLeXX Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 (edytowane) 2 godziny temu, Pabloxz napisał: U mnie bez przeróbek też się kula i jeszcze na oryginalnych laczkach 😂 a zejdę z wolnobiegiem ząbek niżej i lżejsze oponki Myślisz że mój bez przeróbke też tyle nie dal rady? Dal nawet więcej. Taka prędkość aktualnie, nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku. Najlepsza średnia na dystansie 55 km po modyfikacjach, sama szosa to 36,5 km/h, ale to miałem tylko w liczniku roweru. Zresztą w jaki sposób, oprócz opon niby bym miał zyskać dużo prędkości? Dołożenie z przodu małej zębatki, ułatwia mi podjazdy i jazdę na mieście, ale większego oporu to nie daje , tylko mniejszy. Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez KiLLeXX
spidelli Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 (edytowane) Z mojego punktu widzenia 55/36 to świetny wynik. Ja czuję kolosalną różnicę w lekkości prowadzenia 540. Jest ciut lżejszy, ma więcej przełożeń i slicki 25. Na prostej czuć, jak każdy obrót korbą przekłada się na moment na kole. Ale żeby nie było za różowo - ja śmigam głównie po drogach powiatowych i gminnych unikając dużego ruchu samochodów. Niestety czasami asfalt jest tam fatalny: spękania, dziury, byle jak klejone łaty i tam po prostu szkoda mi kół i zwalniam. Dlatego na moich trasach „toporność” setki to zaleta i średnia niekoniecznie wypadnie gorzej od typowej szosy. Na T540 może na gładkim pofrunę ale stracę na dziurach. Ja mam na ten rok zaplanowany challenge 200 km i chyba zrobię to na szosie dobierając trasę odpowiednio. Druga sprawa to kilkudniowa wyprawa, której clou to przejazd przez Czechy, z sakwami - i tu od razu stawiam na setkę Chodzi mi po głowie taka mini-liga, żeby tu stworzyć 2,3 drużyny z różnych rejonów i byśmy sobie kręcili na ilość km i na przewyższenia Pomieszamy się, by na starcie szanse były równe, słabszy-mocniejszy, góry-płaskie. Ja na razie kręcę mało, 100 km tygodniowo (godzinkę po robocie i więcej w weekend), więc zgłaszam się wyjściowo jako słabiak Aha, no i żona mnie spowalnia Oczywiście tylko na T100 z modami czy bez. Wpisujcie miasta Edytowane 19 Kwietnia 2019 przez spidelli Literówka
KiLLeXX Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 2 godziny temu, spidelli napisał: Z mojego punktu widzenia 55/36 to świetny wynik. Ja czuję kolosalną różnicę w lekkości prowadzenia 540. Jest ciut lżejszy, ma więcej przełożeń i slicki 25. Na prostej czuć, jak każdy obrót korbą przekłada się na moment na kole. Ale żeby nie było za różowo - ja śmigam głównie po drogach powiatowych i gminnych unikając dużego ruchu samochodów. Niestety czasami asfalt jest tam fatalny: spękania, dziury, byle jak klejone łaty i tam po prostu szkoda mi kół i zwalniam. Dlatego na moich trasach „toporność” setki to zaleta i średnia niekoniecznie wypadnie gorzej od typowej szosy. Na T540 może na gładkim pofrunę ale stracę na dziurach. Ja mam na ten rok zaplanowany challenge 200 km i chyba zrobię to na szosie dobierając trasę odpowiednio. Druga sprawa to kilkudniowa wyprawa, której clou to przejazd przez Czechy, z sakwami - i tu od razu stawiam na setkę Chodzi mi po głowie taka mini-liga, żeby tu stworzyć 2,3 drużyny z różnych rejonów i byśmy sobie kręcili na ilość km i na przewyższenia Pomieszamy się, by na starcie szanse były równe, słabszy-mocniejszy, góry-płaskie. Ja na razie kręcę mało, 100 km tygodniowo (godzinkę po robocie i więcej w weekend), więc zgłaszam się wyjściowo jako słabiak Aha, no i żona mnie spowalnia Oczywiście tylko na T100 z modami czy bez. Wpisujcie miasta To wynik na prostej ulicy można powiedzieć. Po Poznaniu po mieście i tak ciężko jechać szybciej niż na endomondo na foto Powyżej. Jeździ mi się lekko nawet pod wiatr, czuję to samo co Ty w t540.
spidelli Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 T540 ma płaskie szprychy, które słychać przy szybszym pędzie powietrza. Jak lecę z jakiejś górki to czuję się jak pilot sztukasa w locie nurkowym 1
KiLLeXX Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 (edytowane) 38 minut temu, spidelli napisał: T540 ma płaskie szprychy, które słychać przy szybszym pędzie powietrza. Jak lecę z jakiejś górki to czuję się jak pilot sztukasa w locie nurkowym To coś daje? Ja z Poznania jak co jestem Edytowane 19 Kwietnia 2019 przez KiLLeXX
Eddek Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 (edytowane) 9 minut temu, KiLLeXX napisał: To coś daje? 48 minut temu, spidelli napisał: Jak lecę z jakiejś górki to czuję się jak pilot sztukasa w locie nurkowym Dla mnie to wystarczający powód, żeby takie chcieć Edytowane 19 Kwietnia 2019 przez Eddek
spidelli Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Nie mam pojęcia, dlaczego są płaskie Ale bardzo się o nie martwię na dziurach
FalconHeavy Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 (edytowane) Trudno jest w ruchu miejskich dobrą średnią nakręcić. Tylko pytanie czy te szprychy aero coś dają w amatorskiej jeździe. Można i naklejkę speca, czy innej marki przykleić na ramę. Ja testuję naklejki Szajbajka Edytowane 19 Kwietnia 2019 przez FalconHeavy
KiLLeXX Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 4 godziny temu, spidelli napisał: Z mojego punktu widzenia 55/36 to świetny wynik. Ja czuję kolosalną różnicę w lekkości prowadzenia 540. Jest ciut lżejszy, ma więcej przełożeń i slicki 25. Na prostej czuć, jak każdy obrót korbą przekłada się na moment na kole. Ale żeby nie było za różowo - ja śmigam głównie po drogach powiatowych i gminnych unikając dużego ruchu samochodów. Niestety czasami asfalt jest tam fatalny: spękania, dziury, byle jak klejone łaty i tam po prostu szkoda mi kół i zwalniam. Dlatego na moich trasach „toporność” setki to zaleta i średnia niekoniecznie wypadnie gorzej od typowej szosy. Na T540 może na gładkim pofrunę ale stracę na dziurach. Ja mam na ten rok zaplanowany challenge 200 km i chyba zrobię to na szosie dobierając trasę odpowiednio. Druga sprawa to kilkudniowa wyprawa, której clou to przejazd przez Czechy, z sakwami - i tu od razu stawiam na setkę Chodzi mi po głowie taka mini-liga, żeby tu stworzyć 2,3 drużyny z różnych rejonów i byśmy sobie kręcili na ilość km i na przewyższenia Pomieszamy się, by na starcie szanse były równe, słabszy-mocniejszy, góry-płaskie. Ja na razie kręcę mało, 100 km tygodniowo (godzinkę po robocie i więcej w weekend), więc zgłaszam się wyjściowo jako słabiak Aha, no i żona mnie spowalnia Oczywiście tylko na T100 z modami czy bez. Wpisujcie miasta A mi chodzi po głowie jakas naklejka mini zrzeszenia triban 100, oczywiście można uwzględnić w tym projekcie małe logo szajbajk. Lubię grafikę, więc mogę tym się pobawić, jeśli nikt z szajbajk, nie będzie miał pretensji, że wykorzystam dodatkowo ich logo. Mógłbym to zrobić oczywiście bez ich loga, ale to miły ukłon w ich stronę. W końcu stąd jesteśmy.
Pabloxz Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Opublikowano 19 Kwietnia 2019 4 godziny temu, spidelli napisał: Z mojego punktu widzenia 55/36 to świetny wynik. Ja czuję kolosalną różnicę w lekkości prowadzenia 540. Jest ciut lżejszy, ma więcej przełożeń i slicki 25. Na prostej czuć, jak każdy obrót korbą przekłada się na moment na kole. Ale żeby nie było za różowo - ja śmigam głównie po drogach powiatowych i gminnych unikając dużego ruchu samochodów. Niestety czasami asfalt jest tam fatalny: spękania, dziury, byle jak klejone łaty i tam po prostu szkoda mi kół i zwalniam. Dlatego na moich trasach „toporność” setki to zaleta i średnia niekoniecznie wypadnie gorzej od typowej szosy. Na T540 może na gładkim pofrunę ale stracę na dziurach. Ja mam na ten rok zaplanowany challenge 200 km i chyba zrobię to na szosie dobierając trasę odpowiednio. Druga sprawa to kilkudniowa wyprawa, której clou to przejazd przez Czechy, z sakwami - i tu od razu stawiam na setkę Chodzi mi po głowie taka mini-liga, żeby tu stworzyć 2,3 drużyny z różnych rejonów i byśmy sobie kręcili na ilość km i na przewyższenia Pomieszamy się, by na starcie szanse były równe, słabszy-mocniejszy, góry-płaskie. Ja na razie kręcę mało, 100 km tygodniowo (godzinkę po robocie i więcej w weekend), więc zgłaszam się wyjściowo jako słabiak Aha, no i żona mnie spowalnia Oczywiście tylko na T100 z modami czy bez. Wpisujcie miasta Masz racje te asfalty gminne i powiatowe, to nie raz się gorzej jedzie,jak po leśnej ścieżce, głównie objeżdżam wokół Lubonia i Poznania, a teren to głównie Wielkopolski Park Narodowy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się