The_Thing Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Witam, Mam pytanie odnośnie waszych odczuć i doświadczeń jeśli chodzi o korzystanie z tego typu rowerów przez wasze pociechy. Z tego co pamiętam, to za "naszych czasów" ( jestem w okolicach 30) nie było chyba takich rowerów, takiego wyboru, były rowery z doczepianymi bocznymi kołami... I tutaj rysuje mi się dylemat, czy lepiej na pierwszy rower dla swojego dziecka wybrać rower na 4 kołach z dołączonym 2 bocznymi kołami, czy właśnie taki rower biegowy? Czy dziecko prędzej nauczy się utrzymywania równowagi i jazdy na dwóch kołach na rowerze biegowym i może następnie przejść odrazu na rower na dwóch kołach? Jakie jest wasze zdanie/doświadczenie na ten temat? Pozdrawiam, Piotrek
nonz Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Rowerek biegowy może być używany szybciej przez pociechę, która nie dorosła jeszcze do klasycznego rowerka. Jeśli stałbym przed wyborem między biegówką a rowerkiem dla dziecka wybrałbym rower ( koło 12cali), który rozwija więcej zdolności niż biegowy.
MZoltowski Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Moje dzieciaki są na etapie przejścia między biegówką a klasycznym rowerem z dokręcanymi bocznymi kołami. Moje obserwacje są następujące : 1. Dzieciaki nie potrafią pedałować. To oczywiste, ale warto dać im czas na adaptację. 2. Rowery biegowe, wbrew obiegowej opinii, fajnie kształtują zdolności utrzymania równowagi. Moje dzieciaki, zwłaszcza syn, uwielbiają rozpędzić się z górki i trzymać nogi w górze aż rower naturalnie nie wyhamuje. Super im to wychodzi. Na dużym rowerze przy takiej prędkości, nawet z doczepionymi kołami, jest strach w oczach. Dużo zależy od tego jak duże masz dzieciaki. Moja córka od ukończenia około 2 - 2,5 roku śmigała na biegówce, syn ujeżdżał grubo zanim 2 lata skończył.
Gość Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Mój chrześniak długo śmigał na rowerku biegowym zanim przesiadł się na rower. Moja chrześniaczka za to ma 1,5 roku i już śmiga na biegówce. Moim zdaniem super sprawa dla dzieciaków zanim dorosną do rowerka.
Przemo Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Rowerki biegowe fajna rzecz ale..... Tutaj naprawdę ZWRACAJCIE UWAGĘ NA PRAWIDŁOWA WYSOKOŚĆ SIODEŁKA, używanie takiego rowerka z zbyt nisko ustawionym siodełkiem może prowadzić do wad w rozwoju stawu biodrowego. Dziecko ze źle dobraną wysokością nienaturalnie wygina nogi na boki !!! Staw skokowy oraz staw biodrowy będzie obciążany w sposób jaki nie został do tego stworzony !
MZoltowski Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Prawda, ale pamiętajmy, że dotyczy to zarówno rowerków biegowych jak i czterokołowych (lub, jak to ładnie ochrzczono u mnie w domu - trzyśladów ).
B K Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 2 godziny temu, Przemo napisał: Rowerki biegowe fajna rzecz ale..... Tutaj naprawdę ZWRACAJCIE UWAGĘ NA PRAWIDŁOWA WYSOKOŚĆ SIODEŁKA, używanie takiego rowerka z zbyt nisko ustawionym siodełkiem może prowadzić do wad w rozwoju stawu biodrowego. Dziecko ze źle dobraną wysokością nienaturalnie wygina nogi na boki !!! Staw skokowy oraz staw biodrowy będzie obciążany w sposób jaki nie został do tego stworzony ! Jakieś sugestie, co do metody ustawienia wysokości siodełka w rowerku biegowym?
The_Thing Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Podpinam się do pytania o jak powinno wyglądać prawidłowe ustawienie wysokości siodełka w rowerku biegowym. Dodatkowo dopytam czy w rowerku z dołączanymi bocznymi kołami siodło powinno być ustawione tak jak w "dorosłych" rowerach, tzn, tak, żeby pięta wyprostowanej nogi mogła spocząć na pedale w najniższym położeniu?
MZoltowski Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Ogólnie lepiej troszkę za wysoko, niż za nisko. Noga, kiedy dziecko siedzi na siodełku, powinna niewpełni wyprostowana stać na ziemi. 2 minuty temu, The_Thing napisał: Dodatkowo dopytam czy w rowerku z dołączanymi bocznymi kołami siodło powinno być ustawione tak jak w "dorosłych" rowerach, tzn, tak, żeby pięta wyprostowanej nogi mogła spocząć na pedale w najniższym położeniu? Ale tak nie powinno się ustawiać siodełka nawet w "dorosłych" rowerach, choćby ze względu na problem ze stawami kolanowymi.
The_Thing Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2017 4 godziny temu, MZoltowski napisał: Ogólnie lepiej troszkę za wysoko, niż za nisko. Noga, kiedy dziecko siedzi na siodełku, powinna niewpełni wyprostowana stać na ziemi. Ale tak nie powinno się ustawiać siodełka nawet w "dorosłych" rowerach, choćby ze względu na problem ze stawami kolanowymi. Tzn. W rowerku biegowym cała stopa dziecka powinna się opierać na podłożu z na lekko ugiętej nodze? Dopytuję gdyż córka na najniższym ustawieniu siodełka ledwo palcami dostawała do ziemi przez co uznałem, że jest jeszcze na to za mała. To ustawienie dla dorosłych które opisałem - złe dlatego, że za nisko czy za wysoko?:) Wiem, że to temat do innego działu w tym momencie.
MZoltowski Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Dnia 10.04.2017 o 19:01, The_Thing napisał: Tzn. W rowerku biegowym cała stopa dziecka powinna się opierać na podłożu z na lekko ugiętej nodze? Dopytuję gdyż córka na najniższym ustawieniu siodełka ledwo palcami dostawała do ziemi przez co uznałem, że jest jeszcze na to za mała. To ustawienie dla dorosłych które opisałem - złe dlatego, że za nisko czy za wysoko?:) Wiem, że to temat do innego działu w tym momencie. Generalnie tak, w końcu dziecko ma nie tylko dotknąć ziemi, ale i się od niej odepchnąć Co do ustawienia dorosłego - trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Po prostu nie uwzględnia masy zmiennych, od długości korby, przez rozmiar buta (tak tak, ma znaczenie)... 1
lysyaa Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 A jak z materiałem ramy?Widziałem drewniane,plastikowe,stalowe.Jakieś wnioski od użytkowników?
MZoltowski Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Przed chwilą, lysyaa napisał: A jak z materiałem ramy?Widziałem drewniane,plastikowe,stalowe.Jakieś wnioski od użytkowników? Moje ujeżdżały ramy stalowe, dwustronne - nic się z nimi nie działo niepokojącego, zima w garażu im nie zaszkodziła. Plastików, patrząc na to, jak moje dzieciaki używają rowerków, bym się bał - są mocniej eksploatowane niż moje MTB
scarecrow Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Opublikowano 19 Kwietnia 2017 My mamy taki, synek ma 2,5 roku, na zdjęciu jego początki z biegówką. Fajnie wpływa na umiejętności utrzymania równowagi (szczególnie z górki). Z wysokością siodełka zgadzam się z poprzednikami - ja dość szybko musiałem podnieść o jeden ząbek, bo zaczynał nienaturalnie wyginać nóżki.
Gość Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Dnia 14.04.2017 o 12:00, lysyaa napisał: A jak z materiałem ramy?Widziałem drewniane,plastikowe,stalowe.Jakieś wnioski od użytkowników? Mój chrześniak miał stalową biegówkę z Decathlonu i była ciężka, jak sumienie Stalina - dzieciak się dość szybko męczył i jakoś nie wzbudzała ta konstrukcja u niego zachwytu (a chłopak raczej z tych większych, wypłoszem nie jest i ma w sobie aż za dużo energii). Chrześniaczka za to otrzymała drewnianą biegówkę na pompowanych kołach i nie można jej od niej oderwać. Rowerek dużo lżejszy i przyjemniejszy w użytkowaniu dla dziecka.
IOO Opublikowano 18 Lipca 2017 Opublikowano 18 Lipca 2017 (edytowane) Dnia 4/14/2017 o 12:00, lysyaa napisał: A jak z materiałem ramy?Widziałem drewniane,plastikowe,stalowe.Jakieś wnioski od użytkowników? Polecam aluminium, są droższe ale zazwyczaj lepiej wykonane i zdecydowanie lżejsze (ok 2 kg). Waga ma znaczenie bo wbrew pozorom trochę się ten rowerek nosi, a po za tym dziecku jest go zdecydowanie łatwiej nosić. Co do postawy to warto zwrócić uwagę na szerokość tylnego trójkąta. Jak jest za szeroki to dziecko obija pięta i krzywi strasznie nogi. Edytowane 18 Lipca 2017 przez IOO
The_Poo Opublikowano 14 Marca 2019 Opublikowano 14 Marca 2019 Mojemu chrześniakowi na pierwsze urodziny kupiłem drewniany rowerek biegowy casper z lionelo i siostra mówi, że maluch jest zachwycony i z niecierpliwością oczekuje wiosny, aby wyjść z nim na zewnatrz i pojezdzić rowerkiem ;-)
pizzaq Opublikowano 14 Marca 2019 Opublikowano 14 Marca 2019 Mój młody używał PUKY, najmniejszy, jak tylko dorósł (obecnie prawie 8 lat), a miał 2 lata jak dostał. Najpierw niepewnie, potem nie wyobrażał sobie wyjścia z domu bez rowerka. Świetnie opanował równowagę, po 3 miesiącach użytkowania potrafił zatrzymać się z nogami na podeście.... Przejście na zwykły było dużo prostsze, obecnie śmiga bez problemu, poprzedni sezon był pod znakiem Gianta Animatora 16' w tym roku możliwe że będę musiał kolejnego poszukać. Porównując z córką (obecnie 13 lat) która etapu biegówki nie miała widzę że dużo łatwiej było mu przejść na zwykły.
Bartosh Opublikowano 14 Marca 2019 Opublikowano 14 Marca 2019 Mój prawie 2 sezony przejeździł na takim: https://www.decathlon.pl/rowerek-runride-100-jr-id_8349385.html Był bardzo zadowolony i chciał go brać wszędzie i zawsze. Teraz już z niego wyrósł i muszę poszukać nowego właściciela.
lukaszko Opublikowano 14 Marca 2019 Opublikowano 14 Marca 2019 Rower biegowy to rewelacyjna sprawa. Moje dzieci jeździły od 3-5 roku życia. Dzięki temu mogliśmy z nimi robić długie spacery o oni śmigali bez zmęczenia na rowerach. Po biegówkach na zwykłym 16 calowym rowerze nauczyli się jeździć w pół godziny bez bocznych kółek. Polecam. Co do wyboru roweru my mieliśmy puky.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Fimala Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Moja mała z kolei ani myśli śmigać na biegowym. Za to jak byliśmy w Decathlonie to wsiadła na tradycyjny rowerek i zrobiła ze dwa kółka po sklepie. Z uwagi na to chcialbym jej kupić cos na 12 calowych kołach. Rowerki z deca to jakas porazka. Ważą tyle że szok. Jestescie w stanie polecić cos co nie bedzie wazyc 2/3 wagi dziecka? Cos w granicach 7-8kg.
turboboczek2000 Opublikowano 21 Maja 2019 Opublikowano 21 Maja 2019 Rowerek biegowy to wg. mnie "must have". Syn od koło 2 roku śmigał na takim z tworzywa sztucznego - katowany mocno i nie do zajechania. Jak miał niecałe 3,5 roku przesiadł się na "dorosły" rower (koła 16 cali) i praktycznie od razu pojechał (bez żadnych bocznych kółek - ich przykręcenie po prostu przeszkadza, bo po biegowym dziecko potrafi utrzymywać równowagę i tylko musi nauczyć się pedałować). Rekordem tamtego sezonu była trasa 20 km (oczywiście rozłożona na cały dzień i po płaskim). Odnośnie wysokości to dziecko musi mieć możliwość postawienia całych stóp na ziemi - wcześniej nie poradzi sobie (drugiemu synowi brakuje jakieś 1-2 cm więc jestem z tematem na bieżąco). Aczkolwiek już mam awantury z tego tytułu i trzeba go "prowadzać". Pozdrawiam
drelo Opublikowano 19 Czerwca 2019 Opublikowano 19 Czerwca 2019 U nas w rodzinie chłopiec uwielbiał rower biegowy. Szybko nauczył się pedałować na klasycznym jednośladzie. Dziewczynka z kolei miała rower z czterema kołami. Jak była mała, to świetnie radziła sobie z jazdą. Po odkręceniu kół bocznych nie można było jej namówić na jazdę. Nie umiała utrzymać równowagi i po dwóch minutach rzucała rower. Jeździć nauczyła się dopiero w wieku 6 lat. Dla porównania - mały śmigał na dwóch kółkach już w wieku 3,5-4 lat (nie pamiętam dokładnie). Może to przypadek, bo każde dziecko jest inne, ale rowerki biegowe są dla mnie świetną opcją. Udostępniam przydatny poradnik w temacie.
dadbikers Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 My przeglądając rowerki biegowe dla dwulatka braliśmy pod uwagę przede wszystkim jego wagę oraz wzrost. Wiadomo, że każdy maluch rozwija się zupełnie inaczej i potrzebuje też innego rowerka. Zwracaliśmy także uwagę na dodatkowe zabezpieczenia oraz zestawy ochraniaczy, które w tym wieku są konieczne. Modeli jest wiele, więc pod względem kolorystyki na pewno uda się coś wybrać.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się