Opony na maraton

[wgi]

Hej

Zbliża się nowy sezon bikemaratonu i zastanawiam się nad zmianą moich najtańszych Rapid Rob'ów na coś lepszego.

Co polecacie na takie trasy? Po zeszłym (moim pierwszym) sezonie wydaje mi się, że oponki z przewagą błotnych powinny być priorytetem.

W głowie siedzi mi kilka pomysłów ale chciałbym poradzić się Was.

Rozmiar o jakim myślę to 29x2,2-2,3 więcej chyba sensownie w tylne widełki krossa B8 nie wejdzie.

 

Z góry dzięki!

Edytowane 11 Marca 2018 przez wgi

[Franz Mauer]

Continental X-KING powinny dać radę,bo to dość uniwersalne opony między szutrowymi Race King, a górskimi Mountaing King.

W zależności od trasy możesz pobawić się ciśnieniem

[Gość]

2 godziny temu, Franz Mauer napisał:

Continental X-KING

Dobra, dobra, wiemy, @Franz Mauer, że Tobie Conti już dawno powinno płacić za promocję.  

Ale tak serio - też się zastanawiam nad zainwestowaniem w X Kingi, żeby zastąpić nimi Bontragery Expert XR1. Myślisz, że odczuję to jako "dobrą zmianę"?

[Franz Mauer]

Fakt, powinni mi za to płacić  

Na Bontragerach nigdy nie jeździłem, ale porównując bieżniki to są to zgoła różne opony. Twojego bontragera można porównać do Maxxis Ikon lub Schwalbe Rancing Raplh. Mają drobno rozrzucone niewielkie klocki, które świadczyć mogą o tym,że bardzo dobrze czuja się na szutrach, ubitej ziemi czy nawet asfalcie. Przy tym mogą być szybkie. X-Kingi to taka kompilacja, która z uwagi na wielkosć i kształt klocków bieżnika świadczą o lepszej przyczepności w bardziej grząskim terenie, na mokrych leśnich ścieżkach. Do tego dość dobrze radzą sobie na kamieniach (to akurat wiem z doświadczenia). Jednak już takie szybkie nie są i dość toporne na asfalcie. Jednak jako bardziej uniwersalne poleciłbym każdemu. Poza tym mają dużą zalete. Nawet w podstawowej wersji zwijanej uszczelniają się nawet na wodę  

Edytowane 12 Marca 2018 przez Franz Mauer

[Red]

Ale tak serio - też się zastanawiam nad zainwestowaniem w X Kingi, żeby zastąpić nimi Bontragery Expert XR1. Myślisz, że odczuję to jako "dobrą zmianę"?

Różnic żadnych nie ma. To jeden i ten sam typ opony. Jedne od drugich tyle lepsze o ile tańsze.

[Franz Mauer]

50 minut temu, Red napisał:

Różnic żadnych nie ma. To jeden i ten sam typ opony.

Bzdura.

Im bliżej do Race Kingów niż X-Kingów.

[Red]

Dopiero co pisałeś że nie jeździłeś nagle wiesz jaka jest różnica. Ja miałem przyjemność jeździć na obu i mam taką a nie inne opinie. Wszystko w temacie.

[Franz Mauer]

Wystarczy popatrzeć na bieżnik,bo pod tym kątem na pewno nie są takie same. Gołym okiem widać. Możliw, że mieszanki są jakoś zbliżone, ale nawet gdybym na nich jeździł to pewnie ni byłbym w stanie wyczuć różnicy. Natomiast różnicę prowadzeniu koła na pewno. 

Edytowane 12 Marca 2018 przez Franz Mauer

[jedras]

Co do X-King jak już jesteśmy przy nich to jak to wygląda z ich uszczelnianiem ?

Bo mi się ProTection za cholere uszczelnić nie chcą, mimo że na stronie Continentala są jako tubeless i nawet kupiłem specjalnie mleko Conti jak się na Stan's nie uszczelniły...

[Red]

Mleczko Continental'a to najsłabszy uszczelniacz na rynku. Ciężko coś na tym uszczelnić bez kompresora i szybko zasycha. Nie polecam.

Druga sprawa. Jaka masz obręcz, zwykłą, dedykowaną? Jaka szerokość bo to też ważne. Niektóre opony TL ciężko uszczelnić na zbyt wąskiej obręczy.

[Franz Mauer]

Godzinę temu, jedras napisał:

Co do X-King jak już jesteśmy przy nich to jak to wygląda z ich uszczelnianiem ?

Ja przy swoich obręczach DT SWISS XM401 uszczelniałem na wodę. Oczywiscie na kompresor na stacji,bo mam słabe pompki  Mleko zalewałem dopiero po uszczelnienieniu przez wentyl. 

Przy różnych bardziej problemowych oponach możesz najpierw wsadzić dętkę i porządnie napompować. Trochę pojeździć, aby opona się ułożyła. Potem ściągasz jeden rant, wyciągasz dętkę, wkręcasz wentyl do tubless i zakładasz drugi rant. Zwiększa to prawdopodobieństwo uszczelnienia się na raz. 

Czasem nie próbuj pompką na Co2,bo to za słaby strzał. 

 

[jedras]

Chodzi o uszczelnienie samej opony po zalaniu mlekiem. Puszcza bokami, na piane jak zakladalem czy nawet dla sprawdzenia cale kolo wysmarowalem piana to strasznie boki sie pienily.

Na Crossmaxy XL bez problemu wskakują przy strzale z 5-6 barow z plastikowej butelki

Bez piany/wody nawet.

Napełniam przez wentyl, mam do tego strzykawke 50ml z apteki + wezyk do lewatywy ktory na nia da sie zalozyc z tej samej apteki przyciety troche

[wgi]

A co sądzicie o vittoria saguaro?

Poza tym jakie szerokości opon wg Was są najlepsze? Czy warto dać na przód szersze niż na tył?