Co można uszkodzić, szarpiąc tylnym kołem?

[Korposzczur]

Pytanie czysto teoretyczne: czy można uszkodzić piastę lub łożyska, szarpiąc kołem na boki?

Narzekałem na sposób przewozu roweru (rower poziomo oparty o tylne koło), więc aby udowodnić mi swoją rację, kierowca chwycił za tylne koło i szarpał nim z tak dużą siłą, aż opona dotykała widełek, po czym rzucił tekstem „to opona się rusza” (co jest nieprawdą, bo opona siedzi sztywno). Komunistyczna mentalność. Czy mógł coś uszkodzić? Do dziś nie daje mi to spokoju. Nie chcę jeszcze zawozić roweru do serwisu, bo i tak serwisanci wezmą kasę i nawet tam nie zajrzą. Przegląd planuję dopiero przed TDP Amatorów.

Do pewnego stopnia koło się wygina (im większa siła, tym mocniej). Po zakręceniu kołem widać lekką centrę.

Jak w domowych warunkach rozpoznać, że coś jest nie tak z łożyskiem lub piastą? Czy się tym przejmować?

Rower to: Author Codex 2015, koła Author Radon. Nie wiem, jaki to typ piasty.

Może przesadzam, ale zależy mi na bezpieczeństwie i minimalnych stratach energii (ścigam się w maratonach).

Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez Korposzczur

[Gość]

jedynie mógł Ci się skrzywić. W co też wątpię. Jak lecisz na maratonie te 30 na godzinę i stawiasz rower bokiem przed zakrętem to uwierz mi koło poddawane jest 10x większym przeciążeniom niż jesteś w stanie zrobić to reką.

[Gość]

Przy niefarcie mogło się to skończyć urwaniem kilku szprych.

Poza tym, @zibi_j1 ma 100% racji, na koło o wiele większe siły działają podczas jazdy.