Cris92 Opublikowano 31 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2019 Wychodzę z tego samego założenia, do tego najlepiej telefon z normalnej dystrybucji, a nie od operatora, żeby był stockowy soft, bez brandu i operatorskich śmieci. Co prawda zawsze można zrobić roota i wgrać stockowy, ale to 1) dodatkowa robota, 2) w sklepach na ogół i tak jest taniej.To powiem Ci teraz najlepsze. Mam Huawei P10 z wolnej dystrybucji. W związku z tym powinienem mieć aktualizacje wprost od producenta prawda? No w Huawei jakoś to nie działa. Wszystkie P10 w Polsce stały/stoją na wersji oprogramowania 376. Do końca marca obiecana była aktualizacja do androida 9.0, która to możliwa jest jedynie z softu 386. Jednak wystarczy włożyć do telefonu kartę jakiegokolwiek zagranicznego operatora i od razu pojawia się aktualizacja z 376, na 386. Ale to nie koniec. Ja mam kartę Orange i nie miałem nic więcej jeśli chodzi o aktualizację. Wystarczy natomiast włożyć kartę Play, lub T-Mobile i dostaniesz aktualizację do androida 9.0. Telefon z wolnej dystrybucji, a i tak zależy jaką kartę masz, tak będziesz dostawał aktualizacje.Co do brandu, już coraz mniej operatorów go stosuje. A jeśli nawet to debrand jest dość prosty. W swoim G3 bez problemu pozbyłem się śladu po Orange. Co do cen. Wszystko zależy od modelu telefonu i tego czy aktualnie jest promocja, czy nie. Ja jednak jestem z tych dość leniwych i 200zł w skali 2-3 lat nie robi mi aż tak wielkiej różnicy. Wysłane z mojego P10 przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgodnie z zapowiedzią zabrałem się dzisiaj za łańcuch i napęd, w czwartek planuje wypada na przegląd gwarancyjny, więc trzeba było się trochę przygotować Tutaj przed A tutaj po Użyłem: FINISH LINE Bike Wash FINISH LINE Teflon Plus Płyn do naczyń Odrobina rozpuszczalnika na nasiąkniętej szmatce na łańcuch Dwie gąbeczki, jedna twardsza, druga miękka jak do naczyń Było to moje pierwsze tak gruntowne mycie, przydałoby się jeszcze coś co permanentnie wywali mi resztki smaru, ale do tego jeszcze zakupie może specjalną szczoteczkę. Dodatkowo nie wiem czy nie dałem za mało oleju, ale łańcuch wyglądał ok, zapomniałem go jedynie na koniec jeszcze przeżuć przez jakąś szmateczkę. Dodatkowo Huawei okazał się w końcu zdatny i przywitał Bolta bez żadnych problemów. Musiałem przez to przeorganizować odrobinę ustawienie na kierownicy. 1 Odnośnik do komentarza
JaW Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Uchwyt na lampkę kiepsko wygląda, szczególnie tak do góry gołą śrubką. Zapodaj może coś bardziej subtelnego, jakiegoś Olighta czy cuś... Szkoda psuć prezencję takiego rowerka Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2019 5 minut temu, JaW napisał: Uchwyt na lampkę kiepsko wygląda, szczególnie tak do góry gołą śrubką. Zapodaj może coś bardziej subtelnego, jakiegoś Olighta czy cuś... Szkoda psuć prezencję takiego rowerka To na razie przyszły wydatek, trzeba jeszcze w przyszłym miesiącu kupić normalne ciuchy i but. Odnośnik do komentarza
Eddek Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2019 58 minut temu, Miśkołaj napisał: Było to moje pierwsze tak gruntowne mycie, przydałoby się jeszcze coś co permanentnie wywali mi resztki smaru, ale do tego jeszcze zakupie może specjalną szczoteczkę. Dodatkowo nie wiem czy nie dałem za mało oleju, ale łańcuch wyglądał ok, zapomniałem go jedynie na koniec jeszcze przeżuć przez jakąś szmateczkę. Ja zaczynam doceniać spinki. Jakiś czas temu już kupiłem taką niedużą metalową miskę dla psa i wrzucam zwinięty łańcuch do niej (idealnie zwinięty w spiralę się mieści), zalewam to benzyna i robię takiego mini-szejka, pomagając pędzlem/szczotką. Dość szybko, bezboleśnie i skutecznie. Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Dzisiaj kolejna runda zmian w Cubiku, podobnie jak @Eddek zmieniłem ustawienie mostka, jednak u mnie zajęło to 2 godziny Na początek, po odkręceniu kierownicy od mostka okazało się, że w serwisie została krzywo przykręcona, o 1-2 milimetry, ale tak coś to wyczuwałem podczas jazdy. Po rozkręceniu okazało się, że moja wrodzona chęć dążenia to idealnej symetrii miała racje Zamieniłem mostek na +, włożyłem kapsel, skręciłem i tak jakoś strasznie głośno chodził przód, jak jakiś składak, okazało się to moją winą, przez nieuwagę widelec nie wszedł cały do główki. Poprawiłem zmontowałem i dalej coś cyka i się obija, patrze oglądam i nic. Jedynie co rzuciło mi się w oczy to grzybek, który minimalnie odstawał od mostka, ale rura od mostka była w takim samym położeniu jak przed zmianą mostka, i to mnie tknęło, wszędzie pisano, że mostek powinien być 1-2 mm nad rurą, aby dobrze docisnąć widelec. Tak było: I tak rozkręciłem po raz kolejny mostek, widelec, okazało się, że coś tam także było źle od nowości bo po drobnej regulacji mostek idealnie wyszedł o ten 1-2 mm ponad rurę, po skręceniu wszystko wróciło do normy Oczywiście po drodze dałem znowu ciałka, bo najpierw dokręciłem mostek, a potem kapsel, co skutkowało znowu obijaniem, ale po szybkiej korekcie błędu wszytko "zadziałało". A i dodam jeszcze, że to nie było robione na czuja, wcześniej bawiłem się już mostkiem w Scottcie i tam nie napotkałem na takie hece 😜 Odnośnik do komentarza
M.C Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Super rower! Kubiki mi się strasznie podobają Jak Ci się jeździ na tych oponach? Nie ukrywam że wyglądają dosyć profesjonalnie Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2019 6 minut temu, M.C napisał: Super rower! Kubiki mi się strasznie podobają Jak Ci się jeździ na tych oponach? Nie ukrywam że wyglądają dosyć profesjonalnie Bardzo dobrze Dzisiaj wyznaczyłem sobie trasę przez bardziej błotne ścieżki, jak się okazało na miejscu, bo na googlach wyglądały jak asfaltowe I opony świetnie się spisały. Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 8 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 Zaopatrzyłem się w końcu w stojak, łańcuch przeczyszczony, jednak pojawił się mały problem, otóż napęd zaczął delikatnie, bo delikatnie, ale hałasować. Jedną z przyczyn odkryłem na przedniej przerzutce, gdzie łańcuch tarł o prowadnice będąc na dużej zębatce. Druga to regulacja tylnej przerzutki, łańcuch miał problemy z wbiciem się pomiędzy 4-5 biegiem. Jednak dalej coś minimalnie trze, i tylko w momencie, kiedy łańcuch jest na dużym blacie z przodu. Jakieś pomysły? Albo tak ma być i już przesadza, w końcu rower już swoje kilometry zrobił. A i sam łańcuch jest w dobrym stanie, sprawdziłem przymiarem. Zakupiłem również budy Shimano pod moje SPD, dzisiaj miałem je testować, ale dealer Cuba, gdzie rower był składany, tak dokręcił śruby, że nie można ich odkręcić Muszę jechać do jakiegoś serwisu w mieście, jak tam nie dadzą rady, to czeka mnie wycieczka do tego serwisu i niech oni się martwią, skoro pedały dokręcają na taki zacisk. Buty: Shimano M089 https://www.decathlon.pl/buty-na-rower-mtb-m089-id_8324902.html Stojak: https://allegro.pl/oferta/serwisowy-stojak-rowerowy-do-30kg-uchwyt-do-wyboru-7490466951 Szczotka: https://www.centrumrowerowe.pl/szczotka-finish-line-grunge-brush-pd4517/ Pianka: https://www.centrumrowerowe.pl/pianka-do-czyszczenia-lancucha-fenwick-s-foaming-chain-cleaner-pd13737/ Przymiar: https://www.centrumrowerowe.pl/przymiar-zuzycia-lancucha-bike-hand-yc-503-pd10968/ Teraz pozostają jeszcze tylko ciuszki Odnośnik do komentarza
JaW Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 Zapodaj WD40 na te gwinty i poczekaj 30 minut. Muszą puścić, chyba że ciśniesz w złą stronę 1 Odnośnik do komentarza
Eddek Opublikowano 8 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2019 Poza pianka, wszystkie te rzeczy mam Buty spoko na lato, ale z blokami ciężko się w nich chodzi, bo bloki wystają. Stojak OK, ale potrzebuje sporo miejsca. Szczotka daje rady, chociaż szybko sama łapie syf z łańcucha. Przymiar, jak przymiar, robi robotę 13 minut temu, Miśkołaj napisał: łańcuch tarł o prowadnice będąc na dużej zębatce Sprawdź ustawienie górnego zakresu, ja musiałem spuścić z pół obrotu i jest cisza. 14 minut temu, Miśkołaj napisał: Druga to regulacja tylnej przerzutki, łańcuch miał problemy z wbiciem się pomiędzy 4-5 biegiem. U mnie jest OK, ale też coś kręciłem baryłką, bo miałem delikatne zgrzyty, tylko niżej 7-8 bieg. 1 Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 10 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2019 W dniu 8.06.2019 o 20:01, Eddek napisał: Sprawdź ustawienie górnego zakresu, ja musiałem spuścić z pół obrotu i jest cisza. U mnie jest OK, ale też coś kręciłem baryłką, bo miałem delikatne zgrzyty, tylko niżej 7-8 bieg. Robiłem, doprowadziłem do prawie idealnej sytuacji, ale dla pewności jadę dzisiaj do majstra :D Ogólnie nie narzekam bo biegi chodzą gładko, ale mam nerwicę jeżeli chodzi o dźwięki, których wcześniej nie było :) Najlepsze jest to, że to pewnie jakieś półobrotu baryłki, bo na małym blacie z przodu napęd jest praktycznie niesłyszalny. W dniu 8.06.2019 o 19:59, JaW napisał: Zapodaj WD40 na te gwinty i poczekaj 30 minut. Muszą puścić, chyba że ciśniesz w złą stronę Nic to nie dało, ale dzięki za radę, cisnąłem w dobrą stronę i kluczem i imbusem, zero efektu. Jak mi tego u mnie na mieście nie zrobią to będę się musiał fatygować do miejsca zakupu, a to wywoła już u mnie irytację. Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 12 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 Pedały zamienione, regulacja napędu w poniedziałek, choć sam osiągnąłem już chyba maks. Dalej jednak coś delikatnie trze i nie daje mi to spokoju Co do samych pedałów to bajka, zupełnie inaczej człowiek pedałuje, ale największą różnice czuć na podjazdach. Jedno mnie tylko irytuje, ocieram budami o ramiona po prawej stronie i już widać starcia na lakierze. Oczywiście zaliczyłem glebę, co też wyglądało komicznie, bo jak leciałem to myślałem, żeby tylko roweru nie uszkodzić, więc rower oberwał tylko na korku na końcówce kierownicy i 2 rysy na pedale, natomiast koszulka, łokieć, kolanko i dłoń zyskały szałowe blizny Ale rower jest cały ^^ A sytuacja strasznie głupia bo gleba wypadła już po przejechaniu kilkunastu kilometrów, zwyczajnie podjeżdżając pod małe wzniesienie zakończone zakrętem nie zrzuciłem łańcucha na mniejszy blat...głupota, ale cóż zrobić. Odnośnik do komentarza
Eddek Opublikowano 12 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 10 minut temu, Miśkołaj napisał: Jedno mnie tylko irytuje, ocieram budami o ramiona po prawej stronie i już widać starcia na lakierze. Masz jeszcze miejsce, żeby przesunąć blok w bucie? Odnośnik do komentarza
Cris92 Opublikowano 12 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 Albo pięta za bardzo do środka też schodzi? Wysłane z mojego P10 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 12 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 (edytowane) 2 godziny temu, Cris92 napisał: Albo pięta za bardzo do środka też schodzi? Wysłane z mojego P10 przy użyciu Tapatalka Tak, pięta za bardzo schodzi bo sam but jest dość mocno oddalony. Staram się nad tym panować, myślałem o mocniejszym dokręceniu regulacji spd, ale boje się, że mogę potem się nie wypiąć, wole to zwiększać małymi kroczkami. Edytowane 12 Czerwca 2019 przez Miśkołaj Odnośnik do komentarza
Zajop Opublikowano 12 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2019 11 minut temu, Miśkołaj napisał: Tak, pięta za bardzo schodzi bo sam but jest dość mocno oddalony. Staram się nad tym panować, myślałem o mocniejszym dokręceniu regulacji spd, ale boje się, że mogę potem się nie wypiąć, wole to zwiększać małymi kroczkami. Nie przesadź z tym pilnowaniem się, bo Cię będą bolały kolana. Odnośnik do komentarza
M.C Opublikowano 13 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Do wszystkich posiadaczy Kubotów, jeździliście juz po mokrym na tych oponach G-One? Wystarczająca przyczepność na asfalcie podczas deszczu? Odnośnik do komentarza
Nemrod Opublikowano 13 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Spokojnie na mokrym asfalcie sobie poradzą. Należy też pamiętać, że przy niższym ciśnieniu przyczepność jest lepsza. Także warto dobierać ciśnienie do warunków i terenu. Odnośnik do komentarza
M.C Opublikowano 13 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 (edytowane) 41 minut temu, Nemrod napisał: Spokojnie na mokrym asfalcie sobie poradzą. Należy też pamiętać, że przy niższym ciśnieniu przyczepność jest lepsza. Także warto dobierać ciśnienie do warunków i terenu. Moje przeznaczenie dla tych opon to miasto ze ściezkami rowerowymi, pare jakichś lekkich nierówności ale ostatnio połatali mi większość dziur na mojej trasie więc dlatego rozglądam się za czymś szybszym. Jezdzę w kazdą pogodę, a te oponki wyglądają na szybkie. Edytowane 13 Czerwca 2019 przez M.C Odnośnik do komentarza
Eddek Opublikowano 13 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Ja na nich latam głównie po asfalcie i kostce - tam na suchym są bardzo fajne, chociaż na mieście jak się zdarzy zablokować koło hebelkiem, to bieżnik znika w oczach. Na szutrze też są spoko, gorzej z bardziej miękkim podłożem (ściółka leśna, luźna ziemia), tam jest czepnie, ale opór rośnie, ale to może być kwestia, że z lenistwa latam na wysokim ciśnieniu po takim terenie. Na mokrym nie miałem okazji testować szerzej, bo raczej unikam jazdy po mokrym, bo (znowu z lenistwa) nie chce mi się czyścić później roweru z syfu, które koła wrzucają (a pełne błotniki są paskudne i założę je dopiero na zimę ). Odnośnik do komentarza
Miśkołaj Opublikowano 29 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 Czas uaktualnić temat Dawno mnie nie było, ale niewiele się zmieniło. Z zakupów rowerowych doszedł strój, skompletowany w całości w Rogelli, wiem, że padały tutaj też inne propozycję, ale górę wzięła opinia osób z mojego otoczenia koszulka: Rogelli CONTENTO spodenki: Rogelli RAPID rękawiczki: ROGELLI DUCOR skarpetki: Rogelli PROMO Dodatkowo zakupiłem Olej ROHLOFF. Jak już wspominałem miałem problemy z dziwnym szuraniem z napędu, po wizycie w serwisie problem ustał, ale tylko na 80km. Stwierdziłem, że skoro napęd jest wyregulowany pozostaje kwestia łańcucha. Obecnie łańcuch jest nasmarowany Rohloffem i jak zauważył @Eddek jest trochę usyfiony, ale nakładałem go przed wyjazdem więc trochę poszło na już brudny napęd. Tak czy siak problem ustał. Łańcuch chodzi elegancko i jak na razie nie zdradza również oznak wyciągnięcia. W tym miesiącu i przyszłym planuje jeszcze zakup plecaka z bidonem oraz jakiś sakw, ale tutaj pójdę chyba w to co nasz drugi Cubikowy jeździec i wybiorę Author pod siodło i ramę. 1 Odnośnik do komentarza
massaro Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2019 W dniu 29.07.2019 o 22:02, Miśkołaj napisał: Czas uaktualnić temat Dawno mnie nie było, ale niewiele się zmieniło. Z zakupów rowerowych doszedł strój, skompletowany w całości w Rogelli, wiem, że padały tutaj też inne propozycję, ale górę wzięła opinia osób z mojego otoczenia koszulka: Rogelli CONTENTO spodenki: Rogelli RAPID rękawiczki: ROGELLI DUCOR skarpetki: Rogelli PROMO Dodatkowo zakupiłem Olej ROHLOFF. Jak już wspominałem miałem problemy z dziwnym szuraniem z napędu, po wizycie w serwisie problem ustał, ale tylko na 80km. Stwierdziłem, że skoro napęd jest wyregulowany pozostaje kwestia łańcucha. Obecnie łańcuch jest nasmarowany Rohloffem i jak zauważył @Eddek jest trochę usyfiony, ale nakładałem go przed wyjazdem więc trochę poszło na już brudny napęd. Tak czy siak problem ustał. Łańcuch chodzi elegancko i jak na razie nie zdradza również oznak wyciągnięcia. W tym miesiącu i przyszłym planuje jeszcze zakup plecaka z bidonem oraz jakiś sakw, ale tutaj pójdę chyba w to co nasz drugi Cubikowy jeździec i wybiorę Author pod siodło i ramę. Pod ramę polecam Blackburn Outpost Frame, fajna jakość i dopasowanie do Nuroad. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się