Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 (edytowane) Zamierzam zakupic rower mtb 29 cali.ktory wybrac:unibike flite czy merida big nine 300? Dla mnie znaczaca roznica to ta ,ze merida nie posiada blokady skoku amortyzatora na manetce tylko na goleni. A jakie jest Wasze zdanie odnosnie tych dwoch rowerow i braku tej blokady? bo obydwa mnie sie podobaja tylko brak tej manetki w meridzie. Edytowane 3 Września 2017 przez Dariuszcz12
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Już pisałem na temat swojego Flite, ale każdemu kto chce kupić rower w podobnym budżecie go polecam. Unibike ma proste ramy bez żadnych fajerwerków ale solidne co stwierdzam po kilku tyś km w różnym terenie (maratony także). Rama Meridy podoba mi się wizualnie bardziej i zapewne rest świetna, ale przy tym budżecie trzeba patrzeć na całość. Hamulce deore są super i tu zauważysz różnicę na plus przy FLITE. Blokada manetki z kiery też się przydaje. Do tego korba ze zintegrowaną osią deore robi robotę. Nie jest najlżejsza ale sztywna i nie znajdziesz negatywnych opinii. Nie wiem czy ta FSA Alfa Drive nie jest na kwadrat, lub coś podobnego do octalink więc kolejny plus dla FLITE. Manetki flite ma starszy model slx ale już lewa ma blokadę jednego biegu gdybyś chciał przejść na system 2 rzędowy z 3 rzędowego. Różnica między przerzutką tylną flite slx a merida deore będzie niezauważalna, chyba że w meridzie jest najnowszy model deore np ze sprzęgłem to wybrałbym taką, jeżeli nie to slx zawsze jest modelem wyżej od deore a skoro cena ta sama to odpowiedź masz. Jak masz możliwość się przymierzyć do obu to od tego zacznij bo może zdecydować geometria.
trollu Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 nie ma przerzutek ze sprzęgłem na 9 rzędów. Blokada z manetki to bajer, na pewno nie brałbym jej po uwagę jako coś kluczowego przy wyborze roweru. Unibike wydaje się lepszą propozycją
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 (edytowane) Na 9 nie widziałem ale wbig nine 300 o którym mówimy i flite kasety są identyczne 10 rzędowe więc przerzutki też 10. Na stronie meridy nie jet napisane jaki model przerzutki deore zastosowali w tym modelu. Tu minus dla meridy jako producenta, że nie opisuje dokładnie komponentów, a ze zdjęć niewiele można wywnioskować. W opisie np piasta centerlock (o co chodzi?) przecież to tylko system mocowania tarczy ale jaki model piasty nie wiadomo. W unibike nie ma no name'ów i wszystko jest shimano czy fsa czy suntour czy np fizik a nie coś tam z napisem merida. Rama natomiast jest fajniejsza w meridzie. Edytowane 3 Września 2017 przez borek83
trollu Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 ok, otworzyłem pierwszy link z google, pokazał się stary model. W opisie jest shadow a nie shadow plus, foto jak zauważyłeś słabe ale to przerzutka bez sprzęgła
Karol Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Manetka blokady amortyzatora w rowerze MTB jest rzeczą, którą ZDECYDOWANIE warto mieć. Co do ram Unibike'a - mnie się zdecydowanie nie podoba to, że w rurze podsiodłowej nie ma otworów do mocowania koszyka na bidon.
Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Autor Opublikowano 3 Września 2017 (edytowane) 2 godziny temu, trollu napisał: nie ma przerzutek ze sprzęgłem na 9 rzędów. Blokada z manetki to bajer, na pewno nie brałbym jej po uwagę jako coś kluczowego przy wyborze roweru. Unibike wydaje się lepszą propozycją Dla mnie manetka jest to kluczowy element czy unibike czy merida Gdyby merida 300 mialaby manetke w kierze wzialbym ten rower zamiast flite. Tylko brak tej manetki mnie powstrzymuje. Edytowane 3 Września 2017 przez Dariuszcz12
trollu Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 miałem krossa z manetką, teraz mam 2 inne rowery z blokadą na goleni - nawet na asfalcie jadę z otwartym amorem i problemów nie ma. Jak jeździec nie giba się na rowerze to amor nie pompuje. Jak komuś zależy na tych kilku milimetrach, na których amor się ugina to na płaskim można go zablokować ale nawet wtedy amor nie jest "zbetonowany" i ma minimalny luz. W terenie jedzie się na otwartym amorze, jak się trafi na 100m równego to chyba nikt nie bawi się w blokowanie amora
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Ten amor jest na tyle bujajacy się ze warto go blokować na podjazdach, ale to zależy do czego roweru się używa. Na płaskim w lesie faktycznie nie używa się blokady. Ja używa dość często i mnie odpowiada blokada na kierownicy ale nie byłby to dla mnie jedyny powód do wyboru roweru. mocowania koszyka bidonu brakuje faktycznie i to na minus dla unibika.
marcin_106 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Ten, który bardziej Ci się podoba.Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Autor Opublikowano 3 Września 2017 34 minuty temu, marcin_106 napisał: Ten, który bardziej Ci się podoba. Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka Bardziej mi sie podoba merida ale nie posiada manetki.
Karol Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Oglądałeś je na żywo? Możesz się przejechać na obu?
Red Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Zamierzam zakupic rower mtb 29 cali.ktory wybrac:unibike flite czy merida big nine 300? Dla mnie znaczaca roznica to ta ,ze merida nie posiada blokady skoku amortyzatora na manetce tylko na goleni. A jakie jest Wasze zdanie odnosnie tych dwoch rowerow i braku tej blokady? bo obydwa mnie sie podobaja tylko brak tej manetki w meridzie.Brak manetki nie jest jakimś wielkim problemem. Po ułamaniu swojej już drugi rok śmigam bez i jedynie na asfalcie doskwiera jej brak. W terenie jest zbędna. Moim skromnym zdaniem.Natomiast to co różni te rowery do geometria. Unibike z racji płaskiej podsiodłowki, nie jest przystosowany do długich jazd na wysokiej karencji. Podjazdy też są męczące. Trochę sprawę poprawia zmiana styczy na taką bez offsetu. Rower za to jest zwrotny i niezłe zjeżdża. Jeśli szukasz fajnego roweru do sportu na amatorskim poziomie (bez udziału w zawodach), Flite jest dla ciebie
Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Autor Opublikowano 3 Września 2017 (edytowane) 2 godziny temu, Karol napisał: Oglądałeś je na żywo? Możesz się przejechać na obu? Tak.moge 2 godziny temu, Red napisał: Brak manetki nie jest jakimś wielkim problemem. Po ułamaniu swojej już drugi rok śmigam bez i jedynie na asfalcie doskwiera jej brak. W terenie jest zbędna. Moim skromnym zdaniem. Natomiast to co różni te rowery do geometria. Unibike z racji płaskiej podsiodłowki, nie jest przystosowany do długich jazd na wysokiej karencji. Podjazdy też są męczące. Trochę sprawę poprawia zmiana styczy na taką bez offsetu. Rower za to jest zwrotny i niezłe zjeżdża. Jeśli szukasz fajnego roweru do sportu na amatorskim poziomie (bez udziału w zawodach), Flite jest dla ciebie Takze szukam roweru do okazjonalnych czyli od czasu do czasu startow w maratonach mtb. Gdyby nie te maratony nie mialoby znaczenia gdzie jest blokafda skoku. Piszesz ze w terenie jest zbedna.o jakim terenie myslisz? W takim razie gdzie, w jakich sytuacjach taka blokada w manetce jest najbardziej porzadana? Czy jezdzac w maratonach mtb lepiej miec ja w manetce czy na goleni? Karencji czyli kadencji??? Edytowane 3 Września 2017 przez Dariuszcz12
malkontent Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 16 minut temu, Dariuszcz12 napisał: W takim razie gdzie, w jakich sytuacjach taka blokada w manetce jest najbardziej porzadana? Czy jezdzac w maratonach mtb lepiej miec ja w manetce czy na goleni? W amortyzatorze ze sprężyną nie robiło mi to różnicy, ustawiłem wstępne ugięcie sprężyny i 4 lata jeździłem. W amortyzatorze powietrznym często używam blokady. Dzisiaj tylko godzina jazdy po trójmiejskim parku krajobrazowym, ale z blokady korzystałem często. Na podjazdach, kiedy czułem bujanie lub po płaskim zamknięty, na zjazdach, otwarty. IMO blokada amortyzatora jeżeli ma mieć sens, musi być sterowana z kierownicy.
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 W maratonie zamiast braku manetki odczujesz słabsze hamulce meridy i korbę która będzie gięła się na podjazdach to pewne. No i jak już ktoś wcześniej napisał właśnie w maratonach ta manetka się najbardziej Ci przyda. Do maratonów FLITE lepszy. Raczej na maraton zabiera sie też jeden bidon. Mówię raczej bo każdy ma inną technikę. Czasem w dwa bidony bo w jednym woda w drugim izotonik albo np plecak z bukłakiem. Ja na dłuższe wyprawy mocuję uchwyt na bidon na sztycę lub rure podsiodłową (taki adapter z decathlonu). Adapter nie nadaje się do ciągłego wyjmowania bidonu i wkładania bo jest za luźny, ale na wyprawę po prostu zamieniam bidony w koszykach jak ten główny opróżnię. Adapter 25 zł. Koszt wymiany korby, hamulców i dokupienie np manetki na kierę to większy wydatek. Ale kluczowa jest geometria. W FLITE odwróciłem mostek i jest dla mnie super, ale Ty sam przymierz rowerki.
Red Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Takze szukam roweru do okazjonalnych czyli od czasu do czasu startow w maratonach mtb. Gdyby nie te maratony nie mialoby znaczenia gdzie jest blokafda skoku. Piszesz ze w terenie jest zbedna.o jakim terenie myslisz? W takim razie gdzie, w jakich sytuacjach taka blokada w manetce jest najbardziej porzadana? Czy jezdzac w maratonach mtb lepiej miec ja w manetce czy na goleni? Karencji czyli kadencji???Mam na myśli naprawdę solidny teren maratonowy. Przejechałem już bez manetki maratony w Jaśle, Dukli, Strzyżowie. Zaliczyłem też parę płaskich etapów. Kilka wypadów w Bieszczady. Nigdzie nie odczułem braku manetki na kierownicy.Tak, mam na myśli kadencję. Niestety autokorekta miała na myśli co innego
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Jeżeli ktoś ma porównanie tj jeździł z manetką na goleni i manetką na kierownicy i faktycznie często korzysta z blokady to jak to jest możliwe że twierdzi iż blokada na goleni jest wygodniejsza? Szybkie wyjście z zakrętu przed finiszem na prostej, zjazd i zaraz ostry podjazd, czasem ciężko utrzymać kierownicę w ręku a co dopiero schylać się do goleni. Jasne w ekstremalnych sytuacjach nie warto ryzykować upadku i nie blokować amora ale mając przełącznik pod kciukiem jest łatwiej niż przy goleni. Da się, ale po co się męczyć. Ludzie bądźmy obiektywni. Jeżeli sama manetka ma przechylić szalę na wybór meridy to dla mnie nie niewłaściwe. Dołożyłbym parę groszy i kupił manetkę za kilkadziesiąt złotych i wymienił z tej na goleni. Ale w tym przypadku pod maratony FLITE lepszy. Plusy już wymieniłem więc tylko przymiarka do rowerków i wybór. Szczerze jeżdżę na FLITE i jest super, ale do tych 3 tyś zł dołożyłbym jeszcze z 500 zł i kupił coś ze sztywnymi osiami w piastach bo amor można po czasie zmienić jak ten padnie ale rama już się nie nada pod sztywną oś więc pomyśl nad bardziej przyszłościową ramą niż te z FLITE czy Big Nine 300.
Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Autor Opublikowano 3 Września 2017 (edytowane) Godzinę temu, borek83 napisał: Jeżeli ktoś ma porównanie tj jeździł z manetką na goleni i manetką na kierownicy i faktycznie często korzysta z blokady to jak to jest możliwe że twierdzi iż blokada na goleni jest wygodniejsza? Szybkie wyjście z zakrętu przed finiszem na prostej, zjazd i zaraz ostry podjazd, czasem ciężko utrzymać kierownicę w ręku a co dopiero schylać się do goleni. Jasne w ekstremalnych sytuacjach nie warto ryzykować upadku i nie blokować amora ale mając przełącznik pod kciukiem jest łatwiej niż przy goleni. Da się, ale po co się męczyć. Ludzie bądźmy obiektywni. Jeżeli sama manetka ma przechylić szalę na wybór meridy to dla mnie nie niewłaściwe. Dołożyłbym parę groszy i kupił manetkę za kilkadziesiąt złotych i wymienił z tej na goleni. Ale w tym przypadku pod maratony FLITE lepszy. Plusy już wymieniłem więc tylko przymiarka do rowerków i wybór. Szczerze jeżdżę na FLITE i jest super, ale do tych 3 tyś zł dołożyłbym jeszcze z 500 zł i kupił coś ze sztywnymi osiami w piastach bo amor można po czasie zmienić jak ten padnie ale rama już się nie nada pod sztywną oś więc pomyśl nad bardziej przyszłościową ramą niż te z FLITE czy Big Nine 300. W jakim terenie jazdy te sztywne osie sie wykorzystuje? Bo raczej do jazdy po np. polnych drogach raczej nie wykorzysta sie ich wlasciwosci? W takim razie polec mi rowery ze sztywnymi osiami i w cenach ok 3500zl? W meridzie big nine 300 jaka jest korba?na kwadrat?octalink czy zintegrowana os? Edytowane 3 Września 2017 przez Dariuszcz12
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Polecam to czego próbowałem, ale kross B7 chyba już był nawet za 3300. nie wiem jaki tam amor tzn rock shock ale nie pamiętam czy powietrzny. Jest tego tyle że może załóż nowy wątek sztywne osie za ok 3500. Jest dobry moment na promocje więc coś można znaleźć, ale może odezwą się użytkownicy takich maszyn.
Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Autor Opublikowano 3 Września 2017 No dobra.to krotkie pytanie:czy na maratonach mtb korzysta sie z blokady skoku amortyzatora? ,bez wzgledu czy jest w manetce czy na goleni. Jak czesto sie korzysta? Czy blokade skoku amortyzatora mozna przerobic na manetke na kierownicy?
Red Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 Polecam to czego próbowałem, ale kross B7 chyba już był nawet za 3300. nie wiem jaki tam amor tzn rock shock ale nie pamiętam czy powietrzny. W B7 jest Recon Silver RL Air. Powietrzak ale bez blokady na kierownicy. No i napęd 1x11 nie każdemu pasuje.
Dariuszcz12 Opublikowano 3 Września 2017 Autor Opublikowano 3 Września 2017 W jakim terenie jazdy sztywne osie sie wykorzystuje? Bo raczej do jazdy po np. polnych drogach raczej nie wykorzysta sie ich wlasciwosci?
borek83 Opublikowano 3 Września 2017 Opublikowano 3 Września 2017 i widzisz manetka to nie wszystko wolałbym recona niż suntoura. 1x11 to typowo pod maratony a tu wolałbym 2x10. Sprawa indywidualna ale rama to rama. Zamiast wymieniać prawie zawsze wymienia się cały rower. Napęd drugorzędna sprawa czy amor. Ale po tylu wyjaśnieniach Dariuszcz12 Ty ndal pytasz czy używa się manetki na kierownicy w maratonach. Ona po to została stworzona tak jak napęd 1x. Jak nie użyjesz blokady będziesz wolniejszy kilka sekund na dystansie a jak hamulce nie działają jak powinny to nie muszę wyjaśniać, Odczep się już od manetki i zwróć uwagę na istotniejsze szczegóły. Manetkę można dołożyć jak już. Piasty wykorzystuję się zawsze w każdych warunkach. Rower się "nie krzyw"i w ostrych zakrętach gdy kierowca ciśnie :). Pojeździsz zobaczysz czego Ci brakuje i co byś zmienił.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się