Merida Race 80/2015/trekking z szosową duszą

[KANDySowany]

Krótka historia mojego drugiego jednośladu...

Ubiegłej zimy kupiłem pierwszą budżetową szosę na Shimano Claris, niestety nie trafiłem z rozmiarem ramy, wg kalkulatorów pasować miał rozmiar 56. Były próby dostosowania „pod siebie” – krótszy mostek, siodło z większą regulacją, kierownica z mniejszym zasięgiem, korba Tiagra 4700… jednak  po dłuższych jazdach pojawiały się bóle karku i wieczne „poprawianie się w siodle”, także na szosie się nie odnajduje, zostaję przy moim pseudo MTB – na nim czuję się super.

                Pytanie co dalej… mamy dobrą ramę, szlifowane spawy, taperowaną główkę oraz widelec full carbon, a z racji tego, że 1 stycznia ojciec ma urodziny, decyzja zapadła… będzie prezent. Tak na szybko miał powstać miejski rower na budżetowym osprzęcie z bardziej wyprostowaną pozycją, ojciec w końcu kończy lat 57. Także wziąłem się do roboty i zamówiłem:

- giętą kierownicę Ergoteca,

- klamki Claris st-2400 (na prostą kierę),

-manetka sl-m310 (chciałem prawego Clarisa, nie sposób było teraz dostać),

- opony Kenda Kwest 700x28 drut (trochę waży).

Korba wróciła do oryginału (tak kwadrat, ale przy rekreacji, to nie będzie przeszkadzać), za to łatwiej ją przerobić na jednoblat, a został mały blat 39zębów. Mamy więc napęd 1x8 i z manetką MTB, chodzi to całkiem przyjemnie, jak na tak niską półkę cenową.

Mostek w pozytyw. Na chwyty wykorzystałem owijkę z baranka. Wróciło też oryginalne siodełko Velo. Całość wyszła wagowo ok. 9800g, więc ułamek mniej niż fabryka. Teraz po wyprostowaniu pozycji rama pasuje jak ulał, będę go na pewno pożyczał od ojca.

Edytowane 28 Grudnia 2017 przez KANDySowany

[gibon021]

Czesc,

Wiem że temat już ma trochę lat, ale mam pytanie co do tego roweru i zastosowanych opon, czy właśnie wchodzą tam bez problemu opony 700x28c i czy Twoim zdaniem jeszcze większa opona by się tam zmieściła?