Skocz do zawartości

Skrócenie mostka


kbn

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

od niedawna jestem posiadaczem swojego pierwszego roweru szosowego. Znajoma poleciła mi, żebym skrócił sobie troszeczkę mostek do uzyskania lepszej, bardziej komfortowej pozycji, ponieważ mam za bardzo wysunięte barki do przodu. 

Obecnie mam mostek 100mm (Oval Concepts 313, 6061 3D-forged alloy, 31.8mm, +/- 7°). 

Na jaką wartość powinienem go skrócić? 90? a może 80 mm? 

W załącznikach podrzucam fotkę jak wygląda moja pozycja na rowerze.

 

Mam nadzieję że znajdzie się ktoś chętny do pomocy :)

 

Image11.jpg
Opublikowano

Proponuję, abyś najpierw podał Twój wzrost oraz długość przekroku oraz rozmiar ramy ;) 

Opublikowano
3 minuty temu, JakubP napisał:

Proponuję, abyś najpierw podał Twój wzrost oraz długość przekroku oraz rozmiar ramy ;) 

180 cm, 85 cm, rozmiar 56.

Opublikowano
9 godzin temu, kbn napisał:

Znajoma poleciła mi, żebym skrócił sobie troszeczkę mostek do uzyskania lepszej, bardziej komfortowej pozycji,

Pewnie będzie wygodniej ale napewno bardziej niebezpiecznie gdyż szosa stanie się niestabilna. Jeśli masz ramę za dużą to niczym tego nie skorygujesz w takim stopniu,  żebyś czuł satysfakcję. 

Opublikowano
3 godziny temu, GBike napisał:

Pewnie będzie wygodniej ale napewno bardziej niebezpiecznie gdyż szosa stanie się niestabilna. Jeśli masz ramę za dużą to niczym tego nie skorygujesz w takim stopniu,  żebyś czuł satysfakcję. 

Rama została dobrana tak jak wychodziło na pomiarach oraz tak samo jak było napisane na stronie Fuji gdzie jest kalkulator rozmiarów. No ale mniejsza z tym. 

Wiem że zmniejszając mostek szosa stanie się troszkę mniej stabilna, ale myślę też że nie będzie to jakaś przepaść jeżeli zmniejszę go o 10mm. Dlatego też napisałem ten post żeby dowiedzieć się od Was, bardziej doświadczonych, widząc moją pozycję, czy zmniejszyć go sobie na wartość 90 mm czy nawet na 80 mm (czy to już będzie za dużo).

Opublikowano
45 minut temu, kbn napisał:

Dlatego też napisałem ten post żeby dowiedzieć się od Was, bardziej doświadczonych, widząc moją pozycję, czy zmniejszyć go sobie na wartość 90 mm czy nawet na 80 mm (czy to już będzie za dużo).

To z doświadczenia powiem tobie że testowałem 90 ; 100 ; 110 różnica jest djametralna między 90 a 100 zwłaszcza ppdczas depnięcia w dolnym chwycie. Pewnie zostałbym przy 110 ale uciekalem po kilkudziesięciu minutach z "łap". 

Opublikowano

Pytanie podstawowe: czy czujesz jakiś dyskomfort i jak duży ewentualnie on jest? Bo jeśli nie, albo nie jest nieznośny, a opierasz się tylko na czyjejś opinii, to radziłbym się wstrzymać. Pojeździj, zobaczysz czy po jakimś czasie się nie przyzwyczaisz i może bardziej komfortowa pozycja nie będzie Ci do niczego potrzebna.

Opublikowano

ekspertem od bikefitingu nie jestem ale pozycję na rowerze masz zgrubsza ok,

też jak kolega wyżej proponowałbym pojeździć, wybrać się na dłuższą trasę

Opublikowano

To pojeżdżę trochę i za jakiś czas odkopię temat dzieląc się moimi odczuciami :P

Dzisaj w każdym razie sobie machnąłem 60 km i analizując co i jak, to nad tym cofaniem dłoni na kierownicy to owszem robię to, ponieważ odczuwam dyskomfort w miejscach na załączonym niżej zdjęciu. Ale być może to kwestia słabych rękawiczek? Bo mam jakieś podstawowe, najtańsze z Decathlona.

Dodatkowo podczas jazdy troszkę ciągnie mnie szyja i tuż obok niej (zaznaczone na zielono na zdjęciu)

Ale już po samej jeździe czuje się doskonale, jak nowo narodzony :P

20180311_145117.jpg 20180311_145235.jpg
Opublikowano
6 godzin temu, kbn napisał:

Dzisaj w każdym razie sobie machnąłem 60 km i analizując co i jak, to nad tym cofaniem dłoni na kierownicy to owszem robię to, ponieważ odczuwam dyskomfort w miejscach na załączonym niżej zdjęciu. Ale być może to kwestia słabych rękawiczek? Bo mam jakieś podstawowe, najtańsze z Decathlona.

Jesli masz klamkomanetki Tiagra 4700 to lekko skieruj je do wewnątrz. Jeśli innej grupy to poszukaj kogoś kto takową posiada i podpytaj go o szczegóły ustawienia ich.

7 godzin temu, kbn napisał:

Dodatkowo podczas jazdy troszkę ciągnie mnie szyja i tuż obok niej (zaznaczone na zielono na zdjęciu)

Obstawiam że się za mocno spinasz podczas jazdy. Podobny problem ma Froome, dlatego charakterystycznie kręci głową w celu panowania nad nadmiernym spięciem mięśni. 

Opublikowano
Dnia 9.03.2018 o 19:11, kbn napisał:

W załącznikach podrzucam fotkę jak wygląda moja pozycja na rowerze.

Jak dla mnie to Twoja pozycja jest już wystarczająco komfortowa jak na szosę. Różnica będzie na bank bardzo odczuwalna, rower stanie się bardziej "nerwowy" - i to serio: znacznie. Ja nie ruszałbym na Twoim miejscu.

emmanuelle cunt
Opublikowano (edytowane)

No moje oko koleżanka ma 100% racji, nawet patrząc na randomowe zdjęcia w googlu wszystkie "poprawne" pozycje mają widocznie cofnięte barki (w stosunku do twojego zdjęcia), ale nie mam doświadczenia, żeby zarekomendować o ile go skrócić. Spróbowałbym z 2cm?

GCN  mają wideo w którym bawią się długością mostka, imo nie ma opcji, żebyś z jakiegoś powodu miał nagle zacząć się wywracać, bo mostek skróci się o 2-3cm. link:
 

 

Edytowane przez emmanuelle cunt
Opublikowano
23 godziny temu, emmanuelle cunt napisał:

imo nie ma opcji, żebyś z jakiegoś powodu miał nagle zacząć się wywracać, bo mostek skróci się o 2-3cm

Spróbuj na własnej skórze. :D To się przekonasz nagle o powodach ...

emmanuelle cunt
Opublikowano (edytowane)

Próbowałem wielokrotnie.

edit: co tam próbowałem, niedługo zamierzam spróbować ponownie, z 12cm na 10cm, w razie kraksy przyjdę odszczekać.

Edytowane przez emmanuelle cunt
Opublikowano

Nie masz się co przejmować. Ja jeździłem na szosówce z mostkiem 80mm od Ritcheya (zmiana ze 100mm) i nawet na stromych zjazdach nie czułem - opisywanej przez niektórych - nerwowości roweru. Przy prędkości zjazdowej 79 km/h rower nadal prowadził się stabilnie, nie wiem co trzeba zrobić, aby doprowadzić do kraksy przez zmianę mostka na krótszy. Nie ma to sensu.

Większość osób co się wypowiada w ten sposób, przeczytała gdzieś o tym lub usłyszała na jakimś kanale YT. To, że "prosi" jeżdżą na dłuższych mostkach to nie jest skutkiem nerwowości roweru przy krótszym mostku. To inna bajka.

Ma Ci być wygodnie na rowerze, a kto chce to niech pakuje nawet mostki 160-180mm, kto komu zabroni. Co innego wyglądać 'cool', a co innego czerpać przyjemność z jazdy.

  • Lubię to! 3
Opublikowano

Parę dni mnie nie było, ale to dobrze bo widzę, że dyskusja się jeszcze rozwinęła :P

Jak widać zdania są dość mocno podzielone. Jedni mówią żeby nic nie ruszać, inni żeby jednak skrócić. 

Może złotym środkiem będzie 90 mm?

 

Opublikowano

@kbn możesz sam przetestować wiele długości mostków i wybrać ten, który daj Ci właściwy komfort podczas jazdy lub ybierz do porządnego sklepu rowerowego, niech Cię pomierzą i powiedza jak długość mostka powinna być dla Ciebie odpowiednia. Powinna - nie znaczy, że będzie, ale za to zawęzisz sobie zakres możliwych długości. 

Opublikowano
Dnia 14.03.2018 o 21:07, emmanuelle cunt napisał:

Próbowałem wielokrotnie.

edit: co tam próbowałem, niedługo zamierzam spróbować ponownie, z 12cm na 10cm, w razie kraksy przyjdę odszczekać.

Nie fajnie zaczyna być poniżej tych magicznych 100mm

Opublikowano

No to chyba zależy. W wielu rowerach w mniejszych rozmiarach głównie można znaleźć fabryczne mostki w rozmiarach 70-90mm. 

Opublikowano

W szosach czy ogólnie w rowerach (szosy, crossy, MTB, fitnessu etc.)

Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka

emmanuelle cunt
Opublikowano (edytowane)

Podejrzewam, ze na większości kobiecych (czy tam "kobiecych") mostki poniżej 10cm są normą. Ludzie mają jakąś paranoję z kombinacją kolarki i mostka, tak jakby relatywnie mała w porównaniu do wielu innych rowerów różnica w kącie główki (która zresztą i tak potrafi zdrowo się wahać w obrębie rowerów kategoryzowanych jako "kolarskie") nagle sprawiała, że obowiązują inne prawa fizyki. Także pomijany jest kąt mostka, szerokośc kierownicy, oraz kształt widelca (tzn. o ile przednie koło wyprzedza przedłużenie główki, nie wiem jaki na to termin po polsku), wszystkie te rzecyz też przecież mają wpływ na prowadzenie. Na youtube jest blog Francis Cade'a, co jakiś czas udziela się tam bike fitter i w którymś momencie powiedział, że jeżeli ktoś ma mostek od 12cm wzwyż i poniżej 188 (czy coś koło tego), to przypuszczalnie ma za mała ramę. Jasne, że rower będzie prowadził się inaczej po zmianie mostka na dłuższy/krótszy, ale jazda na rowerze prosto to ciągłe, minimalne korekty kierunku jazdy, nasz mózg od razu uczy się, jak działa dany rower, i wie co zrobić podczas pierwszego zakrętu. Wklejam link do tematu na forum Bike Radar, a tutaj cytat który idealnie opisuje moje doświadczenia z wielu różnych rowerów: "People exaggerate the effect. Took me all of 20 seconds to adjust to my new stem which was a good 6-7cm shorter than my old one."


BTW, czy w czasach pre a-head mostki w szosówkach nie były generalnie znacznie krótsze, niż obecnie, przy podobnych kątach główki? Bo tak mi się zdaje, a ludziom jakoś udawało się nie popełniać masowego samobójstwa na drogach.



https://www.bikeradar.com/forums/viewtopic.php?t=12786681

Edytowane przez emmanuelle cunt
  • Pomógł 1
Opublikowano
4 godziny temu, emmanuelle cunt napisał:

czy w czasach pre a-head mostki w szosówkach nie były generalnie znacznie krótsze, niż obecnie, przy podobnych kątach główki?

Nie były krótsze. W kolarstwie Zawodowym zmienił się tylko trend jeżdżenia na za dużych ramach. Miedzy innymi dlatego aby móc stosować dłuższy mostek. 

 

4 godziny temu, emmanuelle cunt napisał:

nasz mózg od razu uczy się, jak działa dany rower, i wie co zrobić podczas pierwszego zakrętu.

Nie chodzi tu o pierwszy zakręt tylko o prostą drogę.  Zrób sobie sprint stojąc w korbach w dolnym uchwycie a odrazu zrozumiesz o czym mówię. 

Opublikowano

U siebie w przełaju miałem mostek 120 jeździło mi się w sumie całkiem dobrze. Ale na allegro znalazłem jakiś tani krótszy mostek 100 i teraz, serio jeździ mi się sporo wygodniej. Tylko 20 mm, a komfort się znacząco poprawił, gdzie wcześniej też było mi wygodnie. Co do prowadzenia roweru nie odczułem jakoś drastycznych zmian.

Kup jakiś tani mostek i się przekonaj na własnej skórze ;-)

  • Lubię to! 2
Opublikowano

Spore znaczenie może jeszcze mieć ustawienie konkretnego mostka, czy to na "+", czy to na "-" oraz ilość podkładek nad nim lub pod nim.

Opublikowano
Dnia 17.03.2018 o 07:13, hanus napisał:

U siebie w przełaju miałem mostek 120 jeździło mi się w sumie całkiem dobrze. Ale na allegro znalazłem jakiś tani krótszy mostek 100 i teraz, serio jeździ mi się sporo wygodniej. Tylko 20 mm, a komfort się znacząco poprawił, gdzie wcześniej też było mi wygodnie. Co do prowadzenia roweru nie odczułem jakoś drastycznych zmian.

Kup jakiś tani mostek i się przekonaj na własnej skórze ;-)

Dokładnie. Jak ktoś z wypowiadających się powyżej nie potrafiłby jeździć na rowerze szosowym po montażu krótszego mostka (odpowiednim, aby zająć dobrą pozycję na rowerze) - wywracałby się podczas skręcania bądź podczas większych prędkości na zjeździe, to od razu nadawałby się do Śmiechu Warte.

Nie mówiąc już o tym, że ktoś jeździłby z długim mostkiem tylko po to by wyglądać 'cool', nie zwracając uwagi na nieprawidłową pozycję na rowerze i pojawiające się bóle szyi czy kręgosłupa. Nie tędy droga i kilku forumowiczom polecam obejrzeć ten fragment filmiku: https://youtu.be/9hiwpYK3h0o?t=5m41s

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...