Damianusss Opublikowano 7 Maja 2018 Opublikowano 7 Maja 2018 kupilem ale rame 18,5 i jest calkiem spoko,ale po 100km amorek sie skonczyl jak to jest mozliwe. od samego poczatku bylo cos nie tak. waze 99kg i ustawil mi amorka na 145psi byl mega twardy, pozniej sprawdzilismy taki sam rower z ta samym widelcem procaliber 8 z amorkiem reba i na tamtym bylo spoko. a ten moj mega sztywny. dzis oddalem go na gwarnancje
trollu Opublikowano 7 Maja 2018 Opublikowano 7 Maja 2018 skończył... uszczelniacz wylatał, amor będzie żyć. Ale przejrzą go na serwisie, będziesz mieć spokojniejszą głowę. Dopytaj co z nim robili, smarowanie itd
trollu Opublikowano 8 Maja 2018 Opublikowano 8 Maja 2018 no i tak jest, przynajmniej tam gdzie ja kupowałem rower pierwszy przegląd był za free
Andrzej Sawicki Opublikowano 8 Maja 2018 Opublikowano 8 Maja 2018 Czasem jest darmowy, czasem nie. To dobra wola sklepu. Są znane przypadki, w których komora powietrzna nie jest szczelna i wypuszcza wysokie ciśnienie do lagów, a to wyrzuca uszczelkę kurzową. Albo coś było nie tak zmontowane, albo jest walnięta któraś uszczelka. Tak czy siak do naprawy gwarancyjnej (w zasadzie do zwykłego serwisu, ale to już nie Twój problem).
trollu Opublikowano 8 Maja 2018 Opublikowano 8 Maja 2018 tak czy siak amor nie podlega serwisowi, przynajmniej w Czewie mi powiedzieli, że na gwarancyjnym widelca nie ruszają - pytałem bo chciałem sprawdzić czy i ile jest oliwy w widelcu. Na innym forum przy temacie serwisu/rozbierania Pike/Liryków/Yari pisali o spuszczeniu powietrza spod uszczelek kurzowych przy składaniu widelca, być może tutaj był właśnie ten problem, że było zamknięte powietrze i wydmuchało
Damianusss Opublikowano 8 Maja 2018 Autor Opublikowano 8 Maja 2018 5 minut temu, Andrzej Sawicki napisał: Czasem jest darmowy, czasem nie. To dobra wola sklepu. Są znane przypadki, w których komora powietrzna nie jest szczelna i wypuszcza wysokie ciśnienie do lagów, a to wyrzuca uszczelkę kurzową. Albo coś było nie tak zmontowane, albo jest walnięta któraś uszczelka. Tak czy siak do naprawy gwarancyjnej (w zasadzie do zwykłego serwisu, ale to już nie Twój problem). z tego co mi powiedzieli,to albo naprawia ten amorek,lub dostane nowy, wiec jestem ciekawy co z tego wyjdzie. Dzis do mnie dzwonili ze sklepu ze go wysylaja do Wroclawia,bo tam jest serwic Rock Shox. On byl wadliwy od samego poczatku,bo po 60km ktore zrobilem w dniu zakupu zobaczylem ,ze cos jest nie tak. Za bardzo miekki byl.
Damianusss Opublikowano 8 Maja 2018 Autor Opublikowano 8 Maja 2018 3 godziny temu, trollu napisał: tak czy siak amor nie podlega serwisowi, przynajmniej w Czewie mi powiedzieli, że na gwarancyjnym widelca nie ruszają - pytałem bo chciałem sprawdzić czy i ile jest oliwy w widelcu. Na innym forum przy temacie serwisu/rozbierania Pike/Liryków/Yari pisali o spuszczeniu powietrza spod uszczelek kurzowych przy składaniu widelca, być może tutaj był właśnie ten problem, że było zamknięte powietrze i wydmuchało to jest szansa ,ze wymienia na nowy?
trollu Opublikowano 9 Maja 2018 Opublikowano 9 Maja 2018 może trochę źle napisałem - tutaj jest uszkodzony widelec i podlega on serwisowi, w poprzednim poście napisałem o standardowym przeglądzie - gdzie jeśli nie ma problemów z widelcem to go nie ruszą
-Marcin- Opublikowano 14 Maja 2018 Opublikowano 14 Maja 2018 Witam. Kupiłem 3 tygodnie temu rower z RockShox Reba RL SoloAir. Przejechałem 200km w Górach i było OK. W sobotę przejechałem maraton i już po jego zakończeniu zobaczyłem, że uszczelka gumowa wypadła i gąbka która jest pod nią jest brudna od błota. Amortyzator działa prawidłowo. W instrukcji do amortyzatora napisane jest, że uszczelki nie podlegają gwarancji. Jak to rozumieć? Chcę zanieść jutro rower z amorem jako naprawę gwarancyjną? Mogę się spodziewać, że coś będzie nie tak z gwarancją?
Andrzej Sawicki Opublikowano 14 Maja 2018 Opublikowano 14 Maja 2018 To jest naprawa gwarancyjna. Takie wypychanie uszczelki wynika najczęściej z błędnego złożenia amortyzatora. Gwarancji nie podlega mechaniczne zużycie uszczelek, ale to się dzieje po wielu tysiącach kilometrów. Często można zrobić kilka przeglądów (czytaj: jeździć kilka lat), zanim będą potrzebne nowe. 1 1
-Marcin- Opublikowano 14 Maja 2018 Opublikowano 14 Maja 2018 Wielkie dzięki. Pocieszyłeś mnie, humor od soboty mam zepsuty. Jak coś się dzieje z rowerem to tak jak gdyby ktoś w rodzinie chorował.
gem Opublikowano 15 Maja 2018 Opublikowano 15 Maja 2018 (edytowane) W dniu 8.05.2018 o 19:02, Andrzej Sawicki napisał: Czasem jest darmowy, czasem nie. To dobra wola sklepu. Są znane przypadki, w których komora powietrzna nie jest szczelna i wypuszcza wysokie ciśnienie do lagów, a to wyrzuca uszczelkę kurzową. Albo coś było nie tak zmontowane, albo jest walnięta któraś uszczelka. Tak czy siak do naprawy gwarancyjnej (w zasadzie do zwykłego serwisu, ale to już nie Twój problem). Trek ma taką umowę ze sklepem Chyba do 2 miechów. Edytowane 15 Maja 2018 przez gem
Damianusss Opublikowano 18 Maja 2018 Autor Opublikowano 18 Maja 2018 Masakra ten amor,że takie coś się dzieje 😡 Wcześniej miałem foxa 5 lat i nie było problemu a tu od samego początku taki zonk. Ogólnie mam pecha jak coś kupię nowego,bo to już w tym roku oddaje 3 rzecz nowa na gwarancję więc jestem wkur.... A przed chwilą do mnie zadzwonili z treka w którym kupiłem rower że Amorek będzie po weekendzie. W pon leci 3 tydz Chyba wymienię to na foxa
-Marcin- Opublikowano 22 Maja 2018 Opublikowano 22 Maja 2018 Damianusss jak dostaniesz go z powrotem to napisz ile musiałeś czekać. Mój został wysłany 16 maja do Wrocławia do Harfy i czekam. Widzę, że mamy dokładnie ten sam problem. Też w lewej goleni, tej z ciśnieniem i też mi powietrze uciekało (po tygodniu spadło z 90 do 50PSI). Wcześniej miałem Rebę DualAir i Duke (poprzednik Reby) i 10 lat był spokój. Co do twardości to może jest coś w tym co piszesz, bo mam wrażenie że ten poprzedni DualAir wybierał nierówności idealnie a teraz w SoloAir jest dużo gorzej przy szybkiej jeździe. Może po serwisie coś się zmieni.
Wojtek Opublikowano 22 Maja 2018 Opublikowano 22 Maja 2018 W dniu 8.05.2018 o 19:02, Andrzej Sawicki napisał: Są znane przypadki, w których komora powietrzna nie jest szczelna i wypuszcza wysokie ciśnienie do lagów, a to wyrzuca uszczelkę kurzową. Albo coś było nie tak zmontowane, albo jest walnięta któraś uszczelka. Tak czy siak do naprawy gwarancyjnej (w zasadzie do zwykłego serwisu, ale to już nie Twój problem). Ja obstawiam ten przypadek. Miałem tak samo, może nie w rockshox bo w manitou ale ciśnienie spadało i wypychało uszczelkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się