Skocz do zawartości

Misja - 5w/kg


jobitko

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej cześć wszystkim! 

Na początku się przedstawię, nazywam się Jakub Obitko, może niektórzy kojarzą mnie z maratonów z południowo-wschodniej Polski (CK, ŚLR) W zeszłym roku sezon zakończyłem nieco z niedosytem, drugie miejsce w najmłodszej kategorii wiekowej na cyklokarpatach. (do 15 lat, dystans krótki) W tym roku przechodzę do kategorii wyższej (do 18 bodajże) A tu już zaczynają się prawdziwe schodki. Początek tej kategorii otwiera zazwyczaj też klasyfikację open tego dystansu, w której regularnie przyjeżdżałem w około pierwszej 30. I tu nasuwa mi się pewien pomysł! Chcę to poprawić jeszcze bardziej! Wiem że jak na mój wiek nie ma na co narzekać, ale jest wielu jeszcze młodszych i lepszych zawodników ode mnie. Wczoraj robiłem test ftp, wynik średni bym powiedział 243w po przeliczeniu z 20minut średniej mocy 256, co daje w moim przypadku równe 4w/kg, w czerwcu tamtego roku przy tej samej masie miałem ftp 260w. Czyli cały czas idę do przodu, bo mamy dopiero luty. Ważę 61kg, przy % tkanki tłuszczowej 15%.

Postawiłem sobie jeden cel, żeby do sezonu 2019 osiągnąć !MINIMUM! 5w/kg aby móc konkurować z krajową czołówką na wyścigach zarówno szosowych jak i górskich.

Mam margines jakiś 6% tłuszczu z którego mogę zjeść bez obaw, to daje wtedy wagę około 58kg. Muszę pamiętać że cały czas się rozwijam, pomimo że już od roku nie rosnę zbyt dużo, ale może taki okres (172cm wzrostu) Więc moim celem będzie przy wadze około 60kg wykręcać 300w na progu, jak to osiągnę? Zobaczymy, mam już nieco pomysłów. Zresztą cały ten pomysł podpatrzyłem u brytyjskiego youtubera EatPlants. Na weganizm raczej nie przejdę, ale na pewno oczyszczę swoją michę! Aktualizacje do tego tematu będę wrzucać tu regularnie, i dodatkowo jeszcze na mój kanał na youtube

Więc misję 5w/kg uważam za otwartą!!! 
Dołączajcie się do niej, i podpowiadajcie co mogę zrobić żeby osiągnąć swój cel szybciej!

strava.png

 

Opublikowano

Powodzenia chłopaku. Trzymam kciuki i będę się przyglądał. 

Opublikowano

Przyszedł czas pierwszego podsumowania!
Tydzień 1! 

BF% 15% zredukowane do 14,5% 

Waga ciała ~61kg zredukowane do 60kg, wiem że bardzo szybki deficyt nie jest dobry, ale jem dużo węgli a to co ucinam to tłuszcze, więc z treningami nie mam problemu i wykonuje je na zamierzonej intensywności. Czuję się bardzo dobrze, jem też dość sycie, kładę się spać często nawet bez uczucia głodu (duża ilość warzyw) Ograniczyłem też mięso i produkty odzwierzęce, do 1 max 2 razy dziennie. Wcześniej spożywałem praktycznie w każdym posiłku (nabiał, mięso, ryby itp.) Zacząłem rano pić smoothie z proszkowanym burakiem i spiruliną, mam wrażenie że to pozytywnie wpływa na moje parametry krwi, niestety nie robiłem jeszcze morfologii więc nie mam potwierdzenia na papierze. W przyszłym miesiącu zrobię. Zaliczyłem też postęp siłowy, 100% masy ciała w siadzie na koniec serii (20,18,16,14,12,10) i na koniec 8x 60kg. Zaczynałem od praktycznie pustej sztangi w grudniu a teraz już widzę taki postęp więc jest ok! 

W poniedziałek wylatuję na prawie dwa tygodnie do Norwegii, bez roweru, tylko buty do biegania i chodzenia po górach i biegówki na których będę uczył się dreptać. Podobno są świetnym urozmaiceniem treningów w tej porze.  Moje treningi możecie obserwować na

strava.png

i raz w tygodniu postaram się coś wrzucać na YT. Do ,,poczytania" w kolejnym raporcie! 
Jak macie jakiś spostrzeżenia to zapraszam do pisania w tym temacie.

Opublikowano

A jak mierzysz BF? Bo imponuje mi dokładność z jaką podałeś swój spadek po tygodniu.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dokładnie tak użyłem zwykłej wagi łazienkowej, ale chyba będę sie z tego pomiaru wycofywał bo wariuje często. będę mierzył obwody. 
 
Update 03.03.18 
Waga stoi a nawet poszła lekko w górę (dzis 62kg) Zauważyłem lekki przyrost masy mięśniowej na górnych partiach, pewnie po bieganiu na nartach. Z dietą miałem ostatnio też problem, napady głodu się odezwały na słodycze. Postanowiłem nie wykluczać ich całkiem a wliczać po prostu do bilansu codziennego jakiś mały łakoć, na przykład kostkę czekolady do kawy albo kawałek ciasta po obiedzie. Treningi kontynuuję na trenażerze więc moc wydaje się nieco mniejsza. Ale w przyszłym tygodniu pogoda powinna już być  ok i będzie dało się wyjechać na zewnątrz. Kalendarz startów zatwierdzony. Teraz tylko szlifować formę! 

Opublikowano

Jak chcesz dokładny pomiar to zrób go na profesjonalnej wadze analitycznej na siłowni. Będziesz miał pogląd na masę mięśniową, poziom tłuszczu, wodę a nawet tkankę kostną.

Opublikowano

Ale zdajecie sobie sprawę że takie"wagi analityczne" podają wyniki z sufitu? Pomiar BF jest bardzo trudny, a z taką dokładnością (nawet sprzętem za 200 tys) praktycznie niemożliwy. Ale powodzenia :-)

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Prawdę mówiąc, zastanawiam się w jaki sposób taka waga podaje te wszystkie informacje. Ogólny ciężar to rozumiem, ale jego składowe - trochę mi to pachnie wróżeniem z fusów ;)

Opublikowano

@de Villars waga na podstawie impulsu elektromagnetycznego który wysyła do ciała ocenia z jaką tkanką ma do czynienia i ile jej jest. Taki trochę upośledzony rezonans magnetyczny a wartości są szacunkowe jednak bliskie stanowi faktycznemu.

PS1. Nowoczesne wagi analityczne wykorzystują już prawdziwy rezonans magnetyczny i z nim nie ma już co polemizować. 

PS2. Nie. Nie sprzedaję wag analitycznych. Nie mam znajomego właściciela siłowni ani sam nie posiadam takiego sprzętu. Zwyczajnie dużo czytam.

Opublikowano

Chyba za bardzo przyjąłeś przez ciebie przytoczony artykuł do siebie. Tam tego co chcesz udowodnić nie ma dosadnie napisanego. Co więcej połowa artykułu odnosi się metody DXA a w podsumowaniu jest jedynie napisane że nie można bazować jedynie na pomiarze BIA czy DXA i warto zwrócić uwagę na osąd wizualny (dane z sufitu - "wyglądam na 10% bf") i pomiarze fałd tłuszczu.

 

Napiszę jeszcze jeden akapit bo możesz nie zrozumieć o co mi dokładnie chodzi. W przypadku gdzie osoby trenują z pomiarem mocy mocy na hamowni tzn. trenażerze który moc szacuje na podstawie prędkości, która to moc ma margines błędu 8-10% różnicy względem mocomierza, kłócenie się o to co chcesz udowodnić nie ma większego sensu. Dlatego nie myślę z tobą dyskutować.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...