Rowerowe_Rozterki Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 (edytowane) Witam wszystkich, Od roku borykam się z bólem kolan po jeździe na rowerze. Poprzednio jeździłem tylko na MTB na zwykłych platformowych pedałach i po trasach 160km i więcej nie odczuwałem żadnych problemów związanych z nogami. Od tamtego roku zakupiłem pedały SPD i doszła jeszcze szosa na której teraz głównie jeżdżę. Niestety zaczynam odczuwać coraz częściej problem z kolanami, bolą mnie tuż po rowerze, głównie wewnętrzne ich części i bardziej z przodu. Jak jeździłem na platformach kolega zwracał mi uwagę, że mam bardzo nisko siodło, ale w sumie mi to nie przeszkadzało. Teraz mam siodło podniesione bardziej, bo po założeniu bloków czułem, że jest mi dziwnie niewygodnie tak nisko. Ból kolan jest naprawdę dokuczliwy i pojawia się nawet po odcinkach 40-60km. Eksperymentowałem z wysokością siodełka, blokami itp. Pewnie robię coś źle ale nie jestem sam w stanie stwierdzić co...ma ktoś jakiś dobry pomysł jak rozwiązać mój problem? Pozdrawiam! Łukasz Edytowane 5 Lutego 2018 przez Rowerowe_Rozterki
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 5 Lutego 2018 Autor Opublikowano 5 Lutego 2018 Oglądałem to nie raz .... i kombinowałem z ustawieniami ....
Marek Karnecki Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 To bym się udał na bikefitting nawet jakiś podstawowy - popytaj, poszukaj w Swojej okolicy w sklepach itp. bo online już nic więcej nikt nie pomoże
Red Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 To bym się udał na bikefitting nawet jakiś podstawowy - popytaj, poszukaj w Swojej okolicy w sklepach itp. bo online już nic więcej nikt nie pomoże Nie potrzeba fitter'a do poprawy komfortu. IMHO tak jak zauważył@Franz Mauer trzeba pobawić się blokami. Przesunąć je prawo lewo a jeśli to potrzebne odpowiednio wyrotować. 1
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 5 Lutego 2018 Autor Opublikowano 5 Lutego 2018 (edytowane) 1 godzinę temu, Franz Mauer napisał: Sam ustawiałeś bloki w butach? Tak, sam ustawiałem. Chyba wezmę nowe bloki (bo mam 2 parę) i jeszcze raz spróbuje... Może coś lepiej ustawię, tylko, że powygryzały mi się w bucie ząbki po starych, mogę to zetrzeć papierem ściernym ? Edytowane 5 Lutego 2018 przez Rowerowe_Rozterki
Red Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 31 minut temu, Rowerowe_Rozterki napisał: powygryzały mi się w budzie ząbki po starych, mogę to zetrzeć papierem ściernym ? Pewnie że możesz a nawet powinieneś
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 5 Lutego 2018 Autor Opublikowano 5 Lutego 2018 A jak myślicie, kwestia, że bez SPD jeździłem z dosyć nisko ustawionym siodełkiem może mieć teraz jakiś wpływ na moje problemy?
Franz Mauer Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 (edytowane) W Twoim przypadku wybrałbym się do sklepu lub serwisu, w którym profesjonalnie ustawia Ci blok. I nie chodzi tu tylko o przesunięcie go przód tył względem osi pedału, ale również o dobranie właściwego stopnia ułożenia stopy. Fachowcem nie jestem, ale miejsce odczuwania przez Ciebie bólu związane jest z kierunkiem ustawienia stopy podczas pracy. Wcześniej na platformach nie było z tym problemu, bo stopa ustawiła się jak było jej wygodniej. Teraz jest dość mocno zablokowana zatrzaskiem Edytowane 5 Lutego 2018 przez Franz Mauer
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 5 Lutego 2018 Autor Opublikowano 5 Lutego 2018 45 minut temu, Franz Mauer napisał: W Twoim przypadku wybrałbym się do sklepu lub serwisu, w którym profesjonalnie ustawia Ci blok. I nie chodzi tu tylko o przesunięcie go przód tył względem osi pedału, ale również o dobranie właściwego stopnia ułożenia stopy. Fachowcem nie jestem, ale miejsce odczuwania przez Ciebie bólu związane jest z kierunkiem ustawienia stopy podczas pracy. Wcześniej na platformach nie było z tym problemu, bo stopa ustawiła się jak było jej wygodniej. Teraz jest dość mocno zablokowana zatrzaskiem Też mi takie myśli przez głowę przeszły. Przy najbliższym przeglądzie szosy podpytam w serwisie czy będą mi w stanie dobrze bloki w butach ustawić. Dzięki za wskazówki!
Franz Mauer Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Dbaj o nogi to daleko Cię poniosą 1
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 5 Lutego 2018 Autor Opublikowano 5 Lutego 2018 13 minut temu, Franz Mauer napisał: Dbaj o nogi to daleko Cię poniosą Staram się
Franz Mauer Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Póki co podczas jazdy kontroluj położenie kolan. Nie dopuszcza, aby przy normalnej jedzie odchodziły na zewnątrz. Optymalne ustawienie osiąga się przy równoległym ułożeniu ud i stóp lub gdy kolana zachodzą bardziej do osi roweru. Spróbuj tak to może okaże się, że nic nie trzeba będzie robić z butami.
remigiusz Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Przejedź się tak jak kiedyś,jak ból będzie nadal to może po prostu zużycie materiału?
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 6 Lutego 2018 Autor Opublikowano 6 Lutego 2018 12 godzin temu, Franz Mauer napisał: Póki co podczas jazdy kontroluj położenie kolan. Nie dopuszcza, aby przy normalnej jedzie odchodziły na zewnątrz. Optymalne ustawienie osiąga się przy równoległym ułożeniu ud i stóp lub gdy kolana zachodzą bardziej do osi roweru. Spróbuj tak to może okaże się, że nic nie trzeba będzie robić z butami. No już wywaliłem stare bloki bo i tak były zużyte, więc zabawa z ustawieniami będzie od nowa. Kontrolować kolana podczas jazdy to ciężko chyba bo jednak odruch jest silniejszy. Czyli bardziej naturalnie jest kiedy piety bardziej na zewnątrz a kolana do wewnątrz lub w miarę równolegle? Tak chyba nikt idealnie nóg prostych nie ma?
Franz Mauer Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 1 minutę temu, Rowerowe_Rozterki napisał: Czyli bardziej naturalnie jest kiedy piety bardziej na zewnątrz a kolana do wewnątrz lub w miarę równolegle? Dokładnie. Nie jest łatwoo, ale mozna to kontrolować. Sam mam nogi na "beczce" prostowane więc musiałem się nauczyć. Na początku mozesz czuć bóle i zmęczenie mięśniu wewnętrznej części ud, ale po jakimś czasie będzie dobrze. Przy narastającym zmeczeniu i tak koncentracja spadna, więc kontrolowanie nóg staje się co raz to trudniejsze. Jednak dla własnego dobra trzeba próbować. Na samym początku to wogóle miałem z tym tak ogromny problem,że na czas treningów na sali zapinałem uda paskiem, aby nie szły mi na bok. Wszyscy w koła lali ze minie. Potem było już co raz to lepiej. Teraz musze tylko kontrolować. Poza tym przejedź się na rowerze z lekko wychylonymi na zewnątrz kolanami i zauważ jak i które pratie mięśni pracują. Potem tylko dociągnij kolana bliżej osi roweru lub ustaw uda równolegle nad stopami i zaobserwuj to samo... poczujesz różnicę na 100% i sam zauważysz która pozycja jest dla Ciebie bardziej efektywna, bezpieczniejsza i mniej męcząca. 3 minuty temu, Rowerowe_Rozterki napisał: Tak chyba nikt idealnie nóg prostych nie ma? Myślę,że nie. Ja na pewno - nie
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 6 Lutego 2018 Autor Opublikowano 6 Lutego 2018 11 godzin temu, remigiusz napisał: Przejedź się tak jak kiedyś,jak ból będzie nadal to może po prostu zużycie materiału? Spróbuje też tak. Teraz skoro bloki z butów wyjąłem to mogę poeksperymentować na pedałach platformowych .... tylko ten obciach 3 minuty temu, Franz Mauer napisał: Dokładnie. Nie jest łatwoo, ale mozna to kontrolować. Sam mam nogi na "beczce" prostowane więc musiałem się nauczyć. Na początku mozesz czuć bóle i zmęczenie mięśniu wewnętrznej części ud, ale po jakimś czasie będzie dobrze. Przy narastającym zmeczeniu i tak koncentracja spadna, więc kontrolowanie nóg staje się co raz to trudniejsze. Jednak dla własnego dobra trzeba próbować. Na samym początku to wogóle miałem z tym tak ogromny problem,że na czas treningów na sali zapinałem uda paskiem, aby nie szły mi na bok. Wszyscy w koła lali ze minie. Potem było już co raz to lepiej. Teraz musze tylko kontrolować. Poza tym przejedź się na rowerze z lekko wychylonymi na zewnątrz kolanami i zauważ jak i które pratie mięśni pracują. Potem tylko dociągnij kolana bliżej osi roweru lub ustaw uda równolegle nad stopami i zaobserwuj to samo... poczujesz różnicę na 100% i sam zauważysz która pozycja jest dla Ciebie bardziej efektywna, bezpieczniejsza i mniej męcząca. Myślę,że nie. Ja na pewno - nie Tylko tak jak pisałem na samym początku, u mnie ból występuje jakiś czas po jeździe. Podczas pedałowania nie mam żadnych przykrych dolegliwości ....ale widomo, nad techniką trzeba popracować, chyba, że moje koślawe kolana są już tak koślawo wyjechane, że tylko w koślawych pozycjach mogą pracować
remigiusz Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 Jest jakaś końska maść co rozgrzewa, znajoma stosuje i pomaga. Tuż przed czterdziestką też zaczął się u mnie ten problem i to bez SPD. Lekarz jasno dała do zrozumienia, stary człowieku jesteś,ale rozgrzej pan kolana przed jazdą. Wszelakie bikefitingi nie mówię że są złe ale najlepiej działają jak ktoś jest młody i zdrowy jak koń.
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 6 Lutego 2018 Autor Opublikowano 6 Lutego 2018 1 minutę temu, remigiusz napisał: Jest jakaś końska maść co rozgrzewa, znajoma stosuje i pomaga. Tuż przed czterdziestką też zaczął się u mnie ten problem i to bez SPD. Lekarz jasno dała do zrozumienia, stary człowieku jesteś,ale rozgrzej pan kolana przed jazdą. Wszelakie bikefitingi nie mówię że są złe ale najlepiej działają jak ktoś jest młody i zdrowy jak koń. Nie no, jak to brzmi. Złapie doła i tyle Jeszcze do 40-tki mam 5 lat....kurczę a to już takie dolegliwości ....
remigiusz Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 Mówią że żyje się raz, właśnie i w tym problem, jak matka za młodu musiała w zimie wciąż truć o kalesonach byś założył, no to cóż teraz żaden spec od pedałowania nie pomoże,ze mną trochę tak było.
Rowerowe_Rozterki Opublikowano 6 Lutego 2018 Autor Opublikowano 6 Lutego 2018 26 minut temu, remigiusz napisał: Mówią że żyje się raz, właśnie i w tym problem, jak matka za młodu musiała w zimie wciąż truć o kalesonach byś założył, no to cóż teraz żaden spec od pedałowania nie pomoże,ze mną trochę tak było. No gonili mnie gonili, jeszcze rajtuzaki bez nogawek się nosiło Później im człowiek starszy tym był mądrzejszy i o nogi się nie dbało. Tą końską maść sprawdzę, 8zł nie majątek.
sabinne Opublikowano 28 Grudnia 2018 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Kalesony. Skąd ja to znam hahah 😆 Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że odświeżam nieco starszy temat, ale w sumie nie wiem, gdzie indziej mogę z tym tematem wbić. Stąd moje pytanko do Rowerowe_Rozterki - wypróbowałeś tę maśc końską w końcu? Bo ile ja się tego nasłuchałam to głowa mała. Nawet, że na porost włosów jest dobra XD. Nie pytajcie mnie, nie wiem, jak to się dzieje, że ludzie testują takie substancje np. na głowie XD. No, ale się zastanawiam, czy na stawy, kolanka zadziała ta "babcina" maść. Niby 8 ziko to faktycznie nic, ale ile razy się na coś badziewnego wyda te 8 ziko to można już za te same pieniążki coś serio dobrego kupić. Ostatnio trafiłam na jakiś artykuł z różnymi MEGA DZIWNYMI preparatami na kolana https://bola-stawy.pl/co-na-bol-stawow-kolanowych-wybrac/ i te rzeczy typu omułek zielonowargowy to w ogóle dla mnie kosmos, w którego działanie no... nie wierzę. Tak samo ten Harpagon Forte Max wygląda dziwnie... diabelski pazur, ludzie, serio? XD Da się coś sensownego na kolana znaleźć? Za dużo już dystansów kręcę i te kolana to słabo znosza.
suqub Opublikowano 28 Grudnia 2018 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Mnie bolą kolana jak pojezdze wysilkowo. Jeżeli trzymam kadencję powyżej 90 to jest ok.
carrera51 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Witam! Jeśli chodzi o ból kolan to ,,odkryłem,, taki oto sposób a właściwie , przyczynę jego występowania i likwidacje boleści. W moim przypadku doszło do tego po rozpoczęci jazd na trenażerze. Synchronizacja pedałowania ot cały problem. Po prostu w trakcie jazdy używamy mocniej jednej z nóg. Można przysiad zrobić na jednej nodze ale dorzuć 50kg i już niestety nie Tak samo z pedałowaniem . W trakcie ( jak u mnie), pojawiał się ból w prawym kolanie i instynktownie przeniosłem ciężar pracy na lewą nogę i wtedy ...TADA Raz zdarzyło się że pod koniec godzinnego treningu na trenażerze ból wystąpił w obu kolanach i to tak silny że prawie zszedłem , z roweru , oczywiście. Co zrobiłem ? Wrzuciłem miękkie przełożenie i kadencja max tak na ok 5 sekund , potem uspokojenie na 5s i znowu max. I przeszło. Nie mam bólu kolan. Kadencja to podstawa- zawsze. Owszem , czasem ustawienie roweru jest przyczyną ale to nie było powodem u mnie. Równomierne obciążenie nóg pracą , to moim zdanie jest klucz. Mogą istnieć inne przyczyny np takie jak na zdjęciu ...... 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się