Skocz do zawartości

Obręcze do systemu bezdętkowego.


baracuda

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszyskich. To mój pierwszy post tutaj.

Poryłem po necie i trochę zgłupiałem.

1. Pytanie brzmi. czy system bezdętkowy można robić jedynie na obręczach do tego dedykowanych ???

2. Czy do zwykłej dętki można wlać mleko i cieszyć się z bardziej odpornego systemu niż zwykła dętka (oczywiście waga dla mnie jest drugoplanowa)?

Obręcze, które ja posiadam to GIANT S-XC2 27.5".

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi lub wskazówki gdzie je znajdę.

Paweł.

Odnośnik do komentarza

System bezdętkowy można zrobić na każdej obreczy, jest dużo filmów w necie jak zrobić to na oponach i o obręczach nieprzystosowanych do tego systemu przez wykorzystanie rozciętej dętki wywiniętej na obręcz. Jednak sam fakt że zastosujesz oponę przystosowaną do systemu bezdętkowego daje duże szanse na to że na zwykłej feldze całość się uszczelni.

A tak przy okazji ten system jest po to aby zmniejszyć wagę kół. 

Edytowane przez leejoonidas
Odnośnik do komentarza
stanislaw.kozuchowicz
W dniu 9.09.2018 o 16:11, leejoonidas napisał:

A tak przy okazji ten system jest po to aby zmniejszyć wagę kół. 

Systemy bezdętkowe powstały głównie w celu umożliwienia jazdy na niższym ciśnieniu i uzyskaniu lepszej przyczepności. Innym benefitem jest również eliminacja ryzyka rozcięcia dętki przy dobiciu obręczą do opony tzw. snake bite, pinch flat.  Zmniejszenie wagi jest skutkiem ubocznym ;) 

Edytowane przez stanislaw.kozuchowicz
Odnośnik do komentarza

Trudno powiedzieć jaki był początkowy zamysł twórców systemu bezdętkowego, czy myśleli nad tym co zrobić by jeździć na niższym ciśnieniu i uzyskać lepszą przyczepność czy też jak to prawie jest we wszystkich elementach roweru dążyli do zmniejszenia wagi elementu a przy tej okazji wyszło że można jeździć prawie na kapciu i mieć dzięki temu lepszą przyczepność. Ale to teraz nie ma znaczenia bo system ten świetnie się sprawdza. 

Odnośnik do komentarza

A ja się głowię jak można jeździć na bardzo niskim ciśnieniu. To jest niemożliwe z  mojego punktu widzenia. Jeżdżę XCO na fullu, ważę 74kg. Ciśnienie w oponie mam minimum 1,9bara przy rozmiarze 29x2,25. Poziom techniczny opanowany - "nie potrzebuję roweru, aby utrzymywać równowagę". 

Wielu zawodników pisze o ustawionym ciśnieniu 1,7bara - 1,65 bara przy zbliżonej masie. Spróbowałem 1,8bara i złamałem obojczyk, obtłukłem żebra lub wybiłem palec. Szlifów mnóstwo. Gdy zejdę poniżej 1,9 bara opona staje się nieprzewidywalna w skrętach. Ucieka na obręczy, wpada w koleiny, zsuwa się na kamieniach. Przyczepność na podjeździe jest większa Szybkość także ale na prostych, a przecież 50% trasy to nawroty i szybkie zjazdy. Obręcze nie są  za wąskie, bo używam standardowe koła do XCO XR1501 i innych się nie stosuje.

W maratonach może i ma to sens, gdy zasuwasz na prostej, potem jak żółw jedziesz w zakręcie, aby  znowu zasuwać na prostej. Tylko po co skoro można ta samą trasę pojechać z ciśnieniem 2,0 bara na oponach slick (np Schwalbe fourious fred) i uzyskać jeszcze lepszy rezultat nie ryzykując dobicia do felgi.  

Enduto - trail - DH im chyba zależy na prowadzaniu się roweru w skręcie bo to 80% do 90%  trasy jaką pokonuje. 

To komu to niskie ciśnienie jest dedykowane?   

Edytowane przez Pinifarina
Odnośnik do komentarza
35 minut temu, Pinifarina napisał:

To komu to niskie ciśnienie jest dedykowane?   

Ciśnienie ustawia się do charakterystyki trasy - gdy dużo błota, piachu albo śnieg to lepiej jedzie się na niskim ciśnieniu. Ja przy wadze 85 kg jeżdżę standardowo tył 2 bary, przód 1.8. Gdy trasa jest mokra, błotnista - tył 1.8, przód 1.7
Oczywiście jadę na mleku.

PS. Zysk wagowy jest jest minimalny przy systemie bezdętkowym. Dobra dętka waży ok 120-140 gram, mleko wlewa się ok 80-100 ml na koło więc waga jest prawie taka sama...

Poza tym:

- mleko po czasie zasycha i trzeba robić dolewki (jeśli ktoś nie chce się bawić z czyszczeniem opony po starym mleku) więc waga może nawet być większa.

- opony dedykowane to tubelessa są cięższe ze względu na grubsze ranty i ścianki.

Jak dla mnie największa zaleta to brak kapci i automatyczne uszczelnianie. Chociaż zdarzają się przypadki gdzie rozwali oponę - wtedy nic już nie pomoże...

Edytowane przez jaro0011
Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, jaro0011 napisał:

Ciśnienie ustawia się do charakterystyki trasy - gdy dużo błota, piachu albo śnieg to lepiej jedzie się na niskim ciśnieniu

Teorię znam tylko praktyka tego nie potwierdza. Gdy miałem 85kg też jeździłem na 2,1bara dla rozmiari 2,1. Niskie to znaczy że ktoś ustawiłby tylko 1,7bara. A wtedy błoto czy śnieg rower myszkuje i się ześlizguje w koleinie. Dodatkowo do tych trudnosci ktoś dokłada myszkowanie opony na obręczy. Po co? Prawdopodobieństwo gleby przez zastosowanie niskiego ciśnienia dodatkowo wzrasta. Więc nie lepiej opony zmienić do takich warunków na np z bieżnikiem Rocket Ron i utrzymać 2,0bara ?  Na nich byłem szybszy w tych warunkach niż na niskim ciśnieniu opony z bieżnikiem np Racing Ralpha. A niskociśnieniowców się wyprzedza jak żółwi na trasie.  

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Kiedyś producenci podawali minimalne zalecane ciśnienia i było po tym widać, że systemy bezdętkowe pozwalają zejść poniżej. Kapcia tak nie złapiesz, ale psuje się fizyka opon, szczególnie właśnie niepodpartych dętką. Aby to miało sens, opona musi być specjalnie przystosowana pod bezdętki, tzn. z grubym oplotem bocznym.

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.09.2018 o 09:23, Pinifarina napisał:

Teorię znam tylko praktyka tego nie potwierdza. Gdy miałem 85kg też jeździłem na 2,1bara dla rozmiari 2,1. Niskie to znaczy że ktoś ustawiłby tylko 1,7bara. A wtedy błoto czy śnieg rower myszkuje i się ześlizguje w koleinie. Dodatkowo do tych trudnosci ktoś dokłada myszkowanie opony na obręczy. Po co? Prawdopodobieństwo gleby przez zastosowanie niskiego ciśnienia dodatkowo wzrasta. Więc nie lepiej opony zmienić do takich warunków na np z bieżnikiem Rocket Ron i utrzymać 2,0bara ?  Na nich byłem szybszy w tych warunkach niż na niskim ciśnieniu opony z bieżnikiem np Racing Ralpha. A niskociśnieniowców się wyprzedza jak żółwi na trasie.  

U mnie się w praktyce sprawdza.

Może to kwestia szerokości obręczy bo wiadomo że opona inaczej siedzi na feldze 19mm wew. a inaczej na 23mm. Aktualnie jeżdżę na takich właśnie obręczach i fajnie to działa (opona RR 2,25). 

Ostatnio na maratonie złapałem kapcia 1 km przed metą i nie chciało mi się już zatrzymywać żeby dopompować. Opona się zakleiła ale jechałem na kapciowym ciśnieniu z tyłu, może 1,5 bara i w piachu rower bardzo fajnie jechał.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...