Percon Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 (edytowane) Po złamaniu i zwichnięciu nogi prawej [dominującej u mnie] rower służył mi do "odbudowania" jej. Potem problem natury technicznej i tak po wspomnianych 2 latach, części zostały wymienione i wracam do jazdy. Pierwsze kilka dojazdów do miasta, ledwie 5 kilometrów nie były zbyt komfortowe. Po tym postawiłem sobie bardziej ambitne cele, nawiązujące do tego jak jeździłem wcześniej. Nie sądziłem, że tak osłabłem. Dziś był ten dzień, jakieś 12 kilometrów, z tym, że załatwiłem się przed 1 km, zachciało mi się interwałów na rozgrzewkę, chciałem sprawdzić jak mi pójdzie. Tętno wysokie, następnym razem biorę pulsometr i będę wiedzieć dokładnie, co i jak. Zwolniłem, ale w miarę jazdy, mój stan się pogarszał. Ból płuc przy wdechu i wydechu, potem weszły mroczki przed oczami i zawroty głowy. Jakoś dojechałem do lasu, a tam, na zmianę, raz stoję zgarbiony, zbierało mnie do wymiotów, a potem siedzę. Nie wiem ile mi to zajęło. W sumie, po około 2h i 40 minutach udało mi się wrócić do domu. Jadłem tylko jogurt przed, gdyby było co innego, spodziewam się, że bym zwrócił. Prawie cały dystans poza tym na osiedlu przejechałem wolno, przy możliwie jak najmniejszym wysiłku. Jestem amatorem, nigdy nie ćwiczyłem nic na rowerze, ale to co się ze mną teraz dzieje, przeraża mnie. Nigdy tak źle nie było, to jak sobie [nie] radze to tylko jeden z problemów. Rower: Big Hit 2010. Byłbym zapomniał, poza kondycją i oczywiście wzmocnieniem nóg, potrzebuję kilka kg zrzucić. Edytowane 29 Czerwca 2018 przez Percon Odnośnik do komentarza
Marcin_W Opublikowano 2 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 No cóż.... może na początek, zamiast od razu interwały spróbuj "obić tyłek" i przyzwyczaić do siodełka. próbuj jeździć coraz więcej, ale najpierw rekreacyjnie, wolnym tempem, zwiększając dystans i prędkość - ale wszystko stopniowo. dopiero po takim przygotowaniu zacznij zastanawiać się nad właściwym treningiem. Odnośnik do komentarza
Wojtek Z. Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Po powrocie zacząć trzeba bardzo delikatnie, rekreacyjnie, bez szarpania. Przyzwyczajaj powoli organizm do wysiłku, rozciągaj się po jeździe, pamiętaj o nawodnieniu organizmu. 3godiny przed jazdącstaraj się nie jeść niczego ciężkiego i w dużych ilościach. W trakcie jazdy, na przykład po 30 minutach zrób sobię przerwę na pooddychanie powietrzem, rozluźnienie mięśni, zjedzenie banana. Pomysł na bardzo prosty trening: możesz zacząć po kilku jazdach na luzie na przykład deikatna 20 minutowa rozgrzewka (rozkręcenie), 5razy sprint 5sekundowy prawie na maxa co 5 minut jazdy, 20 minut rozkręcenia by ochłonąć. Później możesz stopniowo zwiększać czas sprintu, jest to dość podstawowa forma treningu. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się