Trening, a strefy tętna

[lesku100]

Dzień Dobry,

Chciałbym prosić o poradę czy u mnie wszystko w porządku.  Mam 19 lat i waga oscyluje w granicach 100 kg. Zacznę od tego, że jest to mój pierwszy intensywny sezon rowerowy ( dopiero ogarnąłem problemy zdrowotne). Przechodząc do meritum. Chciałbym się dowiedzieć czy tętno w okolicach 170 można uznać za maksymalne jeżeli stosuję leki na nadciśnienie? Jest ktoś tutaj w podobnej sytuacji? Zależy mi na opinii. W treningu ciężko mi wskoczyć czasami na tętno powyżej 140/150, a średnie tętno czasami nie przekracza tych 140. Jadę z dobrą kadencją, a i czasami są to podjazdy, mimo tego tętno niskie. Wytłumaczy mi ktoś co się u mnie dzieje? 

[Gość]

1 godzinę temu, lesku100 napisał:

Wytłumaczy mi ktoś co się u mnie dzieje? 

Najpewniej Twój kardiolog. Chłopie, jeśli stosujesz beta blokery, czy też jakieś inne leki na nadciśnienie, to Twoje tętno siłą rzeczy jest farmakologicznie obniżane. Ciężko zatem, żebyś wskakiwał na wyższe. Myślę, że co dla Ciebie jest tętnem wysokim, co maksymalnym a co niskim, to najlepiej wytłumaczy Ci Twój lekarz, bo wątpię, żebyś miał typowe wartości. Pomijając fakt, że pułapy tętna to zawsze dość indywidualna kwestia.