Skocz do zawartości

Tour de France 2018


GBike

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem jak was, ale Rafał wczoraj mnie miło zaskoczył, pokazał oblicze bardzo odmienione gdy na dynamicznej końcówce był w stanie przyspieszyć 😀

Opublikowano

Rafał do tej pory nigdy, z tego co pamiętam, nie wygrał etapu walcząc jednocześnie w generalce, mam nadzieję, że w tej edycji się to zmieni. Na razie bardzo pozytywnie go odbieram, mądrze jadą. Niebawem zostanie jego forma zweryfikowana w prawdziwych górach..zobaczymy.

Szkoda Michała, jego rola jako mistrza świata, mistrza polski, zwycięzcy dwóch etapówek w tym sezonie, w tym jednej bardzo prestiżowej, jest bardzo smutna.

Wszyscy z którymi walczył na wiosnę jak równy z równym dziś przyjeżdżają w czubie, walczą o zwycięstwo a Michał pracuje dla Frooma i nawet na etapach takich jak wczoraj, takich "pod niego" nie dostaje wolnej reki i nie może powalczyć. 

 

jakie jest Wasze zdanie?

Opublikowano
5 minut temu, marcin.jka napisał:

jakie jest Wasze zdanie?

Odnośnie Michała? No cóż Michał w swoich wypowiedziach sygnalizuje wyraźnie, że jego pozycja w zespole jest zgodna z jego oczekiwaniami. SKY pozwala mu na rozwój, a na dzień dzisiejszy nie jest gotowy na walkę w TdF. Za swoją pracę na rzecz innych dostaje  do dyspozycji bardzo mocny  skład na klasyki. 

Opublikowano

a co ma mówić :) nie jest gotowy na walkę w klasyfikacji generalnej ale etap z pewnością mógłby wygrać i to nie jeden.

Opublikowano

Nie wiem czy nie jest, na ogół nie dostaje szansy wykazać tego, ale jak ma wolną rękę to potrafi krótszą etapówkę wygrac. W Sky stawiają jednak na Froome'a i Thomasa, a po nich pewnie postawią na Bernala. A Michał ciagle będzie tam grał drugie skrzypce :( No, ale coś za coś - pewnie w Sky świetnie płacą.

Opublikowano

Ależ był dziś etap! działo się więcej niż przez wszystkie dotychczasowe razem wzięte. Kraks co nie miara, ale najważniejsze, że Rafał nie poniósł strat w generalce. Darek Baranowski uważa że ten etap to była przesada, ale ja się z tym nie zgadzam - to jest TdF, największy wyścig na świecie i nie może być za łatwy. Ten kto go wygrywa, powinien wykazać się umiejętnościami w każdym elemencie kolarskiego rzemiosła, nie tylko jazdą w górach. I ten etap właśnie to zapewnił.

Latający Froome - niesamowite ujęcie:

 

37204435_1956691947731845_8183716026798571520_n.jpg
Opublikowano

 

 

 

Myślę że te zdjęcia obrazują bardzo trafnie to co się działo na etapie. Mało na zawał nie umarlem. 

Opublikowano (edytowane)

Dokładnie. Zdjęcia doskonale oddają przebieg etapu. Mam nadzieję, że Kwiato i Rafał nie odczuli za bardzo swoich upadków. Rafał mówił po etapie że nic się nie stało tylko lekko przeszlifowany, ale nie wiem jak tam z Michałem.

ps. na transmisji to tak nie wyglądało, ale kraksa Majki była bardzo niebezpieczna:

 

37161218_1956956731038700_1910081353643196416_n.jpg 37245559_1746678515386057_1776870301552869376_n.jpg

ps2. A Tomek Marczyński zadowolony. Ale pewnie dlatego że nie leżał ;)

37219208_1956928194374887_21177628651537

Edytowane przez de Villars
Opublikowano

Działo się działo i aż się  chce oglądać  takie etapy.Szkoda że znowu Richie Porte musiał się wycofać,a to był mój faworyt na alpejskie podjazdy 😞 

Opublikowano

Takie etapy jak ten oddzielają chłopców od mężczyzn. Akurat w samą porę, bo teraz zaczną się schody (góry).

Opublikowano

No i Bora dała dupy po raz pierwszy w tym TdF. Jak mogli zostawić Rafała na tyle km przed metą?

Opublikowano

Dali nie dali - dziś i tak wszystko pogrzebane. Paradoksalnie - na etapie w 100% górskim... A sam etap fantastyczny, dynamiczny i ciekawy, akcja Valverde znakomita choć nic mu w efekcie nie dała, ale niestety - Sky znowu górą :/ Tak czy siak - tak powinny być konstruowane etapy górskie - żadne tam 200 km, tylko krótki dystans, brak bezproduktywnych płaskich odcinków tylko same podjazdy i zjazdy,  no i przede wszystkim meta na szczycie. Więcej dziś się działo niż na wszystkich poprzednich etapach razem wziętych, z wyjątkiem tylko niedzielnego brukowego.

A co do Rafała - jak sądzę, potwierdza się, że raczej powinien się skupić na mniejszych etapówkach, gdzie mógłby realnie liczyć na sukcesy, a nie porywać się z motyką na słońce, czyli wielkie toury. Nie odbierajcie tego jako hejtu, bo tak czy siak mu kibicuję, ale wyraz realnej oceny sytuacji.

Opublikowano
22 godziny temu, de Villars napisał:

Dali nie dali

Dali i to po raz drugi (w nawiązaniu do wczoraj) . Lider powinien mieć przy sobie zawodnika możliwie tak długo jak się da. 

Opublikowano (edytowane)

Dziś Rafał niby lepiej jechał, ale i tak są straty. Patrząc na profile i dystanse przyszłych etapów, to jedyne na co można jeszcze liczyć to etap 14 (21 lipca) z Saint-Paul-Trois-Chateaux do Mende. Nic więcej w tym wyścigu nie da się już ugrać.

Dość szokująca jest natomiast rzeź sprinterów na ostatnich dwu etapach - wczoraj Cavendish i Kittel, dziś Groenewegen, Greipel, Gaviria. Z szybkich zawodników zostaje chyba tylko Sagan...

Edytowane przez de Villars
Opublikowano

A mi szkoda Nibalego. To przykre, że tak się skończyło dla niego TdF. Dużo zdrowia, Vincenzo.

Opublikowano

No szkoda. Co ciekawe, podobno nie wpadł na kibiców tylko na motocykl. Ale niewykluczone, że ten motocykl się musiał zatrzymać właśnie przez kibiców. Ogólnie to co wyprawiali na ostatnim podjeździe przechodzi ludzkie pojęcie :/ 

Opublikowano

Wzceśniej Porte ,wczoraj Nibali ,masakra ,strasznie pechowy ten TDF. I ta dominacja cyborgów ... bleeeh 

Opublikowano

Podobno na starcie etapu 17 zawodnicy mają być rozstawieni wg kolejności w klasyfikacji generalnej. Etap górski, ekstremalnie krótki i do tego taka innowacja. Może być arcyciekawie :)

Opublikowano
19 godzin temu, de Villars napisał:

Podobno na starcie etapu 17 zawodnicy mają być rozstawieni wg kolejności w klasyfikacji generalnej. Etap górski, ekstremalnie krótki i do tego taka innowacja. Może być arcyciekawie :)

Będzie niezły ogień, tak podejrzewam. 

Opublikowano

Dziś wreszcie fajna akcja Rafała. Szkoda, że etap się nie kończył na szczycie...

ps. chyba ich pogięło w tym Carcassonne. Czy tam nie mają służb ochrony zabytków czy co?

Opublikowano
1 godzinę temu, de Villars napisał:

Carcassonne.

Moja żona od razu mnie pytała "ale to chyba jakąś farbą zmywalną, nie?"

Opublikowano

to chyba nie farba a tylko wycinanka na murach, akurat o zabytki we Francji bym się nie martwił.

 

Majka pojechał delikatnie mówiąc bardzo głupio, po co ta akcja, no chyba, że po prostu chciał się pokazać i tyle, etap nie był dla niego.

Nie miał żadnych szans na dojechanie do mety nawet gdyby miał minute i więcej. Szkoda sił. Mógł je zachować na wtorek, będzie znacznie lepszy etap do takiej akcji.

To co zrobił Daniel Martin było jeszcze głupsze niż akcja Majki, ale ogólnie wyścig bardzo ciekawy, a najciekawsze będzie to...co zrobi Froom, czy zaatakuje w Pirenejach swojego kolegę z ekipy?

Myślę, że tak :)

Opublikowano

Tak naprawdę w tym TdF już nie ma etapów dla Majki. Spróbował wczoraj i c- hwałą mu za to. Jutro też jest etap z metą po zjeździe, więc jego szanse też nie były by jakieś ogromne. Może tylko o tyle nieco większe, że nie ma już odcinka płaskiego na końcu.

Co do Carcassonne - w transmisji mówili że to pomalowane. Talk czy siak - wygląda szpetnie. Zupełnie nie rozumiem po co tak szpecić zabytek - dla ciekawego efektu wizualnego z jednego tylko miejsca przy wejściu? Zupełnie to do mnie nie trafia...

A z wyścigu wyleciał Gianni Moscon - za uderzenie kolarza Fortuneo. Ale krążą pogłoski, że Sky się odwoła, bowiem był to efekt odwodnienia zawodnika, które spowodowało nagły i niekontrolowany wzrost poziomu testosteronu i w efekcie wybuch agresji. Winy zawodnika nie ma w tym żadnej :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...