Kacper 600 Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Zabieram się do tego już od jakiegoś czasu, ale wciąż odkładam, bo wiem że będzie bolało, no ale kiedyś trzeba. Zamierzam śmigać pod jakąś niezbyt stromą górkę,myślę że na początek ok. 30-40sek. i ok.2min. odpoczynku. Robiąc "przymiarkę" do tego skupiałem się na ciągnięciu pedału do góry, wymuszało to jakby automatyczne naciskanie na pedał drugiej nogi, jednak po chwili był ze mnie"flak". Pytanie ,czy to dobry sposób, czy może skupić się jedynie na naciskaniu na pedały? Plus oczywiście inne Wasze sugestie. Z góry dzięki. Cześć.
Marek Karnecki Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 tutaj - co prawda z pomocą trenażera, jest film szajbajka
Franz Mauer Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Spróbuj kontrolować następujące elementy: 1. przed wyjściem w górę zredukuj bieg, aby mieć większe podparcie pod stopą. Zbyt mały opór wymusza wykonywanie obrotu tylko przez podciąganie stopy. W zasadzie obie stopy powinny uzupełniać się w pozycjach tzn. gdy jedna transferuje siłę na koło przez naciskanie na pedał, to druga w tym czasie podciąga pedał. Choć trudno od razu osiągnąć tą równowagę, to wg mnie lepiej wykonywać pracę przez naciskanie na pedał niż tylko przez podciąganie,bo to jest nienaturalne i może rzeczywiście szybko zmęczyć. 2. Punkt ciężkości powinien znajdować się mniej więcej nad suportem. Nie powinno się przenosić ciężaru ciała na kierownicę. Musi on zostać na nogach. 3. Podczas podjazdów na stojąco postaraj się rozluźnić górną część ciała, aby nie zaciskać mięśni klatki piersiowej i nie usztywniać rąk,bo to jest bezproduktywna strata energii.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się