PooLV2 Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 (edytowane) Witajcie Szajbajki! Nowy sezon już wkrótce, choć pogoda za oknem niezbyt zachęcająca. Postanowiłem więc wreszcie na serio wziąć się za jeżdżenie rowerkiem i kupiłem go. Oto przed Wami sprzęt który został okupiony miesiącem poszukiwań, a także dwoma tygodniami nerwówki pt. podróż z Anglii. Ale w końcu jest, dotarł i ma się dobrze. MARIN GESTALT 2 2017! Cel zakupu był prosty - coś z barankiem, o wygodnej, aczkolwiek zwiewnej geometrii, na drogi Polski. Pod koniec grudnia doszedłem do wniosku, że czas na lekkie zmiany w moim życiu. Czas w końcu spróbować czegoś nowego. I tutaj do głowy przyszedł mi biwak. Tak, staroświecki wypad do lasu, na łono natury, by odpocząć, pomedytować, odnaleźć inne spojrzenie na świat. Do wymagań odnośnie roweru doszedł więc motyw pakowności. Przeszukałem pół internetu i forów. Tylko jeden typ rowerów zapewniał mi komfort, prędkość i pakowność. Wybór padł oczywiście na Gravel bike. Rowerek kupiłem w sklepie Cycle Surgery, na super (jak dla mnie) promocji, w kwocie 500 funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 2400 zł. Katalogowa cena w Polsce na sezon 2017 to ok. 4500 zł. Niestety ostała mi się jedynie rama w rozmiarze 52cm, która prawdopodobnie jest na mnie o 1/2 cm zbyt mała, nad czym ubolewam. Jedak po dopasowaniu siodełka i kierownicy, obawy odeszły w kąt - i na twarzy, choć w zimny styczniowy poranek, zagościł uśmiech od ucha do ucha. Uczucie przesiadki ze starego trekking'a od Grand'a (który ważył pewnie z 18 kg) na gravelka, o masie ok. 11 kg było cudowne. Każdy obrót korby dawał niespodziewany odzew. Prędkość, zwrotność i precyzja - to wszystko towarzyszyło mi od pierwszych chwil. Fakt, przesiadka pomiędzy wygodnym trekkingiem, na gravel z taką a nie inną geometrią, było na początku problematyczna. Jednak po chwili rower stał się wygodny, a zarazem pełny życia. Kilka obrotów pedałami i już sunąłem 30 km/h. Do początku właściwego sezonu mam jeszcze przynajmniej dwa miesiące. Czas ten to żmudny proces zbierania funduszy na przygotowanie sprzętu do kompleksowej jazdy codziennej ( 20/30 km), jak i weekendowej (50/60 km), a także zakup tego sprzętu. W planach zakupowych są: - błotniki, bo irytuje mnie już ochlapana rama Kupione ;) - latarka, z prawdziwego zdarzenia (na oku mam Convoy S2+ z uchwytem ) - torbę na rurę górną (schowek na potrzebne szpargały + telefon) - Torebka na rurę górną - torbę podsiodłową / torby na bagażnik - coś co pozwoli mi przytroczyć śpiwór/karimatę do kierownicy (będą to raczej zwykłe paski) - oczywiście dwa dobrej klasy bidony + uchwyty (aliexpress po 0.8 $) - multitool (również aliexpress - 2$) + dętki zapasowe etc. - stopka - dobre ubranko, a zwłaszcza jakieś spodenko/boxerki (które też już raczej mam na oku) Oprócz tego, w planach jest zalanie opon mlekiem i sprawdzenie jak to wygląda od tej strony. A także jeśli fundusze pozwolą to zmiana opon na inny bieżnik + zmiana siodełka na dopasowane pod mój zadek. Żeby nie było - nie mam zamiaru się chwalić. Jest to taki mój dziennik zmian, który zaczynam właśnie dziś Liczę na to, że przyda się on komuś, a także umożliwi mi zrecenzowanie tego sprzętu od każdej strony. Pozdrawiam - dołączający do rodziny Szajbajków - Kuba PS. Jeśli ktoś ma jakieś pytania dot. zakupu etc. to zapraszam śmiało - pomogę jak umiem Edit. Jak dotrą bidony to wstawie nowe zdjęcie po upgradzie. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez PooLV2 Update zakupowy 4
maciekstarak Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 (edytowane) Gratuluję zakupu! Ja sam poszukuję Gravela i zastanawiam się nad dwoma (w chwili obecnej) rowerami: Merida Silex 200 oraz Ridley X-Trail (Sora). Zastanawiam się awięc, co Cię skłoniło do zakupu akurat Marina (poza ceną oczywiście bo ta była świetna). Nie obawiasz się, że układ 1x okaże się mało uniwersalny? Ja wciąż się waham między 1x i 2x. Jadąc z ekwipunkiem na dłuższy wyjazd wybrałbym 2x, z drugiej strony 1x to niższa waga i prostota napędu. Co Ty o tym sądzisz PooLV2? Edytowane 6 Lutego 2018 przez maciekstarak
PooLV2 Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Opublikowano 7 Lutego 2018 Jak na razie ciężko jest mi cokolwiek powiedzieć. Nie jeździłem tym rowerem wystarczająco długo by dać Ci wiarygodną odpowiedź. Jednak bazując na tym co wyciągnąłem z 20 km jazdy, uważam napęd 1x10 za coś wygodnego. Teren po którym jeżdżę jest w większości terenem nizinnym, przez co nie potrzebuję wielu przełożeń. Osobiście też jadąc nie uświadczyłem momentu w którym pomiędzy biegami była dziura, w której moja kadencja byłaby zbyt wysoka lub zbyt niska. 10 przełożeń jest mi więc na pewno na rękę. Idąc dalej. Taka ilość przełożeń zapewnia wygodę użytkowania jak i wygodę konserwacji. Mniej rzeczy do psucia, więc potencjalnie mniej złota na naprawy. W tym wypadku musisz odpowiedzieć sobie sam. Jeśli mieszkasz w terenie górzystym i doskonale wiesz że wykorzystasz niskie przełożenia, to 2x9 może być opcją lepszą. Dla mnie było obojętne ile tych przełożeń będę mieć, bo najczęściej jeżdżę po dobrze utwardzonej drodze lub po prostu po asfalcie, więc z reguły mam wyższe przełożenia. Ale tak jak mówiłem, to jest tylko moje doświadczenie z kilkunastu km. Więcej wiedzy oddam, jak przejeżdżę nim kilka tygodni lub miesięcy.
_r0adie Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Świetny rower. Gratuluję zakupu. Również śmigam na grawelku, to jest to co kocham. W Marinach podoba mi się stonowane malowanie, co nadaje rowerowi elegancji. Teraz nic tylko zdobywać kilometry i wrzucać fotki z wypraw
PooLV2 Opublikowano 11 Marca 2018 Autor Opublikowano 11 Marca 2018 Powoli się rozkręcam. Zobaczymy co przyniesie sezon, który już na dniach się rozpoczyna, bo w końcu upragnione +10 C 1
Blacky Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Cześć, Sezon w pełni. Możesz coś napisać o aktualnym stanie roweru - jak się spisuje, czy masz jakieś uwagi itp. Też myślę nad Marinem Gestalt 2. Dzięki
Jerry Opublikowano 22 Lipca 2018 Opublikowano 22 Lipca 2018 Jak wygląda sytuacja z miejscem na oponę? Wejdzie coś grubszego?Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Gość Opublikowano 23 Lipca 2018 Opublikowano 23 Lipca 2018 Gratuluję fajnej maszyny. Jak wyglądał transport z Anglii? Przywiozłeś to po prostu autem, czy może go jakoś wysłałeś?
CyclingChief Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Świetna maszyna! A ważniejsze jest to, że jesteś z niej zadowolony. To się liczy! 👍 Bo jakbyś kupił jakiś rower 'za karę', to nie miałbyś tyle zapału do jazdy. Wiem jak to było w moim przypadku. Lecą również plusy za szczery opis pierwszych wrażeń i krótką historię. Pozdrowerek! 😊👍
m-peter Opublikowano 18 Listopada 2018 Opublikowano 18 Listopada 2018 W dniu 5.02.2018 o 15:18, PooLV2 napisał: A także jeśli fundusze pozwolą to zmiana opon na inny bieżnik + zmiana siodełka na dopasowane pod mój zadek. PooLV2, właśnie stoję przed wyborem roweru i bardzo mocno skłaniam się ku Gestaltowi 2, wersja dokładnie taka jaką zakupiłeś. Chciałbym jednak wrzucić trochę szersze opony. Czy udało Ci się może próbować wcisnąć coś szerszego? Pozdrawiam!
kukula0308 Opublikowano 20 Listopada 2018 Opublikowano 20 Listopada 2018 https://www.halarowerowa.pl/marin-gestalt-2-p628.html Teraz w promocji
Stryjek Opublikowano 21 Listopada 2018 Opublikowano 21 Listopada 2018 (edytowane) Fajny rower, za takie pieniądze, super okazja Edytowane 21 Listopada 2018 przez Stryjek
m-peter Opublikowano 17 Grudnia 2018 Opublikowano 17 Grudnia 2018 Może komuś się przyda. Ostatecznie stałem się posiadaczem Gestalta 1. Udało się do niego zmieścić opony Schwalbe G-one Allround o szerokości 40mm. Prześwity na widelcach są ok jednak prześwit pomiędzy oponą a mocowaniem przedniej przerzutki jest dość minimalny aczkolwiek po kilku jazdach nie zauważyłem obtarć.
PooLV2 Opublikowano 7 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2019 (edytowane) Witajcie Szajbajki. Sporo mnie tutaj nie było 😕 Niestety problemy zdrowotne + szkoła (klasa maturalna) dały mi w kość i musiałem odłożyć pasję na bok. Ale dzisiaj wróciłem. I postaram odpowiedzieć na wszystkie Wasze pytania, choć wiem że trochę odkopuje temat, a nóż będzie dla potomnych. Odnośnie samego roweru - jest super. Lekkość i dynamika jazdy to zupełnie nowe doświadczenie. Z łatwością udawało mi się trzymać w miarę dobre tempo. Co do opon, tak da się wcisnąć coś większego, gdyby komuś zależało na tym jeszcze, to zawsze mogę zejść do garażu i sprawdzić konkretne wymiary. Pojawiło się mimo wszystko kilka niedogodności, które wynikły z samego użytkowania. Po około 3/4 miesiącach coś zaczęło mi strzelać w korbie (dzięki SzpiceR). Nie udało mi się jednak tego zreperować, bo nie znalazłem źródła problemu. Pewnie to wada przypadkowa ale warto o niej wspomnieć, bo odbiera frajdę z jazdy. Gdyby ktoś chciał konkrety - strzały są dokładnie w momencie kiedy prawa stopa dokonuje nacisku na pedał - ok. godz. 14. Jeśli ktoś tak miał, byłbym wdzięczny za pomoc Od W dniu 23.07.2018 o 10:21, Łabędź napisał: Gratuluję fajnej maszyny. Jak wyglądał transport z Anglii? Przywiozłeś to po prostu autem, czy może go jakoś wysłałeś? Bez problemu rower został rozkręcony w UK, potem spakowany, co ważne bardzo dobrze zapieczętowany, i wysłany. Pierwsza reakcja moja i moich bliskich była taka, że roweru nie dostałem, bo jak to pudło z rowerem może ważyć mniej niż 15 kg. A jednak. Przesyłka była szybka. Najdłużej trwała sama wysyłka, ale potem poszło jak z bicza strzelił. Nie minęły dwa tygodnie i dostałem sprzęt. Już wkrótce odkopie jeszcze bardziej cały wątek. Zrobię nowe zdjęcia, bo pojawiły się błotniki itd. Dopiszę no nieco o samych wrażeniach jezdnych, a także kilka spostrzeżeń odnośnie samego doboru, bo ten, no nie powiódł się w 100%. Ciekawych zachęcam do pozostania. Wkrótce wracam PS. Gdyby ktoś miał jakiś dobry sklep z siodłami to proszę o jakieś linki, bo na samą myśl o męczeniu się z tym które mam, wszystko mnie boli .. Edytowane 7 Stycznia 2019 przez PooLV2 Autokorekta - z kolba na korba :P
SzpiceR Opublikowano 7 Stycznia 2019 Opublikowano 7 Stycznia 2019 14 minut temu, PooLV2 napisał: Po około 3/4 miesiącach coś zaczęło mi strzelać w kolbie. Nie udało mi się jednak tego zreperować, bo nie znalazłem źródła problemu. Pewnie to wada przypadkowa ale warto o niej wspomnieć, bo odbiera frajdę z jazdy. Gdyby ktoś chciał konkrety - strzały są dokładnie w momencie kiedy prawa stopa dokonuje nacisku na pedał - ok. godz. 14. Jeśli ktoś tak miał, byłbym wdzięczny za pomoc Jeśli "kolba" miała być korbą to bardzo mało prawdopodobne, że to w niej jest źródło problemu. Zacznij sprawdzanie od supportu.
PooLV2 Opublikowano 7 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2019 33 minuty temu, SzpiceR napisał: Jeśli "kolba" miała być korbą to bardzo mało prawdopodobne, że to w niej jest źródło problemu. Zacznij sprawdzanie od supportu. Poprawione, dzięki. Mówiąc wprost to bałem się trochę ruszać ten support. Podokręcałem tylko śruby, a rozbierania unikałem, bo gdybym coś popsuł, to szkoda mi było nowego roweru Ale przy okazji jakiegoś wolniejszego dnia, postaram się zajrzeć tam bardziej i rozejrzeć się za jakimiś uszczerbkami i nieprawidłowościami. Jeśli nic nie popsuje to dam znać co z tego wyszło
Fimala Opublikowano 7 Stycznia 2019 Opublikowano 7 Stycznia 2019 5 godzin temu, PooLV2 napisał: Poprawione, dzięki. Mówiąc wprost to bałem się trochę ruszać ten support. Podokręcałem tylko śruby, a rozbierania unikałem, bo gdybym coś popsuł, to szkoda mi było nowego roweru Ale przy okazji jakiegoś wolniejszego dnia, postaram się zajrzeć tam bardziej i rozejrzeć się za jakimiś uszczerbkami i nieprawidłowościami. Jeśli nic nie popsuje to dam znać co z tego wyszło Sprawdź najpierw najbardziej prozaiczną rzecz jaką są pedały. Odkręć, przesmaruj gwinty, dokręć. U mnie pomogło na denerwujące strzelanie z okolic korby.
PooLV2 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2019 17 godzin temu, Fimala napisał: Sprawdź najpierw najbardziej prozaiczną rzecz jaką są pedały. Odkręć, przesmaruj gwinty, dokręć. U mnie pomogło na denerwujące strzelanie z okolic korby. Dzięki za rady. W weekend jeśli czas pozwoli to wyciągnę go, poszukam przyczyny i dam Wam znać ;)
PooLV2 Opublikowano 19 Marca 2019 Autor Opublikowano 19 Marca 2019 Sporo czasu minęło, a ten zamiast przynieść początek sezonu zafundował mi dwa miesiące chorób i obniżonej odporności :/ Obietnicy jednak dotrzymuje i progressowe zdjęcia dorzucam. Kilka rzeczy jak widać się zmieniło. Doszły bidony, trochę oswietlenia, błotniki i pojemniczek na rurę, choć ten szczerze mówiąc ma słabe umiejscowienie bo zahaczam go co rusz nogami.. W planach na ten sezon jest skompletować oświetlenie, dokupić porządne siodło, drugi bidon, i wyposażyć rower w więcej opcji na przechowanie bagażu. Zamierzam nim bowiem udawać się na biwaki leśne. Jeśli ktoś ma jakieś pytania zapraszam do dyskusji ;)
Manquegriotbe Opublikowano 21 Marca 2020 Opublikowano 21 Marca 2020 Dawno tu nikt nie pisał ale może komuś się przyda: Miałem identyczne strzelanie w trakcie kręcenia korbą w swoim rowerze. Byłem pewien, że to z okolicy korby. Ale po rozebraniu całego roweru okazało się, że to hak przerzutki w miejscu styku z ramą nie miał żadnego smaru. Wystarczyło dać trochę smaru z teflonem i wszystkie trzaski ucichły. 🙂
Manquegriotbe Opublikowano 21 Marca 2020 Opublikowano 21 Marca 2020 Dawno tu nikt nie pisał ale może komuś się przyda: Miałem identyczne strzelanie w trakcie kręcenia korbą w swoim rowerze. Byłem pewien, że to z okolicy korby. Ale po rozebraniu całego roweru okazało się, że to hak przerzutki w miejscu styku z ramą nie miał żadnego smaru. Wystarczyło dać trochę smaru z teflonem i wszystkie trzaski ucichły. 🙂
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się