Skocz do zawartości

Przerzutki w systemie side swing


Dariuszcz12

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Tak jak w temacie co to za przerzutki i co one "daja" w stosunku do przerzutek ktore tego systemu nie maja?

Opublikowano

więcej miejsca na oponę i syf z niej nie leci na mechanizm przerzutki 

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, trollu napisał:

więcej miejsca na oponę i syf z niej nie leci na mechanizm przerzutki 

A pod wzgledem dzialania?jakies roznice?

A korby na octalink to dobre rozwiazanie czy taki niewypal?

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Sziva napisał:

A Ty już się zdecydowałeś na jakiś konkretny rower?

Kross level b5  lub unibike evo.ktorys z tych.

Prosze,doradzcie na ktory sie zdecydowac????

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano

Octalink nie jest padaką. Jeden i drugi rower ma taki suport i niektórzy nawet twierdzą, że jest on trwalszy niż HT2 i mniej problemowy. Korba ze zintegrowaną osią jest za to lżejsza, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie po jakimś czasie taką korbę z suportem HT2 wstawić - jak już się zajedzie korbę na octalink.

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Sziva napisał:

Octalink nie jest padaką. Jeden i drugi rower ma taki suport i niektórzy nawet twierdzą, że jest on trwalszy niż HT2 i mniej problemowy. Korba ze zintegrowaną osią jest za to lżejsza, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie po jakimś czasie taką korbę z suportem HT2 wstawić - jak już się zajedzie korbę na octalink.

No to sa cechy wspolne. A na ktorys nalezy sie zdecydowac.pytanie na jaki? Czy ktorys z nich ma przewage nad drugim? 

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano

Unibike ma taperowaną główkę ramy, a Kross ma to dopiero od modelu B7. W przyszłości łatwiej dostaniesz dobry amortyzator z rurą sterową tapered.

Pytanie też, który rower wizualnie bardziej Ci się podoba.

Opublikowano

ja wybrałbym przerzutkę sideswing choćby z tych powodów, które wymieniłem. Reszta jest tylko wypadkową - jak przerzutka jest zasyfiona to gorzej pracuje i szybciej się zużywa, logiczne. Z www krossa i unibike widzę, że obydwa są na octalinku, więc nie wiem co to za rozkmina nad HT2. Kup z octalinkiem, jak będziesz miał kaprys to kupisz sobie korbę HT2. Ja bym jeździł na tym co jest, jak się zjedzie to można wrzucić coś lepszego. Co do tamepru to racja ale też są adaptery - można spasować taperowany widelec co prostej główki, inna kwestia, każdy myśli o modzeniu a w 3/4 przypadków wymienia się cały rower bo ktoś by chciał lepsze heble, przerzutkę (a wszystko kosztuje) a jak ktoś stwierdzi, że jednak chce sztywną oś z tyłu to dyskusja jest wogóle zakończona 

Opublikowano

Brałbym ten w lepszej promocji. Jest taki okres, że sztuki stojące w sklepach można wziąć na dzień dobry o 10% taniej.

54 minuty temu, Dariuszcz12 napisał:

A pod wzgledem dzialania?jakies roznice?

Nie. Przerzutka przednia to rzecz tak prosta, że model ma minimalne znaczenie. Regulujesz raz na kilka lat i zapominasz.

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, Andrzej Sawicki napisał:

Brałbym ten w lepszej promocji. Jest taki okres, że sztuki stojące w sklepach można wziąć na dzień dobry o 10% taniej.

Nie. Przerzutka przednia to rzecz tak prosta, że model ma minimalne znaczenie. Regulujesz raz na kilka lat i zapominasz.

O ok 100 zl kross wypada taniej, po rabatach.

 

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano
Godzinę temu, Dariuszcz12 napisał:

A pod wzgledem dzialania?jakies roznice?

Pracuje bardziej prezycyjnie od tradycyjnych ,bo linka jest krótsza i jej droga prowadzenia od manetki do przerzutki jest zdecydowanie prostsza. Wypływa to na dłuższą trwałość samej linki. Dodatkowo zwykle linka prowadzona jest w ramie,co jak zaznaczył @trollu , powoduje, że tak nie zbiera syfu. 

Opublikowano
19 minut temu, Franz Mauer napisał:

Pracuje bardziej prezycyjnie od tradycyjnych ,bo linka jest krótsza i jej droga prowadzenia od manetki do przerzutki jest zdecydowanie prostsza. Wypływa to na dłuższą trwałość samej linki. Dodatkowo zwykle linka prowadzona jest w ramie,co jak zaznaczył @trollu , powoduje, że tak nie zbiera syfu. 

Hm. ?Plus za side swing dla b5, plus dla evo za tappered. To co lepiej miec:przerzutke side swing czy tapered?

Opublikowano

Jeśli to jest tak postawione pytanie to wybrałbym tapered z dwóch powodów: zwiększa sztywnośćramy roweru oraz jest obecnie najczęściej spotykanym standardem i zdecydowanie łatwiej znaleźć fajny amor w razie wymiany.

  • Pomógł 1
Opublikowano
6 minut temu, Franz Mauer napisał:

Jeśli to jest tak postawione pytanie to wybrałbym tapered z dwóch powodów: zwiększa sztywnośćramy roweru oraz jest obecnie najczęściej spotykanym standardem i zdecydowanie łatwiej znaleźć fajny amor w razie wymiany.

Jesli bede wymienial amor to raczej na taki jaki byl fabrycznie w rowerze,chyba ze na powietrzny,ale to jest malo prawdopodobne. Jesli sprezynowy bedzie mi odpowiadal,a ktory jest w tych rowerach ,to na taki zmienie. A na powietrzny raczej nie.

Opublikowano

Jak uważasz. bardziej mi chodziło o to, że w amortyzatorach z taperowaną główką jest większy wybór niż z prostą :) Poza tym przerzutki typu Side Swing jeszcze nie są aż tak popularne i nadal producenci raczej wsadzają normalne.

Opublikowano
6 minut temu, Franz Mauer napisał:

Jak uważasz. bardziej mi chodziło o to, że w amortyzatorach z taperowaną główką jest większy wybór niż z prostą :) Poza tym przerzutki typu Side Swing jeszcze nie są aż tak popularne i nadal producenci raczej wsadzają normalne.

Gdyby b5 nie mial side swing wybralbym evo.a tak jest pewien dylemat.i fakt. W b5 jest lepsze chronienie wszystkich linek bo sa w pancerzu.w evo pod gorna rura nie sa i od przedniej przerzutki tez nie jest.

Opublikowano

Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem jaki jest problem z linkami. Ja w swoim rowerze miałem linki prowadzone pod dolną rurą w większości bez pacerzy i nie mialem żadnych problemów z działaniem przerzutek. Nigdy nie zdarzyło mi się, aby nawet ubrudzone błotem stanowił jakiś problem dla precyzji napędu. Oczywiście w ekstremalnych sytuacjach może się to zdarzyć. Pytanie jak często będziesz jeździł w tak ekstremalnych sytuacjach. Ja ostatnio jeździłem w 2014r. po marokańskiej pustyni, gdzi eo obfitych ulewach glinka oblepiała rower i linki nie dziłąły dobrze. W Polsece jeszcze mi się to nie darzyło. 

W EVO masz linki poprowadzone pod górną rurą, więc są chronione przez dolną rurę. Zawsze możesz wsadzić sam dodatkowy odcinek pancerza. Aby je zabłocić tak, aby nie działał napęd będziesz musiał się mocno postarać. Normalnie się to rzadko, a nawet rzekłbym bardzo rzadko zdarza. Więc nie ma czym się tu przejmować. 

  • Pomógł 1
Opublikowano
7 minut temu, Franz Mauer napisał:

Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem jaki jest problem z linkami. Ja w swoim rowerze miałem linki prowadzone pod dolną rurą w większości bez pacerzy i nie mialem żadnych problemów z działaniem przerzutek. Nigdy nie zdarzyło mi się, aby nawet ubrudzone błotem stanowił jakiś problem dla precyzji napędu. Oczywiście w ekstremalnych sytuacjach może się to zdarzyć. Pytanie jak często będziesz jeździł w tak ekstremalnych sytuacjach. Ja ostatnio jeździłem w 2014r. po marokańskiej pustyni, gdzi eo obfitych ulewach glinka oblepiała rower i linki nie dziłąły dobrze. W Polsece jeszcze mi się to nie darzyło. 

W EVO masz linki poprowadzone pod górną rurą, więc są chronione przez dolną rurę. Zawsze możesz wsadzić sam dodatkowy odcinek pancerza. Aby je zabłocić tak, aby nie działał napęd będziesz musiał się mocno postarać. Normalnie się to rzadko, a nawet rzekłbym bardzo rzadko zdarza. Więc nie ma czym się tu przejmować. 

Super wyjasnione

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Franz Mauer napisał:

:)

Trollu wspomnial ze side swing chroni przerzutke.rower ktory tego systemu nie ma,czyli tej przerzutki,  jest tak bardzo narazony na zabrudzenia?

Edytowane przez Dariuszcz12
Opublikowano

Wszystko sprowadza się do dbania o rower. Jeśli będziesz dbał to obie przerzutki będą działać tak samo choć w moim odczuciu Side Swing wymaga użycia trochę większej siły.

Tylko jeśli dobrze pamiętam przy zakupie Roweru Unibike przez internet producent nie udziela gwarancji (informacja z książki gwarancyjnej).

Opublikowano

Wydaje mi się, ze Trollu miał na myśli to, że to rozwiązanie mniej naraża przerzutkę na zabrudzenie syfem lecącym z tylnego koła. Jednak i tu nie dokońca to wyeliminowano,bo jak wynika z konstrukcji tej przerzutki nadal istenie spore prawdopodobieństwo jej zabrudzenia w okolicach mocowania linki w samej przerzutce. Jednak nie przejmowałbym się tym kompletnie, bo bez względu na to jakie rozwiązanie w przerzutce przedniej wybierzesz to i tak jej żywotność będzie głównie związana z jej prawidłowym ustawieniem, prawidłowym jej serwisowaniem, a przede wszystkim z prawidowym jej używaniem przez rowerzystę. Wg mnie zużywanie przerzutek w wyniku zabrudzenia, a już na pewno przednich, jest działaniem drugoplanowym.

Przerzutkę typu Side Swing nie wprowadzono po to, aby jakoś specjalnie przedłużyć jej żywotność, ale po to aby zwiększyć ilość miejsca w widełkach na większe opony (cały mechanizm przerzutki teraz jest na zewnątrz roweru,co w przypadku niektórych konstrukcji ramy pozwoliło zaoszczedzić nawet 1,5 cm miesca na większą oponę, aby nie ocierała o rurę podsiodłową. ). Poaz tym taka konstrukcja pozwoliła uprościć w produkcji sam wózek przerzucający łańcuch, w którym mocno ograniczono ilość skomplikowanych przetłoczeń wspomagających zmianębiegu. Sama przerzutka jest bardzo fajnym i przyszłościowym rozwiąznaiem, ale dla mnie nie jest wystarczającym argumentem, aby zaważyć na wyborze roweru. 

  • Pomógł 1
Opublikowano
20 minut temu, Franz Mauer napisał:

Wydaje mi się, ze Trollu miał na myśli to, że to rozwiązanie mniej naraża przerzutkę na zabrudzenie syfem lecącym z tylnego koła. Jednak i tu nie dokońca to wyeliminowano,bo jak wynika z konstrukcji tej przerzutki nadal istenie spore prawdopodobieństwo jej zabrudzenia w okolicach mocowania linki w samej przerzutce. Jednak nie przejmowałbym się tym kompletnie, bo bez względu na to jakie rozwiązanie w przerzutce przedniej wybierzesz to i tak jej żywotność będzie głównie związana z jej prawidłowym ustawieniem, prawidłowym jej serwisowaniem, a przede wszystkim z prawidowym jej używaniem przez rowerzystę. Wg mnie zużywanie przerzutek w wyniku zabrudzenia, a już na pewno przednich, jest działaniem drugoplanowym.

Przerzutkę typu Side Swing nie wprowadzono po to, aby jakoś specjalnie przedłużyć jej żywotność, ale po to aby zwiększyć ilość miejsca w widełkach na większe opony (cały mechanizm przerzutki teraz jest na zewnątrz roweru,co w przypadku niektórych konstrukcji ramy pozwoliło zaoszczedzić nawet 1,5 cm miesca na większą oponę, aby nie ocierała o rurę podsiodłową. ). Poaz tym taka konstrukcja pozwoliła uprościć w produkcji sam wózek przerzucający łańcuch, w którym mocno ograniczono ilość skomplikowanych przetłoczeń wspomagających zmianębiegu. Sama przerzutka jest bardzo fajnym i przyszłościowym rozwiąznaiem, ale dla mnie nie jest wystarczającym argumentem, aby zaważyć na wyborze roweru. 

Dzieki.

To jeszcze spytam o korbe: ktora jest lepsza?sr suntour xcm octalink (taka jest w b5) czy shimano octalink (taka jest w evo).?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...