Kross Hexagon 7.0 2018 - rozbudowa

[fanta]

Cześć Wszystkim!

Na początek kilka słów o mnie.

Do grona rowerzystów dołączyłem niedawno temu, a dokładnie rower kupiłem (dostałem)  7 kwietnia tego roku, wtedy właśnie obchodziłem hucznie swoje 30 urodziny... Tego też dnia, musiałem ostatecznie dokonać wyboru. Nie byłem wtedy jeszcze zbyt oczytany i świadomy wyboru. Udałem się do dużego sklepu rowerowego, posłuchałem opowieści sprzedawcy, pojeździłem na różnych rowerach i padł wybór - Hexagon 7.0 (M/29'). Dlaczego?! A dlatego że czułem się się na nim po prosu dobrze. I tak zaczęła się moja przygoda z rowerem. Dodam Wam że pół życia towarzyszy mi sport, a była to siłownia, crossfit, bieganie i ostatnio basen. Przez ostatnie 3 lata biegałem, rok temu przebiegłem maraton (3:59) i zacząłem odpuszczać bo przy mojej wadze ~95 kg i apetytem na coraz większe dystanse (szykowałem się na ultra) obawiałem się degradacji stawów itp. Później przerzuciłem się na basen i dużo pływałem. A teraz jest rower i nie ukrywam że po miesiącu wiele wskazuje że możemy zaprzyjaźnić się na dłużej...

I dochodzimy do momentu dnia dzisiejszego. Gdzie świadomość jest zdecydowanie większa, a i w nogach jest 400 km. I zaczynam myśleć o rozbudowie roweru, a na chwilę obecną zrobiłem takie zabiegi:

• założyłem pedały SPD
• założyłem rogi
• obróciłem mostek (-7 st.), opuściłem o jedną podkładkę i zwężałem kierownicę o 4 cm

noszę się z zamiarem bardziej poważnych i kosztownych zmian i tu nasuwa się moje główne pytane do Was: czy warto rozbudowywać rower Hexagon 7.0?

moje plany to kolejno:

• natychmiast - wymiana amortyzatora - na chwilę obecną mój wybór to Rock Shox Reba RL - i tutaj mam kilka pytań:
  • jaki wziąć skok (aktualnie siedzi 100 mm), myślałem o 120 mm - moja waga to 95 kg/182 cm
  • pojęcia nie mam jaką mam rurę sterową - jak najłatwiej sprawdzić?
  • czy polecacie coś innego?
• w tym sezonie - opony - nie orientowałem się co warto wziąć, ale chcę wyrzucić dętki i założyć zwijaną - jakieś propozycje?
• w przyszłości:
  • mechanizm korbowy - na zintegrowaną oś (2 tarcze)
  • kaseta tylna
  • łańcuch

i chyba na razie tyle, bo w sumie tyle wydaje się rozsądne, o ile można mówić o rozsądku...

Moje plany rowerowe to rozbudowa formy i techniki. Regularne treningi, nawet codzienne (nie mam problemu z regeneracją) i niebawem pierwszy start w maratonie.

Jeżdżę głównie po lokalnych lasach (piach, szuter, polne drogi) (Mazowsze), choć planuję wypuszczać się z biegiem czasu gdzieś dalej w tereny górzyste.

Tyle z mojej strony, będę wdzięczny za słowo bardziej doświadczonych...

 

BTW SzajBajk świetna robota, widzę że masz szajbę na punkcie rowerów i robisz to idealnie, tak trzymaj - kibicuję takim ludziom!

 

pozdrawiam

fanta

 

 

 

 

Edytowane 6 Maja 2018 przez fanta

[Gość]

12 godzin temu, fanta napisał:

• natychmiast - wymiana amortyzatora - na chwilę obecną mój wybór to Rock Shox Reba RL - i tutaj mam kilka pytań:
  • jaki wziąć skok (aktualnie siedzi 100 mm), myślałem o 120 mm - moja waga to 95 kg/182 cm 
  • pojęcia nie mam jaką mam rurę sterową - jak najłatwiej sprawdzić?
  • czy polecacie coś innego?
• w tym sezonie - opony - nie orientowałem się co warto wziąć, ale chcę wyrzucić dętki i założyć zwijaną - jakieś propozycje?
• w przyszłości:
  • mechanizm korbowy - na zintegrowaną oś (2 tarcze)
  • kaseta tylna 
  • łańcuch 

100mm, to nie trailówka, by Ci było potrzeba tyle skoku, to raz, a dwa, że do ramy comfort mtb raczej bym nie pakował większego skoku niż wyliczyli to inżynierowie Krossa.

Sterówka prosta 1 i 1/8" na 99%, to comfort mtb, więc sterówki tapered się nie spodziewaj, foty oraz specyfikacja także to mówi -> SR Suntour XCM RL (ten amor jest tylko w wersji 1 i 1/8".

Reba to dobry amor, ale strasznym overkillem będzie do tej ramy, poszukaj czegoś z Suntoura pokroju Raidon u @ACTIVIA

Jeśli chcesz się poważniej bawić, to pomyślał bym o zapleceniu nowych kół przy okazji wymiany amorka, można by było zapakować coś ze sztywną osią do przodu, tak to wymiana amora to tylko półśrodek...

Na tych kołach wątpię, by Ci się udało uszczelnić ghetto tubeless... patrz wyżej, a etedy opon jest do wyboru mnóstwo, nie wypowiem się, tutaj jest więcej fachowców od mleczka

Poważniejsza zabawa i napęd 2x9, odradzam... Brakuje ciasnego zestopniowania i jadąc masz albo za wysoką, albo za niską kadencję...

Skoro rozważasz wymianę kasety, szedłbym w 10/11s, jeśli ma być dość tanio i nowe, a tym samym przyzwoicie to działać to Deore M6000 z nowej serii.

kaseta, korba, przerzutka tylna ze sprzęgłem, przerzutka przednia, manetki.

Inwestowanie w kasety 9s jest bez sensowne...

[fanta]

Dzięki za radę.

Jaki scenariusz będzie bardziej korzystny, przepleść piastę ze sztywną osią czy kupić nowe koło?

 

[Gość]

23 minuty temu, fanta napisał:

Dzięki za radę.

Jaki scenariusz będzie bardziej korzystny, przepleść piastę ze sztywną osią czy kupić nowe koło?

 

Kompletnie nowe koła przód i tył.

W rowerze za 2500zł masz dość ciężkie i nie koniecznie odpowiednio sztywne kółka.

Druga sprawa to sens inwestowania w ramę o komfortowej geometrii, jeśli rower bardzo Ci odpowiada, czujesz się na nim pewnie, pozycja Ci odpowiada, to jak rower jedzie, skręca, i.t.p. to warto w ogóle zaczynać myśleć o rozbudowie.

Jeśli nie, to sprzedałbym go jak jest i kupił inny rower na lepszej ramie, choćby Level B7 lub Level B6 i tutaj bawił się w ulepszanie...