Na jakich oponach jeździcie?

[Vrzechu]

Czołem koleżanki i koledzy! W związku z tym, że w najbliższym czasie planuję zmianę opon w swojej maszynie a nie mogę się do końca zdecydować na jakie, pomyślałem, że zapytam na jakich laczkach Wy śmigacie:) do tej pory koło przednie kręciło sie na Maxxis Ikon a tylne na Geax Saguaro. Jeżdżę najwięcej po jakiś leśnych zakamarkach i żwirowo-kamienistych ścieżkach. W tym sezonie bardzo chciałbym wreszcie pojechać w jakimś maratonie i XC. Będę wdzięczny za każdą Waszą kombinację. Pozdrawiam!

Ps. Najbardziej zachęca mnie obecnie zestaw Schwalbe Racing Ralph i Rocket Ron

[revolta1]

Ja jezdze aktualnie schwalbe racing ralph 29" rozmiar 2.0 przod i tyl.

W drugim rowerku mam schwalbe supreme 1.1

 

Na saguaro jest zle ? Zastanawialem sie nad saguaro lub racing ralph . wybralem tylko dlatego RR zwijane bo mialem nowe za 100 zl komplet okazyjnie 

[Andrzej Sawicki]

Na dobrych. Nie mogłem się powstrzymać.

Obecnie z tyłu X-King, a z przodu Mountain King 2,4" w wersji RaceSport, aby wszędzie wjechało. W mało wymagający teren i pod szybką jazdę wybrałbym coś bliżej 2,2", np. RaceKing z tyłu i X-King z przodu.

Warto też zrobić bezdętkę. W oponach górskich brak tarcia gumy o gumę (której jest dużo) istotnie zmniejsza opory toczenia.

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez Andrzej Sawicki

[Vrzechu]

@revolta1 saguaro wporządku, już mi się zajechała i chciałbym sprawdzić na własnej skórze jakiś inny zestaw. Czasami zaliczała jakiś uślizg ale pod kontrolą @Andrzej Sawicki dzięki za informację o oporach toczenia. Nie pomyślałbym , że dętka w oponie może mieć na to wpływ (nie licząc wagi oczywiście). Bezdętkowe pewnie w tym sezonie się pojawią

 

2,4 nie sprawia, że jest nieco czołgowy?

[Andrzej Sawicki]

Jeździ mi się świetnie, ale w dłuższych trasach czuć, że traci się trochę energii. Dlatego na wyścig bym nie brał opon 2,4".

Dla mnie to jest kompromis -- jeden zestaw na cały rok, a przyczepność/opory reguluję ciśnieniem w oponach. Docelowo chcę mieć 27,5x2,8" na trudne warunki i 29x2,2" na łatwe, ale to nie w tegorocznym budżecie.

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez Andrzej Sawicki

[Gość]

Pogadaj z @Franz Mauer.  On chyba przerobił wszystkie możliwe kombinacje opon na wyścigach i na pewno fajnie coś doradzi. 

[Franz Mauer]

7 godzin temu, Vrzechu napisał:

Najbardziej zachęca mnie obecnie zestaw Schwalbe Racing Ralph i Rocket Ron

Bardzo dobre i często testowane zestawienie. Rocket jako prowadząca na przód, Ralph - jako napędowa na tył. Idealnie jeszcze, gdy Rocket jest nieco szerszy np. 2.25, a Ralph węższy 2.2/2.1.

Przy mieszanym zestawie należny kierować się prosta zasadą: na przód opona prowadząca - o rzadszym bieżniku, aby opona szybciej się oczyszczała i nie traciła przyczepności, na tył - o gęstszym bieżniku, aby opona miała jak najwięcej punktów styku z podłożem. Rzuć okiem na bieżniki Rocket Ron i Racing Ralph i na pewno będziesz wiedziało czym mówię. Dodatkowo w bardziej wymagający teren można zadbać, aby na przodzie opona była szersza niż na tyle.

Od kilku lat cenionym, choć nie aż tak lekkim uniwersalnym zestawem są Conti X-KING 2.2 w wersji zwijanej, ale bez nadmiernego odchudzania. Lubię mieć pewność,że oponę nie obierze mi na byle kamyku. Są łatwo wyczuwalne  i dają radę w każdych warunkach. Tutaj możesz pójść po bandzie i kupić lekkie wersje race sport, aby obniżyć wagę zestawu.

Sam obecnie ścigam się na Maxxis IKON w podstawowej wersji zwijanej. Świetnie radzą sobie na mocnej ubitych leśnych duktach oraz szutrze. Przy odrobinie umiejętności nie zrywają na bardziej stromych i już nie tak suchych podjazdach. Po błocie też dobrze śmigają pod warunkiem, że nie starasz się nagle zmienić kierunek jazdy - bo lipa. Zaletą tych opon jest fajna waga, która w wersji podstawowej nie przekracza 600g.

 

Dodatkowo właściwości jezdne zestawu ustala się poprzez dobranie odpowiednich ciśnień i przejście na system bezdętkowy.

 

[Vrzechu]

@Franz Mauer Twoja wypowiedź jest tym czego szukałem już w kilku artykułach i  nigdzie nie było to tak klarownie przedstawione  dzięki! 

[Puncu]

Skoro nie bierzesz pod uwage asfaltu to może zupełnie co innego. Ja śmigam na oponach Panaracer Fire FR 2,4 ale są też wersje XC (Panaracer Fire XC Pro 2,1), opony nie do zabicia, nigdy nie złapałem snejka, nigdy nie przebiłem, opona ma 6 lat a bieżnika nie ubywa, a jeżdże na ciśnieniu 1,8 bara przy 60kg wagi. na suchej ściułce trzyma jak złoto, z błota oczyszcza się szybko, trzymanie w zakrętach nieporównywalnie lepsze niż inne opony Maxxisa czy Schwalbe jakie testowałem

 

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez Puncu

[Vrzechu]

@Puncu a występuje ona w rozmiarze 29"? Nie mogę jakoś namierzyć

[Puncu]

Chyba nie ma  

[Vrzechu]

Oponka wygląda zacnie, ale chyba nieosiągalna. Mimo wszystko dzięki  

[Qane]

Obecnie na Rapid Rob'ach 29 x 2.25, nic szczególnego i raczej nie kupiłbym ich sam, po prostu takie dawali w standardzie do roweru i póki co dają radę.
W teren jak dla amatora świetna sprawa, na asfalcie buczą jak szarańcza i czuć opór, ale to po prostu nie ich środowisko.
Jak się zmeczą to bede szukał czegoś łagodniejszego ok. 2.0 do bardziej turystycznej jazdy. Możliwe, że bliżej wakacji zmienię.

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka