Skocz do zawartości

Ubezpieczenie roweru i rowerzysty


kozi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przerabiał ktoś temat ubezpieczenia roweru/rowerzysty? Mawia się, że dzisiaj wszystko można ubezpieczyć, pytanie ile to kosztuje? Są ubezpieczania obejmujące uszkodzenie ramy podczas jazdy w terenie? Ubezpieczenie rowerzysty w przypadku wypadku/upadku z własnej winy? Z jakich ubezpieczeń korzystacie? Może macie jakieś doświadczenie z ewentualnymi wypłatami w takich przypadkach? Już od jakiegoś czasu siedzi mi w głowie ten temat, więc chętnie poczytam Wasze komentarze.

Odnośnik do komentarza

Wielkiego wyboru niestety nie mamy, bo tylko dwie firmy oferują takie ubezpieczenie 'PZU Bezpieczny Rowerzysta'  i " TU Europa Ubezpieczenie Rowerzysty" . Ja się chyba zdecyduję na PZU roczne opłaty to 50zł (NNW), 16zł (OC) i 40zł Casco. Wypadki w terenie raczej nie wchodzą w grę gdyż w regulaminie jest taki zapis odnośnie wyłączenia odpowiedzialności "podczas uczestnictwa w rajdach i wyścigach o charakterze wyczynowym, wyczynowego uprawiania sportu, udziału w wyprawach rowerowych do miejsc charakteryzujących się ekstremalnymi warunkami klimatycznymi lub przyrodniczym"  Ja sporo korzystam z roweru w warunkach miejskich bo jeżdżę do pracy nawet w zimie, dlatego prawdopodobnie to wykupię. Natomiast lubię jeździć ze znajomymi na jednodniowe wypady w Beskidy czy Gorce i tu raczej to nie będzie działać :-/ ale można się poratować jednorazowymi ubezpieczeniami turystycznymi które obejmują tylko zdrowie.        

Odnośnik do komentarza

Ja w zeszłym roku zastanawiałem się nad ubezpieczeniem roweru przede wszystkim przed kradzieżą, ale ciężko było znaleźć takie ubezpieczenie. Na pewno znajdziesz ubezpieczenie dla osób jeżdżących na rowerze. @kozi tutaj masz artykuł, który dość obszernie ogarnia temat ubezpieczenia: Ubezpieczenie roweru od kradzieży – gdzie kupić?

  • Pomógł 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, LukasFR22 napisał:

Czyli te ubezpieczenia są bez sensu ? Bo jeżeli komuś nie daj Boże stanie się coś w górach pomijam tutaj zawody itp. tylko zwykłą wycieczkę to też nie obejmuje go ubezpieczenie ?

 

Czy są bez sensu? To każdy musi sobie sam ocenić :) To jest jak z każdym ubezpieczeniem. Trzeba dobrze wczytać się w warunki ubezpieczenia, żeby później nie umoczyć ;) 

Odnośnik do komentarza

Ja osobiście od prawie roku mam OC rowerzysty w PZU w pakiecie bezpieczny rowerzysta, Suma gwarancyjna 200 tys zł, (tylko to mnie interesowało w tym Ubezpieczeniu) + jakiś minimalny pakiet NNW bez którego nie dało się wykupić tego ubezpieczenia na symboliczną Su 5000 zł. Razem za tą przyjemność składka 133zł/rok, a więc drogo porównując do składki ubezpieczenia OC samochodów i ich sum gwarancyjnych.

 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, The_Thing napisał:

Ja osobiście od prawie roku mam OC rowerzysty w PZU w pakiecie bezpieczny rowerzysta, Suma gwarancyjna 200 tys zł, (tylko to mnie interesowało w tym Ubezpieczeniu) + jakiś minimalny pakiet NNW bez którego nie dało się wykupić tego ubezpieczenia na symboliczną Su 5000 zł. Razem za tą przyjemność składka 133zł/rok, a więc drogo porównując do składki ubezpieczenia OC samochodów i ich sum gwarancyjnych.

 

Tanio nie jest, a jakie masz dokładnie wszystkie warunki?

Odnośnik do komentarza
Dnia 27.04.2017 o 20:09, Azzader napisał:

JA mam na Siebie tzw OC w życiu cywilnym i obejmuje wypadek rowerowy i nie tylko. Koszt to 33zł rocznie i kwota ubezpieczenia na 50tys:) W Ergo Hestia

To już ciekawsza oferta, muszę zapoznać się z warunkami. Dzięki.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Za 33zł rocznie to prawdziwa okazja. Pamiętać trzeba, że to tylko OC, czyli jak rozumiem wypłata dla poszkodowanych przez nas. Niestety podczas jazdy możemy uszkodzić także siebie, swój sprzęt lub możemy zostać ofiarami kradzieży także to tylko część idealnego ubezpieczenia dla nas.

Odnośnik do komentarza

O AC nie słyszałem. Ale kolega miał coś od kradzieży i mu ukradli rower a odszkodowania i tak nie dostał bo stwierdzono że źle był zabezpieczony, stara kłódka itp ale to było dobre parę lat temu.

Odnośnik do komentarza

Pic na wodę fotomontaż. Kasę tylko wyłudzają a odszkodowanie dostaje może ze 20% ubezpieczonych, bo zawsze znajdą coś żeby się wykręcić. A z samochodami jak jest? Przy ubezpieczaniu oh i ah cena taka, bo samochód o dużej wartości i w ogóle, a po szkodzie przyjeżdża rzeczoznawca, kręci nosem i szuka jak tu zaniżyć wartość i do czego się przyczepić.

Odnośnik do komentarza
  • 9 miesięcy temu...

Witam, kupiłem sobie dzisiaj mój pierwszy poważny rower. Tylko już na samym starcie zaczynam się bać ze ktoś sobie go przywłaszczy.  Różne sytuacje maja miejsce i stąd moje pytanie: Czy ubezpieczacie swoje rowery, jeśli tak to gdzie i ile płacicie? 

Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za wszelkie odpowiedzi. 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, patrykluk napisał:

Witam, kupiłem sobie dzisiaj mój pierwszy poważny rower. Tylko już na samym starcie zaczynam się bać ze ktoś sobie go przywłaszczy.  Różne sytuacje maja miejsce i stąd moje pytanie: Czy ubezpieczacie swoje rowery, jeśli tak to gdzie i ile płacicie? 

Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za wszelkie odpowiedzi. 

Ja ubezpieczałam się w zeszłym roku w PZU. Okres ubezpieczenia wynosił pół roku, płaciłam około 105 złotych i miałam taki zakres:

NNW (śmierć, uszczerbek na zdrowiu) : 10 000

OC rowerzysty (gdybym komuś np. auto porysowała): 20 000

Casco roweru (bez ryzyka kradzieży): 2000

Bagaż podróżny: 500

 

Ubezpieczenie to nie było może najwyższych lotów, ale było. W tym roku też będę się ubezpieczać, ale będę chciała zwiększyć kwoty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli mowa o Polsce, szkoda Twoich pieniędzy. Przeczytaj warunki takich ubezpieczeń. Musisz zostać okradziony w ściśle określony sposób, w ściśle określonym miejscu o ściśle określonych zabezpieczeniach samego budynku i posiadać ściśle określone zabezpieczenie samego roweru, które to zabezpieczenie musi być połączone ze ściśle określonym elementem ściśle osadzonym w konstrukcji pomieszczenia w którym rower się znajduje, by w ogóle mieć cień szans na pieniądze z ubezpieczenia. 

Ubezpieczenie rowerzysty, które ma sens, to OC. Ale to wiadomo, zupełnie inna kwestia. 

Edytowane przez Fenthin
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Sziva napisał:

Ja ubezpieczałam się w zeszłym roku w PZU. Okres ubezpieczenia wynosił pół roku, płaciłam około 105 złotych i miałam taki zakres:

NNW (śmierć, uszczerbek na zdrowiu) : 10 000

OC rowerzysty (gdybym komuś np. auto porysowała): 20 000

Casco roweru (bez ryzyka kradzieży): 2000

Bagaż podróżny: 500

Szczerze mówiąc to tak średnio się opłaca. Podobne NNW i OC mam przy czymś co się nazywa "OC w życiu prywatnym" w Warcie. Kosztuje dwadzieścia parę zł i dokupuje to zawsze do ubezpieczenia mieszkania, bo wtedy mam zniżkę 5% na mieszkanie, więc wychodzi prawie za darmo. Nie ma co prawda w moim ubezpieczeniu casca roweru i bagażu - ale nie czarujmy się  - odzyskać kasę za skradziony rower to chyba cud.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Nurek_ napisał:

Szczerze mówiąc to tak średnio się opłaca. Podobne NNW i OC mam przy czymś co się nazywa "OC w życiu prywatnym" w Warcie. Kosztuje dwadzieścia parę zł i dokupuje to zawsze do ubezpieczenia mieszkania, bo wtedy mam zniżkę 5% na mieszkanie, więc wychodzi prawie za darmo. Nie ma co prawda w moim ubezpieczeniu casca roweru i bagażu - ale nie czarujmy się  - odzyskać kasę za skradziony rower to chyba cud.

To ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży roweru, ale np. jego uszkodzenie. Ogólnie brakuje jakiegoś fajnego ubezpieczenia na rower i ten rynek jest trochę po macoszemu traktowany przez firmy ubezpieczeniowe.

Odnośnik do komentarza

Może i ubezpieczają od wszystkiego, ale nie wiem czy zwróciłeś uwagę na koszty ubezpieczenia. Np. składka za rower wart 5 tyś. wynosi ponad 600 zł. Za taki za 7 tyś płacisz już 1064 zł rocznie. Mimo wszystko wolałbym zainwestować w dobre zabezpieczenie

Odnośnik do komentarza

Osobiście byłbym sceptyczny przed kupowaniem czegokolwiek od firm krzaków. Znajomy wykupił kiedyś ubezpieczenie napraw używanego samochodu. Oczywiście nikt poważny takiej oferty nie miał to kupił ubezpieczenie w jakiejś nieznanej firmie zagranicznej. Było świetnie do czasu jak popsuło mu się auto i postanowił skorzystać z polisy. Po trzech tygodnia bez auta (ubezpieczyciel szczegółowo analizował problem) okazało się, że awaria wynika z naturalnego zużycia (co jest oczywiście wyłączone z ubezpieczenia). Koniec końców musiał więc zapłacić za naprawę sam. 

Wracając do ubezpieczeń rowerów od kradzieży. Z tego co wiem to większość firm ubezpiecza wyłącznie kradzież roweru z mieszkania/domu lub ewentualnie kradzież poza miejscem zamieszkania połączoną z rozbojem. Raczej nikt nie ubezpiecza kradzieży roweru spod spożywczaka czy innego miejsca w którym pozostawia się rower bez nadzoru. Wniosek jest bardzo prosty. Jeśli masz drogi rower to nie pozostawiaj go samego.

Oczywiście OC radziłbym jednak wykupić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...