Skocz do zawartości

SR Suntour XCR AIR LOR - opinie.


rayneven13

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam:D 
Mam zamiar kupic rower z amortyzatorem SR SANTOUR XCR AIR LOR 
Jest to tani powietrzny amortyzator , czy uwazacie ze jest godnym polecenia amortyzatorem?

Opublikowano

Na początek nie będzie zły ale spodziewać się po nim nie można zbyt wiele ;)

Opublikowano (edytowane)

Owszem, jest. To najtańsze powietrze na rynku. Dostajesz regulację ciśnienia i co ważne, także powrotu. Dodatkowo, ślizgi w tym widelcu są już teflonowe. Biorąc pod uwagę klasę widelca i fakt, że ma to być nowy rower, w tej cenie od konkurencji raczej ciężko będzie oczekiwać czegoś lepszego.

Edytowane przez Fenthin
Opublikowano
4 godziny temu, Fenthin napisał:

Owszem, jest. To najtańsze powietrze na rynku. Dostajesz regulację ciśnienia i co ważne, także powrotu. Dodatkowo, ślizgi w tym widelcu są już teflonowe. Biorąc pod uwagę klasę widelca i fakt, że ma to być nowy rower, w tej cenie od konkurencji raczej ciężko będzie oczekiwać czegoś lepszego.

Czy amortyzator sr suntour xcr jest godny polecenia? Lepszy czy gorszy od rock shox xc?

Opublikowano

Pytanie, który z serii XC.

XC28 nie ma startu do XCR Air. To jest zupełnie inna półka.
XC30 ma sprężynę stalową i cieńsze golenie, więc nieco gorszy wybór.

Opublikowano

Każdy powietrzny amor nawet tani będzie pracować lepiej niż sprężyna stalowa. Może pochwal się co za rowerek planujesz zakupić i wtedy ocenimy całość czy warto ;)

Opublikowano
3 godziny temu, PrzeLuka napisał:

Każdy powietrzny amor nawet tani będzie pracować lepiej niż sprężyna stalowa. Może pochwal się co za rowerek planujesz zakupić i wtedy ocenimy całość czy warto ;)

Unibike flite 29 lub evo 29

3 godziny temu, Fenthin napisał:

Pytanie, który z serii XC.

XC28 nie ma startu do XCR Air. To jest zupełnie inna półka.
XC30 ma sprężynę stalową i cieńsze golenie, więc nieco gorszy wybór

Precyzuje: suntour xcr czy rock shox 30?

Opublikowano
9 godzin temu, Anton napisał:

Unibike flite 29 lub evo 29

Wybrałbym model flite

 

9 godzin temu, Anton napisał:

Precyzuje: suntour xcr czy rock shox 30?

XCR. Jak wspomniałem wcześniej. Sprężynę powietrzną łatwiej wyregulujesz pod siebie niżeli stalową. Powietrzny amor jednak wymaga nieco więcej uwagi.

Opublikowano
44 minuty temu, PrzeLuka napisał:

Wybrałbym model flite

 

XCR. Jak wspomniałem wcześniej. Sprężynę powietrzną łatwiej wyregulujesz pod siebie niżeli stalową. Powietrzny amor jednak wymaga nieco więcej uwagi.

A na jaki zakres wagi rowerzysty jest fabrycznie ustawiana sprezyna?

Opublikowano

Waga niska lub średnia. Poczytaj o ustawianiu SAG. Będziesz miał już rower to sprawdź ile ów SAG wynosi w Twojej maszynie i albo dopompuj albo upuść ciśnienia. Właśnie, potrzebna będzie Ci do tego specjalna pompka. Jak szkoda Ci kasy a masz w okolicy dobry serwis to pewnie użyczą Ci pompki.

Opublikowano (edytowane)
57 minut temu, PrzeLuka napisał:

Wybrałbym model flite

 

XCR. Jak wspomniałem wcześniej. Sprężynę powietrzną łatwiej wyregulujesz pod siebie niżeli stalową. Powietrzny amor jednak wymaga nieco więcej uwagi.

Czy amortyzator sr suntour xcr (sprezynowy) jest godny polecenia? Lepszy czy gorszy od rock shox xc 30 (sprezynowy)? Chodzi mi o porownanie sprezyn pomiedzy tymi dwoma markami.☺

Edytowane przez Anton
Opublikowano (edytowane)

Tanie amory na sprężynach stalowych różnią się głównie logiem i wagą ;) Miałem XCRa na stalowej. Rewelacji nie ma i swoje waży ale to zależy kto czego oczekuje. Jak raz na tydzień przejedziesz się parę km po lesie to miedzy XCR a RS XC nie poczujesz różnicy. RS będzie droższy niż XCR a czy lepszy... Dlatego jeśli masz wybierać między sprężyna stalową a powietrzną wybierz powietrze. A jeśli chcesz stalucha a nie wiesz czy SR S czy RS to kieruj się ekonmią ;)

Edytowane przez Gość
Opublikowano
3 minuty temu, PrzeLuka napisał:

Tanie amory na sprężynach stalowych różnią się głównie logiem i wagą ;) Miałem XCRa na stalowej. Rewelacji nie ma i swoje waży ale to zależy kto czego oczekuje. Jak raz na tydzień przejedziesz się parę km po lesie to miedzy XCR a RS XC nie poczujesz różnicy. 

 

4 minuty temu, PrzeLuka napisał:

Tanie amory na sprężynach stalowych różnią się głównie logiem i wagą ;) Miałem XCRa na stalowej. Rewelacji nie ma i swoje waży ale to zależy kto czego oczekuje. Jak raz na tydzień przejedziesz się parę km po lesie to miedzy XCR a RS XC nie poczujesz różnicy. 

A do jazdy sportowo-rekreacyjnej z mozliwoscia startow w maratonach mtb jaki polecasx amortyzator?

12 minut temu, PrzeLuka napisał:

Waga niska lub średnia. Poczytaj o ustawianiu SAG. Będziesz miał już rower to sprawdź ile ów SAG wynosi w Twojej maszynie i albo dopompuj albo upuść ciśnienia. Właśnie, potrzebna będzie Ci do tego specjalna pompka. Jak szkoda Ci kasy a masz w okolicy dobry serwis to pewnie użyczą Ci pompki.

Za dopompowanie amortyzatora serwisy pobieraja oplaty?

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, Anton napisał:

Za dopompowanie amortyzatora serwisy pobieraja oplaty?

Powietrze nie kosztuje nic wiec "dziękuje" powinno wystarczyć jak ludzie przyzwoici ;)

 

15 minut temu, Anton napisał:

A do jazdy sportowo-rekreacyjnej z mozliwoscia startow w maratonach mtb jaki polecasx amortyzator?

Hmmm... trudne pytanie, bo rynek amorów jest naprawdę ogromny i upodobania każdy ma inne. Do czego byś nie używał amora wybierz powietrzny i nie będziesz żałować o ile odpowiedni go ustawisz i będziesz użytkować. Np. XCR Air i rekreacyjnie będzie dobry i na zawodach da radę. RS XC też da radę ale będzie cięższy ze względu na stalową sprężynę.  A tak na marginesie... Podejrzewam, że zadajesz tyle pytań o XC 30 bo to RS przecież i "będzie lepszy" niż jakiś tam XCR Air. Nie ma co sugerować się wyłącznie logiem. W zeszłym roku kupiłem SR S Raidona za 700 zł za RS podobnej klasy zapłacił bym 2-3 razy więcej.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, PrzeLuka napisał:

Powietrze nie kosztuje nic wiec "dziękuje" powinno wystarczyć jak ludzie przyzwoici ;)

 

Hmmm... trudne pytanie, bo rynek amorów jest naprawdę ogromny i upodobania każdy ma inne. Do czego byś nie używał amora wybierz powietrzny i nie będziesz żałować o ile odpowiedni go ustawisz i będziesz użytkować. Np. XCR Air i rekreacyjnie będzie dobry i na zawodach da radę. A tak na marginesie... Podejrzewam, że zadajesz tyle pytań o XC 30 bo to RS przecież i "będzie lepszy" niż jakiś tam XCR Air. Nie ma co sugerować się wyłącznie logiem. 

Racja. Ludzie glownie polecaja RS bo to wiekszy prestiz zwl. na zawodach niz SR. A ja z glowa nie mam zeby cos kupowac bo ma w nazwie rock shox. Takze Twoje spostrzezenie bardzo dobre.

Nawet zalecaja RS XC niz SR XCR AIR.

Edytowane przez Anton
Opublikowano (edytowane)

Czaiłem się długo na RS ale ekonomia wzięła górę ;) SR S robi amory od mega tanich po bardzo zaawansowane. Taki za 200 zł na pewno nie będzie miał jakości jak ten za 2000 zł i odwrotnie. Ofertę SR S mam na myśli. Wybrany przez Ciebie rower to naprawdę dobry wybór i przez długi czas nie musiał byś nic modyfikować. Dobry napęd, korba ze sztywną osią, dobre hamulce, amor niezły. Z czasem gdy nabierzesz doświadczenia to może wymienisz coś na coś bardziej zaawansowanego jeśli takową potrzebę odczujesz a ów rower Ci to umożliwi.

P.S.

Logiem się zawodów nie wygrywa ;)

Edytowane przez Gość
Opublikowano
12 minut temu, PrzeLuka napisał:

Czaiłem się długo na RS ale ekonomia wzięła górę ;) SR S robi amory od mega tanich po bardzo zaawansowane. Taki za 200 zł na pewno nie będzie miał jakości jak ten za 2000 zł i odwrotnie. Ofertę SR S mam na myśli. Wybrany przez Ciebie rower to naprawdę dobry wybór i przez długi czas nie musiał byś nic modyfikować. Dobry napęd, korba ze sztywną osią, dobre hamulce, amor niezły. Z czasem gdy nabierzesz doświadczenia to może wymienisz coś na coś bardziej zaawansowanego jeśli takową potrzebę odczujesz a ów rower Ci to umożliwi.

P.S.

Logiem się zawodów nie wygrywa ;)

Zastanawiam sie tez czy unibike evo by mi nie starczyl?, pomimo ze jest na sprezynie.

Opublikowano

Powinien to zależy jakimi finansami dysponujesz. Jeśli szkoda Ci dołożyć te 500 zł to evo będzie dobrym wyborem. Jeśli jednak jesteś w stanie dołożyć to za te 500 zł dostajesz sporo lepszy rower. Amor (XCR staluch - 250 zł, XCR Air - 500 zł), korba (octaling - 150 zł, zintegrowana oś - 300 zł), napęd, hamulce. Policz ile musiał byś wydać aby z evo zrobić flite. Po jakimś czasie na pewno byś chciał coś modyfikować, bo zaczynasz zauważać, że coś jest oka ale mogłoby być lepsze.

Opublikowano
4 minuty temu, PrzeLuka napisał:

Powinien to zależy jakimi finansami dysponujesz. Jeśli szkoda Ci dołożyć te 500 zł to evo będzie dobrym wyborem. Jeśli jednak jesteś w stanie dołożyć to za te 500 zł dostajesz sporo lepszy rower. Amor (XCR staluch - 250 zł, XCR Air - 500 zł), korba (octaling - 150 zł, zintegrowana oś - 300 zł), napęd, hamulce. Policz ile musiał byś wydać aby z evo zrobić flite. Po jakimś czasie na pewno byś chciał coś modyfikować, bo zaczynasz zauważać, że coś jest oka ale mogłoby być lepsze.

Odpowiem tak:stac mnie na flite, a z drugiej strony szkoda mi tyle dokladac kasy w stosunku do evo. 

I jeszcze jedno:raczej nie planuje modyfikowac roweru , taki jaki kupie taki raczej pozostanie. 

Opublikowano (edytowane)

Zerknij:

https://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_1,10,707,710,14527,2017.html

Osprzęt nieco "słabszy" ale tez masz amor powietrzny i wymiany wymagała by jedynie korba. Serio zintegrowana oś bije na głowę wielowpusty i różnicę czuć. W to warto zainwestować. No i cena dobra. Nawet gdybyś wymienił korbę to w cenie evo masz sporo lepszy rower.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Logo nic więcej. Są problemy z zakupem wiem ale na dzień dzisiejszy w tych cenach ciężko o lepszy rower. Evo też jest na octalingu.

Wiem, że dodatkowy wydatek "boli". Kupiłem rower za 2000 zł i włożyłem w niego kolejne 3000 zł wiec znam temat od podszewki ;) Jednak 4 lata temu takich rowerów jak dziś na takim osprzęcie i w takich cenach po prostu nie było. Dorzucasz 500 zł i absolutnie nic nie robisz przy rowerze po za wymianą zużytych podzespołów. Twoje pieniądze Twoja decyzja :)

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, PrzeLuka napisał:

Logo nic więcej. Są problemy z zakupem wiem ale na dzień dzisiejszy w tych cenach ciężko o lepszy rower. Evo też jest na octalingu.

Wiem, że dodatkowy wydatek "boli". Kupiłem rower za 2000 zł i włożyłem w niego kolejne 3000 zł wiec znam temat od podszewki ;)

No dobra.ustaw mi na podium od miejsca 1 do 3:flite, evo,mustang. Jaka jest wg Ciebie kolejnosc ?

 

Jeszcze rozwazam merida big nine 300.

Edytowane przez Anton
Opublikowano (edytowane)

To zależy w jakie kategorii. Cena: mustang, evo, flite. Osprzęt: flite, mustang, evo. Ilość przyszłych opcjonalnych modyfikacji: flite, mustang, evo.

Jeśli masz kase bierz flite. Szkoda Ci kasy bierz evo, jeśli Romet Ci nie leży.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
10 minut temu, PrzeLuka napisał:

To zależy w jakie kategorii. Cena: mustang, evo, flite. Osprzęt: flite, mustang, evo. Ilość przyszłych opcjonalnych modyfikacji: flite, mustang, evo.

Jeśli masz kase bierz flite. Szkoda Ci kasy bierz evo, jeśli Romet Ci nie leży.

Nie mam porownania ale jaka jest odczuwalna roznica podczas jazdy pomiedzy octalinkiem a zintegrowana osia?

2 minuty temu, Anton napisał:

Nie mam porownania ale jaka jest odczuwalna roznica podczas jazdy pomiedzy octalinkiem a zintegrowana osia?

A moze to taki chwyt marketingowy?

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...