Różnica tętna w zależności od pozycji na rowerze stacjonarnym

[Kawasaki]

Staram się robić treningi przysłowiowej bazy na rowerku stacjonarnym. Zauważyłem znaczną różnicę rzędu 10-20 bmp w tętnie w zależności od pozycji. Pochylony (oparty na łokciach niczym na lemondce) tętno jest niższe o dobre 15 przy jednakowym obciążeniu i kadencji. 
Tętno skacze momentalnie gdy się wyprostuję, przez co wpadam od razu w 3 strefę. Od czego to zależy?

Mam teorię, że wyprostowana sylwetka powoduje mocniejszy docisk serca do elektrod pulsometru.

Czy to normalne? Trzymać się tej wyższej strefy jako właściwa, czy zmniejszać tempo na wyprostowanej sylwetce, żeby być cały czas w drugiej strefie?

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Kawasaki

[Łukasz_P]

Wyprostowując się odciążasz zmieniasz charakterystykę pracy nóg i potrzebujesz więcej wysiłku, aby wygenerować tą samą moc. Stąd tętno idzie w górę. To normalne zjawisko. 

[Kawasaki]

Czy idąc tym tropem im niżej mostek tym będzie niższe tętno? 

[Łukasz_P]

Różnica 1-2 cm gdzie i tak już jesteś pochylony nie zrobi różnicy. Poza tym mostka nie ustawia się wg widzi misie, a pod kątem ergonomii itd. 

[RadS]

U siebie zauważyłem spadek o -5-8 bpm podczas zmiany chwytu z łap na dolny (trenażer, ERG, powtarzalne). Wyprostowanie się na siodełku to z kolei +10bpm. Też mnie zawsze zastanawiało, skąd ta różnica.

[mareq]

To jest normalne. Też tak mam, że przechodząc do dolnego chwytu mogę dac mniejszą koronkę z tyłu aby obciążenie było takie samo. Chyba inaczej mięśnie pracują.