Opony Continental Race King

[Rowerowa Szajba]

Witam co sadzicie o takich oponach? Jestem na kupnie takiego ogumienia do swojego roweru i moze ktos mial z nimi stycznośc? Wczesniejsze jakie zakupiłem to Win Road i powiem szczerze że opna 25 zł za sztuke nadaje sie jedynie pare metrów przejechac po bułki do sklepu i z powrotem. Okropnie to głubi bierznik na drodze i nie daja sie do jazdy na wycieczki rowerowe wogóle. 

http://allegro.pl/opona-26-x-2-00-continental-race-king-model-2017-i6844175777.html

[Gość]

Co to jest "głubi bierznik"?

Popraw błędy, proszę.

 

Co do opon Race King - kupiłam w identycznym rozmiarze i na asfalcie spisują się bardzo dobrze (ostatnia wycieczka wyniosła prawie 60km), a w terenie przejechałam na nich maraton w  Miękini i też byłam zadowolona.

[Nurek_]

Jeżdżę na tych oponach, bardzo dobry wybór w niskiej cenie (drutówki są po ok 50 zł). Opona niezła na asfalt, doskonała na szutry, w terenie też daje radę. Kiepsko sprawdza się za to w błocie. Ogólnie bardzo uniwersalny kawałek gumy.

[siatafaka]

Ja nie polecam modelu 26x2.2 - zbyt często łapałem gumę na nich.

[petro]

To samo jest z 29x2.2 raz wciągu jednego dnia dwa razy kapcia złapałem, a na dodatek mają bicia.

 

[Roman Wawa]

3 godziny temu, siatafaka napisał:

Ja nie polecam modelu 26x2.2 - zbyt często łapałem gumę na nich.

 

1 godzinę temu, petro napisał:

To samo jest z 29x2.2 raz wciągu jednego dnia dwa razy kapcia złapałem, a na dodatek mają bicia.

Cóż. Ja ma zdecydowanie odmienne zdanie. Mam w jednym (tzn.żona) 27,5x2.0 dobra na suchym bardzo ok. ale i błotniste  maratony ma na tych oponach zaliczone. Dały radę bez problemu. W drugim rowerze, fulu mam 26x2.2 i też spisują się bardzo dobrze. Również przeżyły sporo tyrania po suchym jak i mokrym, dość szybko się oczyszczają. Trochę słabsze prowadzenie w zakrętach na szutrowej nawierzchni, delikatnie przeskakują, wyjeżdżają na zewnątrz łuku. Obecnie w nowym bajku założyłem na tył Race Kinga 29x2.2 a przód X-Kinga 2.4 i wg. mnie takie połączenie jest bliskie ideału. Jest dobre odejście i bardzo pewne prowadzenie. Jedyny problem to (jeśli to problem) to przy oczyszczaniu się X-Kinga w "japę" lecą kawałki jak by ktoś łopatą sypał. Na pewno bardzo istotne ciśnienie jak i waga rowerzysty. W zasadzie zawsze ciśnienie jakie daję to 1,8 przód i 1,9 tył. Dodam, że nigdy nie złapałem gumy. Fakt, że koła zalane mleczkiem i kilka razy gdzieś był przeciek po przebiciu ale nigdy na tyle by uniemożliwić dalszą jazdę. Raz  w przeciągu ponad roku musiałem uzupełnić mleko, zaczynały tracić ciśnienie.

Ja polecam, kilka modeli udał mi się już "styrać" ale obecnie Conti jest dla mnie TOP nr.1 na moich mazowieckich szlakach.

[siatafaka]

1 minutę temu, Roman Wawa napisał:

Fakt, że koła zalane mleczkiem i kilka razy gdzieś był przeciek po przebiciu ale nigdy na tyle by uniemożliwić dalszą jazdę.

To akurat na tym przykładzie nie masz odniesienia. Ja z Kendy (nie pamietam modelu) przeszedłem na Continental RC stąd moje odczucia i dlatego nie polecam.

Natomiast zgodzę się z prowadzeniem na zakrętach, koło ucieka...

[gem]

Ja mam z przodu Continental Race KIng 29x2 drut

a z tyłu Continental x king 29x2.2 zwijana

plupluplu stukstuk

przejechane 3000km i na razie git

[SzymonŚ]

Mam Continental RaceKing drutowe, 27.5 x 2.2 i na asfalt są świetne (małe opory toczenia), w lekkim terenie też dają radę.

[LuQ]

Ja używam Race kingów przód+tył 29x2.0. Na asfalcie są dość szybkie, ubite ścieżki ,szutry przejedziesz dość łatwo. Problem zaczyna się w błocie lub grząskim piachu ale wiadomo nie do tego zostały one stworzone. Ogólnie fajne oponki jeżeli nie jeździsz w trudnym terenie. Ja nie złapałem jeszcze na nich żadnego kapcia, jeżdżę na dętkach.

[Franz Mauer]

1 godzinę temu, LuQ napisał:

Problem zaczyna się w błocie lub grząskim piachu ale wiadomo nie do tego zostały one stworzone.

Też mam duże doświadczenie z tymi oponami. Miałem okazje dużo jeździć w piaszczystym terenie i bardzo dużo pomogło mi obniżanie ciśnienia. 

2 godziny temu, gem napisał:

a mam z przodu Continental Race KIng 29x2 drut

a z tyłu Continental x king 29x2.2 zwijana

Zamieniłbym te opony miejscami. Z tyłu dostniejsz jeszcze lepszą oponę napędową, a z przodu nieco lepsze prowadzenie. 

[gem]

2 godziny temu, Franz Mauer napisał:

Też mam duże doświadczenie z tymi oponami. Miałem okazje dużo jeździć w piaszczystym terenie i bardzo dużo pomogło mi obniżanie ciśnienia. 

Zamieniłbym te opony miejscami. Z tyłu dostniejsz jeszcze lepszą oponę napędową, a z przodu nieco lepsze prowadzenie. 

Tu mam właśnie mały dylemat bo mam jeszcze w szafie nówkę Continental Race KIng 29x2 drut

zakupiłem zimą za 80zł 2 sztuki w promocji bo miałem do wymiany zjechaną oponę z przodu.

Zatrzymałem się na przodzie bo wydają mi się te 29x2 na małe.

I cały czas w głowie mam mętlik czy dokupić 29x2.2 czy tył wymienić  na Continental Race KIng 29x2 drut.

 

 

[Franz Mauer]

22 minuty temu, gem napisał:

I cały czas w głowie mam mętlik czy dokupić 29x2.2 czy tył wymienić  na Continental Race KIng 29x2 drut.

Ja nie wydawałbym kasy tylko na przód wsadził szerszego x-king , a na tył wsadziłbym wężeszego Race Kinga.

[gem]

To tak zrobię

[Szymon Mtb góry świętokrzy]

Tez sporo na nich jeździłem. I potwierdzam wypowiedzi kilku poprzedników. Opona świetna na asfalcie, szytrach a i w cięższym terenie sobie radzi. Minus to słabe boczne ścianki. 

[Paweł Rusa]

W dniu 11.05.2018 o 14:24, Sziva napisał:

Co to jest "głubi bierznik"?

Popraw błędy, proszę.

 

Co do opon Race King - kupiłam w identycznym rozmiarze i na asfalcie spisują się bardzo dobrze (ostatnia wycieczka wyniosła prawie 60km), a w terenie przejechałam na nich maraton w  Miękini i też byłam zadowolona.

Drutowe czy zwijane? 

[Gość]

2 godziny temu, Paweł Rusa napisał:

Drutowe czy zwijane? 

Ja kupiłam drutowe, bo chciałam na próbę zobaczyć co to za opony i nie inwestować nadmiernie. Przez cały zeszły sezon byłam z nich bardzo zadowolona.

[Gość]

Jak się nie ścigasz to te pre gram miedzy drutem a zwijka nie zrobi Ci różnicy.