Skocz do zawartości

Sens Bikefittingu dla grubasa


rgetka

Rekomendowane odpowiedzi

Siema!

Szajbajki, jest sens wykonywania bikefitingu w przypadku grubasa? Waże 140 kg, śmigam na nowym Kross Evado 7, 19 cali. 1.5 godziny jazdy co drugi dzień, w mieszanym terenie asfalt, las, pola.

Mam mały problem ze... wszystkim. Drętwieją mi dłonie, boli tyłek - muszę co jakiś czas się poprawiać. Mam spodenki z wkładką, ale jakiejś wielkiej różnicy nie widzę. Muszę poprawić pozycję, dobrać siodełko, ale zastanawiam się - czy jest sens wykonywania bikefitingu w moim przypadku? Czy jeżeli zrzuce balast wszystkie ustawienia będzie trzeba robić od nowa?

Mieszkam w Zabrze, blisko mam bikefiting w Gliwicach.

Pozdro,

Rafał

Odnośnik do komentarza

Najlepiej będzie jak przejrzysz yt pod kątem bikefittingu, czy to kanał szajbajka, czy inne. W ten sposób sam zaczniesz uczyć się tego jak się ustawiać na rowerze, zaczniesz eksperymentować i będziesz wiedział co dokładnie Ci nie pasuje.

 

Jeżeli to Ci nie odpowiada, to oczywiście lepiej pójść na bikefit, tak aby nie zrazić się do jazdy i nie zrobić sobie krzywdy.

Odnośnik do komentarza
stanislaw.kozuchowicz

@rgetka

Na początek możesz spróbować tego co napisał @Papynsky bo z pewnością dowiesz się nowych rzeczy i wyjdzie taniej :)
Jak nie będziesz zadowolony z rezultatu to jak najbardziej bike fitting. To nie jest jakiś nie wiadomo jaki pro wymysł zarezerwowany dla czołówki profesjonalistów ale coś na czym każdy rowerzysta może skorzystać. Po co się męczyć z bólem i niewygodą skoro jazda na rowerze powinna być przyjemnością ;) 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, rgetka napisał:

Jak ustawiłem siodełko zgodnie z filmikami to było absurdalnie nisko, niżej niż kierownica. 

No i może to jest rozwiązanie. Odciążysz ręce, nie będą drętwiały.

Edytowane przez Puncu
Odnośnik do komentarza
stanislaw.kozuchowicz

@rgetka

Zgodnie z poradnikiem doboru ramy na stronie krossa, jesteś w dolnej granicy dla tego rozmiaru, więc siodło nie będzie bardzo wysunięte do góry. Spróbuj pośmigać z takim ustawieniem przez kilka dni i zobacz jaki będzie efekt.
 

Jak się okaże, że wszystko jest OK, tzn. nie bolą cię kolana ani uda i jesteś w stanie mocno depnąć na pedały to super.
Jeżeli po tych kilku dniach coś z wysokością siodła będzie nie tak, to spróbuj to skorygować. Pamiętaj też, że siodło można nachylać i przesuwać w posiomie :)

Następnie możesz zabrać się za ustawienie wysokości i rotacji kierownicy i położenia klamek i manetek. Znowu wypróbuj przez kilka dni nowe ustawienia i dokonaj korekt.

Dobrze jest robić to po kolei i nie wszystko na raz, bo dzięki temu możesz odczuć wpływ wszystkich zmian z osobna i dokonywać dobrych korekt.

Na bike fitting-u wygląda to właśnie w ten sposób:

  1. Ustawienie "tyłu" - wysokość, pozycja posioma i kąt nachylenia siodła, ewentualnie pozycja bloków w butach
  2. Przód - czyli ogólnie pojęty kokpit: wysokość kierownicy (mostek +/-, podkładki), odległość kierownicy od siodła (długość mostka), rotacja kierownicy, położenie klamek, manetek itp

Jeżeli chodzi o samą pozycję, to nie każdy musi siedzieć jak Schurter czy Gaze gdzie kiera jest dużo niżej niż siodło ;) Rowery corssowe mają spokojniejszą geometrię niż sportowe MTB a pozycja jest bardziej wyprostowana.

Powodzenia z ustawieniami i daj znać co się udało osiągnąć :) 

Odnośnik do komentarza

Dzięki wielkie Panowie! Jutro w planie 1.5 godziny spokojnego jeżdżenia to imbus w kieszeń i potestuję.

Wysunięcie siodełka ustawiałem względem pozycji końca kolana i osi pedała. Sznurek z obciążeniem przechodzi idealnie przez oś, czyli niby jak reguła nakazuje. Ale z tym też potestuję.

Najgorzej z tyłkiem, wczoraj miałem interwały + tempówki z planu 4 godzinnego, razem z rozgrzewką i powrotnym zwiedzaniem jeziora wyszło mi 1 h 50 min jazdy i z tyłkiem słabo. W zasadzie lekki ból czuję od początku jazdy i co jakiś czas muszę stawać na pedałach i trochę dawać ulgi.

Chyba się muszę przemęczyć, aż zjadę z rozmiarem, żeby kupić jakieś spodenki z sensowną wkładką.

Odnośnik do komentarza

Dobrze jest wykonywać zmiany powoli i stopniowo co milimetr, kilka milimetrów.

Nagła i duża zmiana może okazać się szokiem dla organizmu i nie należeć do przyjemnych doświadczeń. znam to po sobie. :D

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...