lysyaa Opublikowano 24 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Po zamontowaniu przerzutki naszła mnie taka myśl:jak rower odpoczywa to zwalniać sprzęgło i będzie to miało wpływ na żywotność sprężyny ?A może jak sprzęgło jest wyłączone to sprężyny jeszcze bardziej jest sprężona ?Może ktoś ma jakieś przemyślenia. Odnośnik do komentarza
firefoks Opublikowano 24 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Ja staram się zimować rowery z łańcuchem na małych zębatkach z przodu i z tyłu, żeby zmniejszyć napięcie sprężyn. Takie mam przemyślenia Sprężynę w sprzęgle można podciągnąć kiedy osłabnie a inne już nie bardzo. Odnośnik do komentarza
Puncu Opublikowano 24 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Sprzęgło w Shimano działa na zasadzie obejmy. Nie widzę sensu jego wyłączania "na zaś" Odnośnik do komentarza
lysyaa Opublikowano 26 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Puncu faktycznie nie znam zasady działania sprężyny w sprzęgle xt 8000 to może i racja. Odnośnik do komentarza
MadOnion Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Część ludzi parkuje rower z ustawionym łańcuchem na najmniejszych koronkach. Czy ma to jakiś wpływ na sprężynę sam nie wiem na logikę może mieć. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 11 minut temu, MadOnion napisał: Część ludzi parkuje rower z ustawionym łańcuchem na najmniejszych koronkach. Czy ma to jakiś wpływ na sprężynę sam nie wiem na logikę może mieć. Moim zdaniem marginalny... jak ma się zużyć to prędzej podczas jazdy niż parkowania... Odnośnik do komentarza
MadOnion Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Możliwe, ja tego nie praktykuję ale w sumie ciekawe. Odnośnik do komentarza
Vrzechu Opublikowano 2 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2018 Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, zawsze zostawiałem na takim ustawieniu na jakim się dotoczyłem chociaż może i w tym wypadku sprawdzi się powiedzenie mojego taty "włączysz teraz bez potrzeby to nie włączysz wtedy kiedy będzie potrzeba bo się zużyje" Odnośnik do komentarza
Franz Mauer Opublikowano 2 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2018 Tylko kto pamięta, lub komu się chce w mocno zróżnicowanym terenie włączać i wyłączać sprzęgło? Jak wyłączę sprzęgło to potem już na tym wyłączonym jeżdże, czy pod górę czy z górki. Jak właczę to jest dokłądnie tak samo Choć przy czestym mieszaniu biegami bez sprzęgła jest odczuwalnie lżej i płynniej... Odnośnik do komentarza
Andrzej Sawicki Opublikowano 2 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2018 Kiedyś przerzutki były zawsze maksymalnie naciągnięte, a teraz mają wajchę do łatwego zdejmowania koła i mogą mieć dzięki temu jeszcze mocniejszą sprężynę. Ot filozofia. Odnośnik do komentarza
Puncu Opublikowano 2 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2018 Poza tym sprzęgło trzeba serwisować. Jeżeli zacisk sprzęgła będzie wymagał docisku to trzeba dokręcić śrube. Nie widzie sensu wyłączania. Jak jest to niech działa. Odnośnik do komentarza
Vrzechu Opublikowano 2 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2018 Zgadzam się z @Puncu jak rozwój technologii to rozwój Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się