FinalBoss Opublikowano 8 Stycznia 2018 Opublikowano 8 Stycznia 2018 siema. niedługo planuję kupić sobie rower. myślę o szosówce. nigdy wcześniej nie jeździłem na "kolarzówce" ale boje się że może mi nie podejść taki rower (raz przejechałem 20km na sztywnym rowerze, tyłek tak bolał ze 3 dni nie chodziłem). zastanawiam się czy jest może jakiś typ roweru łączącym szybkość szosówki i wygodę czy też uniwersalność normalnego górala. do tej pory jeździłem na maketówkach za ok. 1000zł.
Puncu Opublikowano 8 Stycznia 2018 Opublikowano 8 Stycznia 2018 Jak tyłek boli to się chodzi bo się siedzieć nie da Rzuć okiem na rowery Fitness.Mój też zobacz, jest co coś pomiędzy, cross, fitness, gravel i mtb
FinalBoss Opublikowano 8 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2018 gravel - to chyba byłoby coś takiego. szkoda ze kół nie mają 29
LuQ Opublikowano 8 Stycznia 2018 Opublikowano 8 Stycznia 2018 20 minut temu, FinalBoss napisał: gravel - to chyba byłoby coś takiego. szkoda ze kół nie mają 29 Koło 29 cali to dokładnie to samo co 28 tylko z większym "balonem" czyli oponą. Mają taką samą średnicę obręczy.
Gość Opublikowano 8 Stycznia 2018 Opublikowano 8 Stycznia 2018 (edytowane) Idealnym rozwiązaniem byłby dla Ciebie rower grawelowy na oponach od 40C w górę, czyli typowy grawel a nie szosówka Endurance z oponkami 32C i producent już dodaje go do kategorii rowerów grawelowych w ogóle nie zmieniając geometrii ramy Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Gość
Yan Opublikowano 8 Stycznia 2018 Opublikowano 8 Stycznia 2018 Rower z barankiem to wybór ostateczny i końcowy czy bierzesz pod uwagę opcje typu cross albo MTB? Napisz do czego chcesz używać ten rower. Na Gravel jest teraz moda więc nic dobrego poniżej 4000PLN nie kupisz. Dobrze by było poznać budżet jakim dysponujesz.
FinalBoss Opublikowano 9 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2018 MTB odpada. chce spróbować czegoś nowego. czegoś na czym można pojeździć trochę szybciej. rower służy mi głównie do dojeżdżania do pracy. w większości przypadków poruszam się drogami asfaltowymi, dlatego rower bardziej zbliżony do szosowego byłby lepszy. moj budżet to 2000-2500zł. obecnie jeżdżę 10 letnim Kross SFX 050 w zeszłym roku wymieniłem opony na szosowe. jeździ cię trochę lepiej. ale bez szału
Yan Opublikowano 9 Stycznia 2018 Opublikowano 9 Stycznia 2018 Warto poszukać czegoś w stylu fitenssa. Idealny na płaskie, utwardzone drogi. Przy odrobinie determinacji i przez las się przejedzie ale wytrzęsie. Prosta kierownica lepsza na miasto niż baranek. Z oponami można pokombinować - cieńsze lepiej pojedzie po asfalnie, grubsza opona pozwoli jeździć po wybojach. Warto przemyśleć kwestię amortyzatora który dużo waży ale mimo wszystko poprawia komfort jazdy. Duży plus fitnessa to waga której nie uzyska się w rowerze z amortyzatorem do 2500 PLN. https://cube.pl/rowery_2017/road-triathlon/sl-road/cube-sl-road-blacknflashblue-2017/
FinalBoss Opublikowano 9 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2018 chyba typ Gravel jest najbliższy temu czego szukam. fitnesy nie mają baranka i opony i obręcze są stosunkowo szerokie
kumik Opublikowano 10 Stycznia 2018 Opublikowano 10 Stycznia 2018 Szosówka jest super:) ale nadaje się tylko na asfalt. W moim przypadku na dojazd do pracy (25km, połowa przez miasto, połowa przez podmiejskie wsie) wybierałem rower crossowy (z dołożoną lemondką). Zdecydowanie większy komfort jazdy po krawężnikach i kostce brukowej. Właściwie ta kostka brukowa (niecały 1km) na ścieżce rowerowej przesądziła o tym, że nie miałem ochoty jeździć tamtędy szosówką. Co ciekawe czas dojazdu crossowym i szosówką wychodził niemalże identyczny !! Obecnie nie mam już roweru crossowego a i prace zmieniłem:) ale gdy myślę o tej trasie to też spróbowałbym bym gravela. W crossie za komfort płaci się dodatkowymi 4kg wagi.
FinalBoss Opublikowano 10 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2018 najtańszy gravel jaki znalazłem to 2700 rometa. za prawie 1000 mniej mogę kupić huragana 1. sam już nie wiem
hanus Opublikowano 10 Stycznia 2018 Opublikowano 10 Stycznia 2018 Sprawdź sklep szybkierowery.plKupiłem tam swojego przełaja. Mają nowe jaki używane rowery w fajnych cenach i są skłonni do zmiany osprzętu, czy sporych negocjacji ;-)
emmanuelle cunt Opublikowano 10 Stycznia 2018 Opublikowano 10 Stycznia 2018 Romet ma crossowo/gravelowego przełaja za 2 tysie na allegro, natomiast nie wiem jak z mini-v'kami będą współgrać potężniejsze niż firmowe opony, gdybyś chciał pójść w stronę naprawdę ciężkiego terenu. Na pewno łatwiej go będzie 'uszosowić' - odwrócić mostek (ewentualnie kupić dłuższy), wstawić asfaltowe opony, niż 'uterenowić' Huragana.http://allegro.pl/rower-romet-mistral-cross-28-19-48cm-przelajowy-i7034539508.html
kumik Opublikowano 10 Stycznia 2018 Opublikowano 10 Stycznia 2018 (edytowane) FinalBoss - przechodziłem podobną drogę, tzn szosowe opony do roweru crossowego. Też stwierdziłem, że szału nie ma z prędkością. Wtedy kumpel dał mi się przejechać na szosówce... była 2 rozmiary za duża, a po 5 minutach plecy już mnie bolały. Ale i tak wiedziałem że to jest to czego szukam. Także polecam ci znaleźć znajomego, który da ci się przejechać chyba, że jakieś testy rowerów (na pewno przejażdżka 2 min po placu przed sklepem nic ci nie powie) A teraz kilka słów przemawiających za gravelem. Inny kumpel dał mi się przejechać na cyclocrossie (cx/prawie gravel) na szosowych oponach... i różnica do prawdziwej szosówki była bardzo niewielka. Nie jeździłem na tym cxie na terenowych oponach, wiec nie wiem czy w gorszym terenie da się wytrzymać. Na pewno gravel jest bardziej uniwersalny. Podsumowując: szosówka to jest to:) ale nie jako jedyny rower, bo ma swoje ograniczenia (w twoim wypadku zawsze na dojazdy do pracy będziesz mógł wykorzystywać swój stary rower). Ale sprawdź sam - PRZED zakupem. Edytowane 10 Stycznia 2018 przez kumik
FinalBoss Opublikowano 10 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2018 rower kupie w marcu. wiec jeszcze trochę czasu mam. jeśli się zdecyduje na szosówkę to będzie to huragan 1 - 2+. za używkami raczej nie będę się rozglądał. bo łatwo można się przejechać
sender Opublikowano 12 Stycznia 2018 Opublikowano 12 Stycznia 2018 (edytowane) Dnia 10.01.2018 o 20:17, FinalBoss napisał: rower kupie w marcu. wiec jeszcze trochę czasu mam. jeśli się zdecyduje na szosówkę to będzie to huragan 1 - 2+. za używkami raczej nie będę się rozglądał. bo łatwo można się przejechać moja ładniejsza połowa ujeżdża Cuba SLRoad Pro z kompletną Sorą. Warunek konieczny przy wyborze roweru to miała byc prosta kierownica, nie dało przekonać jej do "baranka". Dołożone "rogi" i wymienione siodełko. Opona 33 myslę, że 35 też by się zmieściła. Ujeżdżany miasto, drogi gruntowe, las. Ogólnie przyjemny sprzęt. Edytowane 12 Stycznia 2018 przez sender
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się