Skocz do zawartości

[Wyczerpany] Opony na asfalt i w teren


Dariuszcz12

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc. Jakie polecacie opony 29-cio calowe ktore beda szybkie na asfalcie i dajace sobie rade w srednio trudnym terenie?

Ja mysle o:

Schwalbe hurricane 29x2,0 lub

Continental double fighter III 29X2,0

Ktore z tych dwoch wymienionych opon polecacie? Ktore sa lepsze?

Czekam takze na inne propozycje☺

Pozdrawiam

Opublikowano

Nie ma czegoś takiego jak szybkie na asfalcie i dające sobie rado w średnio trudnym terenie. Nie możesz zjeść ciastka i mieć ciastko, niestety :( Pomyśl co jest dla Ciebie bardziej istotne, czy śmiganie w terenie czy może szybkie przemieszczanie się drogami utwardzonymi. Wszystko inne to kompromis, które nie da ani jednego ani drugiego. Co najwyżej jakość na dwóch rodzajach terenu będzie średnia/przyzwoita ale nigdy szybka tu i komfortowa tam. 

Hurricane to semi-slick, który jest takim kompromisem aczkolwiek to zależy też jak rozumiesz "szybkość" na asfalcie i czego oczekujesz. 

  • Pomógł 1
Opublikowano (edytowane)

Jeśli lekki teren to niewymagające dróżki leśne lub szutrowej, to semi-slick dadzą radę. W poważniejszy od nich teren szedł bym w kierunku Continental Race King 29x2.0, Schwalbe Racing Ralph 29x2.1,Vittoria Saguaro 29x2.0.

Edytowane przez Franz Mauer
  • Pomógł 1
Opublikowano
3 godziny temu, Atlantis napisał:

Nie ma czegoś takiego jak szybkie na asfalcie i dające sobie rado w średnio trudnym terenie. Nie możesz zjeść ciastka i mieć ciastko, niestety :( Pomyśl co jest dla Ciebie bardziej istotne, czy śmiganie w terenie czy może szybkie przemieszczanie się drogami utwardzonymi. Wszystko inne to kompromis, które nie da ani jednego ani drugiego. Co najwyżej jakość na dwóch rodzajach terenu będzie średnia/przyzwoita ale nigdy szybka tu i komfortowa tam. 

Hurricane to semi-slick, który jest takim kompromisem aczkolwiek to zależy też jak rozumiesz "szybkość" na asfalcie i czego oczekujesz. 

Wazniejsza jest dla mnie szybkosc na asfalcie z minimalna srednia 30km/h

Opublikowano

Minimalna srednia 30 na asfalcie? . to juz trzeba krecic . rozumiem ze rower mtb skoro ma tam wejsc 2.0 . na mtb z srednia 30 to czasami treba moec 50 i wiecej zeby z calego dystansu wyszlo 30 . chyba nie ma takich opon .zeby puzniej jeszcze w teren wjechac 

Opublikowano
45 minut temu, revolta1 napisał:

Minimalna srednia 30 na asfalcie? . to juz trzeba krecic . rozumiem ze rower mtb skoro ma tam wejsc 2.0 . na mtb z srednia 30 to czasami treba moec 50 i wiecej zeby z calego dystansu wyszlo 30 . chyba nie ma takich opon .zeby puzniej jeszcze w teren wjechac 

A moze jednak sa takie opony???

Opublikowano

Nie chodzi o opony, chodzi o rower. MTB waży o kilka kilo więcej niż szosa, nawet zablokowany amortyzator trochę się ugina, a całość jest mało aerodynamiczna. Chodzi nie tylko o grube rurki i mnóstwo wystających linek, ale też o wyprostowaną pozycję w porównaniu z szosą. Jeśli w dodatku jeździsz w luźnych ciuchach, to zapomnij o 30 km/h oprócz krótkich odcinków.

Opublikowano
8 minut temu, Andrzej Sawicki napisał:

Nie chodzi o opony, chodzi o rower. MTB waży o kilka kilo więcej niż szosa, nawet zablokowany amortyzator trochę się ugina, a całość jest mało aerodynamiczna. Chodzi nie tylko o grube rurki i mnóstwo wystających linek, ale też o wyprostowaną pozycję w porównaniu z szosą. Jeśli w dodatku jeździsz w luźnych ciuchach, to zapomnij o 30 km/h oprócz krótkich odcinków.

Plus do tego napęd . nie zawsze starczy przelozen zeby srednia wyszla minimum 30 

Opublikowano

Eee, na 2x na luzie wykręcisz ponad 40 km/h. Problem w tym, że nie wykręcisz długo. ;)

Opublikowano
Teraz, Andrzej Sawicki napisał:

Eee, na 2x na luzie wykręcisz ponad 40 km/h. Problem w tym, że nie wykręcisz długo. ;)

Nie mowie ze nie . chodzi i minimalna srednia . czyli zeby miec srednia minimalnie 30 na godzine np z 50 km trasy . zwyklym asfaltem przez wioski i zwykle drogi to jak trzeba cisnac ........

wiadomo prosty asfalt i jechac w momecie 45na godzine nie ma problemu ale zeby srednia wyszla 30 ....

Opublikowano (edytowane)

Ale mozecie mi polecic takie opony na rower mtb ktore ogarna nawierzchnie utwardzone w 70% i terenowe w 30%? No chyba sa takie opony w dzisiejszych czasach?😉

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano

Opony semi slick o ile ten "teren " bedzie lekki . szutry . lesne sciezki . albo jakiegos grubasa od gravela 

Opublikowano

Może Panaracer Comet HardPack? To taka mocno szutrowa opona. Widziałem ją w rozmiarach od 26 do 29 cali.

Opublikowano

No dobra. To zaproponujcie mi wg Was najlepsze opony na rower mtb 29 cali na kazdy rodzaj nawierzchni z naciskiem bardziej na nawierzchnie utwardzone. Poprosze.

Opublikowano

Kenda Khan. Dobra, tania opona. Trochę śliska na mokrym asfalcie (ale nie jakoś zabójczo). Dobita do maxa szybka na asfalcie. Trochę mniej powietrza i po ścieżkach puszczy niepolomickiej śmiga się dobrze! 2,5 tys. km bez kapcia.

Opublikowano

A co myslicie o takim ukladzie i rodzaju opon na nawierzchnie ubite i teren?

Przod: conti race king 29x2.0 lub 29x2.2

Tyl: conti double fighter III 29x2.0

8 godzin temu, revolta1 napisał:

Minimalna srednia 30 na asfalcie? . to juz trzeba krecic . rozumiem ze rower mtb skoro ma tam wejsc 2.0 . na mtb z srednia 30 to czasami treba moec 50 i wiecej zeby z calego dystansu wyszlo 30 . chyba nie ma takich opon .zeby puzniej jeszcze w teren wjechac 

Przepraszam . Mialo byc predkosc srednia ok 30km/h

7 godzin temu, Andrzej Sawicki napisał:

Nie chodzi o opony, chodzi o rower. MTB waży o kilka kilo więcej niż szosa, nawet zablokowany amortyzator trochę się ugina, a całość jest mało aerodynamiczna. Chodzi nie tylko o grube rurki i mnóstwo wystających linek, ale też o wyprostowaną pozycję w porównaniu z szosą. Jeśli w dodatku jeździsz w luźnych ciuchach, to zapomnij o 30 km/h oprócz krótkich odcinków.

Przepraszam . Mialo byc predkosc srednia ok 30km/h

Opublikowano

Założyłbym Double Fighter na tył, a Race King 2.0 na przód. Tylna opona ma większy wpływ na opory toczenia, a przednia na przyczepność w terenie.

Opublikowano
59 minut temu, Andrzej Sawicki napisał:

Założyłbym Double Fighter na tył, a Race King 2.0 na przód. Tylna opona ma większy wpływ na opory toczenia, a przednia na przyczepność w terenie.

No przeciez tak napisalem😃

Race king 2.0 czy 2.2 bys zalozyl i dlaczego?

I jeszcze jedna kwestia. Szersza opona daje wiekszy komfort. Dlatego szersza powinno sie zakladac na tylne czy na przednie kolo?

Opublikowano

Jeśli zależy Ci na prędkościach to zacznij mocniej pedałować, bo koła same nie pojadą. Ja na dużych balonach 29x2.2 potrafiłem wykręcić średnią powyżej 30 km/h na asfalcie.

 

Semi-slick w zestawie z Race King? To ani na asfalcie nie będzie kompatybilne, ani w terenie. Przy takiej różnicy w przeznaczneiu bieżnika rower może wymykac się spod kontroli. W życiu nie słyszałem, aby ktoś  świadomie takie coś komponował. Choć wiem,że jeszcze niewiele widziałem. Jak już zależy Ci na osiągach na twardych nawierzchniach typu asfalt, ubite takty leśne to wsadzaj semi-slicki. Jeśli chcesz skutecznie pojeździć po bardziej luźnych nawierzchniach i to w bardziej wilgotna pogodę to zostałbym przy dwóch Continentalach Race King z tym, że na tył wąska 29x2.0, a na przód 20x2.2, dla poprawienia trakcji. Zawsze możesz mocniej je napompować, aby osiągać większe prędkości na asfalcie, gdyby przyszło Ci po takim jeździć.

 

  • Lubię to! 1
  • Pomógł 1
Opublikowano
17 minut temu, Franz Mauer napisał:

Jeśli zależy Ci na prędkościach to zacznij mocniej pedałować, bo koła same nie pojadą. Ja na dużych balonach 29x2.2 potrafiłem wykręcić średnią powyżej 30 km/h na asfalcie.

 

Semi-slick w zestawie z Race King? To ani na asfalcie nie będzie kompatybilne, ani w terenie. Przy takiej różnicy w przeznaczneiu bieżnika rower może wymykac się spod kontroli. W życiu nie słyszałem, aby ktoś  świadomie takie coś komponował. Choć wiem,że jeszcze niewiele widziałem. Jak już zależy Ci na osiągach na twardych nawierzchniach typu asfalt, ubite takty leśne to wsadzaj semi-slicki. Jeśli chcesz skutecznie pojeździć po bardziej luźnych nawierzchniach i to w bardziej wilgotna pogodę to zostałbym przy dwóch Continentalach Race King z tym, że na tył wąska 29x2.0, a na przód 20x2.2, dla poprawienia trakcji. Zawsze możesz mocniej je napompować, aby osiągać większe prędkości na asfalcie, gdyby przyszło Ci po takim jeździć.

 

Ale czesty jest zestaw przod x-king a tyl race king. I tu tez sa rozne biezniki. To czemu nie moze byc moj zestaw?

Opublikowano

X-King wymyślona została jako alternatywa wypełniająca lukę między typowo ścigackim Race King, a typowo górskim Mountain King.

Po pierwsze bieżniki X-King i Race King są bardziej do siebie zbliżone niż Twój zestaw. Po drugie Race King z uwagi na gęściej ułożone klocki lepiej sprawdza się jako opona napędowa, bo z jednej strony ma niższe opory toczenia, a z drugiej daje lepszą przyczepność w terenie niż semi-slick, a X-King ma rzadziej rozmieszczone klocki i inaczej ukierunkowane, dla lepszego wgryzania się w podłoże i jednocześnie do szybkiego oczyszczania się np. z błota, aby rower nie tracił trakcję.

 

Zastanawia mnie co Ty tak na prawdę chcesz osiągnąć, bo odważnej dla ciebie prędkości po asfalcie przeszedłeś do zestawu przeznaczonego na bardziej wymagający teren. Wysil się trochę i przeglądnij strony topowych producentów opon,bo tam dokładnie jest opisane które do czego się nadają. Dość łatwo z podanych tam danych wywnioskować jak będą one zachowywały się w terenie, w którym jeździsz i czego możesz się po nich spodziewać. Jak dokładniej poszukasz w necie to znajdziesz wiele przykładów sprawdzonych przez innych użytkowników zestawów. Ja ze swojej strony podałem Ci przykłady, które sam przetestowałem stąd mam praktyczne odniesienie do tego co piszesz.

 

 

 

 

 

Opublikowano

Ja zamierzam kupic vittoria saguaro 2.0 i maja sluzyc do tego co u ciebie czyli asfalt i lekki teren 

3.8 bara na asfalt 

2.8 bara w teren 

Opublikowano

Smart samy mają opinię dość uniwersalnych, na wyższym ciśnieniu lecisz po asfalcie na środkowych klockach przez co nie ma zbyt dużych oporów. W terenie sprawdzą się lepiej niż Hurricane. Kumpel ma i sobie chwali, też bym takie kupił przy takich założeniach 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Franz Mauer napisał:

X-King wymyślona została jako alternatywa wypełniająca lukę między typowo ścigackim Race King, a typowo górskim Mountain King.

Po pierwsze bieżniki X-King i Race King są bardziej do siebie zbliżone niż Twój zestaw. Po drugie Race King z uwagi na gęściej ułożone klocki lepiej sprawdza się jako opona napędowa, bo z jednej strony ma niższe opory toczenia, a z drugiej daje lepszą przyczepność w terenie niż semi-slick, a X-King ma rzadziej rozmieszczone klocki i inaczej ukierunkowane, dla lepszego wgryzania się w podłoże i jednocześnie do szybkiego oczyszczania się np. z błota, aby rower nie tracił trakcję.

 

Zastanawia mnie co Ty tak na prawdę chcesz osiągnąć, bo odważnej dla ciebie prędkości po asfalcie przeszedłeś do zestawu przeznaczonego na bardziej wymagający teren. Wysil się trochę i przeglądnij strony topowych producentów opon,bo tam dokładnie jest opisane które do czego się nadają. Dość łatwo z podanych tam danych wywnioskować jak będą one zachowywały się w terenie, w którym jeździsz i czego możesz się po nich spodziewać. Jak dokładniej poszukasz w necie to znajdziesz wiele przykładów sprawdzonych przez innych użytkowników zestawów. Ja ze swojej strony podałem Ci przykłady, które sam przetestowałem stąd mam praktyczne odniesienie do tego co piszesz.

 

 

 

 

 

Wyjasniam dokladnie o co mi chodzi. Posiadam opony schwalbe rapid rob 29x2.25 cala. Szukam odpowiednikow tych opon ktore beda znacznie lepiej sie toczyly po utwardzonych nawierzchniach (glownie asfalcie), tzn. beda mialy mniejsze opory toczenia i znacznie szybciej bedzie mozna na nich jezdzic po tych nawierzchniach. Natomiast wlasciwosci rapid robow w terenie mnie odpowiadaja.

Czyli: szukam cos w stylu rapid rob ale ZNACZACO (a nie troche!) szybszych na asfalcie przy zachowaniu (takich samych lub podobnych) ich wlasciwosci terenowych jakie teraz posiadaja.

Czy sa takie opony na przod i na tyl?

11 minut temu, trollu napisał:

Smart samy mają opinię dość uniwersalnych, na wyższym ciśnieniu lecisz po asfalcie na środkowych klockach przez co nie ma zbyt dużych oporów. W terenie sprawdzą się lepiej niż Hurricane. Kumpel ma i sobie chwali, też bym takie kupił przy takich założeniach 

Tak nie bardzo jestem to smart samow przekonany ze wzgledu na te klocki. W stosunku do rapid robow 29x2.25 cala (takie teraz posiadam) nie sadze aby sie cos znaczaco zmienilo w predkosci na asfalcie😀

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano

Wcale się nie dziwię że dobrze jeździ się na Rapid Robach w terenie. Do tego zostały stworzone. Mają średnie osiągi jeśli chodzi o opory toczenia. Dużo szybszą alternatywą dla nich są wspomniane Racing Ralph, które są na tym samym poziomie co Race Kingi. Ich opory toczenia są prawie o 30-40 % niższe niż w Rapidach. Dodatkowo mowa jest tu o oponach z przedziału grubości 2.0 - 2.1,a Ty masz duże balony 2.25,które dodatkowo mają gorsze parametry toczenia. 

Wiesz jak można w prosty sposób zmienić właściwości jezdne opon? Poprzez zmianę poziomu ciśnienia. Jednak w przypadku semi-slick w trudniejszym terenie niewiele to zmieni, a na mokrej nawierzchni, praktycznie nic. Właściwości jezdne tych opon sprawdzają się tylko w suchych warunkach. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...