Zmiana tarczy 160mm na 180mm + dobre okładziny

[klu]

Hej,

zakupiłem hamulce M785 w komplecie z adapterami i dwiema tarczami XT 180mm. Obecnie w moim rowerze przednia tarcza ma 180mm, a tylna - 160mm.
Czy są jakieś przeciwwskazania do montażu tarczy 180mm z tyłu, inne niż drobne zwiększenie wagi? 

Przy okazji jeszcze jedno pytanie - czy są na rynku jakieś klocki, które nie jęczą w mokrych warunkach i których nie trzeba rozgrzewać żeby hamowały z dużą mocą?

[Gość]

Jeśli producent ramy nie zaznaczył, iż są jakieś przeciwwskazania co do używania z tyłu tarczy 180 mm to wsio powinno być w porządku. Upewnij się jeśli to możliwe. Nie jęczące klocki... Hmmm... Przychodzą mi tylko na myśl żywiczne lub półmetaliczne ale żadnego konkretu nie jestem w stanie Ci wskazać, bo z hałasowaniem bywa różnie. Pewne rzeczy poprostu trzeba zaakceptować. Kevlarowe może jeszcze ale nie wiem czy do Twoich hebli w ogóle są dostępne.

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Gość

[Eldo]

Okładziny ceramiczne są ciche na mokrym, są drogie i znikają szybciej od innych "głosniejszych"  Mozna też założyć metaliczne lub pół-metaliczne które nie koniecznie będą cichsze ale juz zdecydowanie trwalsze od ceramicznych. Okładziny żywiczne za pewne masz jak wspominasz o "jęczeniu"  Miałem u siebie tarcze XT i wszystkie w/w modele okładzin hamulcowych, najbardziej zadowolony byłem z ceramicznych.  

Czasami na "jęczenie" pomaga przetarcie tarczy szmatką nasączona benzyna ekstrakcyjną i przetarcie okładziny delikatnie papierem ściernym ok. 220 kładąc papier na stół pocierając okładziną 

Do tarcz XT możesz zastosować wszystkie w/w okładziny (to bardzo ważna informacja) !

Jak masz zestaw 180 przód /160 tył to dla czego chcesz dawać na tył 180 ? 

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Eldo

[klu]

27 minut temu, PrzeLuka napisał:

Jeśli producent ramy nie zaznaczył, iż są jakieś przeciwwskazania co do używania z tyłu tarczy 180 mm to wsio powinno być w porządku. Upewnij się jeśli to możliwe.

Nie znalazłem informacji producenta o zalecanych wielkościach tylnej tarczy. Rama to Trek Superfly 5 '17.

 

25 minut temu, Eldo napisał:

Okładziny ceramiczne są ciche na mokrym, są drogie i znikają szybciej od innych "głosniejszych"  Mozna też założyć metaliczne lub pół-metaliczne które nie koniecznie będą cichsze ale juz zdecydowanie trwalsze od ceramicznych. Okładziny żywiczne za pewne masz jak wspominasz o "jęczeniu"  

Zgadza się, obecnie mam żywiczne okładziny i pomyślałem że skoro już zainwestowałem w lepsze hamulce, to i klocki zamontuję możliwie dobre.
W sumie nie odczuwam potrzeby zmiany rozmiaru tarczy, ale trafił mi się taki zestaw z 2 x 180mm w dobrej cenie, więc jeśli nie miałoby to się wiązać z żadnymi niedogodnościami, to czemu by nie zmienić rozmiaru, tym bardziej że obecnie mam jakieś podstawowe tarcze.

To komplet, który kupiłem:

[trollu]

możesz spokojnie wrzucać 180mm. A klocki - kumpel ma metaliki shimano i sobie chwali, ja będę niedługo testował EBC - nieco taniej wychodzą (przynajmniej mój model) i lepsze opinie 

[Puncu]

Kevlar, ale to chyba to samo co ceramiczne. Mam je w zjazdówce, najlepsze klocki ever  Dokładnie firmy SuperStar, ale nie znalazłem do Shimano

[Eldo]

Ja mialem u siebie w XT okladziny EBC ceramiczne. Hamowanie bajka, tylko znikaja w oczach 😊 Trzeba kontrolowac zeby tarcz nie zniszczyc.

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Eldo

[Gość]

Godzinę temu, klu napisał:

Nie znalazłem informacji producenta o zalecanych wielkościach tylnej tarczy.

Skoro nigdzie wzmianki o maksymalnym rozmiarze tarczy nie ma to chyba nie ma przeciwwskazań. Do mojej ramy takowych informacji producent też nie udostępnia. Śmigam z 180 na tylnym od 3 lat i nic się nie dzieje wiec i u Ciebie nie powinno ale od czasu do czasu zerknąć na mocowanie hebla nie zaszkodzi. Zakładaj i ciesz się nowymi hebelkami  

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Gość

[klu]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. W takim razie wrzucę tę tarczę 180mm na tył.

A odnośnie okładzin - przyznam, że wciąż nie wiem co wybrać, żeby hamowały mocno w każdych warunkach i nie płoszyły zwierzyny w promieniu kilometra. 
Jak myślicie, które będą najcichsze - metaliczne, półmetaliczne, metaliczne z domieszką ceramiki? Te z ceramiką do M785 znalazłem tylko jakichś mało renomowanych producentów..

[trollu]

tutaj chyba nie ma reguły ale metaliki powinny być cichsze. Co do ceramiki to nie wiem, nie miałem kontaktu z nimi 

[trollu]

Mam 180mm w fuelu na obydwu kołach i nie ma problemu z modulacją

Edytowane 5 Stycznia 2018 przez trollu

[Gość]

Śmigam na metalikach i fakt na mokro trochę skrzypią ale mi osobiście to nie przeszkadza. Na Twoim miejscu po prostu bym poeksperymentował z klockami i wybrał te które pasują Ci najbardziej. Każda z opinie na temat okładzin jest subiektywna wiec niekoniecznie muszą pasować Tobie.

Edytowane 5 Stycznia 2018 przez Gość

[Eldo]

To samo dotyczy tarcz hamulcowych, nie na kazdej tarczy ten sam klocek bedzie pracowal tak samo. Aktualnie mam okladziny Jagwire i jest cisza z tym ze tarcze XT zastapilem "wylajtowanymi" NANO ze wzgledu na wymiane kol (inne mocowanie).

Oryginaly Shimano każdego typu mialem z XT- ekami i wszystkie piszczaly wczesniej lub pozniej. Dopiero EBC ceramiczne wyciszyly hamowanie na mokrym. Gdyby nie fakt że starłem je do zera a Jagwire semi-metal są ciche z aktualnymi tarczami zapodał bym je ponownie. 

Edytowane 5 Stycznia 2018 przez Eldo

[klu]

Zamówiłem klocki ceramiczne, od Disco Brakes:
https://www.discobrakes.com/?s=0&t=0&c=14&p=1042&tb=001
Zobaczymy czy są tak dobre, jak to przedstawił @SzajBajk. 

A co do wielkości tarczy - sprawdzę tę modulację na 180mm skoro już ją mam, wrócić do mniejszej jakby co to nie problem.
 

[Gość]

Dnia 6.01.2018 o 22:22, Rezus napisał:

Ja w xt 785 wróciłem do 160 Z tylu bo hebel tylko blokował koło. Bardzo ciężko było wyczuc. Jestem pewien że jak zużyje tarcze która mam następna będzie 140mm

U mnie też chwilę potestowałem 180mm z tyłu i miałem ten sam problem.

[Eldo]

Zmieniłem na 160 przód / tył po metaforfozie MTB (sztywny wideł + 29er)  

[Vrzechu]

Miałem z żywicznymi klockami ten sam problem z hałasem. Sądzę, że płoszyłem dziki z całego lasu a na drogach publicznych ludzie szukali starego Jelcza, który mógłby taki hałas wydawać. Pomogło wymoczenie ich w acetonie technicznym. Zostawiłem na noc w acetonie, później z godzinkę przewietrzyłem i hałas się skończył. Przez kilka minut słabiej hamowały, ale później wszystko wróciło do normy.

Pozdrawiam