Skocz do zawartości

Accent furious 2018


Rekomendowane odpowiedzi

 Zachciało mi się zmienić rower, miałem meride crossway. Na początku chciałem Gianta Anyroada, ale jak go zobaczyłem to mi się nie podobał jak na zdjęciach. Szukałem dalej i wybrałem furiousa. Miesiąc czekałem na realizację zamówienia.

Zamontowałem stopkę, dałem pomarańczową owijkę, która wyblakłai będzie zmieniana, zmieniłem pancerze linek, teraz są pomarańczowe.

 

Z minusów to lakier który łatwo zarysowac i hamulce, tak to ok i jeździ się super.

 

Specyfikacja tutaj https://velo.pl/rowery/gravel/accent/furious-0

 

Jak dla mnie super rower, sprawdza się doskonale w moim rejonie tzn lasy i asfalty, bez dużych podjazdów. Jeżdżę typowo dla frajdy, bez spiny o wysoką średnia. Często z żoną i synem

0884c391438534d2a86a803d00f0bb2c.jpg&key=5bb6e2e395a5eca30ab4f200ceac853665941a9dced5c5c81fd9f11e249b15841fac7c6f5313cbeb5fb7bf030ddf422a.jpg&key=d3ba396dd538b2124d425eaa813694d6f72663ba24fdce3c42073ca8a781b9ba1ef02966a9902c75c1f6a9c6884aa73b.jpg&key=7823784de78d5cc580b49d7c97fa7827f714023c67b75474aa0a9b1d298fd181513d2d76e2d460a22ee6e07003f22222.jpg&key=cf22a2a27bd1ed4df8a7e180584eb8c8c8872df21ef579be822e900b1f2acd2f

 

 

 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Nie uważasz, że trochę za ubogo jak na wątek w dziale "nasze rowery"?

:D

Opisz historię, zakupu, wrzuć specyfikację, planowane zmiany, wrażenia z jazdy i.t.p.

Jest tu masa fajnych wątków na których można się wzorować.

Odnośnik do komentarza
Nie uważasz, że trochę za ubogo jak na wątek w dziale "nasze rowery"?

Opisz historię, zakupu, wrzuć specyfikację, planowane zmiany, wrażenia z jazdy i.t.p.
Jest tu masa fajnych wątków na których można się wzorować.
Ok. Zachciało mi się zmienić rower, miałem meride crossway. Na początku chciałem Gianta Anyroada, ale jak go zobaczyłem to mi się nie podobał jak na zdjęciach. Szukałem dalej i wybrałem furiousa. Miesiąc czekałem na realizację zamówienia.
Zamontowałem stopkę, dałem pomarańczową owijkę, która wyblakłai będzie zmieniana, zmieniłem pancerze linek, teraz są pomarańczowe.

Z minusów to lakier który łatwo zarysowac i hamulce, tak to ok i jeździ się super.

Specyfikacja tutaj https://velo.pl/rowery/gravel/accent/furious-0
Odnośnik do komentarza

Od miesiąca też mam ten rower. Wzrost 186 cm, przekrok 86 cm i rozmiar L. Mariusz, udało Ci się na nim ustawić poprawnie siodełko tak żeby pion spuszczony z rzepki kolana przechodził przez oś pedała? Ja bez wymiany sztycy na taką z offsetem nie byłem w stanie tego zrobić. Wymieniłem ją na PRO LT offset 20 mm i dopiero wtedy udało mi się znaleźć poprawną pozycję. 

Najwięcej przebojów miałem z ustawieniem kierownicy, klamkomanetek i owijki. Po pierwszej jeździe na fabrycznych ustawieniach i fatalnie nawiniętej owijce przez dwa dni bolały mnie dłonie. Po wielu próbach w końcu i tu udało mi się znaleźć w miarę optymalne ustawienie ale:
- w dolnym chwycie musiałem użyć podkładek żelowych
- kupiłem nową owijkę Supacaz i w całości bardzo gęsto nawinąłem ją na dolny chwyt zużywając przy tym całą owijkę
- kupiłem nową owijkę PRO i prawie w całości nawinąłem ja na górną część kierownicy od klamkomanetek do mostka
Ogólnie kilka razy odwijałem i nawijałem owijki (zwłaszcza Supacaz która okazała się bardzo odporna na ponowne przewijanie) kombinowałem z podkładkami żelowymi i w końcu jest OK. Nie jest idealnie, ale wystarczająco komfortowo.

Hamulce potwierdzam, że są bardzo przeciętne, ale i tak prawie ich nie używam bo głównie zasuwam przed siebie po płaskim. Znaczy się hamują bardzo dobrze, ale ich regulacja tak żeby nie ocierały to mały wyczyn.

Lakier też jest faktycznie raczej miękki i łatwo go zarysować.

Napęd 1x11 dla mnie świetny. Przedtem miałem 3x9 i strasznie irytowało mnie śledzenie przełożeń i pilnowanie żeby nie krzyżować łańcucha. Teraz jest po prostu beztroska i w pełni mogę skupić się na przyjemności z jazdy a nie na żonglowaniu przełożeniami. Przy szybszej jeździe (30-40 km/h) da się wyczuć, że czasem brakuje przełożeń pośrednich i kadencja jest nie ta co powinna, ale jestem amatorem i jeżdżę czysto rekreacyjnie więc nie stanowi to dla mnie większego problemu. W takim przypadku trenuję sobie albo siłę albo kadencję.

Pedały założyłem sobie Shimano PD-T421. Z jednej strony to tradycyjne platformy a z drugiej SPD w które zamierzam wejść w kolejnym sezonie.

Na tym rowerze zrozumiałem też co to znaczy sztywny support i korba. W poprzednim rowerze miałem Octalink. W ogóle mój poprzedni rower to był cross Vellberg Explorer 4.1. Co ciekawe miałem w nim amortyzator, ale moje ogólne wrażenie jest takie, że na tym Accencie jeździ mi się dużo bardziej komfortowo na nierównych asfaltach niż na tym Vellbergu. To pewnie zasługa szerokich i dobrych opon Panaracer (43 mm). 

Dla mnie ten rower jest świetny. Mam w niebieskim malowaniu. Na razie mój rekord na nim to trasa 80 km. W tym miesiącu  zrobiłem łącznie 300 km. W tym tygodniu miałem przerwę bo zaplatałem od nowa tylne koło. Musiałem bo na jednej z wypraw zdążyłem wgnieść tylną obręcz. Wymieniłem ją na Accent EXE i szprychy na Sapim D-Light 1.65 mm. A obręcz wgniotłem na dziurze na wjeździe na ścieżkę dla rowerzystów... 

 

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, krystianwie napisał:

Od miesiąca też mam ten rower. Wzrost 186 cm, przekrok 86 cm i rozmiar L. Mariusz, udało Ci się na nim ustawić poprawnie siodełko tak żeby pion spuszczony z rzepki kolana przechodził przez oś pedała? Ja bez wymiany sztycy na taką z offsetem nie byłem w stanie tego zrobić. Wymieniłem ją na PRO LT offset 20 mm i dopiero wtedy udało mi się znaleźć poprawną pozycję. 

Najwięcej przebojów miałem z ustawieniem kierownicy, klamkomanetek i owijki. Po pierwszej jeździe na fabrycznych ustawieniach i fatalnie nawiniętej owijce przez dwa dni bolały mnie dłonie. Po wielu próbach w końcu i tu udało mi się znaleźć w miarę optymalne ustawienie ale:
- w dolnym chwycie musiałem użyć podkładek żelowych
- kupiłem nową owijkę Supacaz i w całości bardzo gęsto nawinąłem ją na dolny chwyt zużywając przy tym całą owijkę
- kupiłem nową owijkę PRO i prawie w całości nawinąłem ja na górną część kierownicy od klamkomanetek do mostka
Ogólnie kilka razy odwijałem i nawijałem owijki (zwłaszcza Supacaz która okazała się bardzo odporna na ponowne przewijanie) kombinowałem z podkładkami żelowymi i w końcu jest OK. Nie jest idealnie, ale wystarczająco komfortowo.

Hamulce potwierdzam, że są bardzo przeciętne, ale i tak prawie ich nie używam bo głównie zasuwam przed siebie po płaskim. Znaczy się hamują bardzo dobrze, ale ich regulacja tak żeby nie ocierały to mały wyczyn.

Lakier też jest faktycznie raczej miękki i łatwo go zarysować.

Napęd 1x11 dla mnie świetny. Przedtem miałem 3x9 i strasznie irytowało mnie śledzenie przełożeń i pilnowanie żeby nie krzyżować łańcucha. Teraz jest po prostu beztroska i w pełni mogę skupić się na przyjemności z jazdy a nie na żonglowaniu przełożeniami. Przy szybszej jeździe (30-40 km/h) da się wyczuć, że czasem brakuje przełożeń pośrednich i kadencja jest nie ta co powinna, ale jestem amatorem i jeżdżę czysto rekreacyjnie więc nie stanowi to dla mnie większego problemu. W takim przypadku trenuję sobie albo siłę albo kadencję.

Pedały założyłem sobie Shimano PD-T421. Z jednej strony to tradycyjne platformy a z drugiej SPD w które zamierzam wejść w kolejnym sezonie.

Na tym rowerze zrozumiałem też co to znaczy sztywny support i korba. W poprzednim rowerze miałem Octalink. W ogóle mój poprzedni rower to był cross Vellberg Explorer 4.1. Co ciekawe miałem w nim amortyzator, ale moje ogólne wrażenie jest takie, że na tym Accencie jeździ mi się dużo bardziej komfortowo na nierównych asfaltach niż na tym Vellbergu. To pewnie zasługa szerokich i dobrych opon Panaracer (43 mm). 

Dla mnie ten rower jest świetny. Mam w niebieskim malowaniu. Na razie mój rekord na nim to trasa 80 km. W tym miesiącu  zrobiłem łącznie 300 km. W tym tygodniu miałem przerwę bo zaplatałem od nowa tylne koło. Musiałem bo na jednej z wypraw zdążyłem wgnieść tylną obręcz. Wymieniłem ją na Accent EXE i szprychy na Sapim D-Light 1.65 mm. A obręcz wgniotłem na dziurze na wjeździe na ścieżkę dla rowerzystów... 

 

Rama L jest dla ciebie idealna? 

Pytam bo mam 188cm wzrostu i przekrok 89cm . zastanawiam sie czy L . czy juz XL . 

Odnośnik do komentarza

Fajny gravel też się nad nim zastanawiam
Co do lakieru może warto okleic folią ochronną by się nie rysowała rama,
Fajnie by było jak by założyć hudrauliku apex do tego zestawu
Ale generalnie fajny rower bardzo mi się podoba

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, revolta1 napisał:

No niestety nie mam gdzie sie przymierzyc 

Ja też nie miałem. Kupowałem w ciemno, ale wyszło dobrze. Myślę, że L będzie dla Ciebie OK. Masz większy przekrok niż ja, tułów wychodzi prawie ten sam. Będziesz miał tylko siodełko trochę wyżej. Tylko że ja wymieniłem sztycę. Bez offsetu nie wiem czy nie będzie Ci za krótki ten rozmiar.

Odnośnik do komentarza
Fajny gravel też się nad nim zastanawiam
Co do lakieru może warto okleic folią ochronną by się nie rysowała rama,
Fajnie by było jak by założyć hudrauliku apex do tego zestawu
Ale generalnie fajny rower bardzo mi się podoba
Folią okleiłem rurę podsiodlową i od dołu tam gdzie napis Accent. W bieżnik opon Panaracer GravelKing strasznie wchodzą kamyczki i strzelają w ramę
Odnośnik do komentarza

Jak się samemu składa to ponoć zawsze wychodzi drożej.

A zauważyliście zmianę specyfikacji tego roweru między rocznikami 2017 a 2018?
- Napę SRAM Rival na SRAM Apex
- Opony Vittoria Revolution na Panaracer Gravel King
Napęd na minus ale opony na plus. Ciekawe na którym roczniku jeździłoby się lepiej? :)

Odnośnik do komentarza
Od miesiąca też mam ten rower. Wzrost 186 cm, przekrok 86 cm i rozmiar L. Mariusz, udało Ci się na nim ustawić poprawnie siodełko tak żeby pion spuszczony z rzepki kolana przechodził przez oś pedała? Ja bez wymiany sztycy na taką z offsetem nie byłem w stanie tego zrobić. Wymieniłem ją na PRO LT offset 20 mm i dopiero wtedy udało mi się znaleźć poprawną pozycję. 
Najwięcej przebojów miałem z ustawieniem kierownicy, klamkomanetek i owijki. Po pierwszej jeździe na fabrycznych ustawieniach i fatalnie nawiniętej owijce przez dwa dni bolały mnie dłonie. Po wielu próbach w końcu i tu udało mi się znaleźć w miarę optymalne ustawienie ale:
- w dolnym chwycie musiałem użyć podkładek żelowych
- kupiłem nową owijkę Supacaz i w całości bardzo gęsto nawinąłem ją na dolny chwyt zużywając przy tym całą owijkę
- kupiłem nową owijkę PRO i prawie w całości nawinąłem ja na górną część kierownicy od klamkomanetek do mostka
Ogólnie kilka razy odwijałem i nawijałem owijki (zwłaszcza Supacaz która okazała się bardzo odporna na ponowne przewijanie) kombinowałem z podkładkami żelowymi i w końcu jest OK. Nie jest idealnie, ale wystarczająco komfortowo.
Hamulce potwierdzam, że są bardzo przeciętne, ale i tak prawie ich nie używam bo głównie zasuwam przed siebie po płaskim. Znaczy się hamują bardzo dobrze, ale ich regulacja tak żeby nie ocierały to mały wyczyn.
Lakier też jest faktycznie raczej miękki i łatwo go zarysować.
Napęd 1x11 dla mnie świetny. Przedtem miałem 3x9 i strasznie irytowało mnie śledzenie przełożeń i pilnowanie żeby nie krzyżować łańcucha. Teraz jest po prostu beztroska i w pełni mogę skupić się na przyjemności z jazdy a nie na żonglowaniu przełożeniami. Przy szybszej jeździe (30-40 km/h) da się wyczuć, że czasem brakuje przełożeń pośrednich i kadencja jest nie ta co powinna, ale jestem amatorem i jeżdżę czysto rekreacyjnie więc nie stanowi to dla mnie większego problemu. W takim przypadku trenuję sobie albo siłę albo kadencję.
Pedały założyłem sobie Shimano PD-T421. Z jednej strony to tradycyjne platformy a z drugiej SPD w które zamierzam wejść w kolejnym sezonie.
Na tym rowerze zrozumiałem też co to znaczy sztywny support i korba. W poprzednim rowerze miałem Octalink. W ogóle mój poprzedni rower to był cross Vellberg Explorer 4.1. Co ciekawe miałem w nim amortyzator, ale moje ogólne wrażenie jest takie, że na tym Accencie jeździ mi się dużo bardziej komfortowo na nierównych asfaltach niż na tym Vellbergu. To pewnie zasługa szerokich i dobrych opon Panaracer (43 mm). 
Dla mnie ten rower jest świetny. Mam w niebieskim malowaniu. Na razie mój rekord na nim to trasa 80 km. W tym miesiącu  zrobiłem łącznie 300 km. W tym tygodniu miałem przerwę bo zaplatałem od nowa tylne koło. Musiałem bo na jednej z wypraw zdążyłem wgnieść tylną obręcz. Wymieniłem ją na Accent EXE i szprychy na Sapim D-Light 1.65 mm. A obręcz wgniotłem na dziurze na wjeździe na ścieżkę dla rowerzystów... 
 
Nie skupiałem się aż tak bardzo na ustawieniu wszystkiego. Bloki mam ustawione tak, że są maksymalnie do przodu. Tak mi się najwygodniej jeździ. Buty shimano mt5, pedały shimano a530, platform używan gdy jadę rodzinnie, wtedy nawet w sandałach jadę.
Z kierownicą nie miałem problemów, owijkę miałem czarną, zmieniłem na pomarańczową Accent ac tape, ale wyblakła bardzo i będzie inna.
Ręce ani nadgarstki nie bolą, rękawiczek nie używam
W sumie przez pierwsze dni jeździłem z imbusami, żeby jako tako sobie go dopasować
Odnośnik do komentarza
budyn czekoladowy

Mały kamyczek do ogródka z ustawianiem pionu/rzepki/osi.

 

 

Nie wiem, czy facet ma rację, czy nie. Wiem, że ja lubię mieć ustawienie kolana znacznie PRZED osią pedału. Jest to najbardziej komfortowe i nie powoduje żadnych dolegliwości u mnie. 

  • Pomógł 1
Odnośnik do komentarza

Gościu na filmie przekonuje mnie. Wychodzi więc na to, że to wcale nie jest tak ważne. Niemniej mi takie ustawienie pasuje (z rzepką nad osią pedału). Ja mam ten problem, że mam słabe dłonie/nadgarstki. Przesuwając tułów do przodu jeszcze bardziej bym je obciążał dlatego musiałem wymienić sztycę na wysuniętą do tyłu. O tym z kolei fajny filmik miał SzajBajk.

A to moja maszyna :)

 54909eabae2703e7.jpg

  • Lubię to! 1
  • Pomógł 1
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Siemano chłopaki i dziewczyny!

Chciałem się podzielić moim szczęściem:)

Od ok 20 lat jeździłem na ogólnopojętym mtb hardail, były wyjazdy w góry, były wycieczki po okolicy ok 120 km +, jeździłem na rowerze 19,5"  z amorem 10 cm o wadze 10,3 -11,5 w zależności czy na góry czy po okolicy. Oponki od 2.1 do 2,25.

Od dłuższego czasu chorowałem na rower, który lepiej by sobie radził na asfaltach i/lub ubitych drogach. Towarzystwo mi się posypało bo wiadomo dzieci…, przebieg kariery, przeprowadzki itp. Szukałem czegoś by sobie po prostu pojeździć. Wiedziałem, że typowa kolarka nie będzie dla mnie ze względu na jakość asfaltów w okolicy (jestem z Łodzi).

Była promocja w sierpniu 2018. Miałem do wydania na rower do 6.000pln. Kupiłem Accent Furious. Mile jestem zaskoczony. Czym najbardziej:

- jakość kół, ich lekkość , opony z najwyższej półki, od razu wywaliłem dętki i zalałem mleczkiem i jest super komfortowo

- świetny komfort jazdy, który powoduje że bez problemu jeżdżę po Łódzkich „drogach” i torowiskach w pedałach spd i się nie boję

- wręcz niebotycznie sztywna rama, z „gnojkiem” 18kg w foteliku montowanym do rury pionowej ramy zero efektu bujania przy rozpędzaniu

- bardzo wygodne siodełko jak dla mnie, w drugim rowerze mam selle italia max flite za 9 x tyle co cena tego a tu proszę… Robię po 90 km jednorazowo i zero problemów z zadkiem

Z upgradów jakie zrobiłem i jest to „must have” w tym rowerze:

Koniecznie przejść na system bezdętkowy, szczególnie, że rower jest do tego gotowy.

Koniecznie zmienić owijkę lub dołożyć drugą.

Koniecznie wymienić sztycę podsiodłową na taką jak w Canyonach ala resor piórowy tyle że z alliexpress.

To tyle:) od sierpnia do dziśmam przejechane 780km, 

Pozdrawiam


 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...