zmiana pedałów z SPD na SPD-SL (szosa)

[Zbigniew]

Cześć wszystkim

Jestem szczęśliwym posiadaczem nowych butów rowerowych Shimano RP3, które posiadaja możliwość montażu bloków do pedałów MTB(SPD) i szosowych(SPD-SL).

Obecnie używam pedałów M520 oraz butów typowo MTB i chciałbym spróbować zmianić na pedały szosowe do nowych butów. Czy kiedykolwiek któs z Was przechodził taka zmianę ?  Zrobiłem mały research i padło na modele:

Look KEO Classic 3

Shimano R540

VP-R73H Cr-Mo 280g

B'twin 500

Głównie chodzi o to żeby zamknąć sie w 200zł

Macie jakieś doświadczenia i rady odnoście użytkowania systemu spd-sl, pozdrawiam

 

[antek]

Najważniejsza uwaga - bloki szosowe nie nadają się do chodzenia.

Sam mam Shimano RP3 i R520 od trzech lat i wszystko śmiga jak należy.

[Nemrod]

Ja miałem drogę odwrotną SPD-SL => SPD (no w sumie to system Timea ale co tam).  Głownie zmieniałem ze względu na wygodę, by mieć jedne buty do dwóch rowerów.

To co kolega wyżej pisał: SPD-SL nie nadają się do chodzenia. Bloki strasznie szybko się wycierają a przy np: zniesieniu

roweru na schodach mocno trzeba uważać by gleby nie zaliczyć. 

 

[marcin.jka]

nie mniej jednak jak wychodzisz z domu "na szosę" to idziesz pojeździć a nie chodzić. Warto jeździć na pedałach szosowych, zawsze to dodatkowy promil do efektywności a na szosie o to przecież chodzi

 

[Nemrod]

Tylko np jadąc 200km gdzieś chodźby izotoniki trzeba zakupić. Na rowerze do sklepu raczej się nie wjedzie... Dla mnie to rozwiązanie dla zawodowców, którzy przez cały wyścig tyłka z siodełka ruszyć nie muszą i wykorzystają te promile które zyskają.

[Nurek_]

Przechodziłem zmianę w szosie ze zwykłych SPD na SPD-SL i szczerze mówiąc szału nie ma.

Nie widzę jakiejś wielkiej różnicy miedzy sztywnymi butami SPD a typowo szosowymi w czasie jazdy. Może jakbym się ścigał i walczył o każdy watt mocy to miałoby sens. A tak  - chodzi się bardzo niewygodnie, wpina się tez niewygodnie (pedały są jednostronne). Buty mam z karbonową podeszwą, więc nie ma możliwości, żeby choć parę metrów przejechać nie wpiętym - są bardzo śliskie, ryzykujesz ześlizgnięciem się stopy z pedała i glebą. Bywa to męczące gdzieś w mieście, na światłach itp. Ogólnie plusów prawie wcale, a minusów sporo. Jak tylko siadasz na szosę i jedziesz długie trasy - to może być, jak masz to przejechania miasto - jest kiepsko.
Ja już kupiłem buty szosowe i nie mam możliwości zamontowania w nich zwykłych bloków, więc pewnie dopóki się nie zużyją będę jeździł w SL-ach, ale później pewnie wrócę do zwykłych pedałów. Zresztą teraz na bardziej turystyczne wyjazdy też czasem zamieniam pedały i zakładam zwykłe buty SPD.

Jeśli masz możliwość, to pożycz od kogoś pedały, będziesz widział czy ma to sens. Moim zdaniem te 200 zł można wydać lepiej.

[Zbigniew]

Jeżdze trasy 70-100km, czasami w peletonie, jak już wsiąde na rower to nie schodzę, szukam dobrych i w miare niedrogich pedałów. Rzadko jeżdżę turystycznie, głównie treningi pod duathlon i triathlon. W obecnych butach mtb jest dobrze ale trochę stopa lata, nia ma takiej sztywności. Dlatego wybrałem taki pedały, żeby zapoznac się opiniami i zrobić przmyślany zakup. Podobno bloki shimano mają dodatkowe gumowe elementy które podczas chodzenia chronią powierzchnię do wpinania bloków. Zastanawiam się na Lookami ale nie znam opinii.

Edytowane 26 Grudzień 2017 przez Zbigniew

[marcin.jka]

Jeśli ktoś faktycznie jeździ po mieście, chce wędrować po sklepach itd  to lepiej niech jeździ w platformach, będzie jeszcze wygodniej.

Dla kogoś kto chce "trenować" pedały szosowe są jak najbardziej wskazane. Sam jeżdżę na shimano r540 i nic złego im nie mogę zarzucić, świetna relacja jakość cena.

[Nemrod]

No niestety nie każdy jak widać, jak kolega mieszka na wsi i musi nieraz kilka skrzyżowań przejechać by za miasto wyjechać...

Do trenowania zaś na amatorskim poziomie to zwykłe pedały mtb spokojnie wystarczą.  

Jak ktoś w ogóle nie planuje chodzić to niech szosowe bierze śmiało bo jak pisałem nawet zejście po schodach z rowerem to już małe wyzwanie .Ale zawsze jak pros się wygląda...

 

[marcin.jka]

Po schodach z 4 piętra w dodatku z rowerem na plecach nie będzie komfortowo, to trzeba przyznać, nie wiem jednak w czym rzecz z tymi skrzyżowaniami?

Nie da się w szosowych pedałach jeździć przez skrzyżowania? Ciekawe.

Tych btwin 500 nie polecam, jeździłem w nich kiedyś i brak luzu bocznego był w mojej ocenie sporym minusem.

[Nurek_]

9 minut temu, marcin.jka napisał:

Nie da się w szosowych pedałach jeździć przez skrzyżowania? Ciekawe.

Ogólnie, źle się jeździ po mieście. Opisałem wszystko parę postów wyżej. Jedno czy dwa skrzyżowania to nie tragedia, ale jak masz przejechać centrum większego miasta to nie jest komfortowo.

Ale jeśli @Zbigniew jeździ treningowo, z roweru nie zsiada, jeździ w peletonie to niech bierze SL, nie ma chyba się nad czym zastanawiać.

[Nemrod]

3 godziny temu, Nurek_ napisał:

Przechodziłem zmianę w szosie ze zwykłych SPD na SPD-SL i szczerze mówiąc szału nie ma.

Nie widzę jakiejś wielkiej różnicy miedzy sztywnymi butami SPD a typowo szosowymi w czasie jazdy. Może jakbym się ścigał i walczył o każdy watt mocy to miałoby sens. A tak  - chodzi się bardzo niewygodnie, wpina się tez niewygodnie (pedały są jednostronne). Buty mam z karbonową podeszwą, więc nie ma możliwości, żeby choć parę metrów przejechać nie wpiętym - są bardzo śliskie, ryzykujesz ześlizgnięciem się stopy z pedała i glebą. Bywa to męczące gdzieś w mieście, na światłach itp. Ogólnie plusów prawie wcale, a minusów sporo. Jak tylko siadasz na szosę i jedziesz długie trasy - to może być, jak masz to przejechania miasto - jest kiepsko.
Ja już kupiłem buty szosowe i nie mam możliwości zamontowania w nich zwykłych bloków, więc pewnie dopóki się nie zużyją będę jeździł w SL-ach, ale później pewnie wrócę do zwykłych pedałów. Zresztą teraz na bardziej turystyczne wyjazdy też czasem zamieniam pedały i zakładam zwykłe buty SPD.

Jeśli masz możliwość, to pożycz od kogoś pedały, będziesz widział czy ma to sens. Moim zdaniem te 200 zł można wydać lepiej.

No ja post kolegi bez problemu zrozumiałem...Także raczej nie chodzi o to, że się nie da tylko, ze jest to miej wygodne.

 

 

[Zbigniew]

Dobra: czyli b'twin 500 odpadają, te VP-R też odpdają, zostaje R540 i Look. R540 ważą 320g i niby mają lepsze łożyska a Looki ważą 280g i inne bloki (nie znaczy że gorsze). Aha, mieszkam na parterze

 

[Gość]

@Zbigniew bierz SPD-SL ,zdecydowanie lepszy transfer mocy,większe podparcie dla buta,waga samych pedałów ,do tego dochodzi waga butów.Co do chodzenia,są takie patenty jak osłony na bloki szosowe np:

https://rowerplus.pl/akcesoria-i-czesci-do-butow-spd/3069-shimano-sm-sh45-spd-sl-oslony-blokow-szosowych.html\

ma to Shimano i ma również Look i kosztują gorsze a naprawdę dają radę i z 3 pietra z rowerem można spokojnie schodzić-sprawdzone.

Ze swojej strony mogę polecić SPD-SL PD-R550 .Używałem też TIME-ów Xpresso 4 ale nie polecam-strasznie szybko złapały luz ,niby nie powiększał się ale trochę to drażniło i czasem na styku blok-pedał powstawały jakieś dziwne piski i zgrzyty.Leżą i czekają na kupca :-)