Sztyca regulowana. Czy warto?

[Adam333]

Hej, zastanawiam się nad zakupem sztycy regulowanej do xc. Ma to jakiś sens ? A jak ma to jaką polecasz 😀

 

[SzajBajk]

Witaj Adam,

zalety sztycy regulowanej docenią głównie bardziej zaawansowani kolarze, ale nie tylko. Winda ułatwia pokonywanie stromych zjazdów oraz szybsze manewrowanie rowerem dzięki obniżonemu środkowi ciężkości (możesz "przyczaić się" niżej na rowerze) oraz lepszych możliwościach nachylania roweru, bo siodełko nie "majta się" między udami. Ja molestuję najtańsze sztyce, jakie mam w Meridach i działają bez zarzutu. Nie inwestowałbym w hydraulikę na samym początku. Do przemyślenia są natomiast trzy rodzaje sterowania:

1. linką wewnętrzną http://tidd.ly/c240f433
2. linką zewnętrzną (gdy nie ma otworów w ramie) http://tidd.ly/5ab58dd
3. bezprzewodowo (a co  ) http://tidd.ly/44b359d4

Pierwsze i drugie rozwiązanie wydaje się optymalne.

[Adam333]

Dzięki za odpowiedź 😁 Pewnie zainwestuje w mykmyka, jak znajdę jakaś fajną promocję 

[Andrzej Sawicki]

Miałeś kiedyś przypadek, że siodełko walnęło w tyłek albo utrudniło odchylenie się na zjeździe? Próbowałeś sztuczek typu bunny hop, ale przeszkadzało wysoko stojące siodełko? Jeśli tak, przyda Ci się sztyca regulowana.

W tej chwili rządzi Fox Transfer. Nie tylko sprawnością, ale też łatwością serwisu (normalnie jak nie Fox).

[Ares]

Moim zdaniem myk myk na nizinach to przerost formy nad treścią. Taka sztuka dla sztuki. Teren typu Jura czy maratony w naszych górach i ogólnie szeroko pojęta turystyka na HT jak najbardziej na tak z tym wynalazkiem. 

[Reset]

W dniu 28.04.2018 o 20:04, Andrzej Sawicki napisał:

Miałeś kiedyś przypadek, że siodełko walnęło w tyłek albo utrudniło odchylenie się na zjeździe? Próbowałeś sztuczek typu bunny hop, ale przeszkadzało wysoko stojące siodełko? Jeśli tak, przyda Ci się sztyca regulowana.

W tej chwili rządzi Fox Transfer. Nie tylko sprawnością, ale też łatwością serwisu (normalnie jak nie Fox).

Pod każdym względem przebija ją BikeYoke Revive - spawdź