Puls spoczynkowy 53, maksymalny 212 w wieku 28 lat

[easat89]

Witam,

 

Mam 28 lat,na rowerze regularnie jeżdżę dwa sezony, bez specjalnego nacisku na trening - bardziej rekreacja i turystyka. Przed rowerem miałem 5 lat przerwy od sportu - wcześniej 7 lat trenowalem lekkoatletyke. 

Jeżdżę z pulsometrem ( dwoma na zmianę - modele z "wyższej półki"- więc nie ma mowy o znacznym błędzie pomiarowym) i zacząłem dokładnie analizować tętno.  

Według wzorów moje tętno maksymalne powinno wynosi 190-194 w zależności od wzoru,  którym się posluże, w rzeczywistości wynosi znacznie więcej - 212( wynik raz powtórzony z uczuciem, że mogę jeszcze więcej, 210 zdarzało mi się dość często osiągać).  

Przy tętnie w zakresie 190-198 mogę pozwolić sobie na 10 minut ciągłej aktywności, później pojawia się intensywny ból podbrzusza z lewej strony - najprawdopodobniej trzustki, który mija po 2-3 minutach kręcenia poniżej 180. 

Tętno spoczynkowe wynosi 53.

Zatem zakres mojego tętna jest niezwykle duży - 159 uderzeń. 

Przy 2 godzinnej aktywności na szosie (średnia 27km/h) średnie tętno oscyluje w granicach 155-165 uderzeń, na MTB,90 % single w lesie, przy średniej 20 km/h,średni puls również oscyluje w granicach 165.

Przy pulsie 160-165 mogę swobodnie rozmawiać, gdzie dla innych często jest to już problemem. Pieczenie w mięśniach pojawia się powyżej 190 jeśli jestem "świeży" lub powyżej 175 jeśli wyjeżdżam już dość mocno przemeczony.  

O czym tak rozległy zakres pulsu może świadczyć?  

Dodam tylko, że mam lekką nadwagę - 93 kg przy 180 cm. 

Wiem, że powinienem zacząć od lekarza - ten jednak mnie splawil twierdząc że przy moich gabarytach nie możliwym jest bym miał HR max powyżej 185, a spoczynkowe niższe niż 80. 

Znacie kogoś z kim mógłbym porozmawiać na ten temat, albo znacie rzetelne opracowania na ten temat?  Jak to ewentualnie wykorzystać w celu pracy nad formą?  

Z wytrzymałością jest u mnie myślę nieźle - w zeszłym roku trasa 165 km po asfalcie, ale na ciężkim MTB z oponami 2,1 zajęła mi z postojami 8h - przy średnim Hr:164 - gorzej z ogólną kondycją, aczkolwiek jeżdżenie na szosie po 2 godziny dziennie, codziennie nie jest dla mnie większym problemem. 

 

[Przemo]

10 godzin temu, easat89 napisał:

później pojawia się intensywny ból podbrzusza z lewej strony

tak to Trzustka, Standard, zmiana diety + lepiej zaplanowane treningi pomagają ( w moim przypadku pomogło też bieganie)

 

10 godzin temu, easat89 napisał:

Tętno spoczynkowe wynosi 53.

Jest ok ... ja czasami mam nawet 45 - kwestia wytrenowania 
 

 

10 godzin temu, easat89 napisał:

O czym tak rozległy zakres pulsu może świadczyć?  

 

Twoja przeszłość w lekkoatletyce daje o sobie znać - co dokładnie trenowałeś ?

 

10 godzin temu, easat89 napisał:

Dodam tylko, że mam lekką nadwagę - 93 kg przy 180 cm. 

ważniejsze ile masz tkanki tłuszczowej i gdzie - sportowa przeszłość + teraz treningi powodują że współczynnik BMI możesz wsadzić między bajki 

 

10 godzin temu, easat89 napisał:

żdżenie na szosie po 2 godziny dziennie, codziennie nie jest dla mnie większym problemem

Pytanie jaka intensywność


Trudno tu cokolwiek polecić
Jak chcesz poważniej zająć się treningiem..... super ale.... Szosa czy MTB ????
Maratony / XC czy Freeride/Enduro 
Góral czy sprinter czy czasowiec???

Oraz czy twoje 93kg to nadwaga w tłuszczu (jak tak to gdzie ten tłuszcz zalega) czy mięśnie ???

Trza do specjalisty - może Lekarz Sportowy lub Dietetyk lub jak masz trochę kasy a z twoim zdrowiem jest ok to Badania Wydolnościowe ?

 

 

[easat89]

Dnia 21.04.2017 o 09:56, Przemo napisał:

Twoja przeszłość w lekkoatletyce daje o sobie znać - co dokładnie trenowałeś ?

Dzięki za obszerną odpowiedź. Biegi 300 i 600 metrów, później przerzuciłem się na dystanse 2-6 km, głównie przełajowe - skończyłem na skoku w dal.

Trening 3 x w tygodniu pod opieką trenera i lekarza, przygoda ze sportem zakończona chorobą zakaźną po której miałem rok zakazu podejmowania intensywnych wysiłków (po 3 tygodniach leżenia w szpitalu, i 2 tygodniach w domu nawet chodzenie było dla mnie sporym wysiłkiem) - potem zabrakło motywacji by wrócić do aktywnego trybu życia. 

Dnia 21.04.2017 o 09:56, Przemo napisał:

 

ważniejsze ile masz tkanki tłuszczowej i gdzie - sportowa przeszłość + teraz treningi powodują że współczynnik BMI możesz wsadzić między bajki 

Oraz czy twoje 93kg to nadwaga w tłuszczu (jak tak to gdzie ten tłuszcz zalega) czy mięśnie ???

"mięsień piwny"(bardziej od siedzącego trybu życia aniżeli piwa) - tkanka tłuszczona ok. 28 % (według wagi analitycznej ), skupiam się teraz bardziej na zmianie diety i jeżdżeniu w tlenie. 

Dnia 21.04.2017 o 09:56, Przemo napisał:

Pytanie jaka intensywność

 

2-3 treningi w tygodniu na szosie na pograniczu strefy tlenowej/beztlenowej na szosie, przeplatane 1-2 treningami na MTB, rekreacyjnie na pograniczu 2/3 strefy.

Przy szosie kilka interwałów o wysokiej intensywności - 90-96 % HrMax , trwające do minuty, przy MTB jazda w miarę jednostajna. 

Co 1-2 tyg. trasa ~150 km na szosie w 3 strefie .

W zeszłym sezonie jeździłem wyłącznie na MTB, od tego sezonu doszła szosa.

 

Od zawsze pociągały mnie długie dystanse: w wieku 6 lat - 70 km, 9 lat - 110 km, 14 lat - 210 km( w ciągu 21 godzin, z długimi przerwami, bez snu) - zawsze na marketowych MTB.

W wieku 15 lat w ciągu roku przejechałem 7 tyś km ( bez porywania się na długie dystanse, zazwyczaj wiosna-jesień co niedziela 80-140km)  z ojcem, w przerwach między treningami lekkoatletycznymi i startami w zawodach lekkoatletycznych .

 

Co bym chciał osiągnąć? W zeszłym roku myślałem o maratonach XC, po zakupie szosy i kilku tyś km na niej wolę jednak odległość. 

Nie chcę się ścigać, ani z drugiej strony uprawiać mozolnej turystyki rowerowej.

Za cel w tym roku postawiłem sobie 300 km ze średnią ok. 25 km/h i całkowitym czasie z odpoczynkami 16 godzin ( 4 godziny odpoczynków łącznie). 

 

Przy dystansie 140 km w tym roku i średniej 26,2 na szosie ( połowa drogi pod wiatr 3,5 m/s, z powrotem z wiatrem) średni puls wyszedł mi 162, dla większości jest to już 4 strefa, dla mnie środek 3 ciej ) .

Nie powinienem więc szczególnie przejmować się tak wysokim średnim pulsem względem innych kolarzy , skoro dla mnie jest to 3 cia strefa ?

 

Lekarza sportowego chętnie odwiedzę( HRmax 212 nie daje mi spokoju) - polecicie takiego, co faktycznie oceni moje zdrowie i możliwości pod kątem treningów zamiast skasować sporą sumę za nic, z Kujawsko Pomorskiego, lub Łodzi i Płocka?

Dnia 21.04.2017 o 09:56, Przemo napisał:

tak to Trzustka, Standard, zmiana diety + lepiej zaplanowane treningi pomagają ( w moim przypadku pomogło też bieganie)

Na co zwracać uwagę przy komponowaniu diety, by zminimalizować intensywny ból trzustki szczególnie po intensywnym interwale?