Skocz do zawartości

Czy warto przerobić Crossa...?


Xindak

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

To chyba mój pierwszy post tutaj więc wypadałoby się przywitać, jestem Dominik, mieszkam w wielkopolsce, z roweru korzystam turystycznie i hobbystycznie.

Zgłaszam się tutaj do Was, fachowców abyście poradzili mi czy to co urodziło mi się w głowie w ogóle ma sens. Otóż na ten moment posiadam rower Giant Roam 2 (cross). Jaki to rower? - wiadomo w tym przedziale cenowym 2300 zł szału nie ma, cięzki amor Sr, manetki i przerzutki acera, ale za to podoba mi się geometria ramy (jest turystyczna, bardziej wyprostowana) no i koła ma takie jak chciałem czyli cienkie 28c a nie grubaśne od Mtb. mam ten rower juz drugi rok no i zachciało mi się zmian, stwierdziłem ze troche za dużo jak dla mnie waży. Po sposobie i terenach po których jeżdzę, zamarzył mi się gravel, niestety nie stać mnie obecnie żeby sprzedać Crossa i dokładać pieniądze do gravela, gdyż ceny tych rowerów są kosmiczne, a i wartosc mojego roweru znacząco juz spadła. Moje pytanie: Czy warto byłoby wykorzystać ramę od mojego roweru i zrobić z niego gravela, czy to miałoby sens? Czy może jednak próbować sprzedać Crossa i dołożyć do jakiegoś używanego gravela? przede wszystkich chciałbym wymienić widelec na carbonowy (tu juz zyskałbym na wadze) do tego zmieniłbym kierownice na lżejszą i krótsza z barankiem, no i zakupił do tego osprzęt tiagry. Czy miałoby to rację bytu? Czy nie miałbym problemu z zakupem widelca jesli mam zwykłą, niezwężaną główkę ramy? czy do kasety szosowej musiałbym wymieniać bębenek na którym obecnie jest moja 9 rzędowa kaseta (pewnie jakas acera)? no i ten cholerny wkład suportu zmieniłbym na hollowtecha 2 i pozbył się kwadratu. Liczę na Wasze opinie i na ewentualnie zwrócone uwagi gdzie mógłbym napotkac problem no i ogólnie czy "gra jest warta świeczki"

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Helloł.

Kiedyś miałem podobny dylemat. Stwierdziłem, że jeżeli jeżdżę wyłącznie po asfalcie, a średnia na mojej małej trasie właśnie przekracza 30km/h to spróbuję przekształcić mojego trekkinga w "prawie-szosę". Powiem krótko: nie warto. Do tej ramy nie znalazłem widelca, kierownica nie problem, zakup kierownicy, klamkomanetek, linek, Czy manetki Tiagry obsłużą Twoje przerzutki?  A kaseta i łańcuch? Do tego, może się okazać, że nowa kaseta nie wejdzie na bębenek obecnego koła. Skutkuje to wymianą kół. Ja chciałem wymienić na węższe, ale ośki w kołach trekking są nieco dłuższe niż w szosowych. Nie drążyłem tematu,ale nawk...łem się przy okazji trenażera, bo kupiłem obręcz szosową pod niebieską gumę na trenażer i pasowało średnio.

Do tego moja rama w takiej konfiguracji wyglądałaby komicznie- inne profile rur. W kwestię hamulców już nie wnikałem, brakło mi zapału xD 

Przebolej stratę, kup używkę gravela, albo jakiegoś Tribana z Decathlonu (może używkę). Chłopaki piszą tutaj, że Tribany "łykają" naprawdę duże oponki, a geometrię mają naprawdę wygodną.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...