Problem przy zdjęciu korby na kwadrat

[Michał123]

Cześć, tak jakoś z okazji wakacji wpadłem na pomysł, żeby odnowić starą maszynkę. Plan jest taki: ściągam wszystko, oddaję do szkiełkowania i malowania, upgraduje kilka części i robię serwis wszystkich pozostałych. Jestem na etapie demontażu części i pojawił się problem. Korba za Chiny nie chce zejść. Przyjrzałem się jej dokładniej, a w środku zobaczyłem "blaszki" wygięte przez ściągacz. Jako, że korbę tego typu zdejmuję pierwszy raz, chciałbym poprosić o pomoc. Czy tą "blaszkę" się jakoś wyjmuje? 

[KsD]

 Zapiekła ci się korba spróbuj zalać jakimś środkiem penetrującym na jakiś czas. Tej "blaszki" po mojemu nie da się wyjąć, wygląda mi to na lekko wyrobione gniazdo korby. A dużej siłę wkładałeś w ściągnięcie? Ja u siebie  w starym rowerze w zdjęcie korby użyłem spory negocjatorów

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez KsD

[trollu]

na tej korbie jest jeszcze gwint? Ja z korbami na kwadrat ostatnio bawiłem się 20 lat temu w rowerze komunijnym ale jak dla mnie nie wygląda to dobrze 

[Michał123]

Do ściągnięcia używałem nawet młotka... Tylko że bolec w moim ściągaczu jest na tyle duży, że tą blaszkę gnie. Nie wiem czy tak ma być , więc zaprzestałem dalszego negocjowania

Gwint jest jak najbardziej tylko troche przybrudzony. 

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez Michał123

[KsD]

Bolec nie powinien ci się spierać na tej "blaszce" tylko na samym wkładzie suportu. Ponieważ w ten sposób musisz walczysz z tym zagięciem i zapieczoną korbą. Spróbuj zalać czymś na  noc i ja bym użył innego ściągacza aby nie spieraj się na tym zagięciu.

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez KsD

[Michał123]

Dzięki, korba już zalana, a ściągacz...  coś muszę wykombinować

[piotr.solek]

Ale wiesz ,że to się wkręca?Gwintowaną stroną. A potem kluczem wkręcasz śrubę. Ściągacz tylko wypycha ramię korby. Prawidłowo użyty ściągacz nie robi takich uszkodzeń.

Duży klucz daje lepszą dźwignie tylko ściągacz musi być wkręcony do końca.

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez piotr.solek

[Michał123]

Tak... 

[Rorschach]

Generalnie po to jest stożek aby było w miarę łatwo zdjąć, więc musi się udać po popsikaniu wd-40/brunoxem. Nie bardzo rozumiem też w jaki sposób ta blaszka miałaby uniemożliwiać ściągnięcie korby, widać wyraźnie że nie blokuje niczego. Zobacz tutoriale jak ściągać korbę za pomocą tego klucza np. tutaj 

 

Bolec w ściągaczu jest wąziutki, jakieś 8mm max i powinien wchodzić bez problemu nie dociskając blaszki.Pierwsza część klucza musi być dobrze wkręcona, bo jak pozniej zaczniesz dociskać do korby a bedzie nieprawidlowo dokrecony to jest ryzyko zerwania gwintu. I żadnego młotka! Dobry klucz nasadowy albo żabka i jedziesz, więcej jak 45-60nm nie powinno być, dla każdego mężczyzny nie powinno to być problemem do odkręcenia.

[Fenthin]

Odkształconej blaszki żadnej nie widzę, jedynie fragment ramienia. Ale nie widzę też dokładnie,  jak jest zakończony ściągacz. To jest, czy nie masz założonej końcówki do ściągania korb Octalink/ISIS. Bo odciski na ramionach oraz nieco wystający spomiędzy palców na pierwszym zdjęciu dosyć szeroki stożek na to wskazują. A jeśli tak, ściągacz zamiast zapierać się o wałek suportu, zapiera się o samo ramię. W takiej sytuacji ciężko żądać, by korba zeszła. Stożek na śrubie ściągacza powinien być w jakiś spobów albo zdejmowany, albo wykręcany: https://ctbike.pl/media/products/4fbf3b360ba3219967c04f8e539646a8/images/thumbnail/big_YC-216C.jpg?lm=1453758944 Z założonym ściąga się wszelkiego rodzaju korby z wielowypustem, ze zdjętym na kwadrat.

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez Fenthin

[piotr.solek]

W dniu 21.06.2018 o 00:32, Fenthin napisał:

Odkształconej blaszki żadnej nie widzę, jedynie fragment ramienia. Ale nie widzę też dokładnie,  jak jest zakończony ściągacz. To jest, czy nie masz założonej końcówki do ściągania korb Octalink/ISIS. 

Na to samo, przed chwilą zwróciłem uwagę ,oglądając ściągacze do korb..