[Recenzja] Sztyce z chińskiego karbonu

[Yan]

Wiele razy przewijał się temat chińskiego karbonu. Cześć osób twierdzi że to są dobre produkty inni nawet nie zamierzają inwestować w komponenty nieznanych producentów. Postanowiłem sprawdzić jak to wygląda w praktyce więc wybrałem komponent który w razie awarii będzie najmniej inwazyjny. Padło na sztycę. Kupiłem dwa modele. Pierwszy 27.2 długość 350 i założyłem do szutrówki. Dokładnie nie powiem ile przejechałem kilometrów ale już pokonałem trasy po szosie, polnych drogach i udało się wpaść w jakieś dziury. Sztyca wygląda dobrze nic się niepokojącego nie dzieje. Idą za ciosem postanowiłem zamówić jeszcze jeden model tym razem 31.6 x 400. Zamontowałem do ramy Accent Peak 29. Tym razem niestety już tak dobrze nie było. Zima się zaczęła warunki na zewnątrz nie zawsze sprzyjają wypadom do lasu. Przejechałem około 100km ścieżkami rowerowymi i w trakcie trzeciej jazdy sztyca poddała się pod moimi 100 kilogramami. Najpierw coś strzeliło w siedzeniu a po 2km miałem luzy na sztycy i nie byłem w stanie siadać. Historia skończyła się dla mnie pozytywnie bo pękła przed upływem czasu ochronnego więc dostałem kasę z powrotem.

Porównując cieńszą do grubszej miałem wrażenie że 31.6 ma cieńsze ścianki. W przypadku 40 centymetrowej dużo więcej jej wystawało poza ramę co powodowało większe przeciążenia. Podczas montażu użyłem smaru do karbonu i klucza dynamometrycznego używając praktycznie najmniejszej siły (3-4 Nm). Wszystko powinno działać. Możliwe że mój egzemplarz był zwyczajnie wadliwy. Może wina temperatury koło zera stopni i karbon stracił na elastyczności. Szukałem w opisie jakieś wskazówek co do montażu to oczywiście nic nie znalazłem.

Biorąc to wszystko pod uwagę doszedłem do wniosku że ryzykowanie z chińskim karbonem nie jest wartę wszystkich plusów które może zaproponować (cena, waga). Na samym końcu jadąc gdziekolwiek zastanawiasz się kiedy sztyca pęknie i cały czas uważasz żeby nie doginać roweru. Lepiej mieć aluminium nawet dwa razy cięższe ale maksymalną radość z jazdy.

[de Villars]

9 godzin temu, Yan napisał:

wybrałem komponent który w razie awarii będzie najmniej inwazyjny. Padło na sztycę

Jak się sztyca złamie, to może być bardzo inwazyjna  

[Gość]

Mi karbonowa sztyca Procraft poszła po wywaleniu się na rowerze przy niewielkiej prędkości (pierwsza jazda w spd). Zamieniłam na aluminiowego Thomsona i jeżdżę ze spokojem w duszy. Tak samo poleciała mi karbonowa kierownica Easton - po upadku ukruszyła się końcówka pod rogiem.  Zmieniłam na aluminium pokryte karbonem (wizualnie mi pasowała do reszty) i wyleczyłam się z czystego karbonu w tych komponentach. Wszystko dokręcane miałam przy użyciu klucza dynamometrycznego, a obie części były firmowe i nie z Chin. 

Złamana sztyca, to może nawet i dogłębnie spenetrować, więc inwazyjna raczej bardziej jest niż mniej.

[Gość]

A możesz wstawić  linka do tej sztycy? Karbon nie powinien tracić swoich własciwości w takiej temperaturze.

[firefoks]

29 minut temu, Sziva napisał:

obie części były firmowe i nie z Chin

A skąd?

[Gość]

Ze sklepu  

[Chimney13]

Wszystko jest z Chin. Tylko czasem ktoś inny daje markę

 

 

 

Ps. Sorry jeszcze cześć z Tajwanu ))

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[jermak]

Witam ja jak na razie zlego slowa nie powiem mam sztyce I siodelko  Jestem zadowolony przejechane cos okolo 400km kupilem na Amazonie 

[GBike]

20 godzin temu, Yan napisał:

Najpierw coś strzeliło w siedzeniu a po 2km miałem luzy na sztycy i nie byłem w stanie siadać

Miałeś szczęście że nie skończyłeś jak Azja Tuchajbej

1 godzinę temu, Chimney13 napisał:

Wszystko jest z Chin

Aż tak strasznie to nie jest.

7 minut temu, jermak napisał:

Witam ja jak na razie zlego slowa nie powiem mam sztyce I siodelko 

Z tego co można wypatrzeć na tym zdjęciu kupiłeś markowy Chiński towar, a taki zawsze jest lepszej jakości od podróby z jakiejś manufaktury.

[Yan]

5 godzin temu, Chimney13 napisał:

Wszystko jest z Chin. Tylko czasem ktoś inny daje markę

Wszystko się rozbija o kontrolę jakości. Podobno jak dobrze się opisze potrzeby i proces wykonania to taki produkt się dostanie. Telefony też są praktycznie w 99% robione w Azji ale odpowiednie firmy to kontrolują.

 

13 godzin temu, Kruup napisał:

A możesz wstawić  linka do tej sztycy? Karbon nie powinien tracić swoich własciwości w takiej temperaturze.

https://www.aliexpress.com/item/RXL-SL-Full-Carbon-Fiber-Bicycle-Seatpost-Road-MTB-Bike-Carbon-Seatpost-Seat-tube-Seat-Bike/32590902687.html

14 godzin temu, Sziva napisał:

Złamana sztyca, to może nawet i dogłębnie spenetrować, więc inwazyjna raczej bardziej jest niż mniej.

Miałem do wyboru mostek, kierownicę, przedni widelec i sztycę. W przypadku trzech pierwszych części groziło przemodelowanie twarzy a w przypadku sztycy w najgorszym wypadku modelowanie tyłka. Wybór był prosty

[Pinifarina]

Ja kupiłem komplet (rama, mostek, sztyca, kierownica etc) z trideace https://www.aliexpress.com/store/1944411?spm=a2g17.10010108.0.0.67d415e9beyWSU z identycznymi obawami. Dziś rower ma już przejechane kilometry, duże skoki, uderzenia oraz wypadki. Eksploatowany w XCO wszystko mówi. 

Pancerne to te elementy są wystarczająco. 

Mam jedynie zarzuty do sztycy i mocowania w ramie karbonowej. Chińczyk nie trzyma tolerancji owalu i sztyca zjeżdżała. Porysowanie poprzeczne powierzchni, pasta i talk nie pomógły. Ale rozwiązałem to tymczasowo taśmą izolacyjną i czekam na podwójny zacisk do karbonu.    

Uważam ze owal mostka do rury widelca też nie trzyma tolerancji , ale pasta jest wystarczająca 

Edytowane 23 Maja 2018 przez Pinifarina

[jermak]

Poprawka sztyca umarla po okolo 1000km nie jakos spektakularnie [nabial caly] ale jednak. Chyba pozostane przy aluminium.Pozdrawiam

[Wojtek]

Heh, to ja pewnie swoją karbonową sztycę wymienię na alu. Przejechałem już ponad 2 tyś km na niej i to na różnych trasach i nic się z nią nie dzieje, ale lepiej na zimne dmuchać  tym bardziej że ostatnio często zmieniam jej wysokość. 

[Gość]

Odgrzeję kotleta. Rozważam carbobową sztycę z Alli do szosówki. Ktoś wie co kupić , żeby się, że tak powiem, nie nadziać ?

[Nath_147]

Cytat

 

Daj znać co kupiłeś.

[IOO]

W zasadzie to jeden pies, tylko co by mocowanie siodła było normalne. Moje jarzmo przejazdu remontowaną Igołomską nie wytrzymało.

Edytowane 19 Lutego 2019 przez IOO
Szydera

[Gość]

2 godziny temu, IOO napisał:

Moje jarzmo przejazdu remontowaną Igołomską.

 

[Nath_147]

W dniu 19.02.2019 o 10:11, IOO napisał:

W zasadzie to jeden pies, tylko co by mocowanie siodła było normalne. Moje jarzmo przejazdu remontowaną Igołomską nie wytrzymało.

A jak wyglądało to "nienormalne" mocowanie które nie wytrzymalo ?

[IOO]

O tak. Zdecydowanie nie polecam.

[Łza Włóczynutka]

Ja mam od roku siodełko i sztycę carbo z aliexpresów: poza kilkunastoma rysami od używania nic się nie dzieje. 10/10, kupił bym jeszcze raz.

 

[Nath_147]

ja kupiłem taką

https://www.aliexpress.com/item/2018-NO-LOGO-Carbon-seatpost-27-2-30-8-31-6-MTB-bicycle-seat-post-tube/32955208964.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27424c4db2gyqm

tydzień temu zainstalowałem, na pastę, bez klucza dynamometrycznego (dokręcałem na wyczucie, jak byłem w stanie ją obrócić to dokręcałem o ok. 1/4 obrotu), na razie bez kłopotów, odezwę się po sezonie jak się sprawdza, chyba że pęknie wcześniej

[Khemlish]

Wybaczcie odgrzanie, ale sam ostatnio się zastanawiałem nad sztycą z aliexpres (carbon) i doszedłem do wniosku że ryzykować nie będę ponieważ:
1. Moje dupsko to waga ciężka (110kg), więc na 110% skończyło by się to tragicznie.
2. Waga takiej sztycy wcale nie była mniejsza od aluminiowej

Domyślam się że wszystko to kwestia wagi rowerzysty oraz jakości wykonania lub samego materiału natomiast zastanawiam się czy gra warta świeczki skoro waga ta sama?
Może ktoś już nabrał jakiegoś doświadczenia z tego typu produktem i się wypowie w końcu od ostatniego wpisu minął rok. Czy faktycznie jest taka różnica w pochłanianiu drgań? Szkoda że temat dotyczy tylko sztycy a nie wszelkich produktów z Aliexpress tak by można było wymieniać się poglądami co warto a czego lepiej nie kupować. Sztyce mam już wymienioną także teraz to już tylko z ciekawości dopytuję by zgłębić temat natomiast nadal mnie ciekawi kierownica z Chińskiego karbonu oraz widelec.

[bombka]

3 godziny temu, Khemlish napisał:

Czy faktycznie jest taka różnica w pochłanianiu drgań?

Według mnie jest i to spora. Osobiście mam cały rower z Chińskiego karbonu, oprócz napędu i pedałów, złego słowa nie mogę powiedzieć, ogólnie to nie wiem dlaczego wszyscy uważają Chińczyków za samobójców i idiotów.

[michalr]

@bombka A mógłbyś podać jakich konkretnie komponentów używasz, szczególnie sztycy i kiery?

 

 

[Nemrod]

Co do pochłaniania to zależy to od dwóch rzeczy ( mówimy o standardowej sztycy ). Od jej wysunięcia i średnicy. Przy średnicy 27,2 i wysunięciu kilkunastu cm i więcej  taka sztyca pracuje już całkiem spoko.

Co do Chińskich sztyc to znam osoby, które je mają i jest ok. Za to znam 2 przypadki gdzie taka sztyca pękła ( jedna szosowa przy jażemku i jedna w mtb na małej hopce nad zaciskiem). Plus jeden przypadek gdzie przy docinaniu okazało się, że sztyca to aluminium pokryte cienką warstwą carbonu.