Pierwsza "szosa". Pedały + buty, max. 350zł

[Qeriks]

Witam !

W oczekiwaniu na przesyłkę z moją pierwszą szosą czas na kompletowanie odzieży/akcesoriów. Rower będzie używany w tygodniu głównie do jazdy po asfalcie (~kilkadziesiąt km), najczęściej jako forma treningu dla samego siebie ale czasem też żeby kogoś odwiedzić, gdzieś podejść/przespacerować się. Więc:

Pedały:
- po krótkim rozeznaniu zdecydowałem się że wybiorę SPD z wyżej wymienionych powodów. Wydaję mi się że SPD to w tym wypadku to lepszy wybór niż SPD SL, jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie z błędu. Często jest wymieniany model M-520 SHIMANO jako absolutnie wystarczający na początek no i do tego jest stosunkowo tani, także czy jest sens brać coś innego?

Buty:
- tu nie mam pojęcia co wybrać. Nie chciałbym żeby te buty wyglądały jak jakieś buty trekingowe(MT 5 SHIMANO) tylko były trochę "smuklejsze". Nie muszą być wygodne do chodzenia na długie dystanse, ale tak jak pisałem powyżej na jakieś nie za długie spacery itp. I jeśli zostałbym przy pedałach M-520 to chciałbym nie przekroczyć tych 250zł na buty. 

Pozdrawiam !

Edytowane 31 Lipca 2018 przez Qeriks

[BlackDuck]

Hej,
Około 1700 km temu sam podejmowałem taką decyzję, więc podzielę się doświadczeniami. Kwestia pierwsza czyli pedały. Ja też zdecydowałem się na M520. Moim zdaniem na tym poziomie jest to rozwiązanie najlepsze pod względem ceny, jakości i kompatybilności z butami. Radzę tylko zwrócić uwagę na bloki. SH56 mają wielokierunkowe wypięcie i mogą wypiąć się same. Ja jeżdżę na M520 + SH51.
Kwestia druga - buty, czyli temat rzeka. Ja na pierwszy ogień kupiłem model ROADRACING 500 B'Twina. Bardzo przyjemne podczas treningów, nawet tych dłuższych. Mają skuteczne wietrzenie przez podeszwę i wierzch. Na moje oko nawet sztywne. Kompatybilne z blokami SPD i w miarę tanie. Problem jest jeden: w tym generalnie nie da się chodzić. No może trochę, ale to nic przyjemnego. Kupno batonika w sklepie jest wyzwaniem niczym wyprawa Frodo do Mordoru.  Ale co tam, wszystkie buty szosowe tak mają i to Cię kiedyś nie ominie.
Ja akurat miałem moment, że skończyły mi się "normalne" buty do chodzenia. Wykorzystałem okazję i za te pieniądze kupiłem drugie buty rowerowe, ROCKRIDER 100 - też B'Twina. Reklamują je jako MTB, ale z terenem nie mają nic wspólnego i w życiu bym ich do tego nie polecił. Średnio trzymają nogę i nie są zbyt sztywne (jak na buty rowerowe, bo są znacznie sztywniejsze od "zwykłych" butów). Regulacja bloku nie pozwala na jakikolwiek bike fitting, choć można go ustawić tak, żeby wpinanie i wypinanie było przyjemnością. Do jakichkolwiek treningów - nie. Mają zaletę - są genialne do jazdy po mieście i chodzenia. Na uczelnię, do pracy, sklepu czy gdziekolwiek. Używam ich jako zwyklych butów i czasami zapominam, że to buty rowerowe. 
Wspomniany dystans przejechałem w obu modelach mniej więcej po równo. Z obu jestem (bardzo?) zadowolony, ale służą mi do skrajnie różnych aktywności. Jest jeszcze szeroka gama butów MTB, w których da się zarówno normalnie jeździć jak i chodzić, ale nie znam się, to nie wypowiem.

[GBike]

9 godzin temu, Qeriks napisał:

proszę o wyprowadzenie z błędu

 

[Medzamir]

Buty z szosową podeszwą i blokiem mtb to jak dla mnie pomyłka. Bo niby co to ma dać? Podeszwę i tak przy spacerkach zniszczysz jak w szosowych, chodzenie po schodach to czysta nieprzyjemność a o poślizg chyba tak samo łatwo. Jedynie bloki, jako że z metalu wytrzymają dłużej. Więc albo albo. Jak spacer ma się ograniczać do krótkich przechadzek po trawie lub lady po latte macchiato to szosowe. Jak mimo to chcesz zwiedzić zamek, muzeum, ruiny to tylko mtb. Kolejna sprawa to but sam w sobie, rowerowe to nie "adidasy", tu naprawdę inaczej czuć producenta. Jednym to przeszkadza innym nie ale jak możliwość przymierz kilka różnych nawet jeśli cena zabija byś miał porównanie.

[Wojtek Z.]

@Medzamir buty MTB są po prostu wygodniejsze. Można w nich bez przeszkód chodzić, więc powinny spełniać swoje zadanie. 

Kogo nie zapytasz powinien Ci powiedzieć, że nie warto kupować tanich słabych butów. Dlaczego? Bo w butach będziesz jeździł godzinami za każdym razem, gdy wyjdziesz na rower. Warto więc wydać troszkę więcej i zyskać dużo większy komfort zapewne na przyszłe kilka lat

Na tej stronie (link) znajdziesz bardzo ciekawe propozycje butów w niezłych cenach. Buty warto przymierzyć w sklepie, a potem kupić online.

 

Co do pedałów SPD - Shimano M-520 są dobrym wyborem na początek, czyli na długo. M-520 są bardzo wytrzymałe w każdych warunkach.

Ktoś zapyta czy nie wstyd jeździć na szosie na pedałach MTB? Jak widać nie. Jest to bardzo często spotykane rozwiązanie ze względu na to, że można w każdej chwili przekręcić je na górala i jeździć w tych samych butach.

Jest to po prostu uniwersalny zestaw na każdy rower i każde warunki pogodowe.

Tu znajdziesz pedały SHIMANO M-520 w dobrej cenie (link).

[GBike]

Godzinę temu, Medzamir napisał:

chodzenie po schodach to czysta nieprzyjemność a o poślizg chyba tak samo łatwo.

Używam i polecam osłony na bloki SPD-SL 

Godzinę temu, Wojtek Z. napisał:

@Medzamir buty MTB są po prostu wygodniejsze. Można w nich bez przeszkód chodzić, więc powinny spełniać swoje zadanie.

Dość śmiała opinia z tym chodzeniem bez przeszkód.

Godzinę temu, Wojtek Z. napisał:

Warto więc wydać troszkę więcej i zyskać dużo większy komfort zapewne na przyszłe kilka lat

Nie wiem jakie masz doświadczenie, ale w moim przypadku całkowicie teoria się nie sprawdza . Najbardziej komfortowo było mi w najtańszym modelu szosowym SH-R078 SHIMANO.  Obecnie mam RP5 i  klamra jest spaprana pomimo możliwości regulacji mocowania . W RP3 to jest koszmar . Dziwię się dlaczego ojciec dyrektor nie przedstawił swojej opinii na ich temat . Czyżby była niepoprawna politycznie ?

 

Godzinę temu, Wojtek Z. napisał:

Ktoś zapyta czy nie wstyd jeździć na szosie na pedałach MTB? 

Tu nie chodzi o wstyd . Po prostu SPD-SL pozwalają na więcej i różnica jest kosmiczna. 

Kupowanie czegoś "na początek" to strata kasy na koniec, bo i tak trzeba kupić coś docelowo .

[Wojtek Z.]

27 minut temu, GBike napisał:

Dość śmiała opinia z tym chodzeniem bez przeszkód. 

Buty Shimano M089 Są prawie jak zwykłe buty, trochę usztywnione, mocno sztywne w okolicy bloku ale w żaden sposób nie utrudnia to chodzenia.

Musiałem iść 3,5km do domu z rowerem po chodniku i powiem szczerze nawet było przyjemnie, blok jest schowany i nie dotyka asfaltu.

Nie wydaje mi się, żebyś mógł powiedzieć to samo o wygodzie chodzenia w butach szosowych

33 minuty temu, GBike napisał:

Kupowanie czegoś "na początek" to strata kasy na koniec, bo i tak trzeba kupić coś docelowo

Na początek -> dla początkującego -> dla osoby NIE ścigającej się zbyt często

"Shimano M-520 są dobrym wyborem na początek, czyli na długo" ------>>>  Wszyscy polecają M520 nie bez powodu - te pedały są po prostu bardzo dobrym podstawowym produktem nawet do zadań specjalnych, czyli do XC ale również na szosę.

Jeśli ktos nie śmiga 10 000 rocznie i nie chce dużo wydać to M-520 są najlepszym rozwiązaniem, bo załatwiają za jednym razem sprawę SZOSY, MTB i doboru wygodnych umożliwiających nawet bieganie po chodniku butów 

 

Będąc kolarzem amatorem wybierającym się raczej na wycieczki niż wyścigi zdecydowanie wybrałbym SPD i buty MTB, nawet na szosę.

 

 

[Medzamir]

14 minut temu, GBike napisał:

Używam i polecam osłony na bloki SPD-SL 

1 godzinę temu, Wojtek Z. napisał:

 

Do bloków szosowych ok, bo są (swoją drogą muszę w końcu kupić bo jesteś kolejną osobą, która poleca) ale do mtb nie widziałem.

15 minut temu, GBike napisał:

Dość śmiała opinia z tym chodzeniem bez przeszkód.

1 godzinę temu, Wojtek Z. napisał:

 

Bo poparta doświadczeniem. Oczywiście, buty mtb nie pozwalają na swobodne chodzenie po skałach ale muzeum, zamki, ruiny, supermarket - to bajka w porównaniu do szosowych.

19 minut temu, GBike napisał:

Najbardziej komfortowo było mi...

No właśnie - Tobie. Ja też uważałem, że najlepsze buty to Shimano dopóki nie przymierzyłem Aerofit 700. Mam je i sobie chwalę a moje mtb to Giro Herraduro. Sh przy nich to babcine bambosze, rzepy długie w hooj, ściśnięte na maksa a noga w bucie i tak lata. Miałem m88 i klamra też się zacinała. Co znamienne w Giro i m88 blok jest bardziej schowany niż w turystycznych sh mt31 więc lepiej się chodzi. Dlatego uważam, żeby przymierzać wszystko co się da.

 

1 godzinę temu, Wojtek Z. napisał:

zyskać dużo większy komfort zapewne na przyszłe kilka lat

To jeszcze zależy od tego ile wytrzymają :). Do komfortu przyczynia się też przewiewności. Z tych które używałem najlepiej wypada Giro. Aeorifit przy takich temperaturach trochę słabo ale i tak lepiej od Sh gdzie piekło już powyżej 20 paru.

 

2 godziny temu, Wojtek Z. napisał:

czy nie wstyd jeździć na szosie na pedałach MTB? Jak widać nie

 

39 minut temu, GBike napisał:

Tu nie chodzi o wstyd . Po prostu SPD-SL pozwalają na więcej i różnica jest kosmiczna. 

Obydwoje macie rację. Jak spojrzeć w historię pierwsze bloki od Sh miały wygląd obecnych mtb a były przeznaczone na szosę. Jednak plastikowe rozwiązanie a'la Look jest duuuużo lepsze. Czuć, że but stanowi "jedność" z pedałem. Jednak jeśli się nie ścigamy to nie ma to znaczenia, blok mtb pozwala na pokonywania równie długich dystansów  a czerpanie przyjemności z jazdy jest takie samo. Ja kupiłem szosowe bardziej ze snobizmu niż rzeczywistej potrzeby .

[Wojtek Z.]

17 minut temu, Medzamir napisał:

To jeszcze zależy od tego ile wytrzymają :). Do komfortu przyczynia się też przewiewności. Z tych które używałem najlepiej wypada Giro. Aeorifit przy takich temperaturach trochę słabo ale i tak lepiej od Sh gdzie piekło już powyżej 20 paru.

No właśnie bardzo się zdziwiłem, bo moje Shimano M089 po 4000 km w słońcu i w śniegu wyglądają prawie jak nowe gdyby nie brud i lekkie mechaniczne obtarcia od szlifu w terenie. Zero przetarć, klamra działa bez zarzutu i NIC NIE ŚMIERDZI. Wietrzenie jest bardzo przyzwoite (skarpeta robi się lekko wilgotna, ale na tym się kończy, nawet przy 35st na słońcu, po trasach 100km+ nie mam uczucia, że coś mnie boli, grzeje czy obciera i nawet nie mam ogromnej potrzeby, żeby je ściągnąć (wiadomo, bez butów zawsze jest lżej, ale jak za tą cenę byłem naprawdę w szoku, jak dobrze się sprawdzają).

Minimalna temp. bez ocieplaczy to około 0 stopni.

[GBike]

29 minut temu, Wojtek Z. napisał:

Na początek -> dla początkującego -> dla osoby NIE ścigającej się zbyt często

Nie rozumiem dlaczego początkujący kolarz amator musi według niektórych placić frycowe . Podpytaj ludzi na forum którzy jeździli szosami w pedalach SPD i zmienili ( wydając znów pieniądze) na SPD-SL , czy zamienili by je ponownie na SPD. 

 

32 minuty temu, Medzamir napisał:

No właśnie - Tobie. 

Zawsze wypowiadam się na podstawie własnych doświadczeń. 

[Wojtek Z.]

14 minut temu, GBike napisał:

Nie rozumiem dlaczego początkujący kolarz amator musi według niektórych placić frycowe . Podpytaj ludzi na forum którzy jeździli szosami w pedalach SPD i zmienili ( wydając znów pieniądze) na SPD-SL , czy zamienili by je ponownie na SPD.

no ok, ale...

56 minut temu, Wojtek Z. napisał:

"Shimano M-520 są dobrym wyborem na początek, czyli na długo" ------>>>  Wszyscy polecają M520 nie bez powodu - te pedały są po prostu bardzo dobrym podstawowym produktem nawet do zadań specjalnych, czyli do XC ale również na szosę.

Jeśli ktos nie śmiga 10 000 rocznie i nie chce dużo wydać to M-520 są najlepszym rozwiązaniem, bo załatwiają za jednym razem sprawę SZOSY, MTB i doboru wygodnych umożliwiających nawet bieganie po chodniku butów 

...tu już chyba wszystko wyjaśniłem

 

 

[Qeriks]

Hej

Dzięki serdeczne wszystkim za odpowiedzi, ale niestety dalej nie jestem pewny co wybrać. Przewertowałem już wiele innych forum/wątków na temat spd vs spd-sl i w zasadzie wszędzie są zdania podzielone. Jedni mówią że nie ma wielkiej różnicy, że jeździli na tych i na tych, że amator nie odczuje za wiele a inni że jednak jest spora różnica. Z tego wszystkiego wywnioskowałem również że nie sam system ma  znaczenie a także sztywność podeszwy w sensie że przy stosunkowo sztywnej podeszwie w bucie pod spd będzie mniejsza różnica w stosunku do spd-sl.

Wyboru nie ułatwia fakt że jestem gdzieś "pośrodku" - nie będę tylko po włożeniu butów wsiadał na "szosówke" i jechał z ewentualnym wstąpieniem do sklepu po wodę ale też nie będę w nich chodził po "galerii handlowej" czy robił jakiś kilku kilkukilometrowych przechadzek. Chciałbym np: pojechać kogoś odwiedzić, przejść się na spokojnie, po prostu mieć tą możliwość pospacerować chwilę, wstąpić gdzieś na "kawę" itp. i nie koniecznie musi być to jakieś super wygodne ale żeby było to względnie możliwe a z tego co czytam jednak spd-sl nie dają za bardzo takiej możliwości. Dlatego biorąc pod uwagę to co napisałem o takie rzeczy dopytam.

1. Czy w spd z dodatkową platformą jak np: PD-M530 czuć tą różnice podparcia stopy względem M520 a co za tym idzie są "bardziej zbliżone" do spd-sl ?
2. Jeśli zdecyduje się na SPD i nie chciałbym butów na "zwiedzanie galerii handlowych" tylko do tego co napisałem powyżej to rozumiem że celować w sztywniejszą podeszwę i tu znów jak powyżej aby były "bardziej zbliżone" do spd-sl? Pytanie jak sztywną i za jakim modelem się rozglądać. Powiedzmy że budżet total mogę trochę zwiększyć w tej sytuacji o te  10-20%.

ROWER MTB ME5 SHIMANO

Pedały Shimano SLX PD-M530 + blok

Takie coś wymyśliłem na teraz.

Edytowane 31 Lipca 2018 przez Qeriks

[Medzamir]

11 godzin temu, Qeriks napisał:

amator nie odczuje za wiele a inni że jednak jest spora różnica

Każdy odczuje, bo szosowy blok lepiej "trzyma się" pedała. W mtb czujesz luz. Sztywna podeszwa to większe pieniądze. W teorii. W praktyce jest tak, że jako amator odczujesz różnicę między trampkiem a jakimkolwiek butem rowerowym za to między podeszwą z tworzywa a karbonem już nie koniecznie. Prędzej lekkość butów. Producenci stosują różne podeszwy ale model mtb-XXX i s-XXX w tym samym przedziale cenowym będzie miał tą samą. Samo to, że but jest szosowy nie da mu +10 do sztywności. A jeśli faktycznie nie zamierzasz zwiedzać muzeów to bierz SL lub Look. Kup co najwyżej te nakładki na bloki coby się tak szybko nie ścierały. Chociaż ja w swoich już sporo przedreptałem i jakoś dają radę. Tylko, że w moim przypadku to był teren.

1. Jak dla mnie bełkot marketingowy. Może na wykresach coś wyjdzie ale życie to nie tabelki.

2. Część producentów ma skalę twardości podeszwy. Ale nie znaczy, że u wszystkich jest taka sama.

Jak buty z Deca w tych pieniądzach to wziąłbym pod uwagę ROADRACING 500 (jeśli szosowe). A pedały w tej sytuacji kupowałbym jak tańsze, nawet używki byleby wziąć lepsze buty.

[soil]

Większość podstawowych butow szosowych ma możliwość założenia bloków z spd i spd-sl. To jest najlepsze wyjście, bo kupisz na początek zwykle pedały spd i nauczysz się jeździć z wpiętymi butami. Spd na początek są łatwiejsze w użytkowaniu, jak już nabierzesz doświadczenia to kupisz sobie pedały spd-sl i założysz bloki do tych butów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mataman]

Każdy odczuje, bo szosowy blok lepiej "trzyma się" pedała. W mtb czujesz luz.

W szosowych też możesz mieć luz. Kwestia jakiego koloru bloki masz.

[Qeriks]

2 godziny temu, soil napisał:

Większość podstawowych butow szosowych ma możliwość założenia bloków z spd i spd-sl. To jest najlepsze wyjście, bo kupisz na początek zwykle pedały spd i nauczysz się jeździć z wpiętymi butami. Spd na początek są łatwiejsze w użytkowaniu, jak już nabierzesz doświadczenia to kupisz sobie pedały spd-sl i założysz bloki do tych butów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hej!

Ktoś już napisał to wyżej i w sumie popieram że mija się z celem kupowanie butów szosowych do pedałów mtb bo ze spacerów i tak nici więc wole już od razu zainwestować w "szosowe buty + szosowe pedały" albo "buty mtb + pedały mtb" niż potem kupować kolejne.

Na rower się było łatwiej zdecydować niż na buty + pedały 🙄

4 godziny temu, Medzamir napisał:

Jak buty z Deca w tych pieniądzach to wziąłbym pod uwagę ROADRACING 500 (jeśli szosowe). A pedały w tej sytuacji kupowałbym jak tańsze, nawet używki byleby wziąć lepsze buty.

Mierzyłem, wydawały się wygodne, do tego mi się podobały więc na pewno wezmę pod uwagę jeśli zdecyduje sie na spd-sl.

Edytowane 1 Sierpnia 2018 przez Qeriks

[soil]

Jezeli na poczatku będziesz czuł się pewnie w blokach szosowych, to oczywiście wybierz szosowe.

Natomiast kwestia chodzenia wg mnie nie ma znaczenia, bo i tak w obu się zle chodzi. Ale jak potrzebujesz to w obu wszedzie dojdziesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Medzamir]

@mataman Niedoprecyzowałem. Tobie chodzi o luz boczny i z tymi kolorami się zgadza ale ja miałem na myśli luz w pionie. Chodzi o to, że czuję jakby mi się but "odrywał" od pedała. Mam tak już trzecich blokach od Sh, zarówno sh51 jak i sh56 oraz jednych XLC. I w czterech różnych butach. Gdym miał tak w szosowych to w ogóle nie widziałbym różnicy.

@soil Nie bardzo rozumiem czemu w mtb miałby się czuć pewniej? Przecież siłę wypięcia tak samo się reguluje, tak samo jesteś szczepiony z rowerem i tak samo będzie cię boleć jak nie zdążysz się wypiąć.

2 godziny temu, Qeriks napisał:

Mierzyłem, wydawały się wygodne, do tego mi się podobały więc na pewno wezmę pod uwagę jeśli zdecyduje sie na spd-sl.

A mierzyłeś po południu? Serio, noga zawsze trochę puchnie i może się okazać, że będzie kicha. Dobrze jest też mieć grubszą skarpetę bo zimą też się jeździ. Te pedały SH540 to klocki. Myślałeś o Lookach? Mam i Looki Keo (chyba Keo2) jak i kompatybilne z nimi VP R-73H. Ile pierwsze to nie wiem ale moje VP ważą 265g + 90g bloki ze śrubami, ludziska polecają i dlatego wziąłem. A jak kupiłeś taki lekki rower to po co dociążać ;)? BTW jaki kolor?

Edytowane 1 Sierpnia 2018 przez Medzamir

[Qeriks]

Po długim namyśle, przeczesaniu wszystkich wątków które znalazłem w google i zwiedzeniu paru sklepów zmieniłem zdanie i zdecydowałem się na buty szosowe i spd-sl (czy tam pochodny system). Ostatecznie!  

4 godziny temu, Medzamir napisał:

A mierzyłeś po południu? Serio, noga zawsze trochę puchnie i może się okazać, że będzie kicha. Dobrze jest też mieć grubszą skarpetę bo zimą też się jeździ. Te pedały SH540 to klocki. Myślałeś o Lookach? Mam i Looki Keo (chyba Keo2) jak i kompatybilne z nimi VP R-73H. Ile pierwsze to nie wiem ale moje VP ważą 265g + 90g bloki ze śrubami, ludziska polecają i dlatego wziąłem. A jak kupiłeś taki lekki rower to po co dociążać ;)? BTW jaki kolor?

Tak, mierzyłem po południu w grubej skarpecie ale niestety nic z tego. Na internecie nie ma rozmiaru już a w sklepie mieli ostatnią sztukę bardzo mocno podniszczoną (z boku nawet delikatnie przecięte/rozdarte) i jedynie 20zł rabatu mogli dać więc podziękowałem. Swoją drogą te rozmiarówki butów szosowych trochę są dziwne. Na co dzień chodzę w butach o rozmiarze 44-46. Btwin ROADRACING 500 dopiero rozmiar 47 na mnie pasował a Shimano RP1 i  największa rozmiarówka dostępna w decathlonie czyli 47 były na mnie za małe a do tego za szerokie 🤨 Szkoda tych btwinów bo naprawdę dobrze leżały na stopie, były stosunkowo tanie i wygląd mi idealnie pasował. 

Co do tych VP R-73H jak szukałem to widzę że ludzie chwalą w tej cenie jako pedały budżetowe. A Shimano PD-R540 w podobnej cenie ? Chciałbym też dobrać do tego jakieś buty do tych 300zł. Pewnie i tak będę musiał zamówić i przymierzyć w domu bo w sklepach stacjonarnych nic nie znalazłem. Mam chyba stosunkowo wąską stopę. Kolor interesuje mnie tylko czarny. Jakieś propozycję ?

4 godziny temu, Medzamir napisał:

BTW jaki kolor?

Jak chodzi o rower to czarny rose pro sl

Edytowane 1 Sierpnia 2018 przez Qeriks

[Medzamir]

https://bikemia.com/pedaly-rowerowe/2162-65-pedal-000-193.html - nawet trochę taniej za to lżej. I te bloki, więcej tu

http://naszosie.pl/2012/12/29/vp-components-vp-r73-sprytne-pedaly-szosowe/

Co do butów to nie poradzę. Jak masz wąską stopę to pewnie aerofit 900 by ci podpasował tak jak mnie. Giro Herraduro dostępne w Deca też są na węższą stopę ale to mtb. Wiem, że jest odpowiednik szosowy ale nie pamiętam nazwy. Są też czarne.

[Qeriks]

15 godzin temu, Medzamir napisał:

Co do butów to nie poradzę. Jak masz wąską stopę to pewnie aerofit 900 by ci podpasował tak jak mnie. Giro Herraduro dostępne w Deca też są na węższą stopę ale to mtb. Wiem, że jest odpowiednik szosowy ale nie pamiętam nazwy. Są też czarne.

Aerrofit 900 mierzone mimo że przekroczyły by sporo budżet to może bym się na nie szarpnął bo według mnie:

•  świetny wygląd
•  wąskie, bardzo dobrze przylegają mi do nogi
•  te klamry to genialna sprawa

Ale... Rozmiarówka kończy się na 46

 

Ogólnie widzę że jest problem, w sklepach naziemnych nic nie ma na mój rozmiar. Shimano  jeszcze raz pomierzyłem to dopiero 48 są dobre ale za szerokie.

Czytałem właśnie też gdzieś żeby na wąską stope szukać tych giro a model szosowy o którym piszesz to bodajże ten: Giro Techne

I prawdopodobnie je zamówię na próbe

Edytowane 2 Sierpnia 2018 przez Qeriks

[Medzamir]

Aerofit fajne ale delikatne, łatwo je zarysać. Tak mi się przypomniało, że kumpel mówił, że Giro robi buty mniej lub bardziej tęgie. To znaczy, że możesz kupićten sam model, numer ale szersze bądź węższe. Oznaczają to jakimś symbolem więc w razie czego dopytać. Chyba, że mu się marki pomyliły. 

[Qeriks]

Hej

Wszystko zakupione i przetestowane. Pedały VP R-73H a buty jednak  SHIMANO model SH RP501. Buty przewiewne, stopa nie lata więc chyba ok  Problemu z pedałami nie ma, może super szybko się nie wpinam jeszcze ale daje radę. Przez chwile miałem zamontowane platformy , jak zmieniłem na pedały szosowe to różnica mega, pedałuje się super

 

Dzięki za wszystkie porady, pozdrawiam !