Eldo Opublikowano 28 Marca 2018 Autor Opublikowano 28 Marca 2018 - opona nowa (2 trasa) - koła nowe (1 trasa) - lozyska w głowce OK - luzu nie ma - fakt, dociazone przednie koło jak to przy zjazdach zazwyczaj ma miejsce. Pierwsze Shimmy dostałem od mocnego podmuchu wiatru z boku, drugie (co widac na filmie) poszło od wjechania w coś na drodze (jakas wyrwa, łata itp). Siła była tak duza ze puscił mostek i kierownica poszła kilka cm na dol.
psu Opublikowano 28 Marca 2018 Opublikowano 28 Marca 2018 Czy takie coś występuje w rowerach MTB (załóżmy zjeżdżamy z taką samą prędkością z górki)?
Eldo Opublikowano 28 Marca 2018 Autor Opublikowano 28 Marca 2018 Zjezdzałem swoim karbonowym Hackerem na sztywnym widelcu nie raz pow 50km/h i nic podobnego mnie nie spotkalo. Tyle ze w tym rowerze wszystko 2x bardziej sztywne zaczynajac od koł poprzez widelec strikre do mtb i rame. Szosa moze nie mam najechane az tyle km bo bedzie w net rok jak kupiłem a zdazylem wejsc juz w rezo 2x
Bjoernrider Opublikowano 30 Marca 2018 Opublikowano 30 Marca 2018 Zawsze w tym samym miejscu się to dzieje? Co do luzów to podejrzewam, że w rowerze wystarczy jakiś minimalnie za duży, że tolerancja nie jest z byt duża. Zapomniałem wspomnieć o osi koła i stanie łożysk tam także. Z tyłu też. Jak mówiłem powyżej, w moto takie zjawisko pojawia się m.in. podczas zwalniania kiedy przód staje się niedociążony. Może tyle koło Cie jakoś hamuje? Co do opony, skoro jest nowa, może być w jakiś sposób wadliwa.
Eldo Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Opublikowano 30 Marca 2018 W innym miejscu, koła sa nowe to samo opony (w przypadku drugim nowy komplet pirelli p zero 25c w przypadku nr 1 nowe pirelli p zero 28c). Rower wykluczam poniewaz znam przyczyny obu rezo. Pierwsze Shimmy to podmuch wiatru z boku w drugim przypadku to najechanie na dziore w drodze. W obu sytuacjach predkosc byla w okolicy 45...50km /h za drugim razem udało sie opanowac rezo w czasie jazdy (patrz film) za pierwszym razem byłem tak zesrany ze czepało mna jeszcze po tym jak sie zatrzymałem
Bjoernrider Opublikowano 30 Marca 2018 Opublikowano 30 Marca 2018 A gumy w dobrą stronę założyłes? Sorry za takie pytania ale przypadek ciekawy.
Eldo Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) Godzinę temu, Bjoernrider napisał: A gumy w dobrą stronę założyłes? Sorry za takie pytania ale przypadek ciekawy. Tak, to opony kierunkowe założone poprawnie. Ciśnienie również w normie zalecanej przez producenta. Nie sądzę żeby osoby które doświadczyły rezo miały zle założone opony, po prostu może konkretna rama + kierownik w jednym przypadku pojedzie normalnie a drugi na tej samej ramie juz nie. Kiedyś wezmę na próbę inną szosę (lub może uda się załatwić sama ramę i przełożyć bebechy ze Speca). Tego typu akcje nigdy nie zdarzyły mi się na rowerze MTB który od roku jest przerobiony na gravel/przełaj (sztywny widelec + opony 35mm). W tamtym roku jechałem nim trasę ponad 200km gdzie były zjazdy w grupie powyżej 60km/h i przez myśl nie przeszło mi że mógł bym doświadczyć Shimmy ! Momentami asfalt był mega tragiczny a pruło sie z góry ile wlezie Z drugiej strony opona gravel-owa na niższym ciśnieniu i wiekszym balonie przyjmie duzo więcej z drogi niz 25mm slick nabity do 7bar-ów Edytowane 30 Marca 2018 przez Eldo
Bjoernrider Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Z, zaznaczam motocyklowego, doświadczenia obstawiam kwestię sprzętową. Po wpadnięciu w dziurę sprzęt może wypaść z równowagi, ale do niej wróci.
Jimmy Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 U mnie ten efekt pojawia się w góralu ( Giant trance 29er) jak jadę z górki czyli szybciej droga po dziurach bez trzymanki. Położenie rąk na kierownicy praktycznie od razu niweluje ten efekt. Mam też 100% pewności że nie doświadczylem tego nigdy na SantaCruz Bullit z Boxxerem 200mm koła 26"...
Bjoernrider Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Odchylasz się do tyłu i odciążasz przód, jak wcześniej pisaliśmy. W moto można to poprawić regulując zawias, nie wiem czy w góralu to pomoże. W szosie już w ogóle nie do zrobienia.
Eldo Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2018 (edytowane) Tak sie zastanawiam czy nie moze miec wplywu na to rozmiar ramy pod danego kierownika. W moim przypadku rama jest dosyc duza lecz po ustawieniu wszystkiego jest bardzo komfortowa. Dla czego o tym wspominam, bo siedzac na ramie mniejszej tego samego producenta moglem zaobserwowac wieksza sztywnosc przodu oraz pozycje blizej asfaltu (takie lepsze odczucie panowania nad rowerem). Nie wiem moze szukam kwadratowych jaj w tym wszystkim ale w przypadku moto moze byc podobnie. Gabaryty kierownika na danym sprzecie moga decydowac o zachowaniu w pewnych momentach. Sprobuje jazdy na ramie rozmiar mniejszej. Moglo by to tez tłumaczyc brak efektu shimmy w zawodowym kolarstwie. Tam maja sprzety dobrane po wielokrotnym bikefiting-u. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez Eldo
Gość Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 5 godzin temu, Eldo napisał: Sprobuje jazdy na ramie rozmiar mniejszej. Koniecznie daj znać o wynikach porównania. Choć pewnie, by były w pełni wiarygodne, musiałby to być ten sam rower w mniejszym rozmiarze.
Jimmy Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Odchylasz się do tyłu i odciążasz przód, jak wcześniej pisaliśmy. W moto można to poprawić regulując zawias, nie wiem czy w góralu to pomoże. W szosie już w ogóle nie do zrobienia.Może tak jest, ale w Bullicie mam przednie koło bardziej wysunięte do przodu niż w Trance. Bullit ma mniejszy kat główki ramy. Dodatkowo Boxxer jest największym amorem jaki ta rama przyjmuje wg danych katalogowych. Przednie koło idzie w nim jak w czoperze, żeby skręcić trzeba prawie siłą przegiąć kiere w bok Trance z racji innej geometrii skręca dużo łatwiej, jest porównując mniej stabilny. Z przesada można napisać że jadąc Bullitem trzeba włożyć wysiłek żeby skręcić a w Trance odwrotnie: trzeba pilnować żeby jechał prosto... I żeby nie było trance ma widelec fabryczny Fox 120mm...Moja szosza z racji jeszcze większego kąta jest jeszcze bardziej niestabilna i chyba w tym jest problem a nie w dociążeniu przedniego koła.
Eldo Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2018 16 godzin temu, Łabędź napisał: Koniecznie daj znać o wynikach porównania. Choć pewnie, by były w pełni wiarygodne, musiałby to być ten sam rower w mniejszym rozmiarze. Aktualnie mam przełożone cześci do mniejszej ramy Speca Tarmac-a z tym że nowszy model. Przejechałem nim testowo "szybką dychę" oraz ok 80km po okolicznych drogach. Mam w planie uderzyć w sobotę na Kraków a w dniu dzisiejszym jak pogoda dopisze na Niepołomice więc powinienem rozeznać nieco bardziej temat Rama jak wspomniałem jest rozmiar mniejsza (katalogowo 52) reszta osprzętu jest w 100% przełożona z poprzedniej. Do tej pory czyli po kilku dniach od przesiadki nie odnotowałem rezo, starałem się nie unikać złego stanu nawierzchni która przy moim drugim shimmy była jego przyczyną. Nie odnotowałem co prawda rekordowych prędkości bo nie miałem na trasie zjazdów ale pod 50km/h było stabilnie. Licze że będę miał podmuchy wiatru podczas planowanych przelotów na dzisiaj / jutro a więc przyczynę pierwszego Shimmy
Eldo Opublikowano 22 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2018 Nakręciłem na nowej ramie coś ok 600km i nie odnotowałem rezo. Wniosek nasuwa się taki...mniejsza rama, dłuższy mostek = większa kontrola i sztywność. Być może na poprzednim setup-ie było wszystko bardziej podatne na Shimmy. Wiatr robi swoje przy dużych prędkościach na zjazdach ale nie ma wibracji przodu. W moim przypadku rower zostaje na ramie mniejszej, jest bardziej komfortowa i nie powoduje Shimmy przy moich gabarytach
Marek Karnecki Opublikowano 22 Kwietnia 2018 Opublikowano 22 Kwietnia 2018 32 minuty temu, Eldo napisał: Nakręciłem na nowej ramie coś ok 600km i nie odnotowałem rezo. Wniosek nasuwa się taki...mniejsza rama, dłuższy mostek = większa kontrola i sztywność. Być może na poprzednim setup-ie było wszystko bardziej podatne na Shimmy. Wiatr robi swoje przy dużych prędkościach na zjazdach ale nie ma wibracji przodu. W moim przypadku rower zostaje na ramie mniejszej, jest bardziej komfortowa i nie powoduje Shimmy przy moich gabarytach Może też wpływ mieć przy bocznym wietrze konstrukcja rama - ja mam Reacto Meridy ( rama aero - więc jest wąska od przodu a bardzo szeroka / bocznie - więc chwyta wiatr boczny jak żagiel )
Eldo Opublikowano 22 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2018 (edytowane) Na pewno rama ma wpływ na "zbieranie wiatru", w rowerze MTB na sztywnym widelcu (również wszystko z karbonu) nie ma aż tak dużej podatności na podmuchy boczne czy z czoła. Wiadomo opony tez ciut szersze podobnie jak obręcze Na aktualnej ramie szosowej siedzę niżej to samo jest z pozycją kierownicy, wszystko jest bliżej asfaltu takie odczucie Jest też takie zjawisko... jak by każda rzecz była bliżej mnie Nie powiem bo miałem trochę stracha dokręcać z górek powyżej 50km/h po Shimmy ale teraz jakoś o tym nie myślę, jest stabilnie ! Może jeszcze nie zjeżdżałem po wertepach takich jak na filmie nr 2 ale miałem mocne podmuchy i było OK. Szczególnie przetestowałem ramę na trasie Bochnia - Kasina WLK gdzie na dystansie 120km wyszło mi ponad 1300m przewyższeń. Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez Eldo
Sparq87 Opublikowano 1 Czerwca 2018 Opublikowano 1 Czerwca 2018 (edytowane) Hej ! Wczoraj rowniez zaliczylem niezly rezonans na zjezdzie przy 55km/h poczulem wibracje na tylnym kole ktore po chwili przeniosly sie na caly rower myslalem ze juz po mnie ogolnie wygladala to tak jak na filmikach wrzucanych przez was jednym slowem meksyk:D i teraz zastanawiam sie co bylo powodem;) Wymienilem kola na karbonowe stozek 88mm + oponki Challenge Strada Pro 25C haha oczywiście nie miałem w planach takich kół tym bardziej że praktycznie cały czas kręce po beskidach ale wyszł jak wyszło Po całej akcji pojechałem na sewis wszystko spoko nie ma do czego się do czego doczepić ... więc moje pytanie czy miałem po prostu szczęście czy może np. tego typu koła nie nadają się do geometrii mojej szosy i będą taki efekt powodować lub sam nie wiem co wiać nie wiało asfalt jak to w beskidach szału niema trochę nierówno Edytowane 1 Czerwca 2018 przez Sparq87
Eldo Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 2 Czerwca 2018 W moim przypadku po wymianie ramy na mniejszą problem Shimy się nie powtórzył ani raz a przejechałem sporo kilometrów od ostatniego rezo zaliczając zjazdy pod 60km/h. Wg mnie ma na no wpływ czynnik zewnętrzny tj nierówność w drodze, podmuch wiatru itp w połączeniu z nieodpowiednim rozmiarem ramy / pozycją zjazdową. Teraz gdy mam wszystko "bliżej siebie" zdecydowanie pewniej czuję się przy większych prędkościach..Wiadomo że przy ostrym wietrze głownie z boku podchodzę do zjazdów z dystansem teraz ale mimo wszystko poprawa jest !
Miszel Opublikowano 20 Lipca 2018 Opublikowano 20 Lipca 2018 (edytowane) I mnie to dopadło na trekkingu. Rower pusty, żadnych toreb, równy asfalt, wiatr może lekki albo wcale. Po wspinaczce, zjeżdżam w dół, puszczam kierownicę, rozprostowuję się, równy asfalt, relaks, 50 na liczniku a tu nagle... W moim przypadku wystarczyło chwycić kierownicę, o hamowaniu nawet nie myślałem. Potem próbowałem odtworzyć warunki, ta sama góra, zjazd i nic. Nawet sam próbowałem wprowadzić rower w rezonans i nic. Na poprzednim rowerze (stary góral) nigdy mnie to nie spotkało nawet jadąc 70 km/h. Na trekkingu pierwszy raz, choć jak jeździłem 80 km/h to nic takiego nie miałem. Na rowerze mam zrobione 3 tys. km i teraz pojawiło się to po raz pierwszy. Edytowane 20 Lipca 2018 przez Miszel
Eldo Opublikowano 20 Lipca 2018 Autor Opublikowano 20 Lipca 2018 Nie znasz dnia ani godziny 🙃 U mnie po zmianie ramy miałem może raz takie „mini shimmy” przy mocnych, bocznych podmuchach wiatru. Ogolnie to staram sie zjezdzac ostrozniej jak wieje z boku czy z przodu.
Miszel Opublikowano 20 Lipca 2018 Opublikowano 20 Lipca 2018 Ciekawe czy ze statystycznego punktu widzenia jest to zjawisko nasilające się w dzisiejszych rowerach? Rowery coraz lżejsze, różne materiały, amortyzatory itd. Szczęśliwi ci którzy tego nigdy nie doświadczyli.
Gość Opublikowano 20 Lipca 2018 Opublikowano 20 Lipca 2018 Godzinę temu, Miszel napisał: Szczęśliwi ci którzy tego nigdy nie doświadczyli. Ja jestem szczęśliwy w takim razie. Ale to może być to, co mówisz - rowery coraz lżejsze, bardziej być może rezonujące materiały... Ja jeżdżę na poczciwym amelinium z widelcem z węgla, więc i mi się nie zdarzyło. Ale i ja mam mniejszą (a więc bardziej zwartą) ramę - 52. Co, jak wcześniej wspominał @Eldo, moze nie być bez znaczenia...
Gość Opublikowano 20 Lipca 2018 Opublikowano 20 Lipca 2018 @Łabędź jak myślisz że to poczciwe ''amelinium'' nie jest podatne na ten efekt to już Cię wyprowadzam z błędu .Doświadczyłem tego właśnie na ''ameliniowym'' 😉 Focusie Cullebro z carbonowym widłem na zjeździe.Ramka też bardzo zwarta ,nawet nr mniejsza jak wymagana,prędkość znaczna,do tego szybki zjazd.Więc to aluminium nie jest lekarstwem na wszystko.Na obecnym rowerze jeszcze mnie to nie dopadło,ale tak jak napisał @Eldo -nie znasz dnia ani godziny-czego absolutnie Ci nie życzę.
Gość Opublikowano 20 Lipca 2018 Opublikowano 20 Lipca 2018 8 minut temu, Gregory34 napisał: już Cię wyprowadzam z błędu No i masz - pomógł. Dzięki, @Gregory34. Trzeba się zatem pilnować i zawsze i wszędzie oczekiwać nieoczekiwanego.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się