patryk072 Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Cześć, na początku tego roku kupiłem sobie po bardzo okazyjnej cenie 1300zł Krossa Black Edition 2 https://www.sklepmartes.pl/sporty/28957-meski-rower-martes-bk-edit-2-m-29-m-msbez229x19m140003-kross.html#/pe-men/rozmiar-19/kolor-msbez229x19m140003, rowerem przejechałem na ten moment około 1200km i główną sprawą, która zabiera dużo przyjemności z jazdy jest napęd o ile jeszcze Tylna przerzutka działa w miarę sprawnie (Shimano Alivio RD-M4000) to przednia (Tourney) jest porażką, ciężko ją wyregulować, ma problemy z płynną zmianą przełożenia, stąd decyzja o zmianie w okresie jesiennym całego napędu, trochę to moja zachcianka a trochę poprawka komfortu jazdy, na całość zamierzam wydać około 1200zł, we wczesniejszym rowerze za wiele nie grzebałem, chciałbym poznać waszą opinie na temat czy mój wybór jest słuszny, ponieważ myślę o założeniu całego napędu SLX https://www.cyklomania.pl/shimano-grupa-slx-m7000-2x11rz,id7420.html. Chciałbym usłyszeć opinie na temat tego napędu czy jest wart swojej ceny i jak się sprawuje, dodatkowo dowiedzieć się czy są jakieś sklepy warte zaufania/z fajnymi cenami gdzie będę mógł zakupić cały zestaw. Zmiana wynika też z tego że od Września mam zamiar zacząć starty w Bika Maratonach itp. Przez co myslę że napęd który mam nie jest odpowiedni. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Moim zdaniem napęd ok, ale do tego roweru to overkill, pakuj pełne Deore M6000 2x10, wystarczy w zupełności, aż nadto. Odnośnik do komentarza
patryk072 Opublikowano 30 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Też tak myślałem, z drugiej strony, teoretycznie w przyszłości mógłbym zostawić sobie napęd do innej ramy, tutaj mam problem z określeniem żywotności takiego napędu, bo jeśli wytrzymałby z 3 lata to może byłoby warto. Patrząc ekonomiczne całą grupę Deore miałbym już gdzieś za 850zł więc różnica około 350-400 zł w zasadzie nie taka mała. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 11 minut temu, patryk072 napisał: Też tak myślałem, z drugiej strony, teoretycznie w przyszłości mógłbym zostawić sobie napęd do innej ramy, tutaj mam problem z określeniem żywotności takiego napędu, bo jeśli wytrzymałby z 3 lata to może byłoby warto. Patrząc ekonomiczne całą grupę Deore miałbym już gdzieś za 850zł więc różnica około 350-400 zł w zasadzie nie taka mała. Czy wytrzyma tego Ci nie powiem... To zależy od tego jak będziesz dużo jeździł, czy siłowo, czy kadencyjnie, jakie dystanse i tak dalej i tak dalej... Przerzutki i manetki oraz korba na pewno wytrzymają, co do kasety, łańcucha i tarcz w korbie może być różnie. Wymieniać chcesz sam napęd, więc nadal zostaje Ci słaby amor, ciężka dosyć rama, podstawowe koła, słabiutkie hamulce. Moim zdaniem SLX to do tych komponentów przerost formy nad treścią. Ja bym w takim wypadku schodząc grupę niżej zainwestował te 400zł w hamulce także Deore M6000, ale to już nie temat do działu o napędach. Odnośnik do komentarza
patryk072 Opublikowano 30 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 (edytowane) @SpiderMAN własnie takich rad potrzebuję, wiem że ten rower nie jest cudem techniki, ale od czegoś powoli trzeba zaczynać, chcąc wymienić całość mógłbym sprzedać ten i kupić cały, myślę że masz rację i wymiana na grupę Deore będzie dobrym rozwiązaniem, a może do tego trochę dołożę i zamiast hebli, wymienię na wiosnę amor lub koła. Edytowane 30 Lipca 2018 przez patryk072 Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 16 minut temu, patryk072 napisał: @SpiderMAN własnie takich rad potrzebuję, wiem że ten rower nie jest cudem techniki, ale od czegoś powoli trzeba zaczynać, chcąc wymienić całość mógłbym sprzedać ten i kupić cały, myślę że masz rację i wymiana na grupę Deore będzie dobrym rozwiązaniem, a może do tego trochę dołożę i zamiast hebli, wymienię na wiosnę amor lub koła. Amor sensowny to jakieś 800-1000zł. Hamulce także są ważne. Koła to także nie jest paląca potrzeba, dbaj o napięcie szprych w tych co masz i posłużą. Co Ci z dobrego amora i kół jak się czym zatrzymać nie będziesz miał... Sens dalszej rozbudoway tego roweru podważa rama z prostą główką, o nie wiadomo jakiej wadze... Amorek przeserwisuj, zmień mu olej, jakoś na początek zabawy w maratony obleci, sam latałem na sprężynowcu i nie jest to wielki problem. Odnośnik do komentarza
patryk072 Opublikowano 30 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 @SpiderMAN Zastanawiam się w tym momencie czy nie najrozsądniej będzie wymienić napęd na Deore, zainwestować w heble plus drobne sprawy jak serwis, trochę lepsze siodło, i nic więcej nie ruszać, przejeździć dwa lata i sprzedać zamieniając na po prostu porządny fabryczny bądź składany rower. Myślę że ten rower sam w sobie powinien wytrzymać dwa lata, nawet w miarę intensywnego użytkowania. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 To jest dobry pomysł. Powoli zaznajamiaj się ze ściganiem i jak Ci spasuje to przesiądziesz się za jakiś czas na coś zdecydowanie bardziej maratonowego. Odnośnik do komentarza
Dawid Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Większość rzeczy, które zrobisz w tym rowerze będzie nieopłacalne. Zapłaciłeś 1300zł, masz zamiar wpakować ok. 1200zł. Za 2500 znajdziesz coś używanego 26". Z doświadczena wiem, że w takim budżetowym rowerze zaraz zaczną się sypać koła i amor. W końcu ktoś da Ci się przejechać bardzo lekkim rowerem i stwierdzisz, że ten idzie do odstawki. 1 Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 3 minuty temu, Dawid napisał: Większość rzeczy, które zrobisz w tym rowerze będzie nieopłacalne. Zapłaciłeś 1300zł, masz zamiar wpakować ok. 1200zł. Za 2500 znajdziesz coś używanego 26". Z doświadczena wiem, że w takim budżetowym rowerze zaraz zaczną się sypać koła i amor. W końcu ktoś da Ci się przejechać bardzo lekkim rowerem i stwierdzisz, że ten idzie do odstawki. Różnie bywa... Choć z większością Twojego posta się zgadzam. Problem jest taki, że tego Krossa za taką kwotę nie sprzeda. Chce dołożyć, to ja bym dołożył, oryginalne części zostawić i w przypadku zakupu jakiejś fajnej używki na lepszym kole i z amorkiem zamiast uginacza, będzie miał napęd i hample. Odnośnik do komentarza
Heboket Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Po jakim terenie jeździsz? Odnośnik do komentarza
ahaja Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Jak wsadzisz ten groupset SLX'a do tego Krossa ... to ci rama pęknie z wrażenia ... 😉 i będziesz sobie mógł co najwyżej ładniej/łatwiej/wygodniej popstrykać. Zawsze można wystawić tą okazję w jeszcze okazyjniejszej cenie i sprzedać. Dołożyć to co masz i mieć ... np: Accent Peak 29; Raidon; XT; etc Zawsze: kupujesz tanio, kupujesz kilka razy, kupujesz finalnie znacznie drożej. Poszperaj w swoim fyrtlu za jakimiś ciekawymi 29erami w budżecie bo jak widać warto. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 16 minut temu, Heboket napisał: Po jakim terenie jeździsz? Przecież napisał, że przymierza się do startów w maratonach. Deore styknie w zupełności. Odpowiadając na kolegi pytanie, skoro chce wydać, to czemu nie... Odnośnik do komentarza
Heboket Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 1 minutę temu, SpiderMAN napisał: Przecież napisał, że przymierza się do startów w maratonach. Maratony są w różnym terenie 😉 Pytam się bo można by dać sztywny widelec. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Teraz, Heboket napisał: Maratony są w różnym terenie 😉 Pytam się bo można by dać sztywny widelec. Ja bym tak raczej nie ryzykował :P Odnośnik do komentarza
Dawid Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Tak, tylko że różnica będzie taka, jak napisał kolega wyżej. Jedynie co to sobie lepiej popstryka. No i jeszcze może z pół kilograma wagi na całej grupie zaoszczędzi. Koła się posypią i będą tylko spowalniać. Uginacz zacznie magazynować w sobie pół litra wody z rudą. Swoją drogą jeżdżę na karbonowym sztywniaku i jest bajka. Połowa czołówki na mazurach i podlasiu ściga się na sztywniakach. 1 Odnośnik do komentarza
Heboket Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 3 minuty temu, Dawid napisał: Swoją drogą jeżdżę na karbonowym sztywniaku i jest bajka. Połowa czołówki na mazurach i podlasiu ściga się na sztywniakach. Ja mam aluminiowego Forca i po przejściu z Suntora jest ogromna zmiana na + 😊 Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Poniekąd słusznie, ale autor posta pytał o zakup napędu... A nie wymianę całego roweru. Odnośnik do komentarza
Dawid Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 No to sam sobie odpowiedział na pytanie. Niech robi jak uważa. Jednak pieniądze mógłby wydać inaczej, ale to nie moja kasa, więc mnie to nie obchodzi. Odnośnik do komentarza
patryk072 Opublikowano 30 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 (edytowane) Jeżdżę tylko trochę szosy, większość teren las, nie ma zbyt wielu podjazdów ale teren raczej wymagający, kwestia jest tego ze nie chodzi aby jakoś odciążać rower czy z niczego zrobić coś, mam świadomość ze taki rower to nie jest coś super, dlatego mysle ze jeśli wymieniłbym napęd i hamulce to w przyszłym roku udałoby się go sprzedać pod koniec sezonu może za 1,5tys. Co byłoby zadowalająca suma, w tym roku już tego nie zrobię bo za dużo innych wydatków, mysle ze jeśli sprzedam tego i dołożę to coś do 4tys już fajnego znajdę. W tym poście chodzi o to żeby zrobić z tego rowera, coś przyjemnego do w miarę wymagającego użytku na ten i następny sezon. Ja użytkując ten rower największy problem moim zdaniem mam z napędem, ale tez pytam was o zdanie, i sie z nim licze Edytowane 30 Lipca 2018 przez patryk072 Odnośnik do komentarza
ahaja Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 M in wspomniałeś o komforcie - to da Tobie zmiana amora na taki z powietrzem. Zerknij na ofertę Activii W terenie da ci to szybkość, bo praca takiego jest znacznie lepsza niż sprężynowca. Poza tym dopasujesz go do swojej wagi, terenu, stylu jazdy. W okolicach 600-700zł są takowe. Ja sam początkowo miałem sztywny widelec ... był szybki ale na równych ścieżkach. Teraz mam właśnie Raidona i nie ma porównania - jeżdżę głównie po lesie. Oczywiście mam świadomość, że to zupełny entry level ale jak dla mnie zupełnie wystarcza. Klocki możesz sobie założyć półmetaliczne. To zawsze jest znaczny progres w stosunku do tego czym raczy nas producent ... 😉 1 Odnośnik do komentarza
patryk072 Opublikowano 30 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 I tutaj zastanawiam się czy warto wymieniać amora na rok, wiesz jak to jest napęd zawsze mogę wyciągnąć założyć stary albo sprzedać z nowym, jeżeli ten rower będę używał przez ten i przyszly sezon czy nie lepiej przemęczyć się z takim amorkiem i sprzedać go tak jak stoi, z waszych opinii zmiana napędu na deore będzie w 100% wystarczająca będzie to koszt koło 850zl wiec tez nie tak tragicznie, do tego wrzucę właśnie klocki pół-metaliczne i nowe oponki bo te Mitasy od producenta to porażka, właściwie nie ma tez czego oczekiwać za taka cenę, mysle ze gdybys tak ten rower przerobiłby te dwa sezony nie tak najgorzej jakoś bym przejeździł. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza
xvcjh Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 moim zdaniem zrób tak jak ktoś wyżej napisał grupa deore m600 bedzie idealna oczywiście wersja 2x10. bardzo fajnie dopracowana grupa przerzutka ma system shadow manetki mają opcje zmiany o kilka biegów kaseta fajnie wycięta. napewno będziesz zadowolony z tego napędu Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się