Skocz do zawartości

Smarowanie łańcucha - jakie smary stosować?


Payo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Używam tej pianki cały czas, robiłem serwis kół i wszystko było tak jak powinno. 

Opublikowano
10 godzin temu, ataman napisał:

Przestrzegam wszystkich przed pianka do czyszczenia Fenwicks.

W jaki sposób aplikowałeś piankę, że niby udało Ci sie wypłukać smar z piasty?

Szczerze mówiąc...wcale w to nie wierzę,bo używam pianki od kilku sezonów i zresztą gorąco do jej używania namawiam,bo jest wydajna, bezpieczna i robi robotę. Sądzę, podobnie jak koledzy, że tu raczej sama piasta była niewłaściwie nasmarowana.

  • Lubię to! 2
Opublikowano

Rower byl uzywany bez serwisowania 2,5 sezonu. Pianke nalozylem normalnie, splukiwalem woda ze spryskiwacza do opryskiwania roslin. Nie wiem co sie stalo, moze rzeczywiscie smaru juz prawie nie bylo w piascie

Opublikowano
9 godzin temu, ataman napisał:

Rower byl uzywany bez serwisowania 2,5 sezonu. 

No to masz odpowiedź. Dlatego w piaście nie miałeś już smaru. Dodatkowo jeżeli masz rower od nowości to producent bardzo często oszczędza na smarze i daje go bardzo mało. 

Generalnie przegląd i smarowanie piast przy normalnym użytkowaniu powinieneś robić raz na sezon. Jeżeli jednak rower dostaje popalić (trudne warunki + myjki ciśnieniowe) powinieneś to robić częściej. 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
W jaki sposób aplikowałeś piankę, że niby udało Ci sie wypłukać smar z piasty?
Szczerze mówiąc...wcale w to nie wierzę,bo używam pianki od kilku sezonów i zresztą gorąco do jej używania namawiam,bo jest wydajna, bezpieczna i robi robotę. Sądzę, podobnie jak koledzy, że tu raczej sama piasta była niewłaściwie nasmarowana.
Mnie w ogóle dziwi że ktoś pisze podobne rzeczy. Fenwick wypłukał mi smar z piasty. To samo oskarżenie w stronę WD-40, dedykowanego smaru w sprayu czy wody. Jasne że takie środki wypłukują smar jak lejesz je wiadrami :D

Wysłane z mojego Lenovo TB-X704F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to! 2
Opublikowano

Czy ktoś z Was natknął się na smary Bontragera? Jakieś opinie? 

601479867011.thumb.jpg.441e906749f53e3ba162c4bf001d1c14.jpg

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

ile osób tele opini, ja moczę w bezynie, a jak chcę miec ekstra efekt do korzystam z oleju na bazie nano cząsteczek jak Momentum

Opublikowano

Używałem już Squirit'a a teraz PTFE i wydaje mi się, że Shimanowski jest lepszy bo gęstszy. A na mokre długo szukałem i wydawało mi się, że nie znajdę nic lepszego niż Rohloff, ale jednak udało się. Teraz używam Pilarol'u (1 litr na Orlenie kosztuje 14zł) a wydajność i skuteczność identyczna jak Rohloff. Smar jest rzadszy (odrobinkę) ale wystarcza na równie długo. Test długodystansowy prowadzę w rowerze żony który jest używany w każdych warunkach (codziennie!) i garażowany przed blokiem na deszczu, śniegu, słońcu i co tam się jeszcze przydarzy.

Opublikowano
14 godzin temu, fly napisał:

ile osób tele opini, ja moczę w bezynie, a jak chcę miec ekstra efekt do korzystam z oleju na bazie nano cząsteczek jak Momentum

Z mojego doświadczenia wynika że olej do łańcucha nie powinno dobierać się tyle trwałości jego powłoki co też jego pozostałych właściwości. Osobiście nie wyobrażam sobie by po piaskach jeździć naoliwionym czymś takim jak zachwalany Rohloff czy Morgan Blue bo są to strasznie lepkie oleje i zwyczajnie zbierają syf. Po każdej jeździe więc i tak byłby usuwany podczas czyszczenia napędu. Dlatego używam lekkiego oleju... w spary'u. Ale nie wyobrażam sobie jednak aby wybrać inny jak Rohloff na wyprawę w Bieszczady. 

Opublikowano

Panowie potrzebny smar ale taki który utrzyma łańcuch jak najbardziej w czystości. Jeżdżę tylko po suchym. Wolę częściej smarować niż jeździć z usyfionym napędem. 

Opublikowano
1 minutę temu, LICHU napisał:

Panowie potrzebny smar ale taki który utrzyma łańcuch jak najbardziej w czystości. Jeżdżę tylko po suchym. Wolę częściej smarować niż jeździć z usyfionym napędem. 

Czerwony FinishLine... 

Opublikowano
Panowie potrzebny smar ale taki który utrzyma łańcuch jak najbardziej w czystości. Jeżdżę tylko po suchym. Wolę częściej smarować niż jeździć z usyfionym napędem. 
Fenwick Pro.
Nie brudzi, duża wytrzymałość, łatwa aplikacja. Ta butelka wystarcza na pełny rok jazdy.
Napęd pracuje cichutko i płynnie.
Warunki, szosa, sucho, w zimie trenażer.
0de7f5de7719045560042b0630d7fdcd.jpg
Opublikowano

A co powiecie o szarym finish line Wax. Czerwonego miałem i straszne łapał syf. 

Opublikowano
Teraz, LICHU napisał:

Czerwonego miałem i straszne łapał syf. 

Może źle aplikowałeś? U mnie po wyczyszczeniu napędu, aplikacji i przetarciu (następnego dnia) napę był idealnie czysty. Używam do MTB. W suchych warunkach wystarczał na 80-100 km. Potem napęd było słychać i konieczna była kolejna aplikacja. Przy deszczu napęd dalej był czysty, ale robiło się głośno po ~40 km. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Witajcie. Może ktoś używa i ma jakieś opinie na temat smaru "SKS Lube Your Chain"? Jest sens to kupować czy może polecicie coś innego? 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez stoper86
Opublikowano (edytowane)

Polskie Expandy są ok. Trzeba je tylko trochę wymieszać i ogrzać przed zastosowaniem. Nie wiem jak z trwałością bo poza eksperymentami serwis napędu co 40-50km

Edytowane przez Harep
Opublikowano

Ostatnio używam Fenwick-a Pro. Dla mnie bomba.Wczoraj od posmarowania stuknęło jakieś 300 parę km (asfalty) i po 113km trasie napęd powoli zaczyna domagać się posmarowania. Pewnie gdyby była potrzeba jeszcze parę km by zrobił. Przy czym brzmi i tak lepiej niż po FinishLinie czerwonym i 70km. Przy wypadach po szuterku dłuższych niż kilka km raczej czyszczę zaraz po jeździe.

 

Opublikowano

Konsystencja zależy od temperatury. Przy 25 stopniach jest dość płynny przy czym widać w nim coś w rodzaju srebrnych drobinek. Da się spokojnie nakładać po kropelce. Z czasem po złapaniu odrobiny kurzu delikatnie gęstnieje.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Na ten sezon zaopatrzyłem się w Shimano PTFE i o ile co do łańcucha nie mam zastrzeżeń, to w rowerze szosowym mam problem z czystością obręczy. Po nawet krótkiej jeździe w deszczu mam całe obręcze zasyfione tłustą mazią. Co średnio przekłada się na skuteczność hamowania :D

Nie wydaje mi się, żeby to w całości był syf z jezdni. I jedyne logiczne wytłumaczenie, jakie przychodzi mi na myśl, to że deszcz rozmywa mi smar i siłą odśrodkową katapultuje się on z łańcucha na obręcze...

Miał ktoś z Was podobne doświadczenia?

Opublikowano

A ja ostatnio spróbowałam Muc-Off Dry Lube C3 Ceramic i łańcuch po jeździe w suchym jest wyjątkowo czysty.

Opublikowano

@Sziva, a nie masz wrażenia, że napęd pracuje jakby smarowany nie był? Testowałem C3 Ceramic i choć po łańcuchu wskazywało, że jest nasmarowany, to chodził tak głośno jak by był suchy 🙄

Opublikowano
8 minut temu, Marchew napisał:

@Sziva, a nie masz wrażenia, że napęd pracuje jakby smarowany nie był? Testowałem C3 Ceramic i choć po łańcuchu wskazywało, że jest nasmarowany, to chodził tak głośno jak by był suchy 🙄

o prawda nie używałem wersji Ceramic a zwykła. Jednak mam takie same wrażenia. Po 50 km łańcuch zaczyna być głośny. Dla porównania czerwony finish line trzyma się perfekcyjnie. Łańcucha nie słychać przez 150 km. 

Opublikowano

Krótkie pytanie do tych, którzy używali czerwonego Finishline'a i Shimano PTFE - który z nich mniej przyciąga piach/kurz/pył?

Używam czerwonego Finishline'a od wieków, trwałość nie robi mi problemu, brudu coś tam łapie, z Shimano będzie lepiej, czy niekoniecznie?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...