Miloszs 39 Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 (edytowane) Witam. Lepiej kupić amortyzator SR SUNTOUR XCR RL-R Air (29), 100mm, air / Speed Lockout czy ROCKSHOX XC 30? Edytowane 10 Kwiecień 2017 przez Miloszs 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samuel_87 255 Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 powietrzny , po pierwsze niższa waga , po drugie powietrzny dostosujesz do swojej wagi Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wiktor00863 22 Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 Według mnie zdecydowanie Suntour powietrzny Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nonz 68 Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 Suntour wygrywa to zestawienie Marka przeszła długą drogę aby ich widelece nie odbiegały znacznie od konkurencji. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 Powietrzny dużo lepiej ustawisz pod siebie, a przy sprężynie za dużego pola do manewru nie ma. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alfine-11 106 Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 Amortyzator sprężynowy oficjalnie powinien mieć nazwę "UGINACZ" bo i tak serwisanci rowerowi określają ten typ ( ALE NIE WSZYSCY ) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eldo 311 Napisano 10 Kwiecień 2017 Share Napisano 10 Kwiecień 2017 Zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami wyżej, amortyzator = komora powietrzna ! Wszystko inne to "uginacze" i najlepiej spisują się gdy są zblokowane Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Kwiecień 2017 Share Napisano 11 Kwiecień 2017 (edytowane) Panowie nie gadajcie proszę, że tylko powietrze ;-) Owszem jest bardziej konfigurowalne, ale nie w tej konkretnie wersji najtańszej od SR. Mam XC30 w wersji sprężynowej i tak pracującego amorka dawno nie miałem. Na wadze mi bardzo nie zależy, a sztywność tego amorka jest wystarczająca do mojego dość agresywnego stylu jazdy (nie omijam dziur). Wybiera wszystko co potrzeba, co więcej porównując go z poprzednim SR Raidon AIR R-L z 2006 to raczej sprężyna mi się lepiej sprawuje, lepiej wybiera małe nierówności. Powietrzniak owszem, ale jak nie ważysz 90+ ;-) Podsumowując. XC-R AIR R-L to jest najniższy możliwy model. Ja bym nie brał taniego powietrzniaka od SR, a jak coś to celował bym w poziom Raidon/Epicon. W tym wypadku ta różnica w cenie między XC-R i Raidon jest również widoczna w jakości. Z tych dwóch wymienionych amorków XC30 polecam. Pozdro. Edytowane 11 Kwiecień 2017 przez Gość Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miloszs 39 Napisano 11 Kwiecień 2017 Autor Share Napisano 11 Kwiecień 2017 Dzięki wszystkim za odpowiedź 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miloszs 39 Napisano 11 Kwiecień 2017 Autor Share Napisano 11 Kwiecień 2017 A może ROCKSHOX RECON SILVER TK 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Kwiecień 2017 Share Napisano 11 Kwiecień 2017 Podepnij się, bo temat o Reconie już jest... A tak się zrobi śmietnik Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 12 Kwiecień 2017 Share Napisano 12 Kwiecień 2017 Dnia 11.04.2017 o 07:39, SpiderMAN napisał: Panowie nie gadajcie proszę, że tylko powietrze ;-) Owszem jest bardziej konfigurowalne, ale nie w tej konkretnie wersji najtańszej od SR. Mam XC30 w wersji sprężynowej i tak pracującego amorka dawno nie miałem. Na wadze mi bardzo nie zależy, a sztywność tego amorka jest wystarczająca do mojego dość agresywnego stylu jazdy (nie omijam dziur). Wybiera wszystko co potrzeba, co więcej porównując go z poprzednim SR Raidon AIR R-L z 2006 to raczej sprężyna mi się lepiej sprawuje, lepiej wybiera małe nierówności. Powietrzniak owszem, ale jak nie ważysz 90+ ;-) Trzeba jeszcze sobie uświadomić to, że w przypadku amortyzatorów sprężynowych, sprężyna powinna być dobrana do wagi. Na twardej sprężynie świetnie będzie się jeździć osobie powyżej 90kg, a fatalnie komuś, kto ledwo do 60kg dobija. I na odwrót. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Korbadeusz 11 Napisano 12 Kwiecień 2017 Share Napisano 12 Kwiecień 2017 Posiadam Suntoura Raidona X3 Air z blokadą w manetce z roku 2012. Co mogę powiedzieć? Wciąż działa. Jest to konstrukcja bardzo prosta (komora powietrzna to kartridż nierozbieralny, prawa laga, pompowany od dołu). Co prawda dwa razy w roku zaglądam do niego, czyszczenie, nowe smary. Jakiś czas temu wymieniłem uszczelki kurzowe, oraz dodatkowo dodałem gąbki smarujące których w standardzie poprostu nie bylo. Powietrze trzyma, aczkolwiek w zimę robi się miekki ;-) Jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem, może dlatego bo troszkę o niego dbam. Ale za tą cenę, jakość pracy (pracuje naprawdę fajnie, cisnienie ok.110psi dla mojej wagi 84kg). Nie wiem jak jest z niższymi modelami powietrzniaków Suntoura, ale Raidona mogę polecić. 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sethlo 2 Napisano 16 Kwiecień 2017 Share Napisano 16 Kwiecień 2017 Żona ma w treku 29cali RS xc30, odradzam odrazu, kultura pracy jak stary suntour, sztywność tragiczna, tłumienie powrotu cos dziala ale pokretlo obraca sie w ten sposob ze boje sie go ruszac, jedynie kompresja z blokada dziala znosnie, dodam ze jest malo uzywany i chodzil tak od poczatkuSent from my SM-G920F using Tapatalk Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maki 23 Napisano 19 Kwiecień 2017 Share Napisano 19 Kwiecień 2017 Dnia 11.04.2017 o 00:14, alfine-11 napisał: Amortyzator sprężynowy oficjalnie powinien mieć nazwę "UGINACZ" bo i tak serwisanci rowerowi określają ten typ ( ALE NIE WSZYSCY ) Nie zgodze sie. Sprezynowe rockshox sa bardzo dobrze dzialaja. Ja jestem bardzo zadowolony. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alfine-11 106 Napisano 19 Kwiecień 2017 Share Napisano 19 Kwiecień 2017 @Maki cieszy mnie , że jesteś bardzo zadowolony ze swojego amortyzatora ma on przecież i inne zalety niż tylko dobre działanie jest tańszy w zakupie i serwisowaniu i nie wymaga pompki oraz posiada mniej elementów do zepsucia się Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maki 23 Napisano 19 Kwiecień 2017 Share Napisano 19 Kwiecień 2017 I ogromna zaleta to tanie serwisowanie i miej elementow do zepsucia. Dlatego jak bede kupowal nowy rower to prawdopodobnie bede mnial RS xc30 bo produceci daja te amorki do rowerow za 3-4tys.zl. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Fenthin 279 Napisano 19 Kwiecień 2017 Share Napisano 19 Kwiecień 2017 (edytowane) Większość kosztów serwisowania to zabawa z rozebraniem i złożeniem widelca oraz tłumikiem i jego awariami, a tego i tak nie ominiesz. Konstrukcja sprężyn powietrznych to, w większości, też nie żadna kosmiczna technologia. Komora pozytywna, sprężyna lub komora negatywna, kilka o-ringów za w sumie kilka złotych i temat skończony. Edytowane 19 Kwiecień 2017 przez Fenthin Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Franz Mauer 1 396 Napisano 29 Kwiecień 2017 Share Napisano 29 Kwiecień 2017 Dnia 10.04.2017 o 22:39, samuel_87 napisał: powietrzny , po pierwsze niższa waga , po drugie powietrzny dostosujesz do swojej wagi W rock Shox XC 30 też można wyregulować naprężenie wstępne sprężyny! Ale rzeczywiście powietrzniak SR Suntour to zdecydowanie lepsze rozwiązanie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
barti 7 Napisano 6 Maj 2017 Share Napisano 6 Maj 2017 Ja wybrałem RS XC30. Po pierwsze nie mam zaufania do Santoura, po drugie RS są ładniejsze, a po trzecie to chyba do jazdy po lesie i w średnim terenie wystarczy w zupełności Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Red 642 Napisano 6 Maj 2017 Share Napisano 6 Maj 2017 A jak z blokadą w XCR? Bo niestety ale bardzo lubię Turnkey'a Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Franz Mauer 1 396 Napisano 8 Maj 2017 Share Napisano 8 Maj 2017 (edytowane) Dnia 11.4.2017 o 07:39, SpiderMAN napisał: Panowie nie gadajcie proszę, że tylko powietrze ;-) Owszem jest bardziej konfigurowalne, ale nie w tej konkretnie wersji najtańszej od SR. Mam XC30 w wersji sprężynowej i tak pracującego amorka dawno nie miałem. Na wadze mi bardzo nie zależy, a sztywność tego amorka jest wystarczająca do mojego dość agresywnego stylu jazdy (nie omijam dziur). Wybiera wszystko co potrzeba, co więcej porównując go z poprzednim SR Raidon AIR R-L z 2006 to raczej sprężyna mi się lepiej sprawuje, lepiej wybiera małe nierówności. Powietrzniak owszem, ale jak nie ważysz 90+ ;-) Podsumowując. XC-R AIR R-L to jest najniższy możliwy model. Ja bym nie brał taniego powietrzniaka od SR, a jak coś to celował bym w poziom Raidon/Epicon. W tym wypadku ta różnica w cenie między XC-R i Raidon jest również widoczna w jakości. Z tych dwóch wymienionych amorków XC30 polecam. Pozdro. Co masz na myśli łącząc powietrzniaka z waga powyżej 90 kg? Przeciętny "sprężynowiec" nigdy nie uzyska takiej jakości pracy jak dobrze ustawiony powietrzniak. Jedynym rozwiązaniem jest eksperymentowanie z doborem sprężyny o konkretnych parametrach - tylko kto się w to bęzie bawił. Edytowane 8 Maj 2017 przez Franz Mauer Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 8 Maj 2017 Share Napisano 8 Maj 2017 (edytowane) No w sumie to miało być 100+, trochę ważyłem i SR Raidon musiałbyć mocno dowalony powietrzem, żeby uniknąć zbyt dużego SAGu. A co za tym idzie ciśnienie w komorach na obu lagach było bliskie granicznemu, przez to amorek był twardy, nieczuły na małe nierówności, dośc szybko także wytarły się lagi mimo stałego dbania o czystość amorka. Jak dla mnie w tej cenie sprężyna to lepsza propozycja. Edytowane 8 Maj 2017 przez Gość Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Franz Mauer 1 396 Napisano 8 Maj 2017 Share Napisano 8 Maj 2017 29 minut temu, SpiderMAN napisał: No w sumie to miało być 100+, trochę ważyłem i SR Raidon musiałbyć mocno dowalony powietrzem, żeby uniknąć zbyt dużego SAGu. Ja ważę 101 kg i z ustawieniem żadnego powietrzniaka nie miałem najmniejszego problemu, a do tego zauważyłem fajną kulturę pracy amora pod tak ciężkim tyłkiem jak mój Z tym jest trochę jak z samochodem. Mam małe i dość lekkie auto i dobre amortyzatory, ale jak jadę na pusto to mam wrażenie że one nie działają. Prawie każda nierówność odczówam na plombach zębów. Dopiero jak mam co najmniej jednego, dwóch pasażerów to kultura uginania się jest mocno odczuwalna na plus. Chyba zacznę jeździć z wrokiem ziemniaków w bagażniku Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 8 Maj 2017 Share Napisano 8 Maj 2017 Albo z workiem cementu w plecaku Ja ciułam na jakieś dobre fajne powietrze Może za dwa sezony zmienię Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się