Zakończona dieta co dalej?

[DastiTrek]

Witajcie, schudłem 10 kg w ciagu kilku miesięcy stosując na początku poprostu zdrową żywność a następnie dietę wysokobialkowa. Wszystko super jestem z siebie dumny w końcu wyglądam tak jak chciałem. Mam 170 cm wzrostu i ważne obecnie 69 kg. I teraz pojawia się moje pytanie. Zakończyłem dietę jakies półtorej miesiąca temu i zaczęłam powoli zwiększać kalorycznosc posiłków i teraz jem wszystko normalne ale BEZ OBŻARSTWA i z umiarem. Słodyczy jem tez nie wiele. Ogólnie to staram się nie wracać do moich nawyków żywieniowych sprzed diety ale jem normalnie. Wazylem się 3 tygodnie temu i wazylem 70 kg czyli jak bym przytył pół koło. Teraz mimo nie stosowania diety wazylem się dziś i wazę 69,2 kg. A byłem świecie przekonany ze delikatnie przytylem a tu się okazuje ze nie. Czy można to traktować jako utrzymanie stałej wagi czy powinienem się martwić? 

[konop90]

Możesz się nie martwić. Takie wahania są normalne. Ja z 85 przy takim samym wzroście schudłem do 75 może zrzucę jeszcze trochę, chociaż nie chce tracić mięśni, ale obecnie mam zawsze plus minus kilogram.
Wszystko też zależy od twojej aktywności fizycznej, jeśli będziesz dalej na tym samym poziomie to utrzymasz wagę bez liczenia kalorii, oczywiście jedząc rozsądnie.
Jeśli chcesz wiedzieć rób pomiar obwodów ciała wtedy będziesz miał dokładniejsze wyniki, czy w pasie przybywa cm czy nie.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[DastiTrek]

Dzięki kolego za odpowiedz. Aktywność fizyczna jest cały czas no i jak napisałeś najważniejsza rzecz rozsądek przy jedzeniu. Zacznę robić pomiary raz w tygodniu. Dzięki 

[nonz]

Mam zwyczaj chudnąć zimą od kilku lat po kilka kilogramów. Zawsze gdy dojdę do najniższej wagi docelowo latem przybywa mi od pół do jednego kilograma i myślę że to normalne szczególnie biorąc pod uwagę większą ruchliwość na dwóch kółkach  

Polecam pomiar tkanki tłuszczowej lub prościej obwodu bioder i talii dzięki czemu dowiesz się czy masz więcej tłuszczu czy mięśni. 

[MadOnion]

Ja bym pojechał do McD ; )

[Red]

Dnia 17.03.2018 o 20:35, DastiTrek napisał:

Wazylem się 3 tygodnie temu i wazylem 70 kg czyli jak bym przytył pół koło. Teraz mimo nie stosowania diety wazylem się dziś i wazę 69,2 kg. A byłem świecie przekonany ze delikatnie przytylem a tu się okazuje ze nie. Czy można to traktować jako utrzymanie stałej wagi czy powinienem się martwić?

Nie ma powodów do zmartwień. 0,5kg na wadze to najczęściej sama woda. Jeśli jesteś już po okresie odchudzania nie musisz robić nic ponad pilnowaniem talerza. Jedz normalnie i to powinno wystarczyć.

[mateusz_zwolinski]

Dnia 17.03.2018 o 20:35, DastiTrek napisał:

Witajcie, schudłem 10 kg w ciagu kilku miesięcy stosując na początku poprostu zdrową żywność a następnie dietę wysokobialkowa. Wszystko super jestem z siebie dumny w końcu wyglądam tak jak chciałem. Mam 170 cm wzrostu i ważne obecnie 69 kg. I teraz pojawia się moje pytanie. Zakończyłem dietę jakies półtorej miesiąca temu i zaczęłam powoli zwiększać kalorycznosc posiłków i teraz jem wszystko normalne ale BEZ OBŻARSTWA i z umiarem. Słodyczy jem tez nie wiele. Ogólnie to staram się nie wracać do moich nawyków żywieniowych sprzed diety ale jem normalnie. Wazylem się 3 tygodnie temu i wazylem 70 kg czyli jak bym przytył pół koło. Teraz mimo nie stosowania diety wazylem się dziś i wazę 69,2 kg. A byłem świecie przekonany ze delikatnie przytylem a tu się okazuje ze nie. Czy można to traktować jako utrzymanie stałej wagi czy powinienem się martwić? 

Przede wszystkim powinieneś wiedzieć jaki jest Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie. To proste. Aby utrzymać aktualną wagę musisz ich dostarczać nie mniej, nie więcej, a dokładnie tyle ile wyliczysz. Nie jest to trudne, znajdziesz tego typu kalkulatory w internecie.

Zdrowa i zrównoważona dieta to nie powinien być jakiś etap przejściowy. W przeciwnym razie na nic się zda. Właściwe nawyki żywieniowe powinieneś utrzymywać i pielęgnować.

Druga sprawa to sport i aktywność fizyczna. Pilnuj tego a na pewno nie przytyjesz.

[Albercik23]

Dlatego właśnie dobra dieta to taka, którą stosuje się w 80% za to przez całe życie.  Inna sprawa to tak jak Mateusz napisał, aktywność fizyczna. Osobiście polecałbym wyznaczać sobie cele sportowe - wtedy osiągamy coraz lepsze wyniki, coraz bardziej się nakręcamy i efekt jeszcze rośnie.  Wiem po sobie. 

[Pete]

Pół kilo? Nie no, bez przesady. U mnie wahania tygodniowe są na poziomie ±3 kg, bo różnie to bywa. Jednego dnia dostaniesz na talerz więcej, drugiego sobie zaoszczędzisz. Czasem ktoś obchodzi urodziny, albo na grilla trafisz. Nie róbmy z życia ascezy, bo chyba nie o to chodzi żeby każdy dzień wyglądał tak samo. Raz zrobisz konkretną trasę, innym razem nie masz okazji przez tydzień. A pół kilograma, to dwie szklanki wody wypite lub nie, zjedzone dwa jabłka, lub.. jedna wizyta w toalecie

[sylwiakolanowska]

pół kilo wahania można mieć nawet w ciągu jednego dnia, a co dopiero 3 tygodni:) ja bym się nie przejmowała, grunt to kontrolować, czy w dłuższym okresie tylko takie wahania występują :)

[IOO]

Dopóki to będzie "dieta",  a nie zmiana nawyków żywieniowych to szansa na utrzymanie niższej wagi będzie niewielka. Musisz po prostu trwale zmienić sposób odżywiania. 

A wahania wagi są normalne, możesz na przykład ważyć się codziennie o tej samej porze i np po miesiącu zobaczyć jaki jest tred. Jak będzie liniowy to super, jak rosnący to lipa.