trening jesienno-zimowy

[Bart2142]

Witam serdecznie. Od niedawna postanowiłem że będę jeździł rowerem szosowym na świeżym powietrzu a nie na trenażerze czy też na rowerze stacjonarnym. Porządna lampka strój i mówię żadna pogoda mi nie straszna. Dużo w moim rejonie ścieżek rowerowych którymi latem nie jeżdzę ale zimą  by się czuć bezpieczniej jestem zmuszony. Jednak pierwsza wyprawa wieczorową porą nie była zbyt udana bo przebiłem oponę. Kilka sezonów nie miałem takich przygód zawsze dbam o ciśnienie w ogumieniu przed wyjazdem itd. Moje pytanie jest co robicie by nie mieć takich przygód. Wiadomo że napiszecie że trzeba wozić dentkę itd ale ja się pytam jak unikacie takich przygód mniejsze ciśnienie w kole? ja staram się mieć w granicy 7-8 bar nie wiem czy nie mam trochę mniej dać. No i mam opony gładkie czy też założyć z bieżnikiem?

[manfrednt]

Jesli zmiana dętki problem to zastosuj mleko. Oczywiście jesli masz koła i opony do tego przystosowane. Co do samej zmiany przebiega to szybko ale na zimnie może istotnie nie być to przyjemne zajęcie.  

[nctrns]

W jakich okolicznościach przebiłeś? 

Szkło/syf na drodze? Dobicie do obręczy na krawężniku albo dziurze? Jak to pierwsze, to dużo nie poradzisz, jak to drugie to ostrożność i technika.

Ja ogólnie jeżdżę po spokojnych ulicach poza miastem, z miasta uciekam najkrótszą drogą, drogi rowerowe to zło.

Co do ciśnienia - jak jest zimno, guma zachowuje się inaczej - jest twardsza i ma mniejszą przyczepność. Powinieneś zdecydowanie zmniejszyć ciśnienie. Nie wal na maks, tylko znajdź tabelkę z zakresem ciśnienia z uwzględnieniem szerokości opony i wagi kolarz+rower. Jeśli możesz, załóż szersze opony.

Dopóki nie jeździsz po śniegu/lodzie, albo w czasie ulewy, bieżnik za wiele ci nie da. 

[Bart2142]

dzięki za odpowiedz właśnie najwidoczniej był syf na ścieżce rowerowej bo w żadną dziurę nie wjechałem. Jutro dokładnie sprawdzę gdy będę wymieniał dętkę. Wiosną i Latem nie jeżdżę na ścieżkach nawet nieraz ludzie mnie spychają na nią a ja i tak jadę po ulicy. Jednak zimą nie chcę ryzykować że ktoś mnie nie zauważy i będę jeździł ścieżkami. Tak też myślałem aby zmniejszyć ciśnienie. Już niedługo kolejna wyprawa jesienno zimowa