Łukasz88 Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 Witam, Jak w temacie mam okazję zakupić w dobrej cenie najnowszy model orbei - laufey. Jeżdżę w różnym terenie od lasu, po parki, polne drogi a nawet miasto, gdzie jest asfalt, bruk itp. Czy ten rower może pasować do tak różnego terenu, czy raczej szukać czegoś innego, mniej "wyczynowego". https://www.orbea.com/pl-pl/rowery/2018/Laufey-27--h-ltd-18
trollu Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 wiesz, że można odpowiedzieć "tak" i "nie" i obydwie te odpowiedzi będą dobre? Kiedyś do takiej jazdy służył wigry3, są tacy co potrafią szosą w las wjechać. Jak ma być na zasadzie "jadę bo lubię" a rower się podoba to każdy będzie dobry. Jak chcesz kręcić jakieś rekordy na asfaltach to wiadomo, taki rower będzie kulą u nogi. Ja trailowym fulem jeżdżę wszędzie i jest ok
Puncu Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Zgadzam sie z tym co napisał@trolluFullem plush-DH da się jeździć po mieście jak i szosą da się jeździć po lesie. Obie wersje przetestowałem. Jeżeli wychodzisz na rower i nie wiesz gdzie Cie rower poniesie to na tym w lesie będziesz sie dobrze bawił a asfaltu sie nie boi. Szosa w lesie wymaga troche doświadczenia, szaleństwa i głupoty
Andrzej Sawicki Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 To jest geometria w ciężki teren. Ma wyciągnięty przód i ogromne opony, co daje stabilność przy zjeżdżaniu i pozwala jechać prosto przez las czy pole -- niezależnie od ścieżek. Na asfalcie czy chodniku te opony będą mocno spowalniały przez opory toczenia. Panowie, to nie full.
trollu Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 ja wychodzę z założenia, że rower ma dawać fun. Jak jadę na miejscówkę z hopkami i mam do niej 7km po asfalcie to nie pojadę na trailu bo opory toczenia zbyt duże? Nawet zawiasu nie blokuję bo damper ustawiony na "pedal" nie pompuje a czasami można się pobujać czy bez stresu zrobić "skok w bok" z równej drogi. Po co zaprzątać sobie głowę pierdołami Gdybym chciał trzaskać trasy po 100km asfaltem i raz w niedziele wjechać w las dla odmiany to fakt, taki rower jest średnim pomysłem. Po prostu trzeba iść na kompromis. Ta orbea po asfalcie pojedzie, demonem prędkości nie będzie ale wjedzie wszędzie gdzie będziemy chcieli
Łukasz88 Opublikowano 2 Marca 2018 Autor Opublikowano 2 Marca 2018 Przy wydaniu kilku tys. na rower, być może zwykły hardtail będzie lepszym pomysłem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się