Skocz do zawartości

Author Aura 55 2017


Pepik76

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę się czepiać ale tego typu pytań i odpowiedzi jest tutaj masa...

Może zaczniemy od tego... co chciałbyś robić na szosie robić i co osiągnąć.

Czy tylko weekendowe przejażdzki typu 50km...czy dłuższe wyprawy i chęć zwiększania intensywności...?

Odnośnik do komentarza

Tzn ogólnie ten Author prezentuje się nieźle... tylko jak dla mnie to trochę takie pomieszanie, poplątanie... w szczególności hamulec nie najwyższych lotów...ale koła juz nie najgorsze i napęd już 2x11. No i ta korba FSA... ja w swoim Accencie mam z nią wieczny problem w postaci luzującego się lewego ramienia. No i szaj... nażekał na jakość przerzucania...ale jako że ja ne korzystam z małej zębatki to jakoś nie zaobserwowałem. No i FSA robi jakieś miękkie te zębatki.

W podobnej cenie można wyrwać już Huragana CRD który ma niby niższy osprzęt ale rama karbonowa.

Merida Scultura 400 jest droższa ale w pełni grupa 105 zaś Scultura 300 jest na Tiagrze ale sporo tańsza.

Aaa teraz tak patrze że Huragan 4 nawet nieźle prezentuje się jak na pierwszą szosę i jest naprawdę w rozsądnych pieniążkach:

https://www.romet.pl/Rower,HURAGAN_4,10,733,734,14824,2018.html

 

Edytowane przez suchy
Odnośnik do komentarza

Kupilem ten rower dwa tygodnie temu. Trudno mi wydac opinie, poniewaz jest to moja pierwsza szosa i nie mam porownania. Zasiegalem rad na forach rowerowych i na podstawie specyfikacji wszyscy pisali, ze fajny rower. To,  ze nie ma jednolitej grupy osprzetu nie jest wada a FSA  mega exo jest zakladane w wielu rowerach. Hamulce tektro moze nie sa z najwyzszej polki ale w tego typu hamulcach najwazniejsze sa klocki, ktore decyduja o jakosci hamowania i bez problemu mozna je zmienic. W wygladzie mozna przyczepic sie jedynie do brzydko wykonczonych spawow. Pierwsze wrazenia z krotkiej eksploatacji? Wydaje mi sie, ze zmiana biegow jest bardzo glosna ale  moze bedzie lepiej po zerowym przegladzie, na ktory zamierzam wybrac sie do dwoch tygodni. Hamulce pracuja poprawnie ale rower sam nie jedzie :) Dlaczego wybralem ten rower? Chcialem miec sprzet, w ktorym nie bede musial wymieniac wyposazenia zaraz po zakupie - opony, badz cale kola; mostek; siodelko. Moje zalozenia to: rower nowka, opona 28, geometria jak najbardziej zblizona do wyliczonej ze strony competitive cyclist ale nie wyscigowa, widelec i sztyca karbon, rama alu, naped minimum nowa tiagra, cena nie wyzsza niz 4000 zl. W gre wchodzil wiec jeszcze Triban 540. Siedzialem na nim ale cos mi nie pasowalo a na dodatek nie podobal mi sie. Jak usiadlem na aurze od razu czulem sie o wiele lepiej. Najwieksza niewiadoma bylo siodelko. Ale poniewaz mam bardzo dobre spodenki wiec nad tym elementem zbytnio nie zastanawialem sie. Na rowerze zaczalem znow jezdzic po kilkudzisiecioletniej przerwie dwa lata temu. W zeszlym roku zaczela robic trasy stu i wiecej kilometrowe,  glownie po plaskim - mazowsze - z wyjatkami nieduzych podjazdow w okolicach Gory Kalwarii. Dotychczas jezdzilem na przedpotopowym mtb na kolach 26.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...