Skocz do zawartości

Przechowywanie rowerów - blok


madith

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedyś w sklepie rowerowym sprzedawca mi opowiadał jak przyjechał facet z rowerem na serwis i przy "okazji" wymieniał ramę na karbonową, ale poprosił aby mu napisali, że to wymiana gwarancyjna 😀. Oczywiście dostał takie "zaświadczenie". 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 26.07.2018 o 14:00, Sziva napisał:

4 kury do tego i dwie gęsi i koniecznie teściową jeszcze trzeba zaprosić, żeby przynajmniej ten kwartał pomieszkała.

Ty już nie poprawiaj klasyki. W tym starym szmoncesie jest mowa tylko o kozie. Jedna koza i starczy. :)

Edytowane przez Motke
Opublikowano
9 godzin temu, Motke napisał:

Ty już nie poprawiaj klasyki. W tym starym szmoncesie jest mowa tylko o kozie. Jedna koza i starczy. :)

To ja bardziej rozbudowaną wersję słyszałam - rabbi kazał kupić kozę, a potem dokupić jeszcze kury i gęsi, a i teściowa też była w tym kawale, bo się żona Srula z nią kłóciła w chacie i facet od zmysłów odchodził z tego jazgotu.

  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

Panowie, chcę powiesić moją maszynkę w pionie ale mam dylemat... Wieszać przednim, czy tylnym kołem do góry? Czy to ma jakikolwiek wpływ na amortyzator? Wg mnie pozycja przodem do dołu wydaje się bardziej naturalna dla sztućca, jakie jest wasze zadanie? 

Edytowane przez Biker no. 004
Opublikowano
27 minut temu, Biker no. 004 napisał:

Panowie, chcę powiesić moją maszynkę w pionie ale mam dylemat... Wieszać przednim, czy tylnym kołem do góry? Czy to ma jakikolwiek wpływ na amortyzator? Wg mnie pozycja przodem do dołu wydaje się bardziej naturalna dla sztućca, jakie jest wasze zadanie? 

Dla mnie naturalne jest wieszanie za przednie koło i tak przechowywałem rower w poprzednim mieszkaniu. Podnosisz go trzymając za kierownicę, stojąc na tylnym kole zahaczasz o hak i po sprawie. Wieszanie za tylne koło musiałoby wymagać jakiejś skomplikowanej gimnastyki, łapania ramy itd, a skoro to rower z amortyzatorami to raczej nie waży 8kg.

  • Lubię to! 1
Opublikowano
3 godziny temu, RadS napisał:

Dla mnie naturalne jest wieszanie za przednie koło i tak przechowywałem rower w poprzednim mieszkaniu. Podnosisz go trzymając za kierownicę, stojąc na tylnym kole zahaczasz o hak i po sprawie. Wieszanie za tylne koło musiałoby wymagać jakiejś skomplikowanej gimnastyki, łapania ramy itd, a skoro to rower z amortyzatorami to raczej nie waży 8kg.

Chwyt nie jest dla mnie problemem, szczególnie że w okresie zimowym nie będę go raczej często zdejmował (o ile w ogóle). I w sumie jak pomyślałem dłużej to chyba olej nie ma jak wyciec bo ciśnienia nie ma a jedynie grawitacja będzie oddziaływać. Tak więc problem rozwiązany 😅

Ale dzięki za odpowiedź :)

Opublikowano (edytowane)

Najlepszym rozwiązaniem w przypadku bloków, jest wydzielenie/wybudowanie garderoby.Latem służy do przechowywania rzeczy zimowych(Nart,kurtek itd...) ,a zimą właśnie na rowery.Można je tam podwiesić na suficie,lub do ściany.

Wbrew pozorom jest to dość tanie rozwiązanie.Koszt około 300-400zł. Profile,regipsy,farby.Drzwi przesuwne.

13.thumb.JPG.020618562b9e7ede00a7a2f21be0b06b.JPG12.thumb.JPG.0b271ced5d8860c9b321de0e0dcc6994.JPG

Edytowane przez Accent_Szaj
Opublikowano
37 minut temu, PiotrekGT napisał:

Bardzo ładnie sie prezentuje rower stojący na tym w pokoju/salonie ;)

Piter pokaż fotki jak rower wygląda na tym stojaku ;) 

Opublikowano

Troche kiepskie światło bo zza roweru ale moze widać coś

20191213_124512.jpg 20191213_124630.jpg
  • Lubię to! 2
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano
Troche kiepskie światło bo zza roweru ale moze widać coś
20191213_124512.thumb.jpg.468cccae04c6096589747fa0ab5e5ae3.jpg20191213_124630.thumb.jpg.bc8e54cf5f4a7f30fa48ccc2d789a99c.jpg
Słabo by było tak trzymać wersję uwalaną błotem, znam to z autopsji niestety też nie mam miejsca
9344efe9e2fec1895844ee30972f7125.jpg
Opublikowano

Ja nasze rowery przechowuję tak.. .Co prawda w garażu...

 

Zdjęcie-1103.jpg
Opublikowano

Powiem tak. Trzymam 3 rowery na balkonie od kilku ładnych lat i nic z nimi się nie dzieje. Jeżdzę cały rok lecz dwa rowery na okres zimowy odpowiednio zabezpieczam ( pokrywam wazeliną wszystkie śrubki, smaruje łańcuch) Wieszam rower na haku i zabezpieczam owijając go w miarę szczelnie cienkim pokrowcem rowerowym i na niego zakładam grubszy pokrowiec i rowery tak sobie wiszą do wiosny. Nic się z nimi nie dzieje.

Opublikowano

No jak by tak rower typu full wisiał pod balkonem to mogło by mu zaszkodzić gdyby było np - 20 taka temperatura nie jest korzystna na uszczelnienia

Opublikowano
W dniu 27.07.2018 o 08:15, pizzaq napisał:

Albo założyć całkowity szlaban na rower i apgrejdy. Jak to powiedział jeden mój znajomy na zawodach: wszystkie żony wiedzą że dobre MTB kosztuje 1000 zł. Nawet karbonowe... ;)

U mnie ten numer zadziałał tylko raz. Potem po postawieniu sprawy na ostrzu noża żona przestała się interesować budżetem walonym w cyklozę , nie przeszkadza jej mycie roweru w wannie oraz , że jeden pokój to świątynia "cykliczna". Trzeba użyć odpowiedniej argumentacji popartej obrazowymi przykładami  ...co będzie gdy......

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Hej, a co jeśli rower przechowywać na balkonie tylko latem w dobrym pokrowcu a zimą u znajomych w piwnicy? Czy przechowywanie latem nie jest tak szkodliwe jak zimą?

Opublikowano
4 godziny temu, roygbiv napisał:

Hej, a co jeśli rower przechowywać na balkonie tylko latem w dobrym pokrowcu a zimą u znajomych w piwnicy? Czy przechowywanie latem nie jest tak szkodliwe jak zimą?

Trzymaj cały rok (zwłaszcza wa pokrowcu). Rower to nie dziecko wytrzyma.

Opublikowano
15 godzin temu, Danuel napisał:

Trzymaj cały rok (zwłaszcza wa pokrowcu). Rower to nie dziecko wytrzyma.

No właśnie, zwłaszcza że mam zadaszony balkon, więc może ci straszący trzymaniem na balkonie mają na myśli otwarty i trzymanie również zimą? Przez 15 lat trzymałem w piwnicy, ale ostatnio widziały mnie tam z rowerem jakieś podejrzane typki i stąd panika. Dla tych co trzymają w piwnicy - najważniejsze, żeby nikt niezaufany was nie widział z rowerem. Złodziej musi wiedzieć gdzie szukać.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Dla mnie na szczęście takie problemy nie istnieją. 55m2 to ogrom;)  Jeszcze parę lat temu z narzeczoną wynajmowaliśmy JEDEN pokój 15m2 w którym mieściliśmy wszystko. W szczytowym momencie mieliśmy 4 rowery. Jednak wtedy wspólnie uznaliśmy że to lekka przesada i poszła redukcja do 3. Teraz już z żoną wynajmujemy całe mieszkanie - 43m2, gdzie na luzaku trzymamy 4 sztuki;) Jak wpadają znajomi po ustawce to oczywiście liczba rowerów się zwiększa. Jeszcze ani razu nie odmówiłem nikomu wejścia z rowerem na chatę;)  Ale my mieszkanie traktujemy bardzo użytkowo i wychodzimy z założenia że to nasze życie więc to co ważne ma swoje miejsce. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...