Skocz do zawartości

Podciągające się nogawki w spodenkach


SirDevil

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć.

Nurtuje mnie jedna sprawa związana ze spodenkami rowerowymi. Mam kilka par spodenek na szelkach, są to spodenki kilku markowych firm więc kwestie kiepskiej jakości bym pominął.

Czy ktoś mi może odpowiedzieć dlaczego w czasie jazdy (pedałowania) podciągają mi się nogawki, tworząc na boku biodra takie zakładeczki. Czy to kwestia złego rozmiaru czy moich gabarytów i długości nóg. Spodenki mam i z silikonem i z szeroka taśma na zakończeniu nogawek, w dodatku gdy normalnie stoję czy chodzę to nic takiego się nie dzieje i rozmiar wydaje się ok.
Mam 198cm wzrostu i proporcjonalnie do wzrostu długie nogi. Nie pisałbym o tym ale przy dłuższej jeździe owe podciąganie zaczyna powodować lekki dyskomfort i wymusza zatrzymanie i ponowne naciągnięcie nogawek.

Miał ktoś podobnie, zna może powód bądź rozwiązanie?

Opublikowano

Cholera no, :) - mi się nie zdarzyło jeszcze w ogóle, może masz jakieś niestandardowo napakowane uda ? :)
na ale czy większe niż Robert ? :)  

Jemu się nie podwijają chyba jednak nadal :)

Opublikowano

No to część rozrywkową mamy już za sobą. Może teraz coś na serio.

PS Filmik fajny ale już dawno go widziałem ;-)

Opublikowano
2 godziny temu, SirDevil napisał:

Miał ktoś podobnie, zna może powód bądź rozwiązanie?

Pozostają Ci podwiązki ;) 

Opublikowano

Miałem kiedyś spodenki trochę za duże i pomimo silikonowego paska  na nogawkach  przy jeździe nieco się podwijały.

Opublikowano (edytowane)

A nie jest tak że co chwilę poprawiasz się na siodełku? Ja tak miałem kiedyś - bo miałem je źle ustawione względem przód/tył - i lekko przemieszczały mi się bokserki z wkładką. To samo może się dziać ze spodenkami, bo jak podsuwasz się w kierunku czubka siodełka i potem znów wracasz do prawidłowej pozycji to jest to normalne.

Dzieje się tak najczęściej jak nie masz odpowiednio 'śliskiego' materiału, z jakiego wykończone jest siodełko.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Sziva ma racje a i do tego pończochy koniecznie... szpilki na lód do hamowania... hehehe a na poważnie to co masz za spodenki sam jestem na progu wyboru jakie kupić bo w kalesonach-termoforach i dresie czasami mi uda marzną. Mam tak że chcę usłyszeć parę słów konkretnej krytyki pod adresem wiodącej makri niż opinii te dobra a inne złe

ps. późna piwna pora i śnieg wprawiają mnie w "dziwny stan umysłu" W tym tygodniu tylko około 50 km i niewyżyty jestem hehehe

Opublikowano

No na siodełku zdarza mi się przesuwać przód tył. Fakt materiał siodełka nie jest zbyt śliski, jak przyjdzie wiosna zobaczę na 2 rowerze szosowym z siodełkiem ze skóry o bardziej  śliskiej powierzchni. Mam też wrażenie że spodenki mogłyby być delikatnie większe, wtedy mniej by się naciągały.

Faktycznie ten sobotni wieczór dla niektórych musiałbyć "dziwny" bo angielski humor się uaktywnił.

Opublikowano

Mam wrażenie że 3/4 producentów stara się zrobić nas kolarzy amatorów w jajo. Wyrwać kasę w zamian za naszywkę. Producent stara się je zrobić jak najkrótsze z oszczędności zapewne gdyż materiał kosztuje dużo pieniążków a on z tego dużo musi koniecznie mieć coś dla siebie. Oglądając kolarstwo w tv ani razu nie widziałem żeby spodenki podciagały się któremu kolwiek z kolarzy, dlaczego? Dla tego że była by to ostatnia para spodenek która by sprzedał dla danej ekipy.  Powiadasz że 

Dnia 20.01.2018 o 19:33, SirDevil napisał:

są to spodenki kilku markowych firm więc kwestie kiepskiej jakości bym pominął.

Ja bym raczej nie pomijał bo są zwyczajnie źle skrojone. W ciągu półtora roku przerobiłem co najmniej sześciu producentów spodenek  mniej markowych i dopiero na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że znalazłem idealne. Tobie mogę polecić ogolenie nóg (całkiem poważnie) może spowoduje to że taśma silikonowa będzie trzymać odrobinę lepiej. 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Dnia 23.01.2018 o 09:54, GBike napisał:

może spowoduje to że taśma silikonowa będzie trzymać odrobinę lepiej. 

Też o tym samym pomyślałem. Często mam wrażenie, że także i porządne spodenki, nawet te top-markowe (np w moim przypadku Castelli) podjeżdżają mi do góry wywożone tam przez kłaki właśnie. 

Opublikowano

Dużo zależy od kroju spodenek. Czasem nawet podszycie taśmą silikonową niewiele daje. Mam kilka par spodenek, a wśród nich: bez podszycia silikonowego, z taśmą silikonową i z gumą ściągajacą. Jest to rosyjska ruletka. Czasem podciągają się te z silikonem, w momencie gdy bez podszycia siedzą jak ulał. Ostatnio testuję spodenki polskiej marki Attiq z gumowym szerokim ściągaczem na udach i malutkimi wstawkami silikonowymi. Myszę przyznać, że na obecną chwilę lepszych spodenek nie miałem. Nawet Castelli, które miałem nawet nie umywają się do tych. Być może wynika to z porządnego korju i wykonania, ale zachwalam, bo kosztuję raptem 119 zł, a są mega wygodne.

Opublikowano

Ja jeżdżę w nie markowych gaciach, nóg nie golę, a nic mi się nie podwija. Pasek silikonu na nogawce pewnie ją trzyma w miejscu. Ba - nawet najtańsze portki z Decathlonu, seria 300 nie podwijały się, choć żadnego silikonu tam nie ma , a końcówki nogawek są nawet lekko luźne.  W Twoim przypadku obstawiałbym niedopasowanie rozmiaru - może po prostu używasz za dużych?

Opublikowano
Dnia 12.04.2018 o 13:47, Franz Mauer napisał:

Nawet Castelli, które miałem nawet nie umywają się do tych.

A swoją drogą też mam podobne odczucia. Spodenki od Attiq, które swego czasu zakupiłem po zachwycach @Franz Mauer, lepiej mi leżą i pasują niż Castelli. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...